X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • pralinka Autorytet
    Postów: 648 272

    Wysłany: 30 sierpnia 2014, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stardust87 wrote:
    A ja, jak co sobotę, mam jakiś podły humor (zamiast się cieszyć z kolejnych tygodni). Siedzę na kanapie i łzy mi same lecą. Dlaczego? Bo codziennie <3, codziennie sprzątam jak głupia, codziennie skaczę na piłce, właśnie wróciłam z godzinnego spaceru w szybkim tempie i co? I gówno! Ani skurczyku. Oprócz permanentnego bólu brzucha, który mam już od chyba 3 tygodni nic się nie dzieje. Gdyby nie to, że wiem że ciąża trwa 40 tygodni to bym myślała, że dopiero w połowie jestem :( A nie chcę wywoływania, bo widzę, że większość wywoływanych się cc kończy. No i nie wytrzymałam i ryczę 0dash2.gif

    edit: A do tego małż nie chciał rano jechać do sklepu po bułki i dżem truskawkowy, o których myślałam od 4 nad ranem i w ogóle mi spieprzył dzień :(
    Jejq Ja sama bym chciała urodzić bez wywoływania...Ale chcieć to sobie można..Nawet jak chcesz dżem truskawkowy to Ci go nie dadzą:) Haha to tak zarcikowo, rozluźnij się i nie myśl o tym że chcesz już urodzić...Bo im więcej się o tym myśli tym tudniej to przychodzi...A jak myśli pójdą w inną stronę to i skurcze porodowe nadejdą:*
    Ja też nie mam żadnych skurczy (poza tym jednym rannym i na ktg których osobiscie nie czułam). Ale kilka moich kolezanek dostało skurcze w dniu porodu, 5-6 godzin przed samym porodem. Potem szybki poród i miały swe Maleństwa przy sobie. Więc może i u Nas tak będzie? Nigdy nic niewiadomo:)

  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 30 sierpnia 2014, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pralinka wrote:
    Jejq Ja sama bym chciała urodzić bez wywoływania...Ale chcieć to sobie można..Nawet jak chcesz dżem truskawkowy to Ci go nie dadzą:) Haha to tak zarcikowo, rozluźnij się i nie myśl o tym że chcesz już urodzić...Bo im więcej się o tym myśli tym tudniej to przychodzi...A jak myśli pójdą w inną stronę to i skurcze porodowe nadejdą:*
    Ja też nie mam żadnych skurczy (poza tym jednym rannym i na ktg których osobiscie nie czułam). Ale kilka moich kolezanek dostało skurcze w dniu porodu, 5-6 godzin przed samym porodem. Potem szybki poród i miały swe Maleństwa przy sobie. Więc może i u Nas tak będzie? Nigdy nic niewiadomo:)
    eheh dzięki. Rzeczywiście nawet dżemu nie dostaniesz jak chcesz a co dopiero poród :) dzięki za poprawę humoru :)

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • dba Autorytet
    Postów: 1198 1008

    Wysłany: 30 sierpnia 2014, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sobie wszystko przemyślałam i na wywoływanie lecieć od razu nie będę w razie czego. Będę liczyć ruchy małego i do dwóch tygodni po terminie będę czekać. Cała ciąża tyle mi się ciągnęła, musiałam tyle leżeć, że teraz pomimo tych skurczy i braku sił na cokolwiek jest mi dobrze. Mogę w końcu chodzić, nie muszę martwić się o szew bo już go nie mam. Jedynie czego się boję to chluśnięcia wód w jakimś dziwnym miejscu haha :D Teraz jakiś spokój we mnie jest, już się tak nie przejmuję. Mały ma czas i widocznie jeszcze go potrzebuje skoro wyjść nie chce. Tak jak dzieci po urodzeniu różnie się rozwijają tak uważam, że w brzuszku też każde ma swoje tempo rozwijania się.
    nawet mężowi zapowiedziałam, że w ten weekend serduszkowania nie będzie, bo chcę iść z synkiem na rozpoczęcie roku :)
    Swoją drogą, termin porodu wg usg był raz na 8.09 a potem na 2.09. Jestem ciekawa kiedy synek będzie chciał mnie ujrzeć :)

    Szonka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2014, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    macie dziewczyny racje. Maluszki same wiedzą kiedy odpowiedni TEN czas, natura sama dopomoże. Nawet wczoraj czytałam sobie opis 37go tygodnia no i tam było napisane, że często dzieci rodzą 2 tyg przed terminem,ale i też 2 tyg.po terminie i widocznie tak musi być, bo każe dziecko jest inne. Jeden maluszek jest gotowy w 38 tygodniu, a drugi w 41.
    Ja bóle mam już od 20go tyg. ciąży. Jakby ciągle myślała, ze to już TO to chyba bym w psychiatryku wylądowała :) ostatnio też u mnie dużo ruchu, nerwów, troszkę stresu. Wszystkiego po troszku, chodzę jak stara babcia i póki co cisza :) ale akurat w tej chwili mi nie śpieszno. Nie chcę popędzać córci :)
    Jedynie czego szczerze boję coraz bardziej to właśnie tego wywołania.
    Już niedługo dziewczyny...wszystkie będziemy tulić maleństwa :) a jak już będą to i tak znajdą się nowe powody do marudzenia :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2014, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stardust, gdybym mieszkała bliziutko posłałabym Ci dżemik truskawkowy!!! i podzieliłabym się z Tobą :) żebyś tylko nie płakała ;)
    Swoją drogą narobiłaś mi ochoty :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2014, 12:32

    stardust87 lubi tę wiadomość

  • BlackLuna Autorytet
    Postów: 787 926

    Wysłany: 30 sierpnia 2014, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pralinka wrote:
    Ufasz tej lekarce? Może urodzisz w tym tyg?:) wtedy wagowo bedzie ok 3700 plus minus, co Mi osobiście wydaje się okey..

    no własnie w pon mam z tymi nowinami jechać do szpitala tam gdzie chce rodzic zobaczyć jaka decyzja zostanie podjęta przez panią ordynator bo zeby tak było musiałabym miec poród wywołany ...
    a lekarka poza tym ze ma 30 lat doświadczenia, co prawda teraz ma wiek na menopauzę i jest zmierzła, ale da się przeżyć :)
    prowadziła mi pierwsza ciąże do tego wie jak wygląda moja sytuacja np z ta moja cukrzyca choć są cyrki :/ i pamięta ze przy pierwszej córci sytuacja była podobna tez była z wymiarami do przodu co prawda nie pamiętam już ile ale tez aparat o duzooo sie mylił bo az o 700g..mała miała mieć 3300g a wyskoczyła 4000g nie bede pisac jak ja to "przeszłam"..wiec gdyby tak było teraz to mała równie dobrze może mieć już i ponad 4 kg.. a ona woli dmuchać na zimne

    yn10zjeku.png
    1a75ojqh9.png
    21.08.13 [*] nasz aniołek
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2014, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blackluna, napewno będzie wszystko w porządku! Może to i lepiej, ze jest z Tobą całkowicie szczera, nie bagatelizuje sprawy no i "dmucha na zimne"

    BlackLuna lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2014, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, od kilku dnia mam taką fazę na herbatę z cytryną, że szok!!! W ogóle ciągle mi się chce pić. Tak jak nie piłam praktycznie herbaty od początku ciąży tak teraz coś mi się przestawiło :) i ciągle mało. Ale koniecznie z cytryną!
    No i właśnie cytryna mi się skończyła! O NIE!!! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2014, 12:40

    betinka lubi tę wiadomość

  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 30 sierpnia 2014, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majeczka2014 wrote:
    macie dziewczyny racje. Maluszki same wiedzą kiedy odpowiedni TEN czas, natura sama dopomoże. Nawet wczoraj czytałam sobie opis 37go tygodnia no i tam było napisane, że często dzieci rodzą 2 tyg przed terminem,ale i też 2 tyg.po terminie i widocznie tak musi być, bo każe dziecko jest inne. Jeden maluszek jest gotowy w 38 tygodniu, a drugi w 41.
    Ja bóle mam już od 20go tyg. ciąży. Jakby ciągle myślała, ze to już TO to chyba bym w psychiatryku wylądowała :) ostatnio też u mnie dużo ruchu, nerwów, troszkę stresu. Wszystkiego po troszku, chodzę jak stara babcia i póki co cisza :) ale akurat w tej chwili mi nie śpieszno. Nie chcę popędzać córci :)
    Jedynie czego szczerze boję coraz bardziej to właśnie tego wywołania.
    Już niedługo dziewczyny...wszystkie będziemy tulić maleństwa :) a jak już będą to i tak znajdą się nowe powody do marudzenia :P
    chyba nie do końca tak jest, że wiedzą maluchy same. Bo przecież dużo jest takich co trzeba wyganiać w 42 tygodniu. A moja lekarka mówiła, że lepiej przed terminem niż po, bo każdy dzień po terminie stwarza pewne niebezpieczeństwo. Fakt, że mówi, że do 12 dni po terminie można jeszcze chodzić, ale trzeba bardzo uważać, obserwować się dokładnie i z każdym głupstwem nawet do szpitala jechać. A mi już został tydzień do terminu. Dlatego tak się martwię..

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2014, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BlackLuna, będzie dobrze, najlepiej jedź do szpitala, tam też Ci córcię zmierzą, zważą i na pewno podejmą dobrą decyzję, szczególnie, że masz cukrzycę, a przez nią często maluszki się duże rodzą.

    Stardust, no co za łobuz, jak on mógł nie chcieć Ci po dżemik jechać! Jakby mi mój małż takie coś zrobił to by obiadu nie dostał :P

    BlackLuna lubi tę wiadomość

  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 30 sierpnia 2014, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majeczka2014 wrote:
    Stardust, gdybym mieszkała bliziutko posłałabym Ci dżemik truskawkowy!!! i podzieliłabym się z Tobą :) żebyś tylko nie płakała ;)
    Swoją drogą narobiłaś mi ochoty :)
    wybacz :P ale przynajmniej sama nie jestem. Bo serio, od 4 nad ranem myślałam o tych bułkach z dżemem a tu lipa :P

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2014, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stardust87 wrote:
    chyba nie do końca tak jest, że wiedzą maluchy same. Bo przecież dużo jest takich co trzeba wyganiać w 42 tygodniu. A moja lekarka mówiła, że lepiej przed terminem niż po, bo każdy dzień po terminie stwarza pewne niebezpieczeństwo. Fakt, że mówi, że do 12 dni po terminie można jeszcze chodzić, ale trzeba bardzo uważać, obserwować się dokładnie i z każdym głupstwem nawet do szpitala jechać. A mi już został tydzień do terminu. Dlatego tak się martwię..

    no w sumie też Ci przyznam rację.. Za wcześnie nie dobrze, za późno też... zależy od sytuacji. Jedynie chyba zostaje czekać. Bo cóż możemy zrobić?
    Kochana, w ciągu tego tygodnia, dnia, kilku godzin wszystko może się zdarzyć!!! :) trzymam kciuki

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2014, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stardust87 wrote:
    wybacz :P ale przynajmniej sama nie jestem. Bo serio, od 4 nad ranem myślałam o tych bułkach z dżemem a tu lipa :P
    To teraz aż mi głupio, że mam w szafie 10m ode mnie 8 słoiczków dżemu truskawkowego, które robiłam w czerwcu :P

  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 30 sierpnia 2014, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kark wrote:
    BlackLuna, będzie dobrze, najlepiej jedź do szpitala, tam też Ci córcię zmierzą, zważą i na pewno podejmą dobrą decyzję, szczególnie, że masz cukrzycę, a przez nią często maluszki się duże rodzą.

    Stardust, no co za łobuz, jak on mógł nie chcieć Ci po dżemik jechać! Jakby mi mój małż takie coś zrobił to by obiadu nie dostał :P
    e, u nas to nie działa, bo ma przez ulicę "mamusię" więc u niej może zjeść :P swoją drogą świnia, nie? Na serduszkowanie rano miał siły, ale dupę do samochodu wsadzić już nie :P no cóż. Cieszę się, że nie miałam zachcianek w ciąży, bo bym oszalała, jakby wszystkie tak olewał :P

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 30 sierpnia 2014, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kark wrote:
    To teraz aż mi głupio, że mam w szafie 10m ode mnie 8 słoiczków dżemu truskawkowego, które robiłam w czerwcu :P
    a świeże bułeczki też masz? Jak tak to Cię nienawidzę! :P

    kark lubi tę wiadomość

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 30 sierpnia 2014, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majeczka2014 wrote:
    no w sumie też Ci przyznam rację.. Za wcześnie nie dobrze, za późno też... zależy od sytuacji. Jedynie chyba zostaje czekać. Bo cóż możemy zrobić?
    Kochana, w ciągu tego tygodnia, dnia, kilku godzin wszystko może się zdarzyć!!! :) trzymam kciuki
    oj co ja bym bez Was zrobiła? Siedzę teraz i się uśmiecham do monitora, po łzach nie ma śladu :) Dziękuję :) Kochane jesteście wszystkie <3

    Majeczka2014 lubi tę wiadomość

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2014, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja opędzlowałam princessę... a miałam już nic słodkiego nie jeść do końca porodu... :P :|

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2014, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no właśnie , kark masz bułeczki? Bo ja dżemik mam ale bułek brak :P a mam ochotę z mlekiem zjeść. tzn zjeść bułkę z dzemem i napić mleka :P. No i jakoś może poślemy tej naszej Stardust troszku,co?:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2014, 12:48

    stardust87, kark lubią tę wiadomość

  • iwo_na Autorytet
    Postów: 770 648

    Wysłany: 30 sierpnia 2014, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam w lodówce dżemik pomarańczowy i jagodowy. Za truskawkowym nie przesadzam. Na śniadanko zjadłam dwa pączki, pyszne były a teraz pije warke cytrynową 0.00% bo mały coś niemrawy a wareczka zawsze go pobudza

    kark lubi tę wiadomość

    relg4z17djzzyjqt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2014, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iwo_na wrote:
    Ja mam w lodówce dżemik pomarańczowy i jagodowy. Za truskawkowym nie przesadzam. Na śniadanko zjadłam dwa pączki, pyszne były a teraz pije warke cytrynową 0.00% bo mały coś niemrawy a wareczka zawsze go pobudza

    Wareczka to i moją pobudzała :) hehe

    kark lubi tę wiadomość

‹‹ 1831 1832 1833 1834 1835 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ