X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 31 lipca 2014, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kark te ostatnie tygodnie beda dla Nas straszne grunt ze mi kolejny tydzien mniej zostalo od dzisiaj :D

    kark lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • Szonka Autorytet
    Postów: 1559 1683

    Wysłany: 31 lipca 2014, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kark wrote:
    My przy córce mieliśmy łoże o szerokości 2m, więc przez pierwszy miesiąc spała z nami, bo było miejsce i jeszcze zasypialiśmy co 2 karmienie, tak byliśmy zmęczeni i śpiący :)
    Teraz mamy łóżko szerokość jakieś 1,40m, więc nie dość, że młody się nie zmieści to jeszcze jego kącik jest w pokoju obok i chyba będziemy zasypiać w fotelu do karmienia ;)

    A właśnie, pamiętam, że kiedyś o tym gadaliśmy, ale w końcu chyba jakoś tego nie rozwinęłyśmy. Ja muszę mieć cokolwiek do karmienia, a mąż się uparł, że albo mi kupić coś fajnego albo przerobi taki fotel, który już mamy (chyba chce go bardziej pochylić, albo coś w tym stylu, nie dopytywałam):
    o51if7.jpg
    Z jakiego fotela zamierzacie robić "kącik" do karmienia?

    Witam z rana :)
    my kupiliśmy wczoraj ten fotel : http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50078464/

    chyba juz tańszych nie ma :) myślałam, że będzie dziadowski, ale powiem ci że jest bardzo ładny i wygodny i fajnie pasuje do białych mebelków w pokoju małego. Ja bym chciała domupiś jeszcze biały wiklinowy bujany, ale to raczej już do bujania niż karmienia :)

    Co do spania z dziećmi to my nie spaliśmy z maluchami, od początku odkładałam je do ich łóżeczka (które stało na wyciągnięcie ręki o naszego, ale zawsze były na swoim :)). Dla mnie łóżko małżeńskie to łóżko moje i męża i nie ma już w nim miejsca dla innych lokatorów :) a jak się dziecko od małego nauczy to potem nie ma problemów. Owszem czasem śpią z nami, jak mają koszmar, albo źle się czują (ale wtedy wślizgują się w nocy jak my śpimy ), ale to jest i była rzadkść. Jak ktoś już tu napisał gdyby się spało z dziećmi to by rodzeństwa nie miały :P Poza tym ja się nie potrafię z dziećmi wyspać.

    kark lubi tę wiadomość

    dqprj44j5vs5457v.png

    mhsvx1hpdelktj27.png[

  • Szonka Autorytet
    Postów: 1559 1683

    Wysłany: 31 lipca 2014, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patu wrote:
    Prawie całej nocy nie przespalam. Stresy mnie wykoncza. Zamiast się sytuacja uspokoić jest coraz gorsza. Na noc doszło kolejne i w wyniku tego skurcz tak silne ze na nogach ustac nie mogłam jak zlapalo. Nospa łóżko ale nie wiele lepiej. Dopiero nad ranem puścilo.
    Nie mogę nic jeść bo nawet suchy chleb mi się cofa do gardła. Picie dosłownie po lyczku samej wody bo inaczej bym biegła do toalety. Przez 3 dni schudłam 1,5 kg. I co gorsza nie widać wyjścia z sytuacji. Boję się ze zaszkodze małej. Jeszcze kilka takich dni i albo będę wycienczona pod kroplowka albo na sali porodowej. A nie umiem w pewnych sytuacjach się nie denerwować bo mała jest. Jak się wali to wszystko na raz. I w najbardziej odpowiednim momencie... Przepraszam ze psuje humor od rana. Chyba zniknę na kilka dni aż się wszystko nie wyjaśni bo nie chce smutkami wam humorow psuć. Będę podczytywac jakby coś się działo to dam znać. Trzymajcie się dziewczyny miłego dnia

    Patu nigdzie nie znikaj, jesteśmy tu po to żeby się na duchu podtrzymywać. Pomyśl, że żadna nawet najgorsza sytuacja nie trwa wiecznie i jak teraz coś się źle dzieje to nie długo będzie to już przeszłość o której szybko zapomnisz. Trzymaj się kochana, postaraj się uspokoić i myśleć o małej.

    verynice lubi tę wiadomość

    dqprj44j5vs5457v.png

    mhsvx1hpdelktj27.png[

  • Szonka Autorytet
    Postów: 1559 1683

    Wysłany: 31 lipca 2014, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A w ogóle to dziś zaczynam 36 tydz. i wg. belly 9 miesiąc :D Jupiii :) :) :)
    Już naprawdę niewiele nam zostało :)

    stardust87, Gosia19, kark, Paula55, Nelus, afrykanka, betinka, verynice lubią tę wiadomość

    dqprj44j5vs5457v.png

    mhsvx1hpdelktj27.png[

  • K_A_M_A Autorytet
    Postów: 1150 1293

    Wysłany: 31 lipca 2014, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka! Dziś ochłodzenie!!!!!!!! Ołłłł jeeeee 0dance3.gif

    Szonka to między nami dzień różnicy?? Hardcore ;)

    Patu nie znikaj,czasem trzeba się po prostu wypłakać, ja też dziewczynom du#$ zawracam, ale jakoś z forum jeszcze mnie nie wyrzuciły... Jeszcze :D

    c2r67br.png
    rf37qxe.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 31 lipca 2014, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie :) mi się spało całkiem dobrze, tylko usnęłam ok 1 a już o 8.15 nie spałam, więc jakoś specjalnie nie czuje się wyspana :/

    na śniadanie kisiel :) a co:)

    na sierpniówkach gorąco, kolejne dziewczyny na porodówkach lub ze skurczami, rozpakowywują się :) zaraz będzie nasza kolej:)

    wczoraj mój T mnie zaskoczył, byliśmy u znajomych, którzy mają 2 miesięcznego synka i czuć, że jest "kupka" a mój T to ja przebiorę i przebrał hahaha pierwszy raz w życiu a potem ponosił na rękach - dziecko mu pasuje :) ah zakochałam się w nim ponownie :) jakie to było rozczulające, mówie Wam !!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2014, 08:48

    kark, afrykanka, Tysia87, betinka, betina89 lubią tę wiadomość

    7w3d 💔
  • dba Autorytet
    Postów: 1198 1008

    Wysłany: 31 lipca 2014, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam psa, ale mam manię na punkcie sierści. Dlatego mój pies nie ma wstępu do naszego łóżka, a od jakiegoś czasu nawet do sypialni. Miałam dość wyczesywania sierści z dywanu. Nie po to pies ma swój kojec, żeby jeszcze mi pchał się do łóżka. W łóżku spędził 2 dni, jak go wzieliśmy od jego mamy, bo strasznie płakał po rozstaniu z nią ;) W ogóle mąż mówi, że terroryzuję psa, nawet na narożniku nie może siedzieć :D Męża nie słucham, bo pies robi z nim co chce, zauważyłam, że psy są jak dzieci - każdego człowieka próbują i testują i mój pies wie, że wystarczą słodkie oczka i Pan się rozczuli. Na mnie to nie działa :P

    kark, Zaczarowana lubią tę wiadomość

  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 31 lipca 2014, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej, witam się od rana.
    Patu, nie znikaj z forum. po to tu jesteśmy, żeby się wspierać, nie tylko w sprawach ciąży. A może łatwiej Ci będzie to znieść jak się wyżalisz...

    Fipsik, Tysia, zazdroszczę psiaków. Moje ważą po 80kg i ciężko je na kolana wziąć :P Ale jakby mieszkały z nami w domu, a nie na podwórku to też bym ich z łóżka nie wywaliła, choć pewnie mąż musiałby na podłodze spać. Ja pewnie też, tyle miejsca by zajęły. Ale też mnie wkurzają teksty jak się z nimi bawię, że mam do nich nie chodzić bo skoczą, przewrócą, podepczą.. Jakby tylko czekały na to żeby mnie zabić.. bez sensu.

    Tysia87 lubi tę wiadomość

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 31 lipca 2014, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K_A_M_A wrote:
    Hejka! Dziś ochłodzenie!!!!!!!! Ołłłł jeeeee 0dance3.gif

    Szonka to między nami dzień różnicy?? Hardcore ;)

    Patu nie znikaj,czasem trzeba się po prostu wypłakać, ja też dziewczynom du#$ zawracam, ale jakoś z forum jeszcze mnie nie wyrzuciły... Jeszcze :D
    Nie ciesz się tak - jutro upały mają wrócić :P

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 31 lipca 2014, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co do zwierząt to ja ich jakoś mocno nie lubię. Siostra ma kota, na którego jestem skazana, dopóki się nie wyprowadzę i szlak mnie trafia jak widzę wszędzie futro. Też jestem z tych którzy nie dadzą sobą rządzić zwierzakom, i kot do naszego pokoju i kuchni wstępu nie ma. I wie o tym doskonale. Przed narodzeniem Oli, zleciłam już popranie wszystkich dywanów, żeby nie było jakichś syfów głównie po kocie w nich. Ja uważam , że miejsce zwierzaka jest na dworze a nie w domu i nie wyobrażam sobie, żeby mi jakiś pies po łóżku łaził, a potem na dwór i znów do łóżka. O w życiu!

    I rozumiem, jak ktoś Wam mówi, żeby z 50 kg psem ostrożnie się bawić, zwłaszcza jak młody i głupi, bo krzywdę może zrobić nie chcący. Niestety to tylko pies i nie ma wyobraźni.



    7w3d 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2014, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczynki :)

    KAMA zazdroszczę ochłodzenia, u mnie zresztą jak zwykle 33 stopnie w cieniu :/ ehh człowiek idzie zdechnąć

    Szonka gratuluję nowego tygodnia :)

  • K_A_M_A Autorytet
    Postów: 1150 1293

    Wysłany: 31 lipca 2014, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stardust87 wrote:
    Nie ciesz się tak - jutro upały mają wrócić :P



    Eeee... Ale chociaż jeden dzień wolności!!! :D To dziś spinam dupsko i ogarnę hacjendę :P

    stardust87 lubi tę wiadomość

    c2r67br.png
    rf37qxe.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 31 lipca 2014, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    matko! jak u nas będzie któraś tak jęcząco płacząca, że ma skurcze przepowiadające jak na sierpniówkach to osobiście ubiję ! ostrzegam! bo nic nie robić, żeby sobie ulżyć tylko narzekać to masakra! chyba wiecie o kim piszę:)

    Paula55 lubi tę wiadomość

    7w3d 💔
  • Szonka Autorytet
    Postów: 1559 1683

    Wysłany: 31 lipca 2014, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K_A_M_A wrote:
    Hejka! Dziś ochłodzenie!!!!!!!! Ołłłł jeeeee 0dance3.gif

    Szonka to między nami dzień różnicy?? Hardcore ;)

    Patu nie znikaj,czasem trzeba się po prostu wypłakać, ja też dziewczynom du#$ zawracam, ale jakoś z forum jeszcze mnie nie wyrzuciły... Jeszcze :D

    dwa dni ;)

    dqprj44j5vs5457v.png

    mhsvx1hpdelktj27.png[

  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 31 lipca 2014, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14 wrote:
    co do zwierząt to ja ich jakoś mocno nie lubię. Siostra ma kota, na którego jestem skazana, dopóki się nie wyprowadzę i szlak mnie trafia jak widzę wszędzie futro. Też jestem z tych którzy nie dadzą sobą rządzić zwierzakom, i kot do naszego pokoju i kuchni wstępu nie ma. I wie o tym doskonale. Przed narodzeniem Oli, zleciłam już popranie wszystkich dywanów, żeby nie było jakichś syfów głównie po kocie w nich. Ja uważam , że miejsce zwierzaka jest na dworze a nie w domu i nie wyobrażam sobie, żeby mi jakiś pies po łóżku łaził, a potem na dwór i znów do łóżka. O w życiu!

    I rozumiem, jak ktoś Wam mówi, żeby z 50 kg psem ostrożnie się bawić, zwłaszcza jak młody i głupi, bo krzywdę może zrobić nie chcący. Niestety to tylko pies i nie ma wyobraźni.
    oj nawet nie masz pojęcia jak się mylisz. Psy są mądrzejsze niż Ci się wydaje. Zresztą nie tylko psy. Wszystkie zwierzęta. Ale jak człowiek nie ma do nich serca i niemądrze z nimi postępuje, to nie ma się co dziwić, że są nieposłuszne. Ja, odkąd w ciąży jestem, zaczęłam uczyć nasze kaukazy, że nie wolno skakać. Zajęło im to może tydzień, żeby zrozumieć, a teraz jak jestem w pobliżu i chcą się pobawić to zawsze się kładą na ziemię i leżą grzecznie, żebym mogła podejść bez obaw. Trzeba mieć tylko odpowiednie podejście do nich. Dla mnie dom bez zwierząt to dom bez duszy. U mnie były zwierzęta odkąd pamiętam. Ale rozumiem, że możesz nie lubić zwierząt - ja np. nie lubię dzieci (mam nadzieję, że moje polubię :P) i też nie lubię jak mi się po domu jakieś obce kręcą.

    JagoodkaK, afrykanka, Tysia87 lubią tę wiadomość

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • K_A_M_A Autorytet
    Postów: 1150 1293

    Wysłany: 31 lipca 2014, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szonka wrote:
    dwa dni ;)


    Tylko nie patrz na suwaczek, bo za szybko leci ;) Wczoraj u mnie się zaczął 36 tydzień :)

    Justyna o kim piszesz, bo ja nie w temacie?? :P

    c2r67br.png
    rf37qxe.png
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 31 lipca 2014, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14 wrote:
    matko! jak u nas będzie któraś tak jęcząco płacząca, że ma skurcze przepowiadające jak na sierpniówkach to osobiście ubiję ! ostrzegam! bo nic nie robić, żeby sobie ulżyć tylko narzekać to masakra! chyba wiecie o kim piszę:)
    ahahaha... aż mnie zaintrygowałaś i chyba tam wejdę poczytać :P żeby wiedzieć czego nie robić, żeby Was nie wkurzyć :P

    Swoją drogą, ciekawe jak nas będą komentować październikowe, jak u nas się zacznie :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2014, 09:10

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 31 lipca 2014, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K_A_M_A wrote:
    Tylko nie patrz na suwaczek, bo za szybko leci ;) Wczoraj u mnie się zaczął 36 tydzień :)

    Justyna o kim piszesz, bo ja nie w temacie?? :P
    jest tam taka pod nickiem kada co na siłę chce urodzić 3-4 dzień i jęczy zawzięcie

    7w3d 💔
  • K_A_M_A Autorytet
    Postów: 1150 1293

    Wysłany: 31 lipca 2014, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stardust popieram, jak jest mądry właściciel to i będzie dobrze wychowany pies. Obejrzyjcie sobie kiedyś program "Zaklinacz psów"-no genialne!! :)

    c2r67br.png
    rf37qxe.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 31 lipca 2014, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stardust87 wrote:
    oj nawet nie masz pojęcia jak się mylisz. Psy są mądrzejsze niż Ci się wydaje. Zresztą nie tylko psy. Wszystkie zwierzęta. Ale jak człowiek nie ma do nich serca i niemądrze z nimi postępuje, to nie ma się co dziwić, że są nieposłuszne. Ja, odkąd w ciąży jestem, zaczęłam uczyć nasze kaukazy, że nie wolno skakać. Zajęło im to może tydzień, żeby zrozumieć, a teraz jak jestem w pobliżu i chcą się pobawić to zawsze się kładą na ziemię i leżą grzecznie, żebym mogła podejść bez obaw. Trzeba mieć tylko odpowiednie podejście do nich. Dla mnie dom bez zwierząt to dom bez duszy. U mnie były zwierzęta odkąd pamiętam. Ale rozumiem, że możesz nie lubić zwierząt - ja np. nie lubię dzieci (mam nadzieję, że moje polubię :P) i też nie lubię jak mi się po domu jakieś obce kręcą.
    dla mnie dom beż dzieci jest pusty i takowego sobie nie wyobrażam. Psa zawsze mieliśmy ale miał swoje królestwo na podwórku a nie w domu, może stąd moje takie a nie inne podejście. Na szczęście mój mąż ma takie samo zdanie, więc kłótni nie ma w tym temacie :) na razie dziecko nam w 200% wystarczy :)

    kark lubi tę wiadomość

    7w3d 💔
‹‹ 1332 1333 1334 1335 1336 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ