Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
betinka wrote:Justynka, trzymaj się tam dzielnie. Mam nadzieję, że zrobią usg i Was puszczą!
Ja się wlasnie dlatego boję podjechac na ip, żeby przypadkiem mnie nie uziemili znów, i to najlepiej na porodówce
A co do myszek, to ja też uwielbiamMiałam kiedyś japońską, więc to się od razu inaczej patrzy na takie zwierzątko, nie ważne, czy dzikie, czy w domu. Tak, jak mialam kiedyś króliczka miniaturkę i teraz po prostu nie mogę tknąć. Nie wiem jak ja to przeżyję, jak będę Matiemu obiadki robiła
7w3d 💔 -
Co do butów to ja poza japonkami jeszcze jakoś w stare adidasy wchodzę. Tylko, że mąż mi musi je zakładać bo po pierwsze ciasne a po drugie brzuch mi przeszkadza
W ogóle wczoraj zauważyłam, że jak siedzę to muszę mieć szeroko nogi rozstawione. Jak żul. Złączyć nie mogę bo brzuch mi przeszkadza. Chyba przez to, że się opuścił.
A przed chwilą mąż mnie obudził bo już się zaczął martwić. Położyłam się o 12 i spałam do 16. W sen zimowy chyba zapadam. -
nick nieaktualnyIo, mam tak samo
niedawno prosiłam swojego T o założenie skarpetek
nie dałam sama rady, a nóżki zmarzły
Puchnąć na szczęście nie puchnę (pfu pfu), nie mam problemów z butami. No i jednak mogę zdjąć pierścionek zaręczynowy , nie wiem czemu nad ranem miałam takie dziwne palce. Ale za to "puchnę" sobie na całym ciele(kg), o! Pocieszam się, że już bliżej niż dalej. -
nick nieaktualnyverynice, wróciliśmy z Tesco i widziałam normalnie dziewczyny w sandałkach, japonkach
miłego świętowania!
Co do torby to ja siebie spakowałam w jedną sportową,ale na styk!!! Nie wiem czy mi się reszta rzeczy zmieści bo muszę dopakować
A dodatkowo mam dla małej, taką bardziej podróżną, mniejszą od sportowej. Jak nie zmieszczę swoje rzeczy to najwyżej dopakuję się do MałejWiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2014, 16:22
verynice lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Verynice gratuluję rocznicy
ja dzisiaj byłam w sandałkach więc nie martw się o japonki.
Mi pół nocy napinał sie brzuch teraz znowu nie jestem panikarą ale myślę ze mój czas rozwiązania jest coraz bliżej
Co do toreb to najlepiej jak są na kółkach nie bierzcie np. 3 koszul codziennie będzie Was ktoś odwiedzał to przyniesie lub wymieni potrzebne rzeczy.
Lo jak sama nie uniesiesz to jak bedziesz musiała gdzieś sie przemiescić to kto ja bedzie nosił skoro jest taka ciężka ??? dlatego proponuję torby na kółkachWiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2014, 16:38
-
dzisiejszy spacerek 36tyg.+5 dni:
przy arkacha kubickiego w podziemiach zamku królewskiego
przy barbakanie na starówce
doti77, Ewi25, betinka, Io, Migotka22, Fipsik, Nelus, afrykanka, K_A_M_A, Majeczka2014, kark, Kaarolina, stardust87 lubią tę wiadomość
-
Witam.M nie wczoraj biegunka męczyła,a dzisiaj też coś ,ale mniej.Na wkładce mam taki śluz biały jak grysik.Brzuch mi czesto twardnieje.Jutro ma być malowanie u nas.Pozdrawiam i gratuluję wszystkim nowo upieczonym mamusiom.Buziaki.https://www.maluchy.pl/li-69856.png
https://www.maluchy.pl/li-70991.png -
Do szpitala zawiozą mnie rodzice albo mąż więc będą dźwigać torbę. Mąż ma być przy porodzie więc jak będzie trzeba przenieść torbę z sali przedporodowej na poporodową to też weźmie. U nas położne nie noszą toreb, rzeczy w razie czego zostają na sali a jak przyjeżdża rodzina to je przenosi.
U mnie pół torby to podkłady Seni bo mam mieć 2 wielkie paczki i dwie duże paczki podkładów bella mama.
Jak moją sąsiadkę zabrali na porodówkę to zabrała tylko ręcznik i wodę a wszystko zostało spakowane na sali. Rano rodzina torbę jej zaniosła.
Moja torba może nie jest mega ciężka ale ja niestety jestem słabeuszemRodzina zawsze się ze mnie śmiała, że ja jestem od myślenia a nie od robienia
A już najgorsze jest to, że jestem straszną fajtłapą. Mąż się śmieje, ze ja będę nosić wózek a on dziecko.
-
Kurcze, a ja się zapakowałam w sumie niedużą torbę...
Może coś pominęłam?!Jedna 'kupka' moja, druga Matika. Plus drobiazgi w kieszeni na suwak.
Słuchajcie, mam głupi problem. Bo chciałam laktator przygotować. No i w instrukcji jest napisane, że wszystkie opcje sterylizacji są dozwolone. Nie mam sterylizatora, ani mikrofalówki. To co mam z nim począć?! Wygotować? W sensie wrzucić całą pompkę z przyssawką do gara? Jak debil się czuję, bo nie mam pomysłu, co z nim zrobić
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Mąż właśnie pojechał do domu i zostałam sama
Szymus leży na noworodkach w cieplarce, pani dr powiedziała ze zostanie tam do jutra bo mimo że nie przejawia oznak wcześniactwa to wymaga dogrzania. Byłam u niego dwa razy za pierwszym razem wytrzymałam godzinkę a za drugim tylko 10min bo mi się robiło słabo no i rana boli
tak mi żal ze nie mam go przy sobie a jak tylko słyszę płacz dziecka to myślę że to on i jeszcze bardziej mi smutno. Musze być dla niego silna ale dziś juz nie mam siły musze odpocząć za bardzo wszystko chciałam robić.
Mam nadzieje ze jutro będzie lepszy dzień i ze juz go spędzę z synkiem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2014, 17:20
https://www.maluchy.pl/li-69207.png -
Nadrobiłam wreszcie a co kolejna strona to tylko myślałam czy następna nie jest na porodowce
Skurcze tez mam co dzień i w sumie co noc. Zastanawiam się czy te dziewczyny co często mają skurcze przepowiadajace będą miały szybszy czy łatwiejszy poród czy to nie ma żadnej zależności? -
Betinka ja dziś pytalam o laktator czy mam swój przynieść i jak go przygotować to mi położne powiedziały ze najlepiej zagotować w garnku wodę i zanurzyć tam części
Mi właśnie mąż ma na jutro przynieś juz gotowy. Teraz po kropelki wyciskam pokarm do strzykawki i dają to małemu ale oczywiście dokarmiaja mm.https://www.maluchy.pl/li-69207.png -
Kurde przerazacie mnie z tymi torbami :p ja jeszcze si nie szykowalam ale mialam nadzieje zebrac sie w taka sportowa
Cos czuje ze skoncze z ta wielka na kolkach wlasnie hahaha. No zobaczymy bo pakowanko w przyszlym tyg
Martusia pewni ze do gara. Ja tez tak bede serylizowac. Zagotuj wode, laktator na czesci rozloz i na 5 min... Potem wyjmij i gotowe
Ja mam sterylizator ale nie wiem czy mi sie czesci z laktatora tam zmieszcza bo to podgrzewacz butelek / sterylizator ale bardziej wlasnie na podgrzewanie nastawiony bo dosc maly i zgrabny :p
Anulka wyobrazam sobie ze ciezko jest byc samej majac swiadomosc że dzidzia jest gdzies indziej sama. Ale pomysl ze to dla jego dobra!!! Krzywda mu sie nie dzieje a juz niedlugo bedziecie miec siebie 24 h
anulka81 lubi tę wiadomość