X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • JagoodkaK Autorytet
    Postów: 1839 1271

    Wysłany: 31 lipca 2014, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nenka zazdroszczę mega. Ja jestem sama ze wszystkim

    h84fkrhm4lz65cww.png
  • betinka Autorytet
    Postów: 1827 2128

    Wysłany: 31 lipca 2014, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj robaczek nie ma nade mna litosci. Chyba tak samo mu zle w ten upal jak mnie i ciagle majta konczynami.

    https://www.maluchy.pl/li-68923.png
  • doti77 Autorytet
    Postów: 451 665

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 05:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super.Wiecie co ja jeszcze w ogole od wczoraj nie usnelam.Nie wiem co się że mna dzieje.Jasno za oknem,a ja w ogole nie mysle spac.Damian w brzuszku tez od wczoraj szaleje,a piersi czuje jakby mi mialy eksplodowac.W niedziele mamy rocznice slubu,a moj maz musi wtedy na 24h isc do pracy.Zobaczyl grafik a tam pisze że 15.08 do pracy.To jeszcze nic,bo 24.08 tez idzie na 24 h,a to sa urodziny syna.Szkoda,że sie tak zlozylo.Do porodu mam rowny miesiac o matko,to juz koncowka,ale leci.Pozdrawiam i udanego dnia.

    https://www.maluchy.pl/li-69856.png
    https://www.maluchy.pl/li-70991.png
  • nenka Autorytet
    Postów: 805 746

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 05:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja jem śniadanie szok mała daje czadu takie uroki no

  • akuszerka89 Autorytet
    Postów: 1325 2157

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 06:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej:-) Doti niestety praca zmianowa jest do dupy, jak Ci ustala tak ma byc i koniec. Moj M pewnie nawet dnia wolnego po porodzie nie dostanie, bo u nich bedzie kampania i wszyscy musza byc w gotowosci do pracy. No ale moze caly grudzien bedzie mial wolny to sobie odbijemy:-)

    U mnie w nocy taka ulga ze nie wiem, bylo na tyle chlodno ze moglam spac pod koldra:-D dzien tez zapowiada sie raczej pochmurny:-)

    Milego dnia Brzuszki:-*

    Kaarolina lubi tę wiadomość

    preg.png
    28.08.2014 - mój CUD - Filip❤️
    01.04.2015 - 5tc [*]
    18.08.2017 - Amelka [*]
    14.08.2018 - 6tc [*]
    04.10.2021 ciąża biochemiczna
    26.07.2022 ciąża biochemiczna
    29.10.2022⏸️😍
    22.12.2022 będzie Natalka 😍💗
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 06:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doberek :)
    A u Nas od samego rana slonce WTF? ja sie w nocy strasznie meczylam taka duchota i skwar masakra.. i te latajace dziadostwa :/ mam nadzieje ze w koncu jakies ochlodzenie przyjdzie bo to az nie normalne ze tak dlugo utrzymuje sie ten skwar ;)

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej, u nas o 2 w nocy tak gorąco było, że obudziłam się zlana potem i musiałam się umyć i przebrać. masakra. Teraz jest lepiej ale od mam skurcze znowu od godz 4.00, co jakieś 15-20 min, właśnie magnez sobie zaaplikowałam, jak nie miną lub sie nasilą to wezmę nospe. Do tego dostałam biegunki :/ co jest ......?

    7w3d 💔
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ah i prąd mam nie mieć cały dzień, więc w ogóle lipa!

    7w3d 💔
  • Io Autorytet
    Postów: 1593 1729

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry.

    Mam szybkie pytanko. Czy u mamuś ,,nie mogacych jeść" jest lepiej? Bo u mnie coraz gorzej i tak jak wczoraj się nie martwiłam bo to tylko żołądek tak teraz zaczynam się serio bać co się dzieje.

    dqpr3e5ebayuirbn.png
  • hela Autorytet
    Postów: 1235 1102

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja nie spie juz od 5 i juz nie wiem co ze soba zrobic pewnie padne w polydnie na pysk ze zmeczenia bo spalam ledwo 4h chyba juz nas maluszki zaczynaja przyzwyczajac do niespania ;) tylko jak tu pozniej cokolwiek zrobic jak chodze jak zombie! :(

    moj kochany synuś - Sebuś <3
    64xp62y.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie w sierpniu mamusie :) nie mogę uwierzyć, że to już sierpień... jest chłodno i nawet spałam dobrze...

    akuszerka89 lubi tę wiadomość

  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczynki, czytałam Was wczoraj wieczorem dzielnie, ale byłam padnięta tak, że jak zaczęłam pisać coś na telefonie to zasnęłam :|
    Przykro mi, że macie takie jazdy z facetami, mojemu czasem też odbija tak, że tylko stać i walić głową w ścianę i wyć do księżyca. Ale wczoraj był cudowny, zabrał mnie na basen, a później na kolację i spacer po starówce. Obejmował mnie, całował (co się zdarza rzadko w miejscach publicznych - raczej ogranicza się do trzymania za rękę) i mówił, że brzucha będzie mu brakowało i że ślicznie wyglądam itd.. Jakoś tak miło było :)
    A mój mały znowu się obrócił, zanim na basen ruszyliśmy - nawet nie wiem kiedy, bo nie czułam. Stoję w łazience i nagle czuję czkawkę w "kuciapce" :P I lecę do męża i mówię "Możemy sobie darować basen". A on oczy jak 5zł i mówi "Wody Ci odeszły?!", a ja w śmiech i że nie, że groszek się obrócił, ale jego mina bezcenna.
    Tak czy inaczej później dzieciak znowu się wiercił i już nie wiem gdzie on ma głowę a gdzie tyłek więc czekam na kolejną czkawkę..


    lo, ja tak miałam jakieś 2-3 tygodnie temu przez kilka porządnych dni, jakieś 10. Co nie zjadłam to biegunka (kilka razy dziennie - przez to mi hemoroidy wyszły :(), skurcze żołądka i mdłości cały dzień. Pani dr kazała mi wtedy popijać pepsi w ciągu dnia. Ale po tych 10 dniach jakoś samo przeszło. Tylko dużo wody musisz pić, żeby się nie odwodnić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2014, 08:40

    Io, kark, akuszerka89, Patu, betinka, Nelus lubią tę wiadomość

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • K_A_M_A Autorytet
    Postów: 1150 1293

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej robaczki!
    O fakt już sierpień, bardzo lubię ten miesiąc bo ja sierpniowa :P Dziś już świeci słońce, ale na razie jest czym oddychać więc muszę się nałapać powietrza :D

    c2r67br.png
    rf37qxe.png
  • Io Autorytet
    Postów: 1593 1729

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stardust87 wrote:
    lo, ja tak miałam jakieś 2-3 tygodnie temu przez kilka porządnych dni, jakieś 10. Co nie zjadłam to biegunka (kilka razy dziennie - przez to mi hemoroidy wyszły :(), skurcze żołądka i mdłości cały dzień. Pani dr kazała mi wtedy popijać pepsi w ciągu dnia. Ale po tych 10 dniach jakoś samo przeszło. Tylko dużo wody musisz pić, żeby się nie odwodnić.

    Stardust, no to ja mam dokładnie to samo. Co zjem to dostaję skurczy żołądka takich jakby mi ktoś chciał brzuch zgnieść. Takich jak przy jakimś ostrym zatruciu. Latam do kibelka co chwilę i efekt taki sam jak u Ciebie. Też myślę, że mi hemoroidy wyszły bo już widzę plamki krwi na papierze i aż mnie tam boli. No i oczywiście mdłości choć nie wymiotuję. A mówili Ci od czego to? Dzisiaj już postanowiłam jeść tylko suche bułki. Może to pomoże. Już mnie to 4 dni trzyma. Dzisiaj zaczęłam panikować, że może coś się z dzieckiem dzieje, ale jakoś tak czuję, że to są innego rodzaju bóle. Wizytę mam we wtorek i planowałam poczekać, ale już się zastanawiam czy nie dzwonić do gin. Tylko, że z jej zapędami to jeszcze dziś będę w szpitalu leżała. Pocieszyłaś mnie, że Ci przeszło. Może mnie też samo ustąpi, ale powiem szczerze, ze już z sił opadam.

    dqpr3e5ebayuirbn.png
  • Ewi25 Autorytet
    Postów: 1440 948

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam się i ja :)

    u mnie też narazie trochę chłodniej ale pewnie nie potrwa to długo.

    qb3c82c3gptozz8t.png
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Io wrote:
    Stardust, no to ja mam dokładnie to samo. Co zjem to dostaję skurczy żołądka takich jakby mi ktoś chciał brzuch zgnieść. Takich jak przy jakimś ostrym zatruciu. Latam do kibelka co chwilę i efekt taki sam jak u Ciebie. Też myślę, że mi hemoroidy wyszły bo już widzę plamki krwi na papierze i aż mnie tam boli. No i oczywiście mdłości choć nie wymiotuję. A mówili Ci od czego to? Dzisiaj już postanowiłam jeść tylko suche bułki. Może to pomoże. Już mnie to 4 dni trzyma. Dzisiaj zaczęłam panikować, że może coś się z dzieckiem dzieje, ale jakoś tak czuję, że to są innego rodzaju bóle. Wizytę mam we wtorek i planowałam poczekać, ale już się zastanawiam czy nie dzwonić do gin. Tylko, że z jej zapędami to jeszcze dziś będę w szpitalu leżała. Pocieszyłaś mnie, że Ci przeszło. Może mnie też samo ustąpi, ale powiem szczerze, ze już z sił opadam.
    ona mi wtedy mówiła, że to pewnie od ucisku. Że dziecko akurat w tamtym czasie intensywnie zaczęło rosnąć i uciska wszystko i organizm szaleje. W ogóle się tym nie przejęła i mi też kazała się nie przejmować. Uspokoiła mnie, bo ja to już sobie zaczęłam jakieś listeriozy i salmonelle wkręcać..

    Io lubi tę wiadomość

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Io, jak to tyle trwa, to może lepiej jechać do szpitala, bo jak się odwodnisz to może być nie za ciekawie dla Ciebie i Kubusia :/

    Tysia, my czasem jak w żartach się przekomarzamy, ze weźmiemy rozwód, to mąż zawsze mówi, że i tak wrócę do niego na klęczkach, bo on ma lepszą pracę i on dziecko (teraz to dzieci :)) dostanie. A ja mu zawsze wtedy mówię, że powiem, że kłamałam przy podawaniu ojca, że to jego bo się bałam, a ojcostwo przed 18 tylko ja mogę zrobić, on nie, więc dzieci będą tylko moje :P I wtedy się zatyka :D

    Ale teraz jak się pokłóciliśmy to mój Michał jak twój Tysia, długo w ciszy nie wytrzyma i zawsze próbuje, choćby smsa wysłać - teraz wysłał "Jak tam Kajtuś?" jak był w pracy - a potem to już jakoś zawsze idzie :)

    Dba, my mieliśmy 2 lata temu taki "kryzys" (swoją drogą wtedy hormony mi szalały przez tarczycę, nawet o tym nie wiedziałam ;)) i poszło o to samo co u was. W końcu się już miałam dość, wypełniłam pozew o separację, dałam mu do podpisania. I chłop się opamiętał :)

    My mieliśmy naprawdę ciężko na święta Bożego Narodzenia w tym roku, jak się staraliśmy.
    Przyjechał kumpel M z Ameryki, powiedziałam mężowi, że nie chcę żeby się z nim widział, szczególnie teraz (mieliśmy mieć wigilię u nas dla teściów i babci M, do tego te starania mnie dobijały, jeszcze się dowiedziałam, że ta debilka-szwagierka jest w ciąży). Nie mam nic przeciwko jego spotkaniom z kumplami, piciu, chodzeniu na kręgle czy inne, ale z normalnymi facetami, a ten z Ameryki jest taki, że potrafi kilka panienek w ciągu dnia zaliczyć na tekst, że jest z Ameryki :/
    I powiedziałam M, że jemu ufam, ale nie ufam K i nie chcę, żeby się z nim więcej spotykał. Ale mąż i tak potajemnie wychodził, niby jechał do teściów, a do nich nie docierał. W końcu się wkurwiłam, zrobiłam mu awanturę, nie odzywaliśmy się, a następnego dnia (Wigilia) wyszłam z domu o 6. Kupiłam świeże chałki, byłam na zakupach, potem poszłam na spacer, do kościoła, na cmentarz, a potem poszłam do moich rodziców i siedziałam w moim dawnym pokoju.
    Jak schodziłam na dół to rodzice mnie dorwali (była chyba 10), że M już dzwonił tyle razy gdzie jestem itd., jak wróciłam do domu to był tak przerażony, że mnie nie było, ze masakra. Potem chodził, przytulał, przepraszał, obiecywał i jak K teraz przyjechał w czerwcu to nawet telefonu nie odebrał :D :P

    Io, Nelus lubią tę wiadomość

  • anulka81 Autorytet
    Postów: 416 702

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, dołączam się do niewyspanych mamusiek. Mój mały tak mnie bombardował w nocy że w końcu dopadły mnie skurcze, leżeć nie mogłam, zaczęłam chodzić to szyjka tak mnie napierniczała że szok, o 3 wzięłam w końcu nospę bo już nie dawałam rady, zasnęłam o 4 i spałam do 6 kiedy to dzwony kościelne obudziły najpierw mnie o później małego i od nowa zaczął boksowanie brzucha :( myślałam że może jeszcze zasnę ale do 7:30 tylko sie męczyłam a potem pan ze spółdzielni zaczął kosić trawę przed moim oknem w sypialni więc i tak nie dało by sie spać. Wstałam bo wolałam ból szyjki niż uciskanie żołądka i przepony.

    Tak jak stardust87 pisze ja też już nie wiem gdzie on ma głowę a gdzie nogi, no chyba że ma osiem nóg, bo ja czuję je wszędzie ;)
    U nas dziś na razie chłodno bo jeszcze mgły sie utrzymują ale podobno w południe ma być do 32 stopni, mam nadzieję że sie nie sprawdzi, wystarczy że przez nieprzespaną noc będę chodziła jak zombi.

    https://www.maluchy.pl/li-69207.png
  • Io Autorytet
    Postów: 1593 1729

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja już też zaczęłam o salmonelli myśleć. Teraz wypiłam gorącą herbatkę i jest trochę lepiej. W każdym razie uspokoiłaś mnie kochana.

    Kark - Co do odwodnienia to staram się dużo pić, ale jak dalej tak będzie to pojadę do tego szpitala. Może moja gin będzie mieć dyżur. Grunt, żeby młodemu nic się nie stało.

    dqpr3e5ebayuirbn.png
  • Karolaaa91 Autorytet
    Postów: 835 857

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie w 35 tygodniu:-) jejku jak fajnie ze lipiec mamy już za sobą! :-)

    U mnie pochmurno wiec korzystam i zabieram sie za ogarnianie reszty remontowej demolki, na szczęście to już koniec i salon mam wypucowany tak ze z podłogi mozna jeść:-)

    Aaaaa i nie bede musiała już teścia oglądać!:-) huraaaa!

    Miłego dnia dziewuszki:-)

    akuszerka89, Gosia19, Paula55, stardust87, betinka lubią tę wiadomość

    atdci09kamv7205a.png
‹‹ 1347 1348 1349 1350 1351 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ