Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
AnkaK wrote:Szonka a jakbym sama zalozyla jakas fikcyjna firme i oplacilabym te skladki to tez bym ten macierzynski dostawala?
Tak, bardzo dużo dziewczyn tak robi i jest to całkiem zgodne z prawem. Wykorzystuje się tylko lukę prawną. Państwo już dostrzegło, że dużo osób z tej luki korzysta i wprowadziło nowe przepisy, ale z tego c się rjentuję one wchodzą w życie od stycznia 2015Więc dla nas jest jeszcze szansa. Wpisz sobie w gogle "wysoki macierzyński" to wyskoczy ci bardzo dużo stron na ten temat.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2014, 13:35
-
hela wrote:Z tym że takie firmy 2 m-czne od razu sprawdzają, kontrola jak nic, bo niby jest tak że musisz mieć firmę min. 1 rok
ale spróbować można jak kogoś stać
sama chcę tak zrobić to się tym interesuje
projekt do ustawy już jest więc mam nadzieję że tego nie przyśpiesza
Owszem robią kontrolę, ale matki wygrywają sprawy, bo to jest wszystko zgodne z prawem. A firmę można założyć np. sprzedaż przez internet. Kupisz kilka ciuchów w używańcu, wystawisz na allegro już nie jest firma krzak
-
Trochę sie zmartwiłam jak przeczytałam dzisiejsza poradę bellybestfriend o piciu 10 szklanek wody dziennie, nie znoszę pic wody i jak wymusze w siebie 500ml to jest dobrze. Czy soki tez sie zaliczają do tych ponad dwóch litrów dziennie czy to musi byc koniecznie woda?
-
nick nieaktualnyhela wrote:Powiedz mi jak sobie z tym bólem radzisz? ja mam tragedie, choć dziś trochę mniej boli i jakos funkcjonuje
ja nie daje rade ...
zimne okłady pomagają tylko na trochę ...
czasem nawet oczu nie moge otworzyć ;/ mam nadzieje tylko że w miarę szybko mi przejdzie ...
boję się brać coś przeciwbólowego ale chyba zapytam lekarza co mogę wziąć bo ten ból jest czasem nie do wytrzymania ;/ -
Szonka wrote:Możesz też się zwolnić i na 2 miesiące przed porodem założyć firmę (np. sprzedaż przez internet), zapłacić wysoką składkę za chorobowe ( ok. 3 tys.), wówczas otrzymasz ok 5 tys macierzyńskiego przez rok. Co prawda mieli ukrócić tą lukę prawną, ale nowa ustawa będzie obwiązywać od stycznia 2015, więc jest szansa, że się jeszcze załapiesz
-
Nelus wrote:Trochę sie zmartwiłam jak przeczytałam dzisiejsza poradę bellybestfriend o piciu 10 szklanek wody dziennie, nie znoszę pic wody i jak wymusze w siebie 500ml to jest dobrze. Czy soki tez sie zaliczają do tych ponad dwóch litrów dziennie czy to musi byc koniecznie woda?
-
Hej dziewczyny Miło z waszej strony że poświęciłyście mi kratkę w waszym spisie mamusiek wrześniowych jako aniołkowa mama
Mam nadzieję że u was jak najbardziej pomyślnie...
Ja powoli dochodzę do siebie minął już tydzień nawet przestałam już krwawić
Jestem pełna nowych nadzieji strata boli ale psychika podpowiada ze czas się podniesc i podjąć ryzyko, które może zakończyć się szczęśliwym rozwiązaniem czekam tylko na wizytę kontrolną za tydzień i na zielone światełko w staraniach co podejrzewam że będe mogła wznowić po
1 @ Ściskam was mocno i z całego serca życze wam i waszym kruszynką dużo zdrówka :* Do września już nie nadrobię ale może jeszcze w tym roku zostanę mamą...Rok zaczął się fatalnie ale może pomyślnie się zakończy
Całusy ;*akuszerka89, akuszerka89, aleksa.wawa, Zaczarowana, Koza, kark, JagoodkaK, Ewelcia, zoi, justyna14, mycha89, dba, jovi81, nescafe, Paula55, Emalia82, Fipsik, Pipek83, AnkaK lubią tę wiadomość
-
okti89 wrote:Hej dziewczyny Miło z waszej strony że poświęciłyście mi kratkę w waszym spisie mamusiek wrześniowych jako aniołkowa mama
Mam nadzieję że u was jak najbardziej pomyślnie...
Ja powoli dochodzę do siebie minął już tydzień nawet przestałam już krwawić
Jestem pełna nowych nadzieji strata boli ale psychika podpowiada ze czas się podniesc i podjąć ryzyko, które może zakończyć się szczęśliwym rozwiązaniem czekam tylko na wizytę kontrolną za tydzień i na zielone światełko w staraniach co podejrzewam że będe mogła wznowić po
1 @ Ściskam was mocno i z całego serca życze wam i waszym kruszynką dużo zdrówka :* Do września już nie nadrobię ale może jeszcze w tym roku zostanę mamą...Rok zaczął się fatalnie ale może pomyślnie się zakończy
Całusy ;*
ciesze się, ze się odezwałaś. I że radzisz sobie i starasz sie myslec optymistycznie. Mam ogromne nadzieję, że niedługo będziesz nam mogła się pochwalic szczęśliwą ciążąmocno tule!
odebrałam wyniki bety. w sobote było 9600 dzis 26600, 4 dni różnicy, więc średni przyrost na 2 dni to 65%, więc minimalnie poniżej normy, ale ważne że rośnie. w piątek dla spokoju pójde jeszcze raz prawdłowo, po 48 godzinach jak lekarz zalecił. ważne, że wciąż się rozwija.
dzwoniłam dzis po innych ginekologach na NFZ. stwierdziłam, że 2 tygodni nie wytrzymam w niepewności, a skoro NFZ istnieje i moge skorzystac za darmo, to właśnie to jest idealny moment. Dostałam się na poniedziałek do lekarki, tylko nie moge zbyt wiele opini o niej znaleźć. ide troche w ciemno, ale nie traktuje tego jako lekarza prowadzącego ciąże, tylko mam nadzieję, że moze da mi skierowanie na badania bezpłatne i mam nadzieje zrobi usg. OBY!
i czy jeśli będzie pytała czy mam karte ciąży albo czy miałam juz usg to myslicie ze przyznawac sie jak było czy powiedziec ze jestem pierwszy raz? jak bedzie chciała założyc karte ciąży to nie szkodzi jakos ze będę miała w 2 miejscach?
bo dzwoniłam jeszcze do drugiego lekarza, bardzo polecanego, ale termin ma najszybciej na 12 lutego. zarejestrowałam się, jeśli ta mi nieda skierowania, to pójde jeszcze do tego, a jak da, to odwołam wizyte.
dziewczyny, dziękuje za wszystkie odpowiedzi. Ciesze się, że część z was miałapodobne pęcherzyki i wszystko jest ok. Mam nadzieję, że u mnie tez tak będzie.
powiedziałam dzis rodzicom. byli w szoku i sie bardzo martwią jak sobie damy rade. jakby sami nie pamiętali jak mama zaszła zaraz w miesiąc miodowy drugie sie urodziło po roku i sobie daliale mama powiedziała, że podjrzewała ze jestem w ciąży jak mnie widziała kilkanaście dni temu. że spojrzała na oczy i wiedziała że cos sie stało i od razu na mysl ciąża jej przyszła. intuicja matczyna chyba.
kark lubi tę wiadomość
-
Patu wrote:odebrałam wyniki bety. w sobote było 9600 dzis 26600, 4 dni różnicy, więc średni przyrost na 2 dni to 65%, więc minimalnie poniżej normy, ale ważne że rośnie. w piątek dla spokoju pójde jeszcze raz prawdłowo, po 48 godzinach jak lekarz zalecił. ważne, że wciąż się rozwija.
Dziewczyny, zastanawiacie się już nad jakąś literaturą dotyczącą ciąży i opieki nad maleństwem ? Chciałabym zacząć coś podczytywać, ale nie wiem która książka byłaby odpowiednia.
-
nick nieaktualnyassantea wrote:ja mam zamrożone truskawki i się do nich ostatnio dopadłam. Co prawda to nie to samo co świeże ale zdrowsze niże te aktualnie bez smaku "świeże". A ze smietaną i cukrem smakują tak samo
Co do książek to ja mam "Ciąża i poród. Wielki praktyczny poradnik"; "Wszystko co powinnaś wiedzieć o ciąży" i "Metody łagodzenia bólu podczas porodu". Wszystkie kupowałam 5 lat temu, więc nie wiem czy teraz są dostępneOgólnie nie polecam ostatniej, bo to bardziej suche fakty niż porady...
Za to polecam kupić taką książeczkę pierwszego roku dziecka (zazwyczaj są też pierwsze strony o ciąży), super rzecz, uwielbiam oglądać córki książeczkę, dla malucha też zamierzam kupić jak najszybciej -
nick nieaktualnyOkti, na pewno będziesz mamusią w 2014 :*!
Patu, jest super, tak jak napisała Zaczarowana, teraz co 72h, czasem dłużej jest 100%, więc u ciebie przyrasta ponad normę
Coś z tymi kobietami jest, u mnie babcia męża jak mi składała życzenia na wigilii, to mówiła, że bóg przygotował mi na przyszły rok niezwykłą niespodziankę i, że będzie to rok pełen radości i miłościA tak się przy tym szczerzyła, że się zaczęłam aż zastanawiać jakim cudem ona może wiedzieć, że się staramy
-
Wam tez w ciazy zmienily sie smaki? Kiedys dalabym sie pociac za czekolade, teraz zupa pomidorowa, ogorkowa (aktualnie sie gotuje), twarozek, pasta jajeczna. Normalnie jestem dziwadziwakiem.mrozone trukawki jeszcze nie... ale surowy kalafior mmmmmm!!!!
Co do picia to 500ml wody wmieszcze a reszta idzie w kawie zbozowej, bialej i owocowej herbacie.justyna14 lubi tę wiadomość
-
JagoodkaK wrote:Wam tez w ciazy zmienily sie smaki? Kiedys dalabym sie pociac za czekolade, teraz zupa pomidorowa, ogorkowa (aktualnie sie gotuje), twarozek, pasta jajeczna. Normalnie jestem dziwadziwakiem.mrozone trukawki jeszcze nie... ale surowy kalafior mmmmmm!!!!
Co do picia to 500ml wody wmieszcze a reszta idzie w kawie zbozowej, bialej i owocowej herbacie.
oj tak. do tej pory źle reagowałam na nabiał, nie przepadał organizm, po więcej niż malutkim jogurcie sie buntował, teraz ciągle mi się chce twarogu, serka wiejskiego, serków homogenizowanych.
uwielbiałam cole. Oczywiście wiem, że nie powinnam co dzien pic i tego nie robie, ale akurat mąz miał w szklance, wzięłam 2 łyki i zupełnie mi nie smakuje.
a i troche chleb przestał mi smakowaczastępuje narazie wasą.
uwielbiałam chińszczyzne, teraz mi nie smakuje zbyt.
więc tak, mocno się zmieniaa moja dzidzia widac chce duzo wapnia, za to nie zyczy sobie cebuli, bo nasila mi mdłości
a z betą faktycznie, to juz jestem spokojniejsza, że nie ma pustego pęcherzyka ani nie obumarła skoro rośnie nadal wysoko. Tylko po co lekarze strasza? powinien zrobic dobra mine i czekac az bedzie miec pewnosc
JagoodkaK lubi tę wiadomość
-
Szonka wrote:Owszem robią kontrolę, ale matki wygrywają sprawy, bo to jest wszystko zgodne z prawem. A firmę można założyć np. sprzedaż przez internet. Kupisz kilka ciuchów w używańcu, wystawisz na allegro już nie jest firma krzak
można zaryzykować wiadomo, moja koleżanka robiąc tak od razu miała pytanie skąd ma pieniędzy na opłaty a podstawę dała 4tys (płacić trzeba ok.3,4tys miesiecznie przy najwyzszej podstawie) a prowadziła firmę ponad rok. Więc przy takiej firmie jak piszesz na pewno ma odmowę i sprawę w sądzie gdzie zus stierdzi, że firma stworzona jedynie po to aby wyłudzić od nich pieniążkiWczorajsze informacje stwierdzają, że zmiany najprawdopodobniej wejdą jeszcze w 2014r. Wiadomo jeśli ktoś chce to niech tak robi, może akurat się uda!
choć w zusie szukają wszystkich argumentów aby tylko nie dać nam kasy grrr...!!!
-
Patu ja chodzę do lekarza prywatnie ale w miedzyczasie (na kolejną wizytę zaprosił mnie za 4tyg) poszłam do lekarza na nfz dostałam chociaż część badań za darmo więc zawsze jedna wizyta prywatna do przodu
nic mu nie mówiłam że byłam wcześniej
nawet jak ci karte założy to co, niech sobie zakłada
-
Izamelka wrote:ja nie daje rade ...
zimne okłady pomagają tylko na trochę ...
czasem nawet oczu nie moge otworzyć ;/ mam nadzieje tylko że w miarę szybko mi przejdzie ...
boję się brać coś przeciwbólowego ale chyba zapytam lekarza co mogę wziąć bo ten ból jest czasem nie do wytrzymania ;/
no apap ale wiadomo że on nic nie pomoże
koleżanka polecała mi okłady ale ciepłe, jej pomagały lepiej niż zimne, ale jeszcze nie testowałam. cały dzień słyszę swój puls, najmocniej jak leżę, idzie jobla dostać -
Ja juz po wizycie. Maluszek ma 1.9 cm i pieknie bijace serduszko
niestety rozwarstwia sie kosmowka
dostalam zwolnienie do konca lutego i duphaston 2x1. Niestety tez lekarz zabronil lotu samolotem i na pielgrzymke nie jedziemy
martwilam sie o puste jajeczko to teraz bede sie martwic o kosmowke. termin z usg 8t3d wiec tylko 3 dni mniej niz wg. om. myslalam ze bedzie wieksza roznica.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2014, 17:11
Patu, kark, justyna14, AnkaK lubią tę wiadomość
-
u mnie według usg jest 7 dni różnicy. Ale tak z ciekawości, skoro data owulacji jest pewna, to skąd moze wynikać taka różnica?Owu na bank byłą między 15 a 16 dniem cyklu. jeżeli testy wychodziły pozytywnie w 26 dniu cyklu, a 28 beta była 114, to musiała byc szybciej zagnieżdżona, tak? więc po prostu wolniej rośnie czy czym to jest powodowane? póżniej moze nadgonic i data sie zmienic na kolejnym usg czy raczej nie? bo według tego data porodu mi wskoczyła na 1 pażniernik. ale jeszcze nie zmieniam w tabeli, poczekam na to drugie usg.