Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie znam osobiście, ale widzę opinie, że jest profesjonalistą, tylko mało rozmownym i niemiły może się wydawać. Ale moja gin też taka jest, już wolę profesjonalistę stąpającego po ziemi, niż lekarza pieszczącego się "oo, tutaj widać dziubek dzidziusia". Od cackania są koleżanki
Ważne, żeby w porę wykrył czy coś jest nie tak, a jeżeli coś będzie - to żeby rozpoczął leczenie. Bo obrzęki mogą być też przy chorobach serca, a to jest wyleczalne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2014, 10:20
JagoodkaK lubi tę wiadomość
-
to w takim razie trzymamy kciuki z Was Jagódko. Jak tylko coś się dowiesz to dawaj znać.
JagoodkaK lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJagoodka, super pajacyk
Koniecznie daj znać co z dzidziusiem po wizycie :*
Patu, ja jak kupuje cokolwiek używane, to białe piorę w 90, a kolorowe nawet w 60. Jak puści kolor trudno, i tak ciuch kosztował 6zł, więc jeden na 10 może się zniszczyć, a wolę mieć pewność, że nic dziecku nie będzie
Z mężem Cię rozumiem, mój też nie widział problemu, aż mu raz trochę zagroziłam, powiedziałam, że albo zwariuję albo się wyprowadzam sama z córką i będzie ją widywał raz na tydzień. Po chyba miesiącu rzucił drugi kierunek studiów, znalazł pracę, a po dwóch byliśmy na swoim
A teściowej nie słuchaj. Jak masz ochotę zrobić mężowi bułkę na obiad, to będzie jadł bułkę i koniec!
-
nick nieaktualny
-
Witam i miłego dnia zyczę.
Jagoda- trzymam kciuki z całych sił. Będzie dobrze, zobaczysz :&&&&&&&&&&&&
Ja sama z soba juz nie moge wytrzymać. Mam tak zboczone i wyuzdane sny ,że szok. Też tak macie?aleksa.wawa lubi tę wiadomość
-
JagoodkaK wrote:Justynka, obudzilam sie dzis dziwnie spokojna. Odezwe sie po wizycie. Dostalam od kolezanki dobra rade, zeby nawet leksrzowi nie wspominac po co do niego przyszla, zeby go nie nakierunkowywac, tylko czekac na jego opinie odnosnie robaczka.
JagoodkaK lubi tę wiadomość
-
Jagoda: jestem z Tobą całym
, silna i mądra babka z Ciebie - będzie dobrze
Ja do głowy dostaję z tym siedzeniem w domu... w weekend kolejne dwie uroczystości u przyjaciół na które pójdzie tylko mój mąż i będzie mówił że mnie choróbsko dopadło.... kapa... w walentynki 70 lat mojego taty na które nie pojadę... doła łapie bo sfiksuję w tym areszcie domowym... dobrze że moja siostra wie co i jak ale ona jest w UK więc tylko Skype mi zostaje...
JagoodkaK lubi tę wiadomość