Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
jovi, ja mam spokojniejszą dzidzie
moja mała dama tez własnie ma swoje pory gdzie się trochę powierci ale pomiędzy nimi tez własnie jest "cichutko"
tez się martwiłam tym ze tak przestała rozrabiać, ale moja gin mnie uspokaja ze coraz mniej miejsca i maluszkowi ciasno i ze niektóre dzieciaczki tak już maja ze są bardziej leniwe w tym czasie
kazała sie martwic jakby aktywności nie było wcale przez 2-3 dni a tak się nie przejmować
jovi81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKarolina, jesteś naprawdę świątynią spokoju, ja jak BlackLuna, już bym chyba rozniosła oddział.
Anulka, miałam zapytać, ale z tego wszystkiego zapomniałam wyciągnąć kartkę z pytaniami do mojej gin26.08 mam mieć wizytę w zasadzie omawiającą do cesarki, więc wtedy wszystkiego się dowiem
Jovi, mój Kajtek też jest ostatnio spokojny, trochę się powierci, pokręci i śpi dalej
Wczoraj jeszcze nas nastraszył, bo babka na KTG szukała serduszka przez chyba 3 minuty... Jeździła po brzuchu, jeździła, gdyby nie to, że była z nami córka, to bym pewnie już dawno ryczała ze strachu, ale po chwili znalazł się łobuz
Widziałam, że wczoraj rozmawiałyście o KTG. Ja wczoraj miałam cały czas prawie płaskie, raz za czas dochodziło do 10, a w jednym miejscu mam ponad 100Aż mąż mnie pytał wtedy czy czułam skurcz, a ja mu na to, że w ogóle... Hmm, coraz bardziej zaczynam wątpić w rozpoznawanie przez KTG skurczy
No i pod koniec mały dostał czkawki, fajnie widać wtedy skurcze co chwilę takie kreseczki pionowejovi81, BlackLuna, Kaarolina, anulka81 lubią tę wiadomość
-
Jak zawsze podnosicie na duchu
dziękuję kochane i cieszę się że tutaj jestem - dzięki temu jestem przez całą ciąże spokojniejsza :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2014, 09:18
BlackLuna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
jovi81 wrote:Dziewczyny martwię się ruchami Małego :
piszecie że Wasze dzieciaczki szaleją a mój Franio ma tylko takie określone pory aktywności a miedzy nimi długa cisza, w nocy mam wrażenie że cały czas śpi, po śniadaniu pobryka i potem znów śpi i tak w kółko i nie są to jakieś mega szaleństwa tylko takie przyjemne kręcenie. Czy któraś z was ma takie spokojniejsze dzieciątko ??pod koniec ciąży ponoć nie każde dziecko tak szaleje. Mój zaczyna mieć tylko swoje pory na kopniaki
jovi81 lubi tę wiadomość
-
jovi, moja Mała też większość dnia zupełnie cicho leży. Wierci się zawsze rano po śniadaniu, potem koło 13-14 jeśli odpoczywam, coś tam kopnie w ciągu dnia i potem wieczorem. Generalnie mogłabym policzyć na palcach dwóch rąk te razy kiedy sprawiła mi jakiś konkretniejszy ból
Karola, myślimy o Tobie! :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2014, 09:25
jovi81, Kaarolina lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Karolina juz brak słów. Pamiętaj ze myślimy o Tobie wszystkiejuz niedługo będziesz miała małego przy sobie.
Moja najbardziej aktywna jest w nocy. Jak się budze to kopie aż cały brzuch skacze. Coś czuje nie wyspie się w nocy po urodzeniu. A w dzień jak chodzę potrafi być długo spokojna.
Wczoraj zaczęłam picie herbaty z liści malin. Zobaczymy czy coś pomoże przy porodzie. Oby! Mama wszystkie porody miała długie i ciężkie więc mam nadzieję nie odziedzicze tegojovi81, Kaarolina lubią tę wiadomość
-
Zwracam się z pytaniem do dziewczyn które czeka cc : u mnie w szpitalu robią tylko lewatywę przed cc na życzenie - jak jest u Was ? zastanawiam się co wziąć dzień przed żeby mnie rano w dniu cc przeczyściło... Ja Wy planujecie?
-
Karolina gratuluję 37 tyg według belly
myślę że teraz już oficjalnie mogą działać w szpitalu bo pamiętam ze pisałaś ze muszą poczekać kilka dni do skończonego 36 ttyg. Juz jesteś tak blisko ze aż ci zazdroszczęa Krzysiu to szczęściarz ze ma taką silna mamusie; )
Migotka mi też pojawił się hemoroid, pytałam lekarza i podobno jeśli tylko sobie jest i nie krwawi ani nie szczypie to maści nic nie pomogą. Ja kupiłam maść "preparation h" I faktycznie pomogła pozbyć się pieczenia ale nie wiele pomniejsza tego paskuda!po porodzie pewnie zniknie
Kaarolina lubi tę wiadomość
-
jovi81 wrote:Dziewczyny martwię się ruchami Małego :
piszecie że Wasze dzieciaczki szaleją a mój Franio ma tylko takie określone pory aktywności a miedzy nimi długa cisza, w nocy mam wrażenie że cały czas śpi, po śniadaniu pobryka i potem znów śpi i tak w kółko i nie są to jakieś mega szaleństwa tylko takie przyjemne kręcenie. Czy któraś z was ma takie spokojniejsze dzieciątko ??
moze pojedz na ipp powiedz co sie dzieje i niech sprawdzą.jovi81 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
Karolina - trzymamy kciuki, żebyś dziś już tuliła Krzysia.
Jovi - mój synuś to jest wręcz leniwy! Czasami z mężem aż pukamy w brzuch i gadamy do niego, żeby się ruszył bo ja się martwię. Ostatnio już na KTG chciałam jechać ale koło 18 troche pokopał i poszedłdalej spać. Pocieszam się, że będzie spokojnym dzieckiem
Hela - dziś masz trzecią dobę. Wiem na pewno bo mi ubezpieczyciel płaci za każdy dzień w szpitalu. Tylko, że w moim szpitalu zawsze trzymaja do czwartej doby. Ciekawa jestem czy za pobyt w szpitalu przed i po porodzie też dostanę kasę.
A wczoraj wieczorem dostałam takiego bólu żoładka/skurczu (w dalszym ciągu nie wiem co to jest), że myślałam że umrę. Chyba 20 minut siedziałam w toalecie i się skręcałam. Jestem na 100% pewna że pomylę poród z biegunką bo ciągle nie wiem czy mam tak silne skurcze, które powodują biegunkę, czy biegunkę która powoduje skracanie się szyjki. Moje dziecko urodzę na kibelku. Dopiero po nospie przeszło i mogłam zasnąć.
Mycha - to szyjka może się jeszcze zamknąć? Ja mam rozwarcie na palce ale nie wiem czy wewnętrzne czy jakie bo nic mi na ten temat nie mówili. No i niby szyjkę mam krótszą bo tylko 0,5 cm. Jestem strasznie ciekawa co mi gin powie we wtorek na wizycie. No i ja też biore luteinę 2x2 dopochwowo. Sama się zastanawiam czy to dobrze czy źle, ale pewnie mi odstawi jak ciąża będzie donoszona.Kaarolina lubi tę wiadomość
-
Jovi u mnie nie robią lewatywy bo uważają że organizm sam się oczyści przed porodem a jeśli nie to podobno im kupa na łóżku nie przeszkadza haha no ale mi tak :p a więc kupie jakieś cudo w aptece i jeśli nie odejdą mi wody to zrobię sobie w domu a jak odejdą to dupa- musze od razu śmigać do szpitala bo mała może zarazić się paciorkowcem i będą szybko podawać antybiotyk
jovi81 lubi tę wiadomość
-
Karolinko trzymam kciuki-obyś dziś zobaczyła Krzysia i skończyły się Twoje męczarnie! I fajnie, że już masz wózek-nie będziesz musiała się o to martwić po wyjściu ze szpitala
Jovi mój klusek przesypia noce spokojnie, czasem tylko się powierci jak mu niewygodnie, w dzień ma swoje pory, nie ma tak że boleśnie kopie czy wierci się cały dzień-jest grzecznyjovi81, Kaarolina lubią tę wiadomość
-
no i zmierzyłam ciśnienie bo czuję się jak jakiś cyborg... Isoptin w moim przypadku mi go podniósł
wczoraj położna mi mówiła przez telefon, że może podnieść ciśnienie, ale nie chciało mi się wierzyć. No i mam 127/80, puls 115. Samopoczucie - jakby była naćpana
kolejny dzień w łóżku. No i stwierdziłam, że nie będę tego czegoś brać aż do 38tyg. No way, psychicznie się wykończę. Jak stuknie mi 37tydz przestaje to brać i niech się dzieje co chce
tym bardziej że moje dziecko z tych większych
-
Witam z rana,
ja już od 5 spać nie mogę, jakoś tak Szymonek bardziej aktywny od rana i chyba skacze mi po żołądku bo coś mnie mdli.
U nas dziś spore ochłodzenie, niby przjemniej, ale mogłoby się aż tak nie ochładzać
Karolina myślałam, że wejdę rano i zobaczę zdjęcie Krzysia, szkoda mi ciebie strasznie, że tak się musisz morodować i najgorsza ta nie wiedza, co, kiedy i jak. Ale na pewno już bliżej niz dalej i niedługo będziemy podziwiać zdjęcia nazego pierwszego wrześniaczka
Mam do was jeszcze pytanie odnośnie L4. Lekarz wystawił mi do terminu porodu i powiedział, że jak przenoszę malucha to mam iść na macieżyński przed porodem, bo on mi już po terminie nie może dać zwolnienia. A co jak przenoszę o 2 tyg. ? To mam mieć przez to skrócony czas, który mogłabym spędzić z dzieckiem po porodzie? Takie trochę to dziwne dla mnie, a jak jest u was ? -
jovi81 wrote:Dziewczyny martwię się ruchami Małego :
piszecie że Wasze dzieciaczki szaleją a mój Franio ma tylko takie określone pory aktywności a miedzy nimi długa cisza, w nocy mam wrażenie że cały czas śpi, po śniadaniu pobryka i potem znów śpi i tak w kółko i nie są to jakieś mega szaleństwa tylko takie przyjemne kręcenie. Czy któraś z was ma takie spokojniejsze dzieciątko ??jovi81 lubi tę wiadomość
-
Szonka wrote:Mam do was jeszcze pytanie odnośnie L4. Lekarz wystawił mi do terminu porodu i powiedział, że jak przenoszę malucha to mam iść na macieżyński przed porodem, bo on mi już po terminie nie może dać zwolnienia. A co jak przenoszę o 2 tyg. ? To mam mieć przez to skrócony czas, który mogłabym spędzić z dzieckiem po porodzie? Takie trochę to dziwne dla mnie, a jak jest u was ?
U nas w dniu, w którym przypada Twój termin zgłaszasz się do szpitala i leżysz aż nie urodzisz. Wtedy dostajesz zwolnienie szpitalne i nie musisz wykorzystywać macierzyńskiego. Wykorzystywanie macierzyńskiego przed porodem uważam za niesprawiedliwe. Może dlatego u nas biorą do szpitala. Jak coś to zagadaj czy Cię wezmą. Zawsze możesz sciemnić, że słabo ruchy czujesz. Pewnie jak już przyjdziesz to do porodu Cię nie wypuszczą.