WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • JagoodkaK Autorytet
    Postów: 1839 1271

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Verynice, mimo pomyslu męża życzę aby był to wyjatkiwy wieczór. Nie wazne, ze masz spuchnieta stope i czujesz sie jak wieloryb, jestescie malzenstwem, wytrzymalas z mezem juz rok i z tego powinnas się cieszyć ;)

    verynice lubi tę wiadomość

    h84fkrhm4lz65cww.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nawet nie mowcie o myszach!!!
    Panicznie sie ich boje i chyba bym umarla jak bym wiedziala ze mi w domu siedzi :P
    Nie ma opcji ze spala bym w pokoju ktorym ONA jest :P

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • K_A_M_A Autorytet
    Postów: 1150 1293

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula55 wrote:
    Nawet nie mowcie o myszach!!!
    Panicznie sie ich boje i chyba bym umarla jak bym wiedziala ze mi w domu siedzi :P
    Nie ma opcji ze spala bym w pokoju ktorym ONA jest :P


    U mnie jest całe szczęście w kuchni, bo jakby była w pokoju to w nocy bym szajby dostała :P Ja się nie boję-bardziej brzydzę-ostatnio zaczaiłam się na nią z klapkiem ale mi suka zwiała, ale łapki są ponastawiane-i to metalowe, jak się złapie to już nie będzie co zbierać muahahaha :P
    Mój T też się boi i stwierdził, że jak się złapię to ja ją wyniosę heheh ;)

    le'nutka, Paula55 lubią tę wiadomość

    c2r67br.png
    rf37qxe.png
  • Tysia87 Autorytet
    Postów: 1052 1018

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula55 no może u Was chodzenie w pizamie jest normalne, ale u nas niekoniecznie:-) a że mam sexi piżamke w krowy to pół sąsiadów widziało, ale tak szczerze to mam to gdzies:-D no golasa bym nie wyszła .tak jak któraś napisała Paula55 chyba Ty, niejednokrotnie babki, które nie są w ciąży kompletnie o siebie nie dbają. My jestesmy zadbane tyle tylko, że mamy brzuszki:-) Mąż mi mówi, że oprócz brzucha nic się nie zmienilam.i cere mam ładniejsza podobno:-) moze sciemnia zeby mi bylo milo, nie wiem, grunt, ze działa:-)

    Paula55 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69041.png
  • verynice Autorytet
    Postów: 1207 1842

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za życzenia i za mile słowa dziewczyny ;***

    A co do butów to juz chciałam dawno sobie kupić, obojętnie jakie ale kurde żadne mi na stopę nie wchodzą dalej niż do palców :( ani sandalki, ani balerinki ani szmaciane trampki :( także nawet mimo tego ze chce kupić coś nowego to kurde nic nie pasuje :(

    Karolina, czy po porodzie schodzi w miarę ta opuchlizna czy jest jeszcze gorzej? :(

    dqprpx9ikjqhrova.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kama ty sadystko :P biedna ta mysz w twoim domu :P

    Tysia czy ja wiem...dla mnie to nie koniecznie normalne haha ale ten narod tak ma ;)
    Tak to moje slowa :P ja sie w ciazy ogolnie zle nie czuje ze soba... Moze po domu sie nie stroje ale paznokcie pomalowane, wlosy umyte, usmiech na twarzy :)
    A na wyjscie z domu zawsze makijaz, ladne ubranko :) nie przytylam na szczescie duzo wiec jakos sie ogarniam ;)

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • JagoodkaK Autorytet
    Postów: 1839 1271

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezu jak mi zimno, jade odebrac moich pijaków z imprezy :)

    h84fkrhm4lz65cww.png
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K_A_M_A wrote:
    A propos myszy :P
    Stardust to Ty masz w chałupie tak?? Ja też!!!! Małpy już się pchają jak tylko się zrobi trochę chłodniej-wniosek nasuwa się jeden-muszę zatrudnić Kicora :P
    A my się śmiejemy, że nam sąsiedzi podrzucili. Bo nie było wcale a nagle są 3 :P a że mąż przyprowadził przedwczoraj nową maszynę na gospodarstwo to by się zgadzało :P

    K_A_M_A lubi tę wiadomość

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K_A_M_A wrote:
    U mnie jest całe szczęście w kuchni, bo jakby była w pokoju to w nocy bym szajby dostała :P Ja się nie boję-bardziej brzydzę-ostatnio zaczaiłam się na nią z klapkiem ale mi suka zwiała, ale łapki są ponastawiane-i to metalowe, jak się złapie to już nie będzie co zbierać muahahaha :P
    Mój T też się boi i stwierdził, że jak się złapię to ja ją wyniosę heheh ;)
    A mi nie przeszkadzają myszki, gdyby, ku@$#wa nie drapały tak w nocy :P I gdyby się dało to bym je złapała i wyniosła, ale za szybkie są skubane. I niestety trutkę będą wpieprzać i padną.. :|

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • Fipsik Autorytet
    Postów: 3078 3208

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stardust87 wrote:
    A mi nie przeszkadzają myszki, gdyby, ku@$#wa nie drapały tak w nocy :P I gdyby się dało to bym je złapała i wyniosła, ale za szybkie są skubane. I niestety trutkę będą wpieprzać i padną.. :|


    Nie muszą ginąć. Są "żywołapki", takie klateczki w które wchodzą za jedzeniem, zatrzaskują się, a potem wywozisz za miasto i wypuszczasz w lesie :)


    Nie piszcie mi o mordowaniu myszy, bo ja hodowałam i myszki i szczurki i mi smutno :(

    c55fcsqv7zvb1aan.png
    gyxw8u69g8jufhg3.png
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z Akuszerką wszystko ok, odpoczywa w dziczy z dala od internetu, ale jutro ma już wrócić :P Mamy się nie martwić: :)

    edit: i kazała ucałować mocno Karolinę, bo widziała na fb (weszła na chwilę), że urodziła.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2014, 14:34

    Paula55, afrykanka, Io, verynice, kark lubią tę wiadomość

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fipsik wrote:
    Nie muszą ginąć. Są "żywołapki", takie klateczki w które wchodzą za jedzeniem, zatrzaskują się, a potem wywozisz za miasto i wypuszczasz w lesie :)


    Nie piszcie mi o mordowaniu myszy, bo ja hodowałam i myszki i szczurki i mi smutno :(
    ja też właśnie. Mój najukochanszy zwierzaczek, poza fretką, to był szczur biały Arystyp. Chodziłam z nim nawet do szkoły. Prawe cały dzień spał mi w kapturze w bluzie, albo w kieszeni na brzuchu.. Cudowny był. Dlatego tak mi teraz szkoda tych myszek..
    A o tych łapkach nie pomyślałam. Aż chyba poszukam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2014, 13:40

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • Ewi25 Autorytet
    Postów: 1440 948

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    podono do miesiaća czasu opuchlizna schodzi, tak mi mój gin mówił

    verynice lubi tę wiadomość

    qb3c82c3gptozz8t.png
  • Fipsik Autorytet
    Postów: 3078 3208

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karoli już tyle wody wyssali, a teraz zacznie zrzucać opuchliznę, to jak wyjdzie ze szpitala to 15 kilo mniej :)

    c55fcsqv7zvb1aan.png
    gyxw8u69g8jufhg3.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    my chyba jednak zostaniemy w szpitalu. Cały czas czekam na usg. Szpital działa cuda na ciśnienie teraz mam 120/60.

    7w3d 💔
  • K_A_M_A Autorytet
    Postów: 1150 1293

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewuszki nie wiedziałam że Wy takie kochające myszy ;) Ja tam nie lubię, dla mnie to szkodniki a wokół domu to mój kic wszystko wyłapuje ale póki mam 1 w kuchni to muszę ją wytępić co by się do niczego nie dobrała ;) A ja już nie stosuję trutki bo jak się małpa naje i mi zdechnie to będzie jeden wielki smród-no way!
    Pamiętam jak kiedyś mi T powiedział, że za małolata złapał szczura w klatkę i sobie go trzymał w domu ale bał się go dotknąć :P Hahaha W końcu gdzieś go wypuścił bo już nie mógł zdzierżyć :P
    Ja już po obiadku, biorę się za gary nieszczęsne a potem relaksik, ciacho kawka i najlepiej leżenie plackiem :D

    Justyna długo zostajesz w szpitalu? Mam nadzieję, że nie do rozwiązania :) Zaciskaj nogi w razie w ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2014, 14:48

    c2r67br.png
    rf37qxe.png
  • mycha89 Autorytet
    Postów: 349 433

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczynki:-)

    1) Gratuluję Mamusiom zdrowych i pięknych bobasków oraz dzielnych porodów, Julka jest moją faworytką za... włoski! Cudeńko! Ja marzę od początku ciąży,by mój Marcelek miał takie kłaczki;))) Może się uda...

    2) Co do porodu rezerwuję jutro, bo mam 25-te ur;) Czy można by sobie wymarzyć lepszy prezent? Chciałabym rodzić naturalnie, więc wcale nie marzę, aby Młody dobił do 4,5kg;p A już jakieś 3 powinien mieć mój Księciunio.

    3) Od rana latam z odkurzaczem i ścierą. Po pierwsze jak ma przyjść Maluszek do domu to musi być błysk, po drugie jakby goście mi się zjechali, to wstyd w syfie przyjąć, po trzecie... zawsze warto porządek mieć:D A może skusi to Marcelajda do wyjścia;)

    4) Wczoraj byłam na grillu poprawinowym. Takim z osbługą full wypas. Zjadłam dwie karkówki i dwie miseczki ogórków chilli... Jejciu jak sobie przypomnę ich smak;). Czułam się cudownie, bo każdy podchodził, gratulował, nawet mój brat co chwilę (mimo zacnego stanu upojenia)kontrolował czy nie rodzę, a znajomi zamiast wiwatować Młodym to dopingowali Marcela do wyjścia, krzycząc imię mojego synka:) Urocze;)

    5) I jeszcze się pochwalę, mama była na kursie dla psychoterapeutów w Sopocie i poznała laskę 28l. - też psych. która powiedziała,że odda mi fotelik do karmienia za free i przywiozła go wczoraj do Poznania do swoich Teściów. Nic za to nie chciała. Daliśmy za to jej szampana francuskiego, bo aż mnie za serce ujęła, że obcej lasce pół Polski tachała fotelik, jej Teściowie też tacy ciepli...Na kawę nas zapraszali. A fotelik Baby design, można regulować wysokość fotelika i odchylenie oparcia, więc nawet takiego półroczniaka wsadzę i się nie zegnie w przód:D Cena nowego 379zł, ten ma dużo rys, ale co mi am rysy;)


    degigu03k424_t.jpg

    gx2i7rwe7wo5_t.jpg


    Miłej niedzieli Bebzolki!

    Beataa25, K_A_M_A, Io, afrykanka, AniaDS, le'nutka, Nelus, kark lubią tę wiadomość



    Marcel <3
    relg2n0asfzml2iz.png>

    03.08.2017 <3
    w57vyx8d6u4jt6s0.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K_A_M_A wrote:
    Dziewuszki nie wiedziałam że Wy takie kochające myszy ;) Ja tam nie lubię, dla mnie to szkodniki a wokół domu to mój kic wszystko wyłapuje ale póki mam 1 w kuchni to muszę ją wytępić co by się do niczego nie dobrała ;) A ja już nie stosuję trutki bo jak się małpa naje i mi zdechnie to będzie jeden wielki smród-no way!
    Pamiętam jak kiedyś mi T powiedział, że za małolata złapał szczura w klatkę i sobie go trzymał w domu ale bał się go dotknąć :P Hahaha W końcu gdzieś go wypuścił bo już nie mógł zdzierżyć :P
    Ja już po obiadku, biorę się za gary nieszczęsne a potem relaksik, ciacho kawka i najlepiej leżenie plackiem :D

    Justyna długo zostajesz w szpitalu? Mam nadzieję, że nie do rozwiązania :) Zaciskaj nogi w razie w ;)
    nie wiem, nic nie mówią :) standard opieki :) najważniejsze że Olek kopie więc jestem spokojna. Chciałabym wyjść jak najszybciej, ale zobaczymy jak będzie. Na razie modle się o to usg, bo miało być i cisza....

    7w3d 💔
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a wczoraj pisałam Wam, że wózek kupiliśmy, ostatecznie zdecydowaliśmy się na Tutka Grandera Play w kolorystycze szaro czarnej z elementami czerwonymi, jest śliczny:)

    betinka, K_A_M_A, Io, stardust87 lubią tę wiadomość

    7w3d 💔
  • betinka Autorytet
    Postów: 1827 2128

    Wysłany: 17 sierpnia 2014, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justynka, trzymaj się tam dzielnie. Mam nadzieję, że zrobią usg i Was puszczą!

    Ja się wlasnie dlatego boję podjechac na ip, żeby przypadkiem mnie nie uziemili znów, i to najlepiej na porodówce :D

    A co do myszek, to ja też uwielbiam ;) Miałam kiedyś japońską, więc to się od razu inaczej patrzy na takie zwierzątko, nie ważne, czy dzikie, czy w domu. Tak, jak mialam kiedyś króliczka miniaturkę i teraz po prostu nie mogę tknąć. Nie wiem jak ja to przeżyję, jak będę Matiemu obiadki robiła :/

    https://www.maluchy.pl/li-68923.png
‹‹ 1604 1605 1606 1607 1608 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ