Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Kochane dziewczynki, od rana biegam od przychodni do szpitala. Mialam oddać honorowo krew i nasikac do pudełka. Okazalo sie, ze przychodnia latem nie pobiera codziennie materiału do badań wiec musialsm jechac 15 km do szpitala oddac krew. Co za paranoja!!!!
Mamuśki trzymajcie się, zazdroszcze Wam, ze jak my będziemy cierpieć z nowymi ranami, Wy będziecie śmigać z maluszkami w wózkach. -
Fipsik wrote:Mój tata ściągał mleko mamie
Więc metoda znana od wieków hehe
Aleksa_wawa szykuj się, bo ostatnio coś myślę o Tobie, że będziesz niedługo rodzićI jeszcze ktoś mi chodził po głowie, ale zapomniałam.
dokładnie, tylko teraz wymyślają tyle tych cudeniek, które maja pomoc kobietom przed ciążą i po ciąży ze te stare domowe metody stosowane jeszcze przez nasze babki i matki odchodzą w zapomnienie no i podejście ludzi do tego jest różne -
nick nieaktualnydziewczynki, szybkie pytanka tak w biegu.
Butelki wrzucacie do wrzątku, tzn cały czas gotującej się wody czy jak woda zagotuje to ją wyłączyć i te 5 min. "pomoczyć" w wodzie w garnku?
Butelki całe (z nakrętkami itd wrzucać)?
Rozpakowałam też termoopakowanie bo kupowałam ale tak smierdzi, dosłownie farbą i nie mam pojęcia jak mam umyć.
Co jeszcze prócz laktatorów, smoczków ,butelek "czyścicie"?
Zebrałam się do prasowania prześcieradeł z Ikea, myślałam że wyjde z siebie
Jak się udało to udało poprasować. Najwyzej poprawie jak bede szykować łóżeczko.może patent z materacem...
hm...nie pamietam o co mialam spytac,ale chyba narazie wsio
z góry dziękiWiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2014, 11:41
-
nick nieaktualny
-
A ja mam do Was pytanko w kwestii opieki nad maluszkiem. Na sr mówili nam, że dziecko zazwyczaj robi kupkę w trakcie albo zaraz po karmieniu. To jak mi maluszek uśnie ładnie przy cycu to mam go budzić? Z drugiej strony z kupą zostawić też głupio. A najbardziej mnie zastanawia kwestia kąpania. Położna mówiła, że przed kąpielą trzeba trochę podkarmić maleństwo, żeby nie było głodne, potem kąpiemy i po kąpieli dokarmiamy i maluszek ululany po kąpieli i karmieniu grzecznie sobie śpi. No a jak wtedy zrobi kupę? Nie lepiej nakarmić przed kąpielą?
-
Majeczka wg mnie do gotujacej sie wody na 5 min i wyciagnac...
Widże ze tu kazda jak jeden maz wrocy sobie termin porodu haha
Chyba jestem inna i nie pasuje do tego towarzystwa :p zartuje
Majeczka ja prosowalam to przescieradlo z ikei i nie bylo tak zletzn wyprasowalam wszytskie ktore mam ale bylo ok :p
A to ja tez mam pytanie... Jak pralyscie te rozki z wypelnieniem, kocyki np minky i te poscielowe rzeczy???
Ja biore sie za sprzatanko
-
nick nieaktualnyFipsik wrote:
Aleksa_wawa szykuj się, bo ostatnio coś myślę o Tobie, że będziesz niedługo rodzićI jeszcze ktoś mi chodził po głowie, ale zapomniałam.
Jaaaaaaaa??? No co TyU mnie żadnych objawów porodu. Praktycznie nie mam skurczy B-H, szyjka długa, zamknieta i nawet gin mowi ze do pordu daleko, takze spoko
Ja obstawiam Myche i Akuszerke
akuszerka89 lubi tę wiadomość
-
blackluna ja też mam wielkiego dzieciaka i tez głupio się to pisze ale mi pomagał w laktacji co prawda karmiłam miesiąc ale mi mój mąż pomógł a i jego ciekawość też gdzieś tam się wdzierała hehe
Na pewno sa dziewczyny które by się brzydziły wiadomo ale nikt Cię nie powinien krytykować
A Jak Wy się czujecie dziewczyny ?
-
lo, jeśli mam byc szczera bez obrazy dla naszych forumowych położnych to połowa z tego co mówią na sr ma się nijak do rzeczywistości po porodzie sama sobie wypracujesz własny rytm z maluszkiem i zobaczysz jak to będzie z kupkami i reszta, niektóre maluszki i tak po prostu z kupka nie usną lub zasną na 15 min góra i się obudza bo zwyczajnie będzie im przeszkadzać spanie w takim pampersiaku obkupkowanym
Majeczka2014 lubi tę wiadomość
-
Hej, wróciłam z wizyty i jestem zła! Na KTG oczywiście skurcze widoczne, ale wykres serduszka dobry więc jest ok. Mój gin po przeprowadzeniu wywiadu, badania i po obejrzeniu kontrolki ciśnień powiedział mi, że mam zrobić wszystko żeby nie urodzić przed terminem. Czyli jeszcze prawie 4 tygodnie! No ja chyba oszaleję
Mam wrócić no no spy forte 3x1, magnez+B6 2x1 i Dopegyt 2x1 na nadciśnienie. Pomimo tych głupich skurczów i bóli brzucha resztka szyjki nic się nie zmieniła, była już skrócona, ale myślałam że chociaż trochę się rozwarła i będę mogła urodzić w tym albo następnym tygodniu. O ja naiwna! Boże,noooo. Niby to dobrze, bo to dla malucha ten każdy dzień i każdy tydzień dłużej w ciąży, ale ja bym chciała juuuuuuuuuuż
No i na stan zapalny dostałam kolejne leki a w aptece wydałam ponad 100 zł, wrrrr. Coś czuję że będę miała dziś kiepski dzień -
BlackLuna wrote:lo, jeśli mam byc szczera bez obrazy dla naszych forumowych położnych to połowa z tego co mówią na sr ma się nijak do rzeczywistości po porodzie sama sobie wypracujesz własny rytm z maluszkiem i zobaczysz jak to będzie z kupkami i reszta, niektóre maluszki i tak po prostu z kupka nie usną lub zasną na 15 min góra i się obudza bo zwyczajnie będzie im przeszkadzać spanie w takim pampersiaku obkupkowanym
No ja bym nawet nie chciała, żeby on spał w tej kupce. Dlatego to mi się wydawało takie dziwne. A domyślam się, że na śpiku tej pieluchy nie zmienię
-
nick nieaktualnydziękuje BlackLuna i Paula
Paula ja mam taką lichą deskętak aby aby się trzyma
perfekcyjnie nie są wyprasowane,ale trudno
poprawię później.
Co do skurczy to ja już nie wiem jak one wyglądają i jak mają wyglądać. Ja narzekam na bóle,ale jak miesiączkowe. Troche mocniejsze. Krzyż też boli, ogólnie kręgosłup. Cały obwód brzuszka i pachwiny. Nad ranem jak się budze na siusiu to wydaje mi się, że bóle mam intensywniejsze. Brzuch mam twardszy no i żeby wstać do łazienki to nie lada wyczyn w moim przypadku. Tak mnie wszystko ciągnie! Czuję też takie ciągniecie "tam" na dole. Jakby mi ktoś rozrywał piczkędosłownie
-
oj aleksa, właśnie przeczytałam Twój post. Chyba jednak źle obstawiasz, bo zanosi się, że szybko nie urodzę.
-
nick nieaktualnyPaula właśnie ja dziś za pościele się wziełam. Piorę tak jak na metkach jest. W 30 st. - tak mam napisane.
Kocyk minki nie pamiętam w ilu uprałam, ale też wg. metki i jest w porządku.
Też się zastanawiam nad ochraniaczem,bo on ma grube wypełnienie i boje się go wrzucić do pralki żeby mi się nie zniszczył. -
akuszerka89 wrote:Hej, wróciłam z wizyty i jestem zła! Na KTG oczywiście skurcze widoczne, ale wykres serduszka dobry więc jest ok. Mój gin po przeprowadzeniu wywiadu, badania i po obejrzeniu kontrolki ciśnień powiedział mi, że mam zrobić wszystko żeby nie urodzić przed terminem. Czyli jeszcze prawie 4 tygodnie! No ja chyba oszaleję
Mam wrócić no no spy forte 3x1, magnez+B6 2x1 i Dopegyt 2x1 na nadciśnienie. Pomimo tych głupich skurczów i bóli brzucha resztka szyjki nic się nie zmieniła, była już skrócona, ale myślałam że chociaż trochę się rozwarła i będę mogła urodzić w tym albo następnym tygodniu. O ja naiwna! Boże,noooo. Niby to dobrze, bo to dla malucha ten każdy dzień i każdy tydzień dłużej w ciąży, ale ja bym chciała juuuuuuuuuuż
No i na stan zapalny dostałam kolejne leki a w aptece wydałam ponad 100 zł, wrrrr. Coś czuję że będę miała dziś kiepski dzień
A czemu masz powstrzymywać poród? Myślałam, że nasz organizm sam wie kiedy ma się zacząć. Oczywiście pomijając przedwczesne porody, ale przecież na tym etapie to już nas nie dotyczy praktycznie. Masz jakieś wskazania do tego, żeby jeszcze nie rodzić?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2014, 11:58
-
mika, niby tak ale wole się "zabezpieczyć" słownie bo teraz to rożnie bywa, co roku lekarze wprowadzają jakieś zmiany dotyczące to karmienia to pielęgnacji pępuszka i inne.. prawda taka ze połowa z tego (nie wszystko) jest tak naprawdę dla mnie bez sensu.. rodziłam 8 lat temu i jak teraz chodziłam w sumie z racji męża na sr to słuchając tych wszystkich rewelacji i nowinek robiłam o takie O_O oczy, co najlepiej pokazywało jeszcze to ze co spotkanie to inna położna była i różnica wieku i zdania tez różne bo każda o ileś lat pracy więcej i doświadczenia i w ogóle.. a życie nas i tak nauczy na własnych błędach i po swojemu
-
Io wrote:No ja bym nawet nie chciała, żeby on spał w tej kupce. Dlatego to mi się wydawało takie dziwne. A domyślam się, że na śpiku tej pieluchy nie zmienię
lo, zleży jaki będzie temperamentny ten twój maluszekmojej Zuni nic nie ruszało nawet jak jej na śpiocha zakładałam pampersiaka o tu proszę pozwolę sobie wkleić zdjęcie z przed 8 lat jako dowód
moja córcia nie miała jeszcze tygodnia na spiocha:)
...............
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2014, 10:59
Io, afrykanka, pralinka, le'nutka, nenka, Fipsik, Nelus, Beataa25, stardust87 lubią tę wiadomość
-
no nie ma reguły że to co powiedzą się sprawdza każda wypróbuje sama i wpadnie na genialne pomysły które mogą pomóc
Nie ma co wszystkiego słuchać bo łeb mi opuchnie jak za dużo natkam hehe
Lo na spiku też przebierzesz dzidziusia wiele razy tak robiłam nie trzeba zapalać swiatła w nocy i dawać dziecku po oczkach wystarczy mała lampeczka oświetlająca pupkę i dasz radęa w dzień to dzidziusie z kupką się obudzą
Io, BlackLuna lubią tę wiadomość