Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
No my na szczęście nie mieliśmy ekscesów i przebojów ani z teściami ani z moimi rodzicami, czy tez znajomymi jeśli chodzi o imię dla małej damy
jakoś moi rodzice nigdy nie wtrącali się czy do pierwszej córki czy teraz bo stwierdzili ze to najnaturalniej nie ich dziecko swoim dzieciom czyli mnie i siostrze
imiona wybierali wiec to jest działka dla rodziców a wnusie i tak będą kochać, a teściowa jakoś szybko zaakceptowała imię dla wnuczki
i tak czekamy az na świat przyjdzie mała Kornelia
-
Widze ze Martusia juz odpisala - i dobrze, bo ja nizbyt jestem ogarnieta w temacie przeplywow. Ehh Karola, na co oni czekaja...?
-
A ja NIGDY nie trzymałam malucha na rękachIo wrote:Ty się boisz, że upuścisz a ja sie zastanawiam jak go w ogole podniosę. Nigdy nie bralam sama takiego malenstwa na rece bo sie balam. A przeciez nikt mi go nie bedzie za kazdym razem podawal.
Najmniejsze dziecię które trzymałam miało pół roku. I to też ja siedziałam i został mi dzieciak podany. Mój mąż tak samo
Nie wiem co zrobimy jak oboje będziemy się bać
Mały będzie musiał sam nam w ręce wskakiwać
Io, anulka81 lubią tę wiadomość
-
O tak zgadzam się, czytałam że Tobie też gin powiedział że urodzisz wcześniej...Ciekawe jak to będzie w praktyce..BlackLuna wrote:nie ma za co
jeśli mogę to odpowiem i choć w ten sposób pomogę pozbyć się obaw jeśli coś nie jest dla mnie znane nie wypowiadam się bo i po co kogoś w błąd wprowadzać
główka do góry jeszcze troszkę i będziemy trzymać swoje skarby na rekach już teraz wszystkie mamy z górki kochana 
Moja gin też tak ostatnio powiedziała, natomiast jak byłam u innej (na lepszym sprzęcie robiła usg) to nic takiego nie powiedziała...
Wróżbici czy co?
BlackLuna lubi tę wiadomość
-
Kurde, chyba i ja zaraz usunęIo wrote:Dzień dobry laski

Tak straszycie z tymi zdjęciami, ze ja dziś swoje usunęłam. W sumie wszystkie zobaczyły więc nie muszą tu wisieć. Może to jest właśnie sposób? Wstawiać i następnego dnia usuwać.
Nie chodzi mi o anonimowość bo na fb jestem pod swoim nazwiskiem i każdy może to zobaczyć. Swoją drogą szkoda, że nie da się zrobić zamkniętego wątku tu na forum. Z drugiej strony wtedy już nikt by nie mógł dołączyć. Grupa na fb jakoś do mnie nie przemawia.
A ja się kurde od wczoraj wysikać normalnie nie mogę Czuję jakby mi młody pęcherz zablokował. Siusiam co jakiśczas po trochu. Ciekawe co jeszcze mnie zaskoczy w tej ciaży.
A co do siusiu to mam tak od 4 dni. Najpierw mam wrażenie że nie wyrobię normalnie i będzie jazda a ja już usiądę to tylko malutki sik i dziękuję
-
Jagoodka ja wieszam nad łóżeczkiem:)ale z racji tego,że moje dziecko nazywa się narazie Nie Wiem to jeszcze nie kupiłam.Ale napewno nad łózeczkiem bo nie mam żadnej półki i taka goła ściana:)JagoodkaK wrote:Ma zawinąć na ścianie ale jeszcze nie wiem jak rozmieszcze

Może chcecie pobawic sie w designerki
kark lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69041.png -
nick nieaktualnyAssaneta, wczoraj o nim rozmawiałyśmy, ale to było chyba ze 100 storn temu, więc przypomnę

Podobno podczas operacji cc można wstrzyknąć do środka żel Hyalobarrier, który powoduje, że szybciej się wszystko goi i nie ma zrostów. Kosztuje niestety koło 650zł, ale jak narazie która wrześniówka pyta gina, to każdy poleca. Ja zamierzam jutro moją zapytać
Stardust, my imię powiedzieliśmy córce, bo ona już rozgłaszała wszystkim, że będzie mieć braciszka Tymka, więc chcieliśmy ją uświadomić jak będzie miał naprawdę na imię
A potem ona już sypnęła po kolei 
Justyśka, mnie najbardziej wkurzyło to, że już od miesiąca wiedzą jakie imię wybraliśmy, widziałam minę mojej mamy jak jej powiedziałam, ale nie komentowała, a wczoraj to po prostu przegięła. Miała ochotę też im coś nagadać, ale w końcu zaczęłam symulować, że brzuch boli itd. i, że musimy jechać do domu. Chociaż jak już się mały urodzi i ktoś coś powie albo się zaśmieje, to chyba oczy wydrapię, bo nie pozwolę śmiać się z mojego maleństwa, taka ze mnie lwica
stardust87, assantea lubią tę wiadomość
-
Kurcze ja też się na początku zastanawiałam, ale ostatecznie stwierdziłam, że tak w ogóle to chyba może i 3 chciałabym miećpralinka wrote:To tak jak Ja, najmłodsza nie jestem i chyba ten rocznik co Wy..Mój mąż też czekać nie chce z drugim dzieckiem, Ja natomiast na razie się nie wypowiadam
Czas pokaże jak wygląda macierzyństwo itd. itp.
Zależy co wyskoczy za drugim razem:P Ale ogólnie to tak jak Lilka będzie miała 6 miesięcy to chciałabym rozpocząć starania o kolejne. Tak jesteśmy z M. dogadani. A jak to będzie...czas pokaże.
-
nick nieaktualnyJustyśka twoja babcia ma opowieści z puentą jak babcia moje MJustyśkaG wrote:Hahaha
chyba każdy ma podobnie. Moja babcia np. nie chce żeby prawnusia miała na imię Lilka. Argument? Jak była młodsza
to była taka Lilka i ona była taka wysoka i wszyscy wołali do niej Lila, Lila a ona tak szła, taka wysokoa
:D:D koniec opowieści
No ludzie....trzymajcie mnie.
Nigdy nie wiadomo kiedy skończyła
stardust87 lubi tę wiadomość
-
Hej, ja jak zwykle szybko nadrobiłam i udzielę się cobyście o nas nie zpaomniały;p
1) Mi od kiedy odszedł czop lecą wodniste upławy. CIągle mi mokro! ALe nie są to żadne wody...Lekarz powiedział,że mimo, iż wypadło mi tak dużo czopa to możliwe,że jakaś resztka jeszcze i tak zakleja szyjkę...
2) Rozstępy to nie kwestia kremów.Nie chwaliłabym tak Mustelli. Po prostu jedne kobiety mają rozstępy inne nie, kwestia kolagenu w skórze. Ja mam rozstępy (krótkie, białe, dużo) od kiedy zaczęłam dojrzewac: na kolanac, łydkach i biodrach. Poza tym teraz skóra jest napięta, rozstępy zobaczymy po porodzie, jak brzuch spadnie. Nowe będą czerwone i dość długie.
3) Dziewczyny co do wieczności, która dzieli nas od porodu: tylko chyba 5% rodzi się w terminie, a jak leżałam terazw dwóch szpitaach mówili mi,że coraz częściej kobiety rodzą przed terminem, ok 38tyg. Usłyszałam nawet opinię,że to wina tabletek anty...
4) Co do kremów na brodawki, ja kupiłam Aventu. Nie mogę się wypowiedziec oczywiście o skuteczności, ale mogę o konsystencji,z której wstępnie jestem zadowolona: jest to żółty oleisty krem-żel, gęsty, wydaje się,że rzeczywiście może regenerować popękany naskórek...
5) A co do zdjeć, rzeczywiście świetne z Was laski! I te brzuchy... Ja nigdy nie miałam płaskiego... Ale powiem Wam,że mam motywację do ćwiczeń i diety,że szok. DOstałam w ciąży celulitu (lekarz mówi,że to woda i szybko zejdzie, przytyłam 10kg i czuję się jak słonica, ale mam mega ochotę być "sexi mummy"
, więc mam nadzieję,ze tragedii nie będzie...)
6) Na zgagę pomaga mi woda gazowana/oranżada, zaparć nie mam - spore ilości owoców jem.
7) Spadam na 13 na wizytę... -
JustyśkaG wrote:Kurde, chyba i ja zaraz usunę
A co do siusiu to mam tak od 4 dni. Najpierw mam wrażenie że nie wyrobię normalnie i będzie jazda a ja już usiądę to tylko malutki sik i dziękuję 
No to dokładnie mam to samo
Czuję że idzie potok a tu...strumyczek jak sik pająka 
Ja też się boję brać dziecko na ręce,matko jaka wiocha!!
Tysia nie wyhodujesz brudasa-moja koleżanka opowiadała jak bała się wykąpać synka a jak już zaczęła sama to nie mogła patrzeć np jak jej chłop kąpie małego bo uważała że źle to robi
Tysia87, JustyśkaG lubią tę wiadomość
-
Kark i bardzo dobrze. Mnie strasznie takie rzeczy wkurzają. Bo nam się tak strasznie to imię spodobało a jak widzę reakcje co po niektórych osób z rodziny to normalnie aż się prosi żeby odpowiednio to skomentować. Chociaż powiem Wam że na mnie ciąża wpłynęła jakoś tak że co w myślach to na języku:P Jakoś ciężko mi się powstrzymać. Wcześniej nie komentowałam a teraz
kurcze aż mi głupio czasami później ...ale tylko czasami
kark lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKarolaaa91 wrote:dziewczyny, a co do pielegnacji pepuszka bo wlasnie robie zamówienie i pojecia nie mam ?
ja kupiłam octenisept
edit. soli kupiłam kilka ampułek. Chyba z 10 narazie
jeśli będzie potrzeba, dokupi się więcej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2014, 12:03
-
wg mnie ślicznie wygląda tak jak jest ułożone na tej szafce.JagoodkaK wrote:Ma zawinąć na ścianie ale jeszcze nie wiem jak rozmieszcze

Może chcecie pobawic sie w designerki
JagoodkaK lubi tę wiadomość
-
Dokładnie. Powiem więcej. W opowieściach mojej babci NIGDY nic nie wiadomo, używa takich magicznych słówek które mój M. uwielbia : "i tego, i ten" Opowiada coś i nagle pada słówko "i tego" i zaczyna znowu o czym innym mówić. Mój M. nigdy nie wie o czym ona mówi:Dkark wrote:Justyśka twoja babcia ma opowieści z puentą jak babcia moje M
Nigdy nie wiadomo kiedy skończyła

kark lubi tę wiadomość
-
też tak mam. I tak pomyślałam, że to albo dziecię uciska pęcherz i "udaje mocz", albo uciska cewkę moczową i ten autentyczny sik nie może się wydostać..JustyśkaG wrote:Kurde, chyba i ja zaraz usunę
A co do siusiu to mam tak od 4 dni. Najpierw mam wrażenie że nie wyrobię normalnie i będzie jazda a ja już usiądę to tylko malutki sik i dziękuję 


















