X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • Fipsik Autorytet
    Postów: 3078 3208

    Wysłany: 31 lipca 2014, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majeczka2014 wrote:
    co do wyjazdów to mój też chyba planuje po porodzie( chyba, że lubi mnie wkurzać od tak), jest myśliwym i razem z ojcem mają zaproszenia do Gości-myśliwych do Gołdapi. Tłumaczę mu, że chyba zwariował.. żeby mnie samą z dzieckiem na początku zostawiał. Może jak dziecko pojawi to sam zauważy , że to wszystko nie jest takie hop siup jak się wydaje, tym bardziej że mam tylko jego i on dobrze o tym wie. W czerwcu też miał jechać, ale wybiłam mu to z głowy, szkoda że musiałam się poryczeć i zdenerwować. Był pewny, że go puszczę jak to za każdym razem "Ok, Kochanie jedź..":) nie żebym go ograniczała, bo tak nie jest ale uważam że wkroczyliśmy w pewien etap i są teraz sprawy ważne i ważniejsze. Jak nie teraz to sobie pojedzie za rok. Na szczęście widział, że przeżywam i nie pojechał. Głupio mu wręcz było chyba... A ja chciałam poprostu jego obecności. Poza tym i tak dobija mnie ta codzienność siedzenia samej w domu od rana do popołudnia,często wieczora i na samą myśl takich 4 dni totalnie w samotności dostałam nerwa i lęku. Narazie nie wspomina o wyjazdach, jest ok :) chyba się ocknął w porę ;)


    A ja myślę zupełnie odwrotnie niż Ty. Teraz, gdy wszystko może się zdarzyć niech siedzi w domu. Ale po porodzie niech jedzie sobie od nas odpocząć na te 2-3 dni . Zdąży się z nami nasiedzieć. Zasiedziały w pieluchach facet nie jest szczęśliwy. ja z resztą też nie zamierzam rezygnować z zajęć w szkole tylko dlatego, że urodzę dziecko. I na zawody z psami też jeździć będziemy. Tylko ja wiem, że sobie z dzieckiem poradzę..

    afrykanka lubi tę wiadomość

    c55fcsqv7zvb1aan.png
    gyxw8u69g8jufhg3.png
  • anulka81 Autorytet
    Postów: 416 702

    Wysłany: 31 lipca 2014, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluję udanych wizyt :-)
    Współczuję niekumatych mężów, trzymam kciuki żeby wasz upór się opłacił.
    Mój mąż Napewno nigdzie by nie pojechał, on zresztą jak idzie do teściów blok dalej i nie ma go ponad godzinkę to dzwoni czy u nas wszystko ok. A na weekendzie dzwonił kuzyn i coś wspominał o spotkaniu u nich (120km) to mąż od razu stwierdził że nie ma mowy bo ja się nie nadaje na dalekie podróże a samej mnie nie zostawi ;-) także ja na mojego męża w tej kwesti nie mogę narzekać. Jeszcze jak pracował (teraz ma wakacje- nauczyciel) to co druga przerwę dzwonił i pytał jak się czuje :-)
    U nas ciche dni były na początku małżeństwa jak się docieralismy teraz jak się kłócimy to raczej tego samego dnia się godzimy.
    A jak kiedyś w żartami powiedziałam ze może weźmiemy sobie rozwód to mi powiedział ok ale po porodzie bo Szymus zostaje ze mną :-P

    https://www.maluchy.pl/li-69207.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2014, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fipsik wrote:
    A ja myślę zupełnie odwrotnie niż Ty. Teraz, gdy wszystko może się zdarzyć niech siedzi w domu. Ale po porodzie niech jedzie sobie od nas odpocząć na te 2-3 dni . Zdąży się z nami nasiedzieć. Zasiedziały w pieluchach facet nie jest szczęśliwy. ja z resztą też nie zamierzam rezygnować z zajęć w szkole tylko dlatego, że urodzę dziecko. I na zawody z psami też jeździć będziemy. Tylko ja wiem, że sobie z dzieckiem poradzę..


    moze narazie tak myślę, bo nie wiem co mnie czeka. Jedynie mogę się domyśleć. Bo nie będę mieć mamy, teściowej ani nikogo na kogo mogę chociaż troszkę polegać i boję się czy dam sobie radę sama na początku :) nie zabraniam mu, chodzi mi o te początki, żebyśmy razem dotarli do siebie, do nowej sytuacji. A potem niech sobie jeżdzi, ma prawo odpocząć od codzienności ,pracy. Na kompromisy potrafimy isc,więc wydaje mi się ze dobrze będzie. Choć w sumie jak będzie to okaże się po :)

  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 31 lipca 2014, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehh jak was dziewczeta czytam to naprawde utwierdzam sie w przekonaniu ze ja za tego mojego to powinnam bezwzglednie isc do Czestochowy i to na kolanach!!!
    Albo my soe tak dobralismy albo ja ńie wiem... On jeszcze nigdy nie zrobil nic co by mnie na serio wkurzylo :P
    Nawet jego wiszace na drzwiach ciuchy nie sa w stanie mnie az tak wkurzyc. A wystarczy ze zwroce uwage i od razu sprzata :)
    We wszystkim mi pomaga. Im blizej konca tym mam wrazenie bardziej wspiera.
    Nie ipuscil ani jednej wizyty (nawet jesli mi tylko krew pobierali). Co troche dostaje kwiaty od tak. Bo wie ze kocham swieze kwiaty w domu :)
    Dlatego tak ciezko mi sie czyta i smutno mi ze nie wszedzie tak jest. Aczkolwiek doskonale o tym wiem bo mam rodzicow po rozwodzie :P

    Nelus kochana pieluszki pampers sa u nas teraz w cenie:
    Te sensitive rozm 1 po £7,99 za 78 sz
    Te drugie co ci pisalam tez rozm 1 po £6,99 za 90 sz
    Sensitive rozm 2 po £10,99 za 96 sz
    I te inne rozm 2 po £9,99 za 112 szt
    :)
    Na samych pieluchach zaoszczedzielismy prawie £30 :)

    Nelus lubi tę wiadomość

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2014, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja na swojego T Też nie mogę narzekać. Nie raz dziękuje Bogu, że go mam. Ale to że mnie wkurza czasami i pewnie ja jego to normalne :) dobry zniego facet i wiem, że mogę na niego liczyć. A czasami musi być burza, żeby mogło wyjść słońce :) na szczęście w ogóle się nie kłucimy, jeśli tak to na żarty-jeśli można nazwać to kłutnią :)albo słodkimi fochami gdzie za 3 minuty wraca wszystko do normy ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2014, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja jeszcze nie mam ani jednej paczki pampersów. Trzeba będzie się za to zabrać :) na początek pewnie kupię Pampers,ale później myślę o Dadzie

  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 31 lipca 2014, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mialam kupowac te z aldika ale pampersy teraz zabily cena wiec nie moglam nie kupic :) a szybko pojda wiec nast beda z aldiego :)

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • betinka Autorytet
    Postów: 1827 2128

    Wysłany: 31 lipca 2014, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurrrrrcze, ale znów naprodukowałyście!
    Dopiero niedawno wróciliśmy od teściów - co chwilę musiałam się kłaść na boku, bo chwila na nogach i mi się słabo robiło. Normalnie chciało mi sie płakać z bezsilności na ten upał, koszmarrrr. Ale się pocieszyłam, bo zmierzyłam wreszcie ciśnienie i mam 120/73, więc wielkie uffff, moja opuchlizna wynika z upału.

    Dziewczyny, bardzo się cieszę, że wizyty pomyślne! Dzidziusie przesłodkie, jeden wstydzioszek, a drugi bąbelek noskiem puszcza :D

    A co do facetów... Oni są naprawdę z innego gatunku. To chyba ich egoizmu wynika? Bo nie wiem, jak to wytłumaczyć. Jak można się tak zachowywać wobec własnej żony, a do tego ciężarnej!?! Współczuję Wam z całęgo serca i mam nadzieję, że się w porę ogarną. Spróbujcie się choć trochę od tego odciąć psychicznie, trochę się uodpornić. Wiem, łatwo gadać... Uch.

    https://www.maluchy.pl/li-68923.png
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 31 lipca 2014, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja umreee jest taka duchota ze tego nie wytrzymam :( nawet odkryc sie nie moge bo jakies dziadostwa mi do domu wlecialy i sie ich brzydze boje jeden grzyb a moj P w pracy :(

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • betinka Autorytet
    Postów: 1827 2128

    Wysłany: 31 lipca 2014, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola, ja też umieram :( Mam ochotę wyjść z siebie normalnie.

    A zapomniałam Wam o akcji roku powiedzieć :D Na nasz ślub rok temu w maju zamiast kwiatów dostawaliśmy alko. Część zdążyliśmy wypić, a część jeszcze u teściów w piwnicy stoi. I dzisiaj mój mąż przynosi drewniane pudełko z kokardą i mówi, żebym otworzyła, to zobczymy jakie tam wino jest. Otwieram i... zamarłam! W środku 20 kuponów totolotka!!! Na losowanie 25.05.2013! Mój teść ma kalendarzyk, w którym od lat zapisuje wyniki. Sprawdziłam, ze na odbiór wygranej jest 60 dni, wiec długo rozkminiałam, czy sprawdzać. Szwagier się śmiał, że może się to na porodówce skończyć :D No i w końcu sprawdziłam - z 20 kuponów była 1 trójka. Kamień z serca! Chyba bym się zabiła, jakby się okazało, że trafiliśmy grubą kasę nawet o tym nie wiedząc ;)

    le'nutka, K_A_M_A, verynice lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-68923.png
  • hela Autorytet
    Postów: 1235 1102

    Wysłany: 31 lipca 2014, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja na mojego meza nigdy nie narzekalam zawsze wiedzial co robic, nigdy nie przegnial ... do teraz! do tego mieszamy w jego rodzinnym miescie wiec wszyscy moi znajomi kolezanki sa daleko i tez mi latwo nie jest bo nie mam z kim sie umowic i mam tylko jego i teraz jak jest cisza to mi zle i czuje sie taka samotna, uzaleznilam zycie moje od niego i teraz mam za swoje :/

    choc dzisiaj wyszlam na praktycznie 5-6h to nic, nawet nie wiedzial gdzie jestem, faceci chyba sie tak nie martwia jak my!

    moj kochany synuś - Sebuś <3
    64xp62y.png
  • JagoodkaK Autorytet
    Postów: 1839 1271

    Wysłany: 31 lipca 2014, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ale drukujecie.
    Przykre ze te nasze dziady sa takie podle, u mnie dzis dziwnie twardy brzuch, cytrynowe gluty z pochwy i do tego swedzace :(

    h84fkrhm4lz65cww.png
  • hela Autorytet
    Postów: 1235 1102

    Wysłany: 31 lipca 2014, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a co do chodzenia i uczucia ze dziecko zaraz wyjdzie mam tak samo, lekarz mowil ze niektore kobiety tak maja, tam sie wszystko rozluznia przygotowuje do porodu, stawy tkanki, jakies zrosty itd... nie wiem dokladnie ale to niby nic srasznego no oprocz tego ze nie jest latwo i przyjemnie ;)

    moj kochany synuś - Sebuś <3
    64xp62y.png
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 31 lipca 2014, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hela to mam sie nie przejmowac jak mam uczucie ze siedze na Mlodym ze mu krzywde zrobie :> hyhyhy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2014, 22:53

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • hela Autorytet
    Postów: 1235 1102

    Wysłany: 31 lipca 2014, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaarolina Ty jestes wyjatkiem bo twoj to juz sie na swiat pcha :P

    Kaarolina lubi tę wiadomość

    moj kochany synuś - Sebuś <3
    64xp62y.png
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 31 lipca 2014, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahaha pcha pcha i sie wypchac nie moze :P bedzie tak ze bede jedna z ostatnich co sie wykluje :D

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • JagoodkaK Autorytet
    Postów: 1839 1271

    Wysłany: 31 lipca 2014, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chcoalabys byc ostatnia ;)

    h84fkrhm4lz65cww.png
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 31 lipca 2014, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ostatnia to nie ale chociaz w okolicach terminu :P

    JagoodkaK lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • JagoodkaK Autorytet
    Postów: 1839 1271

    Wysłany: 31 lipca 2014, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wasze robaczki tez tak malo brykaja?

    h84fkrhm4lz65cww.png
  • nenka Autorytet
    Postów: 805 746

    Wysłany: 31 lipca 2014, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moja sie rusza praktycznie caly wieczor ale tak ma

    co do facetow to ja tez nie mam na co narzekac M stara sie jak moze pomaga mi we wszystkim a w ciaze jest wkrecony na maxa rozmawia z mala glaszcze ja caluje no i nie ma mowy zebym sama do lekarza chodzila

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2014, 23:15

‹‹ 1346 1347 1348 1349 1350 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ