Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
I dupa podali mi już 3 ampułki jakiegoś płynu i dalej nic nie ruszyło. O 9 jest zebranie lekarzy ciekawe co wymyśla.Mam nadzieje ze nie zakończy się to cesarka
Ale powiem Wam że personel cudowny oprócz jednego studenta który nawet krwi mi nie umiał pobrać i trzy razy próbował się wbić igła.
Ehh będą te skurcze czy nie..... -
Mój stały dylemat od kilku dni : zjeść coś? Iść wreszcie zrobić siku czy wejść na belly? Wybieram ostatnie
dzień dobry brzuchatki i mamuśki
jak mija poranek? Rodzące wspieram i trzymam kciuki, rozpakowanym gratuluję a brzuchate pocieszam, że w końcu każde bobo musi wyjść
verynice lubi tę wiadomość
-
BlackLuna wielkie gratulacje!! Córcia kawał baby by się rzekło
Ja też zaraz zbieram się na IP. Trzymajcie kciuki, żeby było dziś miejsce dla nas w szpitalu i żebym i ja dziś miała juz synka przy sobie
Hela dziś będzie nasz dzień! Zobaczysz, dziś rodzimy! Razem będzie raźniej -
nick nieaktualnyVerynice juz raz bylam bez majtek i co? I niestety jak wstalam to krew zaczela mi cieknac po nogach. Wkurzylam sie no bo musialam jakos to posprzatac a tez bylo ciezko bo sie schylac nie moglam przez te ciągniecia szwów. A teraz jak juz nosze te majtki to jest ze tak powiem ulga, no bo wstaniesz do małej, mozesz sie przejsc nie trzymajac sie za podpaske. No kurcze jest wiele powodow dla ktorych ja jednak wybralabym majtki jednorazowe czy jakies tam inne siateczkowe
verynice lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnystardust87 wrote:Mój stały dylemat od kilku dni : zjeść coś? Iść wreszcie zrobić siku czy wejść na belly? Wybieram ostatnie
dzień dobry brzuchatki i mamuśki
jak mija poranek? Rodzące wspieram i trzymam kciuki, rozpakowanym gratuluję a brzuchate pocieszam, że w końcu każde bobo musi wyjść
A to po porodzie jeszcze nie sikalas???
-
BlackLuna i rodzinka--> gratulacje!!
Beataa25--> Ty na porodówce? Jakaś akcja się zaczęła czy co?
Nie w temacie jestem, wiec jak któraś ma chwilkę to napiszcie.
U mnie nadal cisza...już myślałam że coś rano się zaczyna, bo brzuszek zaczął mnie boleć inaczej niż wcześniej i nie mogłam wstać z łóżka przez ten ból..jednak przeszło...
Dzisiaj wizyta u gin, a myslałam że jej unikne ehhh -
nick nieaktualnyJuż na świecie:
1. 11.08 (30.08) rabarbarka – Julia - 3000g, 52cm – 37t2d
2. 15.08 (07.09) Kaarolina – Krzyś - 3740g, 54cm – 36t1d- cc
3. 16.08 (16.09) anulka81 – Szymuś - 2770g, 53cm – 35t5d - cc
4. 20.08 (05.09) turkawka – Staś – 3300g, 55cm – 37t6d - cc
5. 22.08 (02.09) le’nutka – Julian - 3930g, 59cm – 38t3d- cc
6. 24.08 (08.09) CZARNULKA77 – Agatka – 2630g, 51cm – 37t3d - cc
7. 25.08 (07.09) Nelus – Livia – 2600g, 48cm – 37t4d
8. 25.08 (02.09) deidre – Igorek – 3600g, 57cm – 38t6d - cc
9. 25.08 (03.09) K_A_M_A – Maciek – 3370g, 51cm – 38t5d
10. 26.08 (12.09) lo – Kubuś – 3270g, 54cm – 37t5d – cc
11. 28.08 (15.09) akuszerka89 – Filip – 3030g, 53cm - 37t3d
12. 29.08 (10.09) Paula55 – Tiago – 2880g - 37t6d – cc
13. 29.08 (27.08) Nescafe – Lenka – 4240g, 50cm - 40t2d
14. 30.08 (22.08) Mika 28 – Julcia – 3500g – 41t1d
15. 31.08 (25.09) Diabla85 – Franek – 3340g, 53cm - 36t3d
16. 01.09 (01.09) doti77 – Damian – 3400g – 39t1d - cc
17. 02.09 (02.09) kark – Kajetan – 2930g, 52cm – 38t6d – cc
18. 03.09 (08.09) mycha89 – Marcel- 3310g, 52cm - 39t2d
19. 03.09 (04.09) Quatriona – Hania – 3650g, 55cm – 39t6d
20. 04.09 (04.09) betinka – Mati – 3900g, 57cm – 39t1d - cc
21. 05.09 (07.09) stardust87 – Hubert – 3600g, 56cm – 39t5d – cc
22. 05.09 (22.09) madiiiii – Liwia - 3300g - 37t4d
23. 06.09 (12.09) Karolaaa91 – Olivier – 3530g, 56cm – 39t1d
24. 06.09 (09.09) dba – Sawin – 3770g, 58cm – 39t5d
25. 06.09 (10.09) martusia86 – Marcel - 3200g, 55cm - 39t3d - cc
26. 08.09 (07.09) Justysia90 – Natan – 3400g, 57cm - 40t1d
27. 09.09 (15.09) assantea – Ignaś - 3400g, 53cm - 39t1d - cc
28. 09.09 (21.09) jovi81 – Franek - 2960g, 55cm - 38t2d - cc
29. 10.09 (09.09) Gosia19 – Oliwia - 3450g, 55cm - 40t1d
30. 10.09 (19.09) Migotka22 – Szymuś - 3150g, 56cm - 38t5d
31. 11.09 (15.09) BlackLuna - Kornelia - 4460g, 56cm - 39t3d - cc
Czekamy:
1. 04.09 Szonka – Szymonek
2. 05.09 hela – Sebastian
3. 09.09 ofcooo – Łucja
4. 11.09 AniaDS – Maja
5. 12.09 iwo_na – Czarek
6. 12.09 Zaczarowana – Julia
7. 12.09 (15.09) aleksa.wawa – Dominiś - cc
8. 12.09 storczyk – córeczka
9. 13.09 Ewi25 – Michał
10. 13.09 pralinka – synek
11. 13.09 aswalda – Kacperek
12. 13.09 Tysia87 – synek
13. 14.09 fabiola - Hania
14. 15.09 verynice – Marcel
15. 16.09 b-c – córeczka
16. 17.09 aluśka1987 – Lili
17. 19.09 (28.09) afrykanka – Emilie - cc
18. 19.09 nenka – Marika
19. 21.09 betina89 – Amanda
20. 23.09 Karolcia:)))) – Emilka
21. 23.09 justyna14 – Olek
22. 23.09 (23.09) Fipsik – Jagoda - cc
23. 24.09 (24.09) JagoodkaK – Nina - cc
24. 24.09 marta_kwk – Wojtuś
25. 24.09 Beataa25 – Antoś
26. 24.09 JustyśkaG – Liliana
27. 25.09 zoi – Ania
28. 25.09 Patu – Igunia
29. 26.09 magdzia26 – Nikoś
30. 27.09 Majeczka2014 – Maja
31. 28.09 Ewelina.Irl - Nicola
32. 29.09 EmiBam – Radzio
Nie wiem czy wpisałam dobry tydz. ciąży BlackLuny, jakby co Fipsikowa mnie poprawiWiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2014, 08:26
Fipsik, nenka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA teraz witam się po tak sobie przespanej nocy...
Kolejny dzień czuję się fatalnie. Najchętniej wskoczyłabym do łóżka do porodu i przeleżała, bo czuję się jak koń po westernie. No,ale leżeć się nie da cały czas.
Rano obudziły mnie mdłości na wymioty więc pędem do kibelka. Co nie co oddałam, ale to nie był wymiot bo w sumie nie miałam czym wymiotować. Co najlepsze... nie potrafiłam wstrzymać moczu przy odruchach wymiotnychPrzyznam się Wam, że nagle kałużę miałam pod sobą (wstyd), dodam, że minutę przed byłam w toalecie na siuśki!! Na długo się nie położyłam bo zaczął mnie boleć brzuch i poszła w ruch "2".. już sama nie wiem czy to ze stresu, czy co. Może za dużo myślę...
Dziś wizyta u gin. o 15:40 , powinnam dowiedzieć ile moja córcia waży, obstawiacie?ostatnie ważenie było w 28/29 tyg. - 1248 g.
trzymajcie kciuki
Mnie sprawa połogu tez troche martwi, a nie tyle co martwi a stresuje jakoś dziwnie. Chodzi też o obchód lekarzy i ogarnięcie tego wszystkiego, tych gaci, zakrwawionej podpaski/podkładu. Czy muszę być panikarą? Przydałoby się wrzucić na luz
Nie wyobrażam sobie leżeć, chodzić z podpaską w kroczu bez majtek!
U mnie w szpitalu nic nie mają do tego. Podmywać się będę po każdej wizycie w toalecie, tantum rosa też mam.
Karolina, śliczny synek! Tez nie mogę się nadziwić, że to już 4 tygodnie! Czas zapiernicza....
Trzymam kciuki za te nierozpakowane jeszcze, a prawie mamusie
Ciekawe jak Justyna, coś mi się wydaje że pewnie już po.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2014, 08:40
-
nick nieaktualny
-
U mnie w szpitalu od razu po porodzie powiedzieli żebym się ogarnęła i siateczkowe majtki założyła. Możesz wietrzyć żizel jak dzidzuś śpi a majtki mieć pod ręką żeby szybko założyć jak się obudzi. Z kupą było ciężko ale suszone śliwki zalane przegotowaną wodą mi pomogły. Starałam się nie przeć a poluzować zwieracze
a podejścia były ze 3 aż w końcu się udało i ulga niesamowita.
-
pralinka wrote:BlackLuna i rodzinka--> gratulacje!!
Beataa25--> Ty na porodówce? Jakaś akcja się zaczęła czy co?
Nie w temacie jestem, wiec jak któraś ma chwilkę to napiszcie.
U mnie nadal cisza...już myślałam że coś rano się zaczyna, bo brzuszek zaczął mnie boleć inaczej niż wcześniej i nie mogłam wstać z łóżka przez ten ból..jednak przeszło...
Dzisiaj wizyta u gin, a myslałam że jej unikne ehhh
Tak leżę sobie i czekam na skurcze.wczoraj miałam wizytę kontrolna u położnej i wyszło mi wysokie ciśnienie i białko w moczu, a zawsze wyniki miałam idealne no ale od razu kobitka zadzwoniła do szpitala kazali mi od razu przyjechać i robili różne badania w tym usg i sprawdzili Rozwarcie było na 3cm to mi jeszcze zrobili masaż szyjki o zgrozo! Następnie stwierdzili ze ciśnienie nie spada i będę rodziła bo i tak ciąża donoszona a ze nie mieli wolnych miejsc u siebie dzwonili do innego szpitala żeby mi łóżko szykował no to pojechałam. Tutaj znowu komplet badań i decyzja ze podają mi coś na wywołanie nie pamiętam tej nazwy ale to na pewno nie oksy, pije małe ampułki co parę godz juz wypiłam 4 ale dalej nic tylko coraz częściej mi brzuch twardnieje ale bezboleśnie. Męczy mnie juz to czekanie..