Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Gosia19 wrote:Dziewczyny mam do was pytanie. Od wczoraj mam same mdłości i bardzo częste wizyty w toalecie. Wypróżniałam się chyba z 6 razy do tego boli mnie podbrzusze za każdym razem przed wypróżnieniem.. Nie wiem co się dzieje, któraś już coś takiego ma/miała ?
Gosia, tu cała masa z nas tak ma. Ja mam od 3 tygodni. Najwyraźniej to normalne, chociaż ja mam od tego rozwarcie.
-
Jedna z dziewczyn pisała, ze gin kazal jechac do szpitala jak bedzie to czeste wyproznianie.Gosia19 wrote:Dziewczyny mam do was pytanie. Od wczoraj mam same mdłości i bardzo częste wizyty w toalecie. Wypróżniałam się chyba z 6 razy do tego boli mnie podbrzusze za każdym razem przed wypróżnieniem.. Nie wiem co się dzieje, któraś już coś takiego ma/miała ?
-
U każdej ciężarnej te badania przed porodem robią obowiązkowo???kark wrote:Ja wszystkie, które wymaga mój szpital do porodu (cesarki):
morfologia
mocz
glukoza
elektrolity
VDRL
APTT
PT
anty HBS
anty HCV
Najgorzej było z moczem, bo jak tu się całą noc powstrzymać... Także dałam mocz z 5 rano, bo już nie wytrzymałam i musiałam iść
Ja zawsze robię leczo węgierskie
Cebula, mięcho konkretne, nie jakieś pitu-pitu-kiełbasitu (no, chyba, ze akurat mam transport paprykowej kiełbachy z Węgier 
) słodka papryka i chili, potem wrzucam masę papryki, potem trochę pomidory i trochę cukinii dla męża, bo ją kocha 
Za to ja dostałam wczoraj od dziadka 4kg fasolki szparagowej (połowa już w słoikach) i 2 wielkie młode kapusty, dlatego dziś potrawka z młodej kapustki, a jutro muszę wymyśleć coś z pozostałej fasolki -
mycha89 wrote:Mam debilne pytanie - próbowała któraś z Was dotknąć sobie szyjki? No nijak jej nie ma! Jak badałam się starając się o klopsa to moja szyjka czasem była tak nisko i cała wyczuwalna, jakby wypadała. Czasem wysoko, ale dało się jakoś dojść. a teraz? pusto...
Ja mam tam tak ciasno, że ledwo te globulki wciskam. Wszystko tak spuchnięte, że nie jestem w stanie określić co jest co. A boję się grzebać, żeby czegoś nie zmalować Nie wiem czy to normalne, że wszystko jest takie powiększone. Jak młody tamtędy przejdzie to nie wiem. Teraz już rozumiem, czemu z każdą wizytą badanie boli coraz bardziej. W każdym razie szyjki też znaleźć nie mogę, a raczej nie odróżniam jej od całej reszty.
Jak nam tak dalej będą się objawy zgadzać to może tego samego dnia urodzimy
mycha89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
iwo_na wrote:Nakroiłam tyle składników na leczo, że dla wszystkich "belinek" by wystarczyło Teraz pytanie czy to smaczne będzie
u nas jak sie robi leczo to od razu na ponad 20 porcji i mrozimy tak samo bigos.
a ja dzis wyjelam mieso na galarete, akurat wieczorem wstawie a jutro bedzie gotowa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2014, 14:44
-
pytanie do kucharek jak w temacie gotowania. robiłam dzis kawałki skrzydełek smazone na głębokim oleju. ale zostało spokojnie na drugi obiad. nie chce dwa dni dokładnie tego samego, poza tym nie mamy mikrofalówki a odsmażane na patelni będą nieco wysuszone juz. czy jak zrobie je w sosie, w sensie zaleje wodą, dodam podsmazonej cebulki, przyprawy do smaku i zagęszcze mąką to wyjdzie cos zjadliwego? bo nie mam pomysłu co z nimi zrobic
-
Dziewczynki ponawiam pytanie: ile kocyków bierzecie do szpitala, ile zestawów ubranek, czy bierzecie octenisept i sól fizjologiczną?
I jeszcze jakie duże mają być czapeczki? I ile pieluszek terowych i flanelowych?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2014, 15:16
-
1kocyk,1 rożek, 1 zestaw ubranek (drugi dowiezie mi mąż już na wyjście bo w moim szpitalu tylko na wyjście ciuszki każą wziąć), octenisept biorę a soli nie. Czapeczka standardowa dla niemowląt tzw. 'new born', 4pieluszki tetrowe, 1 flanelowa. Mąż będzie codziennie, więc przywiezie w razie czego.iwo_na wrote:Dziewczynki ponawiam pytanie: ile kocyków bierzecie do szpitala, ile zestawów ubranek, czy bierzecie octenisept i sól fizjologiczną?
I jeszcze jakie duże mają być czapeczki? I ile pieluszek terowych i flanelowych?
