Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam
Oj, zwariowane baby w nocy się śpi a nie produkuje
Ja tak na szybko wiadomości z wizyty i zaraz Was nadrabiam. Posiew GBS zrobiony, krew na wszystkie badania do szpitala zrobiona, oryginały wyników zamówioneSzyjka miękka i ma 2cm, ujście wewnętrzne zamknięte. Tragedii nie ma ale rewelacji też nie. Lekarz kazał spakować torbę do szpitala więc chyba przewiduje, że do terminu nie dotrwam
Franek waży 2660g, AFI 13,4, łożysko II stopień dojrzałości. Mam się oszczędzać i jak najwięcej leżeć.
Mój głupi mąż oczywiście musiał spytać lekarza czy mały jest owinięty pępowiną no a jeszcze głupszy lekarz musiał powiedzieć i pokazać że jest! Ale nie mam zamiaru się tym przejmować, bo wiele dzieci rodzi się owinięte pępowiną wokół szyi.
A teraz lecę te 10 stron do tyłu Was nadrobić.akuszerka89, kark, JagoodkaK lubią tę wiadomość
-
Paula ja co noc mam takie skurcze, że mam wrażenie, że będę rodzić, ale mijają
podejrzewam, że to sobie tak może trwać nawet tydzień
marzyłam o powrocie do domu, żeby podczas tych skurczy brać sobie ciepłą kąpiel
Lecę po psa i na zakupyale jestem happy
Paula55, madiiiii, akuszerka89, afrykanka, betinka lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Znowu w nocy się wierciłam jak kurczak na rożnieA jeszcze się wkurzyłam, bo mojemu mężowi wrzucili dziś służbę i zamiast wrócić o 15:30 to wróci o 9:30 jutro rano
Cholera służbę ma też 28.08, 01.09 i 05.09
Oby Marcel nie zachciał wyjść w te dni bo nie wiem co zrobię jak mąż na służbie w środku nocy i nie wiadomo czy go puszczą z służby do szpitala
Edit: a Le'nutka już ogrania sprawy w szpitalu! Ale jestem podekscytowana!Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2014, 10:25
-
Tak sobie uprzytomniłam, że ja w ciaży praktycznie wcale nie jadłam mięsa! Mała rośnie głównie na nabiale i soku pomarańczowym, hehe
CZARNULKA77 wrote:W sumie teraz nie myślę o tych dodatkowych kilogramach. Teraz skupiam się na tym, żeby Mała była zdrowa. Chociaż zaczynam mieć już dość tej diety, którą zlecił mi lekarz, aby Agatka przybierała szybciej na wadze. Codziennie muszę jeść mięso(( A ja nie jestem zbytnio mięsożerna
)))
CZARNULKA77 lubi tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Dzień dobry
Witam się z ciążą donoszoną!
Le'nutka - trzymamy kciuki i czekamy na wieści!
My zaraz jedziemy w odwiedziny do koleżanki. Urodziła synka 14.06. Na razie widziałam go tylko na zdjęciach ale jest prześliczny. Już nie mogę się doczekać swojegoBlackLuna, verynice, magdzia26, kark, betinka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymadiiiii wrote:Tak sobie uprzytomniłam, że ja w ciaży praktycznie wcale nie jadłam mięsa! Mała rośnie głównie na nabiale i soku pomarańczowym, hehe
Ja też piłam sok pomarańczowy, ale ginekolog kazała mi teraz przejść na sok jabłkowy. A nabiał to jadłam i jem nadal codziennie. Nie wiem co ta moja lekarka tak się uparła, aby utuczyć i mnie i dziecko:))) Brzuszek mam mały jak na 9 miesiąc, ale ja sama też nie jestem jakaś wielka - to trudno abym miała duże dziecko))
madiiiii lubi tę wiadomość
-
Za to ja w ciazy pochlaniam WSZYSTKO
smakuja mi rzeczy ktorych wczesńiej bym nie tknela
dziwne
mam nadzieje ze tak mi zostanie bo cale zycie bylam niejadek
Nooo ciekawe jak tam nasza Le'nutkaale emocje
Ja wg mojej poloznej juz wczoraj mialam 37t1 dz wiec ciaza donoszona a wg suwaczka jutro
-
Ja też średnio śpię. Coraz bardziej zaczyna mi brzuch przeszkadzać, nie wiem jak Wy z takimi wielkimi śpicie
Mam tyle rzeczy do posprzątania, ale muszę poczekać do wtorku, żeby zobaczyć czy rozwarcie nie postępuje. Jak nadal jest jakie jest to się biorę za generalne porządki i okna, żeby do końca roku już potem nie sprzątać. Moja mama wybłagała, żebyśmy przyjechali na weekend, więc ostatni raz pojedziemy przed porodem. Teściowa nie uwierzy, bo cały czas gadała, że i tak będę mieć wielki brzuch na koniec. A tu dupa, nadal widzę swoje stopy - i co ważniejsze "ziżel"afrykanka, Tysia87, JagoodkaK lubią tę wiadomość
-
wróciłam ze sklepu, kupiłam koleżance co niedawno urodziła gryzaka wodnego, żel do mycia ciała i chusteczki nawilżające. Ona jest maniaczką ciuchlandów, więc stwierdziłam, że kupno ciuszka mija się z celem
z tego będzie bardziej zadowolona
Fipsik ale Ci zazdroszczę że możesz widzieć swoją ziżelja muszę używać lusterka.
No i dowiedziałam się o tej dziewczynie co dostała padaczki. Sama opowiedziała co sie zdarzyło. Miała bóle parte, i brakowało jej 2 parć do wypchnięcia małej i straciła przytomność. Ma spuchnięty język, więc musiała się ugryźćzdarzyło się to o ok 11 a do 15 była nieprzytomna. Okazało się że nie zrobili jej cc, tylko szybko wyciągnęli jej dziecko (nie wiem jak, może vacum?), i podali tlen. Ona obudziła się o tej 15, była w szoku, nie wiedziała co się dzieje, gdzie dziecko itd... Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i w tym samym dniu karmiła maluszka piersią
-
Nastraszyłaś mnie tą epilepsją, Paula tym nie rośnięciem dzieciora i teraz się wtorku doczekać nie mogę
Znając moje szczęście życiowe, dzieciak będzie duży, zdrowy i silny. Tylko ja dostanę po dupieMąż nawet się boi luteiny, bo mówi, że jak miałam ciągle twardy brzuch to przynajmniej po narządach nie miała jak walić, a teraz na luteinie brzuch miękki to zapewne coś sobie wybierze i mi skopie i znów w szpitalu wyląduje. Optymista co?
-
nick nieaktualnyhej dziewuszki, melduje ze wstalam!!!
przez to pisanie do poznych nocnych godzin snilyscie mie sie, nie wazne ze nie wiem jak wygladacie, kazda miala swoj pseudonim z belly
i tak nie moglam zasnac przez dobra godzinke jeszcze, co zasypialam to mnie tak rzucalo na lozku (cholerna nerwica) nie potrzebnie kawe wypilam.
Mala tak zaczela szalec i jest tak nisko ze dotykala mnie w kosc lonowa kurde !! teraz jak wstalam jest to samo, tylko czuje ja jakby w tylku, normalnie mi tam pulsuje ,biedactwo moje chyba sobie droge wyjscia pomylilo hehe
a tak na seri tez tak macie??Czuje jakbym na niej siedziala -
Fipsik widzę, że Twój mąż to zawodowy pocieszacz
To ja Ci powiem, że im większe dziecko tym mniej ma miejsca na takie rozbojemój już tak nie potrafi szaleć
no i znowu moje dziecię dziwnie ułożone jest, babka stwierdziła, że całą ciążę mam dziecko na klęczkach, chyba się o coś modlipewnie się modli o dobrą mamę, bo ja takie humory miałam w ciąży, że się nie dziwię jakby się modlił
Fipsik, afrykanka lubią tę wiadomość
-
Gdyby moja malutka wyszła w terminie lub po, to byłaby waga
Z jednej strony strasznie bym się cieszyła, bo to mój znak...z drugiej chyba wolałabym, żeby wyszła sobie ciut wcześniej.
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Lew chyba jest do 23 czyli do jutra
Kurcze zastanawiam się teraz tym położeniem synka. Czy będę miała jakieś komplikacje podczas porodu przez to, że on ma takie nietypowe ułożenie... Nic nie mogę znaleźć na google więc jest naprawdę nietypowo ułożony. I zaczynam schizować czy czasem nie jest chorybędę wdzięczna za opinię naszych forumowych położnych. Dziecko oczywiście jest główką w dół.
-
ja tam wcześniaka nie chcę, jakoś przeżyję tą Pannicę
no bo każdy dzień w brzuszku dla dziecka jest ważny
Fipsik o jacie, pobożne dziecię... to by było... Ja tu taki antychryst, a dziecię co tydzień do kościoła będzie lataćw sumie niech mu będzie, żeby tylko zdrowe było. No i żeby nie chciał księdzem zostać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2014, 12:00