WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • Io Autorytet
    Postów: 1593 1729

    Wysłany: 21 sierpnia 2014, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iwo_na wrote:
    Dziewczynki ponawiam pytanie: ile kocyków bierzecie do szpitala, ile zestawów ubranek, czy bierzecie octenisept i sól fizjologiczną?
    I jeszcze jakie duże mają być czapeczki? I ile pieluszek terowych i flanelowych?

    Nie biorę kocyków bo w szpitalu dają różki dla dzidziusia. Swojego nie biorę bo musiałabym wszystko na szybko od nowa prać. Mam 4 zestawy ubranek. Z kosmetyków biorę tylko linomag bo tak pisało na stronie szpitala. Mam 3 pieluszki tetrowe i jedną flanelową. A czapeczki mam w rozmiarze new born od kompletu z pajacami.

    dqpr3e5ebayuirbn.png
  • Quatriona Autorytet
    Postów: 671 740

    Wysłany: 21 sierpnia 2014, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja biorę jeden kocyk, jeden rożek, 4 pajace, 3 body na długi rękaw, 3 pary spodenek, 3 kaftaniki, 3 pary skarpetek, 2 czapeczki, bluzę, 3 pieluchy tetrowe i 1 flanelowa i chyba tyle bo więcej nie pamiętam. Nie biorę kosmetyków dla małej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2014, 15:27

    4eWXp1.png
    rYcQp1.png
  • pralinka Autorytet
    Postów: 648 272

    Wysłany: 21 sierpnia 2014, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Io wrote:
    Nie biorę kocyków bo w szpitalu dają różki dla dzidziusia. Swojego nie biorę bo musiałabym wszystko na szybko od nowa prać. Mam 4 zestawy ubranek. Z kosmetyków biorę tylko linomag bo tak pisało na stronie szpitala. Mam 3 pieluszki tetrowe i jedną flanelową. A czapeczki mam w rozmiarze new born od kompletu z pajacami.
    Też właśnie myslę czy aby brać własny rożek, bo w szpitalu dają. A tak swój czysty mogłabym odrazu potem w domku używac bez konieczności natychmiastowego prania po szpitalu. Kocyk biorę bo mam kilka.
    Kosmetyków dla dziecka też nie borę, ani butelki..

  • Io Autorytet
    Postów: 1593 1729

    Wysłany: 21 sierpnia 2014, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pralinka wrote:
    Też właśnie myslę czy aby brać własny rożek, bo w szpitalu dają. A tak swój czysty mogłabym odrazu potem w domku używac bez konieczności natychmiastowego prania po szpitalu. Kocyk biorę bo mam kilka.
    Kosmetyków dla dziecka też nie borę, ani butelki..

    No właśnie ja dlatego zostawiam. Zawsze jak wracam ze szpitala to piorę wszystko co miałam ze sobą więc swój rożek też bym musiała a mam jeden. Dlatego też nie zabieram poduchy do karmienia. W szpitalu mają porządne rożki więc nie ma problemu. Co do kocyka to zobaczę jaka będzie temperatura ale u nas jest gorąco zawsze. Mąż mi przywiezie tylko kocyk na wyjście.

    dqpr3e5ebayuirbn.png
  • assantea Autorytet
    Postów: 331 491

    Wysłany: 21 sierpnia 2014, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas nie dają rożków tylko zawijają dzieci w jakieś szmaty. Dlatego ja wezmę dwa - jeden miękki a drugi usztywniany - gdybym była za bardzo spanikowana przy braniu malego na ręce ;-)

    W końcu z nami! <3
    f2w3k0s3kh8mgta9.png
  • Io Autorytet
    Postów: 1593 1729

    Wysłany: 21 sierpnia 2014, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam usztywniany ale to usztywnienie można wyjąć. Nawet się dzisiaj zastanawiałam czy do spania nie powinnam go wyjmować. W ogóle to zastanawiam się czy będę umiała małego dobrze na boczku położyć, żeby mu krzywdy nie zrobić. No i jak często trzeba go odwracać, żeby główka się nie odkształciła?

    dqpr3e5ebayuirbn.png
  • Patu Autorytet
    Postów: 1359 975

    Wysłany: 21 sierpnia 2014, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mam dwa rozki, jeden ładny kupowałam nowy i jego zostawiam w domu, a drugi dostałam uzywany taki zwykły, miękki i jego wezme ze sobą w razie czego. pieluszek tetrowych wezme 5 a flanelowych 2. ciuszki wezme ze sobą 3 komplety na wszelki wypadek (nie wiem jeszcze czy szpital zapewnia). a czapeczki biore 2, jedną mniejszą drugą ciut większą. soli nie biore ze sobą.z kosmetyków tylko krem przeciw odparzeniom no i mokre husteczki. octenisept jeszcze nie wiem, musze spytac. mysle, że zostawie w domu a w razie czego mąż dowiezie. wezme tez jeden ręcznik z kapturkiem a kocyk przygotuje mężowi na wyjście ze szpitala a jak sie okaze potrzebny to przywiezie go szybciej

    w4sqskjoaxouo4v6.png
    km5szbmh19kb0szw.png
    tb73e6ydp1wtlvbc.png
  • iwo_na Autorytet
    Postów: 770 648

    Wysłany: 21 sierpnia 2014, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój szpital poza świetnym personelem, wyremontowanym oddziałem, miłymi położnymi, pojedynczymi salami (w miare możliwości) oraz darmową telewizją nie zapewnia chyba nic :) Z tego co sie orientuje.
    Z tymi czapeczkami to naprawde jest różnie, mam kilka, na każdej pisze new born a są róznych wielkości, chyba po prostu wezmę kilka i założe te które bedą pasowały :)
    A ubranek tak mało bierzecie? Ja myślałam o 4,5 zestawach. Po dwa na dobe (jeden na dzień i jeden na noc) i jeden awaryjnie jak by jakaś pieluszkowa niespodzianka sie zdarzyła. Ale już sama nie wiem. Boju, nie wiedziałam, ze spakowanie torby to bedzie taki problem. Ogólnie mam problemy z podejmowaniem decyzji, w ciąży to sie nasiliło a jeśli chodzi o pierwsze rzeczy dla maluszka to już wogóle masakra.

    relg4z17djzzyjqt.png
  • Io Autorytet
    Postów: 1593 1729

    Wysłany: 21 sierpnia 2014, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tym podejmowaniem decyzji to normalne, bo chcemy jak najlepiej a nie mamy doświadczenia. Dla mnie kupowanie butelek, smoczków itp to była jakaś tragedia. Stałam w Smyku i chciało mi się płakać bo nie wiedziałam co mam kupić a tego wszystkiego jest tyle...Teraz jestem ogólnie przerażona bo każda czynność jaką będzie trzeba zrobić przy dziecku napawa mnie strachem. Jak znam siebie to na początku nie będę spała ze strachu, że dziecku coś się stanie. Niby kupiłam monitor oddechu ale jak nie zadziała? Modlę się, żeby po porodzie obudził się we mnie jakiś instynkt, który powie mi jak to wszystko robić.

    dqpr3e5ebayuirbn.png
  • Mika 28 Autorytet
    Postów: 1206 914

    Wysłany: 21 sierpnia 2014, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A Ja kuźde nic nie biorę nigdzie nie jadę a co poród w domu i dupa :( Ale dziś mnie nosi :(

    bhywkrhm4kro7bny.png
    relgio4pjw325a69.png
  • iwo_na Autorytet
    Postów: 770 648

    Wysłany: 21 sierpnia 2014, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mika, żeby nie zdrowy rozsądek to ja najchętniej bym rodziła w domu ale wiadomo, to zbyt niebezpieczne :(
    Io podobno po porodzie kobieta instynktownie wie co i jak. A jeśli chodzi o strach o maleństwo to myśle, że bedzie on nam już towarzyszył stale :)

    Io lubi tę wiadomość

    relg4z17djzzyjqt.png
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 21 sierpnia 2014, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I dopiero moge zasiasc na chwilke...drzwi sie u Nas nie zamykaja ciagle ktos a ja jestem tak zmeczona ze ledwo zyje :/ i pewnie do konca tygodnia juz tak bedzie.. a argumenty ze chce odpoczac do mojej rodziny nie docieraja.. zaraz szykuje sie kolejna wizyta a mi sie wyc chce :|

    A co do nocki bardzo spokojnie nawet udalo mi sie pospac 5h w jednym ciagu bo Tatus wstal i nakarmil Malego :)
    Pokoik mam nadzieje ze sie podoba Krzysiowi bo grzeczny byl.. no wlasnie byl.. bo dzisiaj znowu mamy problemy z brzuszkiem.. a co do laktacji to rozkrecila sie laktator i do przodu ;) Maly juz tez powoli zaczyna chwytac cycka czasami jak zaciagnie to czuje to glosno nie powiem gdzie ;) walczymy z tymi moimi kiepskimi sutkami i mam.nadzieje ze wygramy ta walke :)

    JagoodkaK, afrykanka, Io, Patu, CZARNULKA77, madiiiii, kark, jovi81, K_A_M_A, BlackLuna, Nelus, le'nutka, betinka, nenka lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • JagoodkaK Autorytet
    Postów: 1839 1271

    Wysłany: 21 sierpnia 2014, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia współczuję Ci rodziny mało kumatej. Powiem Ci, ze ja na Twoim miejscu poszlabym spac skoro oni są i niech sie malym zaopiekuja ciekawscy.
    Gratuluje mleczarni i ciesze sie, ze sie nie poddalas.

    Kaarolina lubi tę wiadomość

    h84fkrhm4lz65cww.png
  • Ewi25 Autorytet
    Postów: 1440 948

    Wysłany: 21 sierpnia 2014, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Io wrote:
    Ewi - a masz już jakieś objawy? Ja bym chciała po 38 tyg urodzić, ale zobaczymy co z tego będzie. Gin raczej z powątpiewaniem zapisywała mnie na wizytę 2.09. Decyduje mój syn, a wiadomo jacy są faceci :P


    tylko rozwarcie 1 palec (zobaczymy dziś na wizycie czy nadal tak małe czy już większe)

    Io lubi tę wiadomość

    qb3c82c3gptozz8t.png
  • afrykanka Autorytet
    Postów: 559 712

    Wysłany: 21 sierpnia 2014, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc mamusie :)

    Na wizycie wszystko ok:) Emilie rosnie i wyprzedza o 10 dni. Lekarz stwierdzil, ze nie jest pulpecikiem, ale jest dluga :)
    Mala wazy 2715 gr :)

    Pytanie do mam ktore beda mialy cesarki?
    JAki rodzaj znieczulenia bedziecie mialy? Podpajeczynowkowy?

    Kaarolina bardzo sie ciesze, ze maluszek sie w domku zaakilmatyzowal i ze laktacja sie rozkreca :)
    Mam nadzieje,ze wizyty nie wymecza Ciebie totalnie, albo po pol godziny powiedz, ze jestes bardzo zmeczona i chcilabys aby poszli w przyszli za kilka dni.

    Ja chyba nie bede przyjmowac gosci przez kilka dni, wszystk zalezy od tego jak sie bede czula i jak sie dzidzius zaaklimatyzuje.

    Ewi25, JagoodkaK, Kaarolina, kark, K_A_M_A, betinka lubią tę wiadomość

    1usat5od00spirqc.png
  • Ewi25 Autorytet
    Postów: 1440 948

    Wysłany: 21 sierpnia 2014, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ech ja mam dopiero o 18:40 wizytę, jeszcze tyle czasuuuuu...

    ciekawe ile mój mały waży ale raczej usg mi nie będzie robić bo ostatnio miałam w 35 tygodniu a on za często nie lubi robić...

    qb3c82c3gptozz8t.png
  • Io Autorytet
    Postów: 1593 1729

    Wysłany: 21 sierpnia 2014, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie z tymi wizytami to masakra. W pierwszych tygodniach to ja rozumiem odwiedziny rodziców i rodzeństwa, ale cała reszta niech czeka. A u niektórych to już nawet znajomi się pakują. Teraz byłam w szoku bo koleżanka urodziła i nasi wspólni znajomi byli u nich niecały tydzień po porodzie! W zeszłym roku im urodziło się dziecko i planowaliśmy z mężem poczekać ze 2 miesiące zanim ich odwiedzimy, zwłaszcza że była zima więc i sezon na choroby, ale oni już po 2 tygodniach dzwonili z pretensjami, że u nich jeszcze nie byliśmy. W końcu pojechaliśmy do nich miesiąc po porodzie, a zaprosili sporo osób i w sumie to była mała impreza. Tydzień później mała leżała w szpitalu z zapaleniem płuc. Inna koleżanka poszła odwiedzić naszą znajomą w dniu, w którym ta miała cesarkę! My do kuzynek jeździliśmy zazwyczaj jak dziecko miało ok 2 miesięcy, bo wychodziliśmy z założenia, że do takiego małego dzieciątka się nie przyjeżdża bo można je czymś zarazić, a poza tym czekaliśmy aż rodzice sami się odezwą, że zapraszają. Ostatnio powiedziałam teściowej, że nie wyobrażam sobie wizyt dalszej rodziny póki nie dojdę do siebie i się nie ogarnę po porodzie a ona mi na to, że przecież oni nie na mnie będą patrzeć. No to super. Mieszkania też następnym razem nie posprzątam jak będę miała gości, bo przecież nie przychodzą patrzeć na moje mieszkanie.

    Karolina - cieszę się, że z laktacją się udało. Oby dalej było coraz lepiej.

    Kaarolina, afrykanka lubią tę wiadomość

    dqpr3e5ebayuirbn.png
  • Ewi25 Autorytet
    Postów: 1440 948

    Wysłany: 21 sierpnia 2014, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jak moja przyjaciółka urodziła to my wszystkie co się kumplujemy pojechaliśmy dopiero 3 miesiace po porodzie bo mała urodziła się miesiąc wcześniej i nie chciałyśmy jakieś bakterii jej odsprzedać tak wcześnie. Trzeba trochę zrozumieć. Po porodzie to wydaje mi się że mąż i rodzice mogą być od razu :)

    qb3c82c3gptozz8t.png
  • Io Autorytet
    Postów: 1593 1729

    Wysłany: 21 sierpnia 2014, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi - no właśnie niektórzy tego nie zrozumieją. Moje koleżanki coś wspominały, że planują mnie po porodzie w szpitalu odwiedzić. Co ciekawe w ciąży nawet nie zadzwonią zapytać jak się czuję, ale strasznie się cieszą, że bedą ,,ciociami".

    dqpr3e5ebayuirbn.png
  • Tysia87 Autorytet
    Postów: 1052 1018

    Wysłany: 21 sierpnia 2014, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Io wrote:
    Ewi - no właśnie niektórzy tego nie zrozumieją. Moje koleżanki coś wspominały, że planują mnie po porodzie w szpitalu odwiedzić. Co ciekawe w ciąży nawet nie zadzwonią zapytać jak się czuję, ale strasznie się cieszą, że bedą ,,ciociami".
    No najlepsze są takie ciocie :-)ja w zależności od tego,jak będę się czuła,ale też nie przewiduje przyjmować gości.jak ktoś nie rozumie to jego sprawa.sama muszę nauczyć się życia w nowej sytuacji z dzieckiem w domu.i jeszcze najlepiej jakbym ciasto upiekla i posprzatala na część każdego,kto przyjdzie.Ooooo napewno nie:-)

    https://www.maluchy.pl/li-69041.png
‹‹ 1670 1671 1672 1673 1674 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ