Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
betinka wrote:BlackLuna, witam w klubie pulpetów
Najwazniejsze, że u dzidziusia wszystko ok! Tylko współczuję porodu
A Ty ile wazyłaś jak sie urodziłaś?
betinka ja własnie nie byłam jakimś gigantem bo tylko 3100g, ale jak to drugie dziecko w odróżnieniu do mojej starszej siostry większość genów poszła mi po tatusiu i jego stronie rodziny a tam same duże noworodki (w późniejszym czasie dzieci wzrostowo) mój tata ważył ponad 4,5 i babcia tez rodziła sn..
Edit: oj ja sobie tez współczuje..a taka miałam cicha nadzieje ze choć trochę mniejsza będzie i nam obu sprawę ułatwi a tu klops ech..jeszcze tylko żeby na KTG jutro wszystko było ok i pozostaje mi czekać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2014, 23:57
21.08.13 [*] nasz aniołek -
No to u mnie się nie sprawdziła ta zależnośćBlackLuna wrote:betinka ja własnie nie byłam jakimś gigantem bo tylko 3100g, ale jak to drugie dziecko w odróżnieniu do mojej starszej siostry większość genów poszła mi po tatusiu i jego stronie rodziny a tam same duże noworodki (w późniejszym czasie dzieci wzrostowo) mój tata ważył ponad 4,5 i babcia tez rodziła sn.. Jestem młodszą córką, urodziłam się 4100g, mama 4500g, brat mamy ponad 5000g. Babcia rodziła wujka 36h
Ma niecałe 150cm wzrostu. Nie wiem, jak ona to zrobila...
BlackLuna lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Hej miski. Ja dzisiaj tylko na chwile.
Tak jak tomek napisał mialam cc. Po ponad 22 h boli mialo byc tak pieknie. Mial byc naturalny final i niestety malemu tak spadło tetno ze pojechalismy od razu na sale op. Szyjka miala tylko 6 cm rozwarcia a nie mozna bylo czekac.
Jak wiecie bolalo okropnie
nie bede czrowac. Ale teraz majac synka zapomniLam o tym co przezylam
Po cc jesten teraz na zwykej sali a synek obok. Chyba dzisiaj nie zazne a nie spie od dwóch dni.
Szczegoly i fotki jak tylko będziemy w domu bo z tel lipa.
Poki nie spieto cos nadrobie bo tiago lula.
Wogole od razu zalapal cyca :)zobaczymy jak dalej.
karm3lka, karolcia:)))), BlackLuna, Tysia87, betinka, Nelus, nenka, Patu, doti77, justyna14, Beataa25, stardust87, kark, EmiBam, xpatiiix3, afrykanka, madiiiii, anulka81, dba, jovi81, Fipsik, ofcooo, aleksa.wawa, verynice, fabiola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBetinka moja prababcia urodzila dziadka naturalnie a mial 5500 !!Juz wtedy byly cesarki bo mimo ze to przeciez przed wojna bylo, miala zalatwione miejsce w szpitalu na cc ale poszla do wc bo myslala ze jej sie kupe chce i urodzila w toalecie a dziecko lekarzom na rekach przyniosla.
Te kobiety dawniej byly mam wrazenie mocniejsze, jak powiedzialam babci ze sie boje porodu czy bolu to mnie wysmiala. Powiedziala ze ona 4 zeby na zywca rwala a do porodu to ja budzili bo cale skurcze przespala
dba lubi tę wiadomość
-
Paula najwazniejsze,ze juz po wszystkim i ze masz maluszka swojego wyczekanego.bez sensu tylko,ze musialas sie nacierpieć,a koniec konców i tak skonczylo sie cesarkąPaula55 wrote:Hej miski. Ja dzisiaj tylko na chwile.
Tak jak tomek napisał mialam cc. Po ponad 22 h boli mialo byc tak pieknie. Mial byc naturalny final i niestety malemu tak spadło tetno ze pojechalismy od razu na sale op. Szyjka miala tylko 6 cm rozwarcia a nie mozna bylo czekac.
Jak wiecie bolalo okropnie nie bede czrowac. Ale teraz majac synka zapomniLam o tym co przezylam
Po cc jesten teraz na zwykej sali a synek obok. Chyba dzisiaj nie zazne a nie spie od dwóch dni.
Szczegoly i fotki jak tylko będziemy w domu bo z tel lipa.
Poki nie spieto cos nadrobie bo tiago lula.
Wogole od razu zalapal cyca :)zobaczymy jak dalej. ale gratuluje Tobie i Tomkowi Tiagusia i czekam na fotki:-) miejmy nadzieję,ze szybko dojdziesz do siebie:-)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2014, 01:04
https://www.maluchy.pl/li-69041.png -
Słooooooooońce nasze!!!!! Ale się o Was wymartwiłyśmy! Nacierpiałaś się dziko, teraz Tiaguś musi Ci wynagrodzićPaula55 wrote:Hej miski. Ja dzisiaj tylko na chwile.
Tak jak tomek napisał mialam cc. Po ponad 22 h boli mialo byc tak pieknie. Mial byc naturalny final i niestety malemu tak spadło tetno ze pojechalismy od razu na sale op. Szyjka miala tylko 6 cm rozwarcia a nie mozna bylo czekac.
Jak wiecie bolalo okropnie nie bede czrowac. Ale teraz majac synka zapomniLam o tym co przezylam
Po cc jesten teraz na zwykej sali a synek obok. Chyba dzisiaj nie zazne a nie spie od dwóch dni.
Szczegoly i fotki jak tylko będziemy w domu bo z tel lipa.
Poki nie spieto cos nadrobie bo tiago lula.
Wogole od razu zalapal cyca :)zobaczymy jak dalej. Zdróweczka dla Was i jak najszybszego powrotu do domku! Odzywaj się w miarę możliwości, jak tam u Was. Ściskam mocno i przesyłam milion buziaków w stópki małego Księcia :*
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Ja to nie wiem jak te kobiety kiedyś, normalnie jakby z innego gatunku byłykarolcia:)))) wrote:Betinka moja prababcia urodzila dziadka naturalnie a mial 5500 !!Juz wtedy byly cesarki bo mimo ze to przeciez przed wojna bylo, miala zalatwione miejsce w szpitalu na cc ale poszla do wc bo myslala ze jej sie kupe chce i urodzila w toalecie a dziecko lekarzom na rekach przyniosla.
Te kobiety dawniej byly mam wrazenie mocniejsze, jak powiedzialam babci ze sie boje porodu czy bolu to mnie wysmiala. Powiedziala ze ona 4 zeby na zywca rwala a do porodu to ja budzili bo cale skurcze przespala
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Ogromne gratulacje Paula! Na pewno synek jest cudowny ale bardzo współczuję ciężkiego porodu, najważniejsze ze dobrze się skończyło!
Nasz wózek stoi juz w pokoju ale się cieszę. Dla małej wszystko juz gotowe, w środę ciąża donoszona i jak chce może wychodzic
nenka, madiiiii lubią tę wiadomość
-
Hejka.Paula gratuluje;)Ja od 5 nie śpię.Mąż dzisiaj do pracy pjechał,a ja wstałam razem z Nim.Teraz wcinam śniadanko,bo mega głoda poczułam.Syte śniadanko,bo zjadłam 2 pierogi calzone,które wczoraj zrobiłam,takie wielkości talerzyka deserowego i zapijam herbatą z cytryną.Już kolejny tydzień mam katar i zamiast się zmniejszać,to jest coraz go więcej,łażę zaśpikana.Wczoraj miałam z deka stracha,bo jak byłam w toalecie ,to zauważyłam plamki krwi na wkładce,ale na szczęście okazało się,że to po goleniu tak się załatwiłam.Syn w nocy miał koszmar,to się obudził,podobno babcia go straszyła w śnie.W ogóle po tym powrocie z wakacji z Mazur,stał się strachliwy,mówił,że chłopak mojej siostry go straszył.Dzisiaj ostatnie przygotowania do szkoły i moje do szpitala na poniedziałek.Mam też w planach jakąś fotkę ostatnią brzuszka zrobić.Udanej soboty.https://www.maluchy.pl/li-69856.png
https://www.maluchy.pl/li-70991.png -
No nieeeeeee, zasnelam kolo 3, godzine temu wstalam na sika i juz nie moge zasnac Zeby moj glupi organizm wiedzial, co go czeka za 3 dni...
Teraz to ja czekam az maz sie obudzi,bo idziemy na nasze pozegnalne ulubione sniadanko w Wedlu yummy!
Karolina, w 1 aptece w Warszawie znalazlam Vitelle - kosztuje 26zl za to samo 125ml!
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Dzień dobr. Paula, serdeczne gratulacje. Ale wiedziałam, że dasz radę!
a ja dziś zaczynam 40 tydzień
justyna14, kark, Migotka22, BlackLuna, Fipsik, ofcooo, EmiBam lubią tę wiadomość
Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
-
nick nieaktualnyTo Ci dobrze, ja nie zasnęstardust87 wrote:Dzień dobr. Paula, serdeczne gratulacje. Ale wiedziałam, że dasz radę!
a ja dziś zaczynam 40 tydzień
A ta vitella musi coś zawierać innego w składzie, bo to emulsja do kąpieli tak? Jakby same oleje zawierała to równie dobrze możnaby lać taniej oliwę z oliwek do kąpieli
O, znalazłam skład:
http://www.medme.pl/zdrowie-a-z/produkty-a-z/vitella-oilbath-plyn-do-kapieli-dla-dzieci-i-niemowlat-250-ml,5987.html#Sklad1
Na czytaniu się nie znam składów, bo chemia dla mnie to magia, więc same musicie rozszyfrować
(edit: hmm, ma parfum i peg, więc chyba super cudów nie ma i babydream z pamięci był lepszy, ale jak mówiłam ja się nie znam na tym. No i ja mam Oilatum, żeby nie było, że babydream komuś wciskam)
A co do alergii...
To w ogóle to jest ciężki temat jak dla mnie.
Moja córka źle reagowała lub się uczuliła na same polecane przez wszystkich: Bebilon, NAN, Bambino, Dzidziuś i Johnsons... Mi np. mama opowiadała, że mnie myła w zwykłym, perfumowanym mydle, bo po innych - specjalnych dla dzieci - miałam chrostki (wtedy nie mówiło się o czymś takim jak alergia).
Za to mała nie ma ani jednej alergii pokarmowej, z czego jestem cholernie dumna, bo u męża w rodzinie całe jego rodzeństwo to alergicy włącznie z nim
Co do przepisów (le'nutka chyba?), ja znalazłam kiedyś taką stronę, widzę, że mam ją w ulubionych. Na poważnie będę się zagłębiać za 2 tygodnie jak wrócę z cc do domu, ale może coś fajnego i bezpiecznego znajdziesz :
http://kuchniaizy.blogspot.com/p/przepisu-dla-matek-karmiacych.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2014, 08:26
