Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry.
Mój mąż postanowił sprawdzić czy Sab Simplex działa. Łyknął 15 kropli i po ok 10 min poleciał z bąkami na 2 do łazienki
My mieliśmy straszny wieczór z bólem brzuszka i teraz się znowu zaczyna. Mały się pręży przez sen, stęka i płacze a po chwili śpi dalej i tak w kółko. Bidulek. Daliśmy mu Saba i zobaczymy czy będzie lepiej.
Paula55 lubi tę wiadomość
[
-
I ja sie witam
Co do kolek to ja na pierwszej wizycie u pediatry uslyszalam ze w tych czasach nie ma dziecka bez kolek.. ze to jest norma w tym momencie.. zobaczymy co mi powie 30 jak jej powiem o tych ulewaniach bo sie nie uspokoily (myslalam ze to moze wina tych kropelek delicol i je odstawilam ale jest bez zmian) ja np sobie kupilam mleko bez laktozy... a widzialam ze wczesniej przewijal sie temat papmpersow ja mam zapas dady i pampersa i wiecie co zdecydowanie wole na chwile obecna dade bo od pampersow Krzys ma straszne odgnioty na cialku a po dadzie nie ma sladu jak zdejmuje wiec stwierdzam ze najpierw wykoncze papmpersa i zostane przy dadzie
(a najlepsze jest to ze z pampersow kupilam tylko jedna paczke 1 a reszte dostalismy i zapasu spokojnie mam jeszcze na miesiac jak nie dluzej)
Edit. Aaaaa dzieki suwaczkowi zauwazylam ze jutro mam 2rocznice slubu a nic nie mam dla P calkiem wypadlo mi z glowy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2014, 10:09
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Co do tych kolek to ja wam powiem że nie znałam ich bo pierwszy syn nie miał najmniejszych problemów brzuszkowych, pediatra straszyła ze przyjdą ale nie przyszły. Ściśle pilnowalam tego co jadłam, w moim przypadku się sprawdziło.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2014, 09:32
-
A co jadłas? Może z czego zrezygnowałas?EmiBam wrote:Co do tych kolek to ja wam powiem że nie znałam ich bo pierwszy syn nie miał najmniejszych problemów brzuszkowych, pediatra straszyła ze przyjdą ale nie przyszły. Ściśle pilnowalam tego co jadłam, w moim przypadku się sprawdziło.
-
a my mamy tak jak u Pauli czyli w wieczorem 21 i Julka spi az do 4 rano potem 30min jedzonko i spała do 8 Ja sama oczy otwieram szeroko bo jestem wyspana i jeszcze budzi się prawie o pełnych godzinach jakby ten mały móżdżek sobie zakodował wszystko ale w dzień zaczęłam podawać espumisan na wzdęcia bo już nie wiem co jej jest pręży się ale bąki puszcza i całkiem ładne kupy wali wczoraj to jak przebierałam to dobrze ze podkładam pieluszkę bo poleciała luźna kupka :)tak że sra dalej niż widzi ale ten brzuszek ją męczy
A Ja też jem wszystko i też robiłam wiele prób i spełzły na niczym :(tak więc nie wiem
-
U nas też prezenie i płacz nie wiadomo czemu bo i baki często idą i kupy częste i luźne. Chyba go denerwuje jak mu jeździ w brzuchu.
A w ogóle dzień dobry ja jak zwykle ledwo żywa bo mały budzi się w nocy co 2h na jedzenie a po każdym jedzeniu jeszcze zmiana pieluchy i lulanie które trwa w sumie godzinę więc co godzinę jestem na nogach. Zazdroszczę śpiących dzieci
Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
-
ja jem pomidory, pytałam położnej i powiedziała, że mam tylko obserwować małego czy będzie po nich wysypka. Nie było więc po co mam żałować sobie, a to kupa witamin w mleku ser żółty też jem. Ostatnio zrobiliśmy leczo i po papryce go wysypało, ale nie była to wielka wysypka. Ale przynajmniej wiem, że na razie papryka odpada w moim menu.
Pampery z babydream sprawują się dobrze, jak na razie młody ich nie przemoczył podoba mi sie, że są miękkie i nie uciskają małego
-
mi w szpitalu powiedziała położna że to dziecko ma niedojrzały układ pokarmowy, dlatego tak się dzieje. Także nie ma co katować się eliminacją w jedzeniu bo to i tak nic nie da.Mika 28 wrote:a my mamy tak jak u Pauli czyli w wieczorem 21 i Julka spi az do 4 rano potem 30min jedzonko i spała do 8 Ja sama oczy otwieram szeroko bo jestem wyspana i jeszcze budzi się prawie o pełnych godzinach jakby ten mały móżdżek sobie zakodował wszystko ale w dzień zaczęłam podawać espumisan na wzdęcia bo już nie wiem co jej jest pręży się ale bąki puszcza i całkiem ładne kupy wali wczoraj to jak przebierałam to dobrze ze podkładam pieluszkę bo poleciała luźna kupka :)tak że sra dalej niż widzi ale ten brzuszek ją męczy
A Ja też jem wszystko i też robiłam wiele prób i spełzły na niczym :(tak więc nie wiem
Fipsik lubi tę wiadomość
-
My mieliśmy wczoraj ciężki wieczór. Mały był strasznie marudny a zasnąć nie mógł. Co mu się oczy zamknęły to zaraz się rozbudzał. Nawet za bardzo jeść nie chciał bo smoczek wypluwał. Przypuszczamy z mężem, że goście za bardzo go wymęczyli. Moje koleżanki przyszły akurat po karmieniu i dwie godziny szczebiotały nad nim, nosiły go itp i bidaczek nie spał po jedzeniu. Potem pewnie już nie mógł za bardzo zasnąć. Jak go w końcu mąż uśpił to spał prawie 5 godzin mimo, że mało zjadł. No i chyba za bardzo ograniczylismy ilość tego proszku bo znowu ulewa. Dużo mniej niż po zwykłym mleku ale jednak. No ale dajemy tylko pół miarki więc spróbujemy całą. Zwłaszcza, że w końcu robi kupkę. Co prawda rzadziej ale bez płaczu.
No i mam do Was pytanie. Co robicie ze swoimi dziećmi jak nie śpią a nie płaczą? Kubuś w dzień śpi coraz mniej. Moja mama mówi, że go zaniedbuję i powinnam go nosić, tulić i gadać do niego. Tyle, że ja się boję, że go rozpuszczę i nie dam sobie potem rady. Oczywiście zawsze go trochę ponoszę, poprzytulam itp ale jak jest spokojny to wkładam go do łóżeczka, układam go na kocu albo pakuję go do bujaczka. On się wtedy rozgląda albo bawi się swoimi rączkami. No i teraz już nie wiem czy jestem złą matką, że zostawiam dziecko samemu sobie? Z drugiej strony co ja z nim zrobię jak już będzie spał tylko kilka godzin dziennie? Kiedy posprzątam albo obiad zrobię? Dziś rano po karmieniu w ogóle nie chciał spać. Nosiłam go na ramieniu, potem położyłam w łóżeczku i gładziłam po głowie i śpiewałam, na koniec położyłam się z nim w łóżku ale po godzinie on nie spał a ja musiałam mleko ściągnąć i butelki wysterylizować więc włożyłam go do łóżeczka i poszłam robić swoje. Po pół godzinie już spał.
-
Io mój jak nie śpi w ciągu dnia to go kładę w bezpiecznym miejscu i sobie leży i ogląda pokój czasami tak z pół godzinki sobie przeleży nie chce go przyzwyczajać do ciągłego noszenia na rękach, bo za niedługo taki lekki nie będzie no i ja w tym czasie mogę coś na szybko zrobić
Io lubi tę wiadomość
-
ZERO smażonego o tym nawet nie myślałam nic ciężkostrawnego na początku bardzo ostrożnie z nabiałem dużo warzyw jadłam owoce bezpestkowe dużo wody piłam NIEGAZOWANEJ,Parzone wędliny drobiowe z indyka w sklepach jest duży wybór każdy coś dla siebie znajdzie. Robiłam sama sobie sałatki warzywne pod siebie.Ja jestem smakoszem wszelakich warzyw wiec nie miałam problemu z przestawieniem się na takie jedzenie dla niektórych radykalne i ubogie w wyborze.Karmiłam tylko 3 mc niestety wiec potem już jadłam normalnie.
-
Lo u nas jak maly nie spi to lezy na sofie i gadam z nim albo mama albo T zawsze ktos kolo ńiego jest.
W łozeczku spi tylko i wylacznie w nocy
Ja tez mam znajomych i w rodzinie osobo ktpre mowia ze ich dzieci kolek nie mialy.
Jasne ze zdarzaja sie sporadyczne przypadki ale ta sa doslownie pojedyncze dzieciaki.
Za to szwagierka na poczatku twierdzila ze maly tez nie mial kolek a teraz sie okazalo ze stosowala delicol bo jej syn kilkanascie dni wlasnie sie prezyl, plakal... Wiec jednak.
Diabla polubilam tylko pierwsza czesctw posta o tym ze maz polecial po kroplach na 2
U nas kolejna piekna noc ahh syn to sie daje choc w nocy wyspac
Teraz pojadl i lezy na kocyku i gada
A na mnie czeka juz upragniony, wyczekany przez cala ciaze tatar!!!!
Io, EmiBam, pestka, Diabla85 lubią tę wiadomość
-
Aaa i musze sie pochwalic ze moj sy
N zaczyna wyrastac z najmnejszy,ch ubranek dzis T na st.yk sapial te malusie body a robo sie taki klocek ze rece odpadaja i ma takie slodkie zwitki juz
Em ja uwazam ze to nie zasluga tw nie jedzenia a zbiegu okolicznosci. Twoje dziecko poprostu nalezalo do tych kilku procent dzieci krtore poprostu kolki omijaja...
Bo gdyby jedzenie mialo wiele wspolnego z kolkami to moj syn by tez ich nie mial gdy jechalam na tostach i wodzie....
Smazonego tez nie jadam
-
Witam.Ostatnio nie mam czasu tu zaglądać,bo dużo mamy załatwień,wizyt u lekarzy.Damianek rośnie ładnie i w miarę spokojny jest.Nadal karmię piersią. Mati pomału wraca do zdrowia.Wczoraj byliśmy prawie cały dzień u moich rodziców.Widać,ze uwielbia jazdę samochodem,bo zaraz po wyruszeniu usypia.Oczywiście u rodziców temat się zaczął o chrzest.Powiedziałam,że w grudniu ,bo będziemy czekać aż brat i siostra moja przyjadą z zagranicy.Pogoda się popsuła,wiec spacerki będą krótsze.Ja używam pampersów 1,a teraz kupiłam w sklepie internetowym smyk.com pampersy 2.Fajne są tam promocje,więc często korzystam.Wcześniej używałam pampersów na zmianę z dadą. Gratuluję kolejnym tulącym swoje dzieciaczki mamą.
Dziewczyny,a Wy kiedy myślicie o chrzcie swoich dzieci?Uroczystość będziecie robić w domu,czy w lokalu?My mamy problem,bo malutko miejsca,a gości dużo. Pozdrowionka.https://www.maluchy.pl/li-69856.png
https://www.maluchy.pl/li-70991.png -
Io ja też zostawiam Małego jak muszę coś zrobić jak nie śpi ale zazwyczaj to z nim gadam leżę (staram się Go nie nosić za dużo na rękach bo się przyzwyczai) ale też ma chwile w bujaczku no i ja już zaczęłam kłaść Go na matę edukacyjną i staram się Go zainteresować i nie jesteś zła mamą i nie zaniedbujesz Kubusia nie słuchaj Mamy swojej
Io lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png
