Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Fipsik wrote:Paskudny humor dopadł i mnie. Wy już jesteście w 36 tyg, możecie spokojnie rodzić, niczym się nie martwić. A ja jak zwykle na szarym końcu. Cały miesiąc męczarni jeszcze przede mną. Ja już nie chcę
Mogłabym zasnąć i obudzić się we wrześniu :edit: belly pokazuje 50 dni do porodu.. ehh
Fipsik nie marudź, miałyśmy razem rodzić a Ty i tak ile przede mną jesteś, bo cc będziesz mieć. Co ja mam powiedzieć? gdzie to jeszcze do 23 września, hohoho, ale musimy dać rade!7w3d 💔 -
Fipsik wrote:Paskudny humor dopadł i mnie. Wy już jesteście w 36 tyg, możecie spokojnie rodzić, niczym się nie martwić. A ja jak zwykle na szarym końcu. Cały miesiąc męczarni jeszcze przede mną. Ja już nie chcę
Mogłabym zasnąć i obudzić się we wrześniu
edit: belly pokazuje 50 dni do porodu.. ehhmogłybyśmy się tymi głupimi szyjami zamienić..
-
Mika ja polubilam tylko to ze jestes jeszcze w dwupaku i zw zostalo Ci 18 dni do porodu.
Mika 28 lubi tę wiadomość
-
Mika 28 wrote:Witam się i tu i nadal w dwupaku jeszcze te 18 dni pewnie poczekam jak znając swoje szczęście to za działa na niekorzyść moją oczywiście
Dzisiaj z moim humorem kiepsko lepiej żeby nikt nie przyłaził bo ochote mam komuś przygrzać za przeproszeniem moja córka narazie jest grzeczna więc jeszcze krzyki w ruch nie poszły ale wszystko już mnie denerwuje i boli żeberka pieką a rąk nie czuję a jak tak na klawiaturze piszę to zdrętwiałe jak drzewo niech dię skończy katorga
dasz radę!
Mika 28 lubi tę wiadomość
-
stardust87 wrote:kochana, ja dla odmiany mam paskudny humor, bo u mnie już 36 tydzień, a nic się nie dzieje
mogłybyśmy się tymi głupimi szyjami zamienić..
nie oddam mojej szyjki, nie bede czekac do 40 tygo nie, nie bede sie meczyc jeszcze we wrzesniu
ciekawe czy w ogole ustala mi jakis termin cc czy kaza przyjechac jak sie porod zacznie
Kaarolina lubi tę wiadomość
-
no to mam 10 stron do narobienia ehhh
ja dzisiaj prania ciag dalszy i co? ledwo powiesilam 1 posciel na balkonie i slonko zaszlo, drugie sie pierze i co? burza idzie! ja to mam szczescie! grrr ale moze jak łupnie to chociaz poprasuje wczorajsze wyprane ciuszki -
Mika bylam tylko 3 dni w szpitalu na szczescie a teraz lezakuje w domu i czekam na bieg wydarzen. I baaardzo nie moge doczekac sie poznania maluszka, ale zrobie wszystko zeby siedzial w tym brzuchu jak najdluzej:-)
-
hela wrote:no to mam 10 stron do narobienia ehhh
ja dzisiaj prania ciag dalszy i co? ledwo powiesilam 1 posciel na balkonie i slonko zaszlo, drugie sie pierze i co? burza idzie! ja to mam szczescie! grrr ale moze jak łupnie to chociaz poprasuje wczorajsze wyprane ciuszki
Dziewczyny jaki poród wolicie lub na jaki się decydujecie i dlaczego?
SN czy CC???
-
pralinka wrote:Ja uwielbiam te malutkie ciuszki, ale cieszę się że wszytsko mam już wyprane i wyprasowane:-) Teraz zabieram się za pranie firanek i zasłon, a potem prasowanie...
Dziewczyny jaki poród wolicie lub na jaki się decydujecie i dlaczego?
SN czy CC???
Ja też uwielbiam te malutkie tylko za cholere ich poskładać nie umiem bo każdy inny-a chciałam tak super estetycznie... Ale ważne że wyprane i wyprasowane(oprócz tych od koleżanki-o zgrozo...)
Ja chcę SN!!! Jakoś boję się cesarki,uważam że to takie nienaturalne, ale skoro bym musiała mieć to bym miała i tragedii też by nie było-to tyle -
pralinka wrote:Dziewczyny jaki poród wolicie lub na jaki się decydujecie i dlaczego?
SN czy CC???
cc ze względów zdrowotnych. ale mi to na rękę, nie ma możliwości przenoszenia, mam nadzieje, ze niedlugo poznam dokladna date, wiec bedzie mozna wszystko zaplanowac (o ile nie wylezie szybciej). i jak juz kiedys pisalam wole pociety i zmasakrowany brzuch niz pipke(dyskusyjne, nikomu nie mowie ze ma tak robic, ja po prostu tak wole).
afrykanka lubi tę wiadomość
-
A ja po prostu jestem zdania (ktore juz pisalam kiedys) ze jak natura chcialaby, zebysmy rodzily przez cc to zrobilaby nam zamek blyskawiczny w brzuchu. Psn jest bezpieczniejszy zarowno dla matki jak i dla dziecka (chyba ze nie ma mozliwosci psn i jest ewidentne wskazanie do ciecia)
-
Mika, trzymaj się, Kochana! Chyba wszystkie już mamy dość, Ty się możesz pocieszyć za to, że u Ciebie to tylko 'naście' dni, a u nas końca nie widać
Właśnie zrobiłam spaghetti i kompot na obiad - wyszłam z kuchni z nadzieja, że w pokoju mnie ukojenie spotka, a tu dupa! Takie samo piekło w całym domu matkooooo!
Co do porodu, to ja CC - przede wszystkim dla bezpieczeństwa synusia i mojego (on olbrzym wcielony, ja po laserowej korekcji wzroku, z mięśniakiem i wodonerczem). Czasem sobie myślę, że wolałabym sn, bo doszłabym do siebie szybciorem, ale jak pomyślę o tym, co mogłoby się wydarzyć w trakcie, to się godzę ze swoim losemhttps://www.maluchy.pl/li-68923.png -
nick nieaktualnyja nie neguję CC. Po coś zostało to stworzone. Mówię oczywiście o takich przypadkach gdzie CC jest wskazane ze względu dla dobra matki i dziecka. Bo jeśli kobiety płacą za CC , w sumie nie uzasadniając ani nie mając konkretnych powodów to jest to dla mnie nieprawidłowe. Mimo, że się panicznie boję porodu SN to jest mi on wskazany i nie mam zamiaru się bronić
więc jestem jak najbardziej za SN.
Ciężko mi jest też się wypowiedzieć, bo nie rodziłam ani nie miałam cesarki, więc... nie mam jak porównaćale jednak SN do mnie bardziej "przemawia"
A tak naprawdę boję się tego i tegow każdym coś jest co mnie przeraża i czuję lęk..mimo, że do malutkiej coraz bliżej, zeby ją ujrzeć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2014, 15:18
Fipsik lubi tę wiadomość
-
No wlasnie takie mam zdanie Fipsik. Jak jest wskazanie do cc to nie ma nad czym dyskutowac, ale jesli jest cc na zyczenie to jest to dla mnie debilizmem.
Majeczka2014 lubi tę wiadomość