Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dżola wrote:cześć dziewczyny. Przyznam szczerze, że się zaczynam MEGA stresować czytając Was
Pierwszą wizytę mam dopiero we wrotek 4 lutego (według Belly będzie to końcówka 7 tygodnia) a już widzę siwe włosy na głowie. Wiem, ze to niedobrze ale mam stress czy wszystko jest w porządku. Lekarz mi mówił, ze szybciej nie ma sensu przychodzić bo i tak niewiele będzie widać. W sumie racja, po co mam się stresować, ze nie widać zarodka. Ale z drugiej strony nie mam żadnych objawów (poza bólem piersi przy dotykaniu). Pewnie powiecie, że mam się cieszyć
ale to moja pierwsza wyczekiwana ciąża i nie wiem jak faktycznie powinno to wszystko wyglądać
Proszę 3majcie za mnie kciukiDżola, JagoodkaK lubią tę wiadomość
-
Ewelcia wrote:Koza ja też cały czas się zastanawiam czy iść w piątek czy nie
Z jednej strony nie mogę się doczekać bo może coś będzie widać a z drugiej strony kolejny tydzień niepewności (moja gin przyjmuje tylko w piątki:()
Kurde sama już nie wiem
Czujesz się dobrze ?
Mi Ginka powiedziała tydzień temu że teraz w czwartek/piątek już powinno być coś widać.
Myślę że jeśli masz się stresować kolejny tydzień to lepiej iść jak masz taką możliwość.
Na wykresie u mnie jest porada że na pierwszą wizytę mam iść 1 lutego,a 5 lutego powinno być widać już serce.https://www.maluchy.pl/li-68999.png -
nick nieaktualny
-
hela wrote:hej dziewczynki
same super wieści z rana (mojego rana)
Co do diety to cholera ten zestawik to dużo, nie zjadłabym na obiad aż tyle - 2 dania to dla mnie dużo
a serek biały uwielbiam z pomidorkiem, ale robię go z olejem lnianym tłoczonym na zimno, mieszam blenderem 3-4 łyżki na serek, dodaję jeszcze zmielone siemie lniane przyprawiam i się zajadamspróbujcie olej lniany bardzo wskazany w ciąży ogólnie dla wszystkich bo dobry na wszystko
-
nick nieaktualnyCześć dzieczyny
długo mnie nie było ale niestety mam takie straszne bóle głowy że nie jestem w stanie siedzieć przy laptopie
Jutro mam wizytę u lekarza mam nadzieję że wsystko jest oki
Gratuluje wszystkim mamą i dużo spokoju Ci życzę
Mam nadzieję że wybaczycie mi moja nieobecnośc
Postaram się nadrobić swoje zaległościkark lubi tę wiadomość
-
Izamelka wrote:Cześć dzieczyny
długo mnie nie było ale niestety mam takie straszne bóle głowy że nie jestem w stanie siedzieć przy laptopie
Jutro mam wizytę u lekarza mam nadzieję że wsystko jest oki
Gratuluje wszystkim mamą i dużo spokoju Ci życzę
Mam nadzieję że wybaczycie mi moja nieobecnośc
Postaram się nadrobić swoje zaległości
Powiedz mi jak sobie z tym bólem radzisz? ja mam tragedie, choć dziś trochę mniej boli i jakos funkcjonuje -
Ewelcia wrote:Ja prowadzę swoją firmę i miałam sytuację z ciężarną - wysłałam ją na przymusowe zwolnienie lekarskie.
Ewelcia jak masz swoją firmę to będziesz sama szła na L4 i później macierzyński? ja też mam swoją działalność i zaczęłam opłacać składki zdrowotne dopiero teraz... -
JagoodkaK wrote:No tak byloby przyjemniej. Z drugiej strony ktos podsunal mojemu tż, ze lepiej by bylo gdyby mnie zwolnili bo od panstwa bede dostawac srednia krajowa a z pracy najnizsza... jak to sie ma do rzeczywistosci ?
Możesz też się zwolnić i na 2 miesiące przed porodem założyć firmę (np. sprzedaż przez internet), zapłacić wysoką składkę za chorobowe ( ok. 3 tys.), wówczas otrzymasz ok 5 tys macierzyńskiego przez rok. Co prawda mieli ukrócić tą lukę prawną, ale nowa ustawa będzie obwiązywać od stycznia 2015, więc jest szansa, że się jeszcze załapieszkark lubi tę wiadomość
-
nescafe wrote:Idz w poniedzialek
2 dni to duzo
Serio, serio.
A w De rodzine mam ale i tez mieszkam 10 lat. Ale zaraz kolo Austrii dlatego, tez tu bede rodzila itd.
Milego dnia baby. Spadam prasowac:/ Malo prasuje tyle co trzeba, ale czasem trzeba.nescafe lubi tę wiadomość
-
Szonka wrote:Możesz też się zwolnić i na 2 miesiące przed porodem założyć firmę (np. sprzedaż przez internet), zapłacić wysoką składkę za chorobowe ( ok. 3 tys.), wówczas otrzymasz ok 5 tys macierzyńskiego przez rok. Co prawda mieli ukrócić tą lukę prawną, ale nowa ustawa będzie obwiązywać od stycznia 2015, więc jest szansa, że się jeszcze załapiesz
-
Szonka wrote:Możesz też się zwolnić i na 2 miesiące przed porodem założyć firmę (np. sprzedaż przez internet), zapłacić wysoką składkę za chorobowe ( ok. 3 tys.), wówczas otrzymasz ok 5 tys macierzyńskiego przez rok. Co prawda mieli ukrócić tą lukę prawną, ale nowa ustawa będzie obwiązywać od stycznia 2015, więc jest szansa, że się jeszcze załapiesz
Z tym że takie firmy 2 m-czne od razu sprawdzają, kontrola jak nic, bo niby jest tak że musisz mieć firmę min. 1 rokale spróbować można jak kogoś stać
sama chcę tak zrobić to się tym interesuje
projekt do ustawy już jest więc mam nadzieję że tego nie przyśpiesza
-
męczę się od kilku tygodni z przeziębieniem. Teraz czuję że "poszło" mi juz na zatoki i boli mnie głowa. Krople do nosa z wodą morską, sól emska do rozpuszczania to jedyne moje lekarstwa. Mam przepisany od lekarza rodzinnego duomox ale tak leży na półce i patrzymy póki co na siebie:-) Normalnie mi to przeziebienie nie daje cieszyć się z tej długo wyczekiwanej ciąży...
-
AnkaK wrote:Szonka a jakbym sama zalozyla jakas fikcyjna firme i oplacilabym te skladki to tez bym ten macierzynski dostawala?
to nie taka prosta sprawa. Bo:
1. nie możesz być nigdzie więcej zatrudniona
2. Tez słyszałam o składkach płaconych min. rok czasu
3. Jak masz firmę to musisz wystawiać FV, żeby nie była fikcyjna. A komu FV wystawisz?? -
Dżola wrote:to nie taka prosta sprawa. Bo:
1. nie możesz być nigdzie więcej zatrudniona
2. Tez słyszałam o składkach płaconych min. rok czasu
3. Jak masz firmę to musisz wystawiać FV, żeby nie była fikcyjna. A komu FV wystawisz??
Potwierdzam. Fv może jeszcze komuś wystawi ale dochodzi do tego podatek który trzeba opłacić. A jeszcze dochody przydały by się na jakimś poziomie bo zus zaraz pyta jakim sposobem stać Cię na składki rzędu 3tys miesiecznie
Ja mam już firmę prawie 3 lata więc u mnie nie ma z tym problemu i mam nadzieję że nic nie zmienią, bo na pampersy muszę mieć -
nick nieaktualnyAnkaK wrote:echh najwyzej przemecze sie bez pracy te 2 lata a potem pojde>...
Ja mam takie same opcje jak ty i też się łamię czy zakładać firmę (akurat pomysł na biznes mam od pół roku, tylko boję się zacząć) czy może spokojnie, bez kontroli przeżyć ciążę i iść do pracy za rok albo dwa...
Olka, ja też bym zjadłam truskawki, ale jak widzę te sztucznie wielkie i czerwone ze sklepu, to się hamuję -
ja mam zamrożone truskawki i się do nich ostatnio dopadłam. Co prawda to nie to samo co świeże ale zdrowsze niże te aktualnie bez smaku "świeże". A ze smietaną i cukrem smakują tak samo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2014, 13:32
kark lubi tę wiadomość