Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie sugerowalabym sie data na zwolnieniu jak bylambu swojego gina 4 sierpnia a zwolnienie wystawil mi do 19 wrzesniaMajeczka2014 wrote:hej dziewczyny hej!
Co do sutkow to jedyne co wiem to wlasnie masci i te oslonki sylikonowe. Moze pomoga?
Fipsik, super
ciesze sie..jutro juz bedziesz tulic Jagodke.
Tez trzymam kciukasy za reszte dziewczyn!
Mialam dzisiaj za porzadki brac,ale musze przelozyc to na jutro,wrrr... A sie na dzis napalilam
Madzia nie rodze
i chyba sie nie zapowiada?????? Wlasnie wrocilam z ktg.
Z wynikiem poszlam do swojego gina i uslyszalam tylko,ze wykres "bardzo ladny"........
przybil pieczatke, kazal przyjechac w czwartek na ponowne ktg i do widzenia. Takze nic wiecej sie nie dowiedzialam. Bo dla mnie ladny to moze byc obrazek..a ja lubie konkrety. Jeszcze moj T sie smieje i wkurza,ze bez powodu mi nie wypisal zwol.do 6 pazdziernika ,ze napewno lekarz wiedzial,ze nie urodze w terminie ,ze bedzie wywolanie. Znawca sie znalazl... ;] tak wiec czekamyyyyy.....
Dzisiaj chyba pierwszy raz przerazilam sie noca,bo mialam wstretnie okropne bole okresowe. Budzilam sie co 2 h. Tak to mnie nie bolalo jeszcze... Do tego dzis krocze mnie boli i podczas siuskow tez. Dziwne uczucie,nie wiem jak Wam opisac.
A Ty Madziu jak czujesz?
(ale to tak zapobiegawczo bylo) a 15sierpnia Krzys juz na swiecie byl 
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
nick nieaktualnyKaarolina wrote:Nie sugerowalabym sie data na zwolnieniu jak bylambu swojego gina 4 sierpnia a zwolnienie wystawil mi do 19 wrzesnia
(ale to tak zapobiegawczo bylo) a 15sierpnia Krzys juz na swiecie byl 
wiem Karolciu i tak jemu tlumaczylam,ze moj to tez pewnie zapobiegawczo wypisal gdyby jednak nie urodzila do terminu. Nie mowie,ze urodze napewno do niedzieli bo tego nie wie nikt i wszystko moze sie okazac. Ale jemu tlumaczyc a on swoje
bo lekarz przeciez wrozka jest
-
justyna14 wrote:Mam pytanko, czy w pijecie mleko jak karmicie piersią? bo ja pije całkiem dużo, na liście co dozwolone podczas karmienia mam mleko więc nawet nie pomyślałam, że może uczulać, a teraz się dowiedziałam, że może. Jak to jest u Was? macie jakąs listę rzeczy które jjecie i się tego trzymacie czy jak? bo ja na razie na bardzo niewiele sobie pozwalam, a Olek i tak ma problemy z gazami. Wprawdzie dzielnie sobie radzi bo nawet nie płacze tylko pojękuje czasem i się pręży ale tak mi go szkoda, że nie chcę mu dokładać jeszcze trudności. Chętnie zapoznam się z Waszym menu podczas karmienia

Ja mleka nie piję, bo moja położna (chyba najbardziej konserwatywna, że wszystkich tutaj
) mówi, że od mleka właśnie robią się kolki i gazy. No ale Paula np pije. Myślę, że musisz sprawdzić czy jest różnica jak odstawiasz i jak nie ma to pij do woli.
-
nick nieaktualnydziewczyny ja mam taka mala tabelke w pdfie : produkty zalecane/niezalecane.
W niezalecanych w dziale nabial napisane jest: produkty mleczne tluste, mleko skondensowane, sery topione, plesniowe, jaja gotowane na twardo, smazone.
Ale jak same wiecie sa dziewczyny ktore probuja wszystkiego po troszku i jest ok,a druga zje/napije czegos i jest zle. Znajac mnie to i ja bede pewnie na samym poczatku uwazala i bede przewrazliwoona nad tym co bede jesc, pic aby nie zaszkodzic-bo taka juz jestem
ale bede starac sie tez prbowac,obserwowac. Jesli oczywiscie dane bedzie mi karmienie piersia
-
Majeczka ja po ktg to samo usłyszałam
mam się zgłosić w terminie porodu na następne
obym niedoczekala... ja tez mam bole okresowe i kręgosłup mnie na dole boli jak przy okresie ostatnio jeszcze doszło takie dziwne klucio-szczypanie jakby w szyjce...jakoś tak przeczuwam ze jednak coś jutro się ruszy...no zobaczymy 
Karolcia widzę ze tworzymy piękna trójce zniecierpliwionych nierozpakowanych razem jeszcze z Majeczka... ja tez się z jednej strony mega boje porodu i tego co będzie później a z drugiej mam już serdecznie dosyć tego jak się teraz czuję
w nocy budzę się co godzinę, boli mnie wszystko...
karolcia:)))), Majeczka2014, sylwia1985, betina89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIo wrote:A ja jajka jem i na mojej liście jest, że można

a no wlasnie... bo ja teraz patrze na innych stronach i napisane jest: w swoim jadlospisie uwzglednij: jajka, mleko.....
Idzie zwariowac
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2014, 11:57
-
Kurcze tez mam dylemat co jeść przy karmieniu... jest tyle opinii na ten temat ze się pogubilam juz... a pewnie co dzieciaczek to i tak inny powinien być sposób odżywiania...ja chyba przyjmę ogólna zasadę żeby jeść zdrowo i nie jeść tych mocno uczulajacych rzeczy...ale chyba tez nie można w żadną stronę przesadzać w końcu dziecko potrzebuje zbilansowanej, pelnowartosciowej diety...
-
nick nieaktualnymagdzia26 wrote:Kurcze tez mam dylemat co jeść przy karmieniu... jest tyle opinii na ten temat ze się pogubilam juz... a pewnie co dzieciaczek to i tak inny powinien być sposób odżywiania...ja chyba przyjmę ogólna zasadę żeby jeść zdrowo i nie jeść tych mocno uczulajacych rzeczy...ale chyba tez nie można w żadną stronę przesadzać w końcu dziecko potrzebuje zbilansowanej, pelnowartosciowej diety...
tez tak uwazam... no i w praktyce sie okaze wszystko.
magdzia26 lubi tę wiadomość
-
Kaarolina wrote:Ja dzisiaj tez mam okropny dzien mimo ze dzisiaj z P obchodzimy ja Wy 2 rocznice slubu.. P idzie zaraz do pracy a ja.zostaje w domu pociesza mnie.jedynie mysl ze Krzys nie pozwoli i nie da mi czasu na rozmyslanie.. bo ryczec mi sie i to straszjie

Ja tak bardzo bym już chiala mieć Wojcieszka z drugiej strony brzucha, przynajmniej bym miała zajęcie i czas szybciej by płynął... -
magdzia26 wrote:Majeczka ja po ktg to samo usłyszałam
mam się zgłosić w terminie porodu na następne
obym niedoczekala... ja tez mam bole okresowe i kręgosłup mnie na dole boli jak przy okresie ostatnio jeszcze doszło takie dziwne klucio-szczypanie jakby w szyjce...jakoś tak przeczuwam ze jednak coś jutro się ruszy...no zobaczymy 
Karolcia widzę ze tworzymy piękna trójce zniecierpliwionych nierozpakowanych razem jeszcze z Majeczka... ja tez się z jednej strony mega boje porodu i tego co będzie później a z drugiej mam już serdecznie dosyć tego jak się teraz czuję
w nocy budzę się co godzinę, boli mnie wszystko...
Nie nastawiałabym się za bardzo
ja te wszystkie objawy mam od wieeeeelu dni
magdzia26 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymagdzia26 wrote:Majeczka ja po ktg to samo usłyszałam
mam się zgłosić w terminie porodu na następne
obym niedoczekala... ja tez mam bole okresowe i kręgosłup mnie na dole boli jak przy okresie ostatnio jeszcze doszło takie dziwne klucio-szczypanie jakby w szyjce...jakoś tak przeczuwam ze jednak coś jutro się ruszy...no zobaczymy 
Karolcia widzę ze tworzymy piękna trójce zniecierpliwionych nierozpakowanych razem jeszcze z Majeczka... ja tez się z jednej strony mega boje porodu i tego co będzie później a z drugiej mam już serdecznie dosyć tego jak się teraz czuję
w nocy budzę się co godzinę, boli mnie wszystko...
madzia czuje to samo...cholernie sie boje tego ze tak z nerwow zaslabne bo ja tak mam niestety
boje sie komplikacji itd (nie wiem czemu wszytsko w czarnych barwach juz widze), a z drugiej strony mam dosyc juz , tak sie dobrzec czulam cala ciaze a tera zw 9 jest tragedia ( pewnie dlatego ciaza trwa 9 a nie 10, czy 11 miesiecy bo bysmy nie wytrzymaly juz! Mnie 2 dni temu bolam strasznie brzuch jak na okres, cala noc, nad ranem doszly krzyzowe i myslalam ze sie cos rozkreca ale odpuscilo
Moja mala od kilku dni w dzien jest malo aktywna a jazda zaczyna sie ok 22 :00 przez dobre kilka godzin, mam wrazenie ze chce dziure w brzuchu zrobic i strasznie mnie boli kanal rodny, tak jakby ona probowala sie tam wbic doslownie, mnie az podnosi z lozka jakby ktos mnie paralizatorem potraktowal.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2014, 12:09
-
nick nieaktualnyFipsik wrote:Nie nastawiałabym się za bardzo
ja te wszystkie objawy mam od wieeeeelu dni 
ja mam od 30go tygodnia , jedynie teraz troche intensywniej dlatego juz czlowiek wariuje i sam nie wie czego sie spodziewac. Ale jz niedlugo, juz niedlugo... do 6 pazdziernika jak cos to tez nie wiele zostalo
magdzia26 lubi tę wiadomość
-
Hejo. U nas od 3 w nocy tez masakra
prezenie i takie baki szly ze az T sie obudzil i pyta czemu pierdze w łozku hahaha 
A to tylko nasz synek z lozeczka puszczal takie armaty
Ehh nie wsyspana jestem
Rano tez byl koncert a teraz lezy i oglada sobie sufit
Ja pije melko (raczej teraz niewiele), jem jajka na miekko, pomidory....
Tak jak juz tu z milion razy pisalam nie jem. Tylko: smazonego, wzdymajacych rzeczy (choc w szpitalu nawet fasolke podawali), fast foodow (raz zjadlam pizze taka ze sklepu na swiezym ciescie), gazowanego nie pije i alkoholu.
Reszta normalnie
Mam wrazenie ze moj syn ostatnio duzo je... Tzn moze tak: co chwile siedzi na cycku ale slychac jak polyka wiec to nie sprawa ciumkania... Rosnie w zastraszajacym tepie... Dzis kolejne pajace odlozylam i za chwile zostanie z gola dupka
karolcia:)))), magdzia26 lubią tę wiadomość


-
Noooooo, gratuluje jutrzejszego terminu!!!!! Czekamy na Jagode jak na zbawienieFipsik wrote:Kark mi mówił, że wystarczy 5 godzin głową nie ruszać, a potem już można i siadać i wszystko robić. Jak się okaże w praktyce zobaczymy, ale co szpital to obyczaj i inne wytyczne godzinowe do pionizowania.
A co do znieczulenia, to ja tez mialam pp i moglam ruszac glowa tylko na boki bez podnoszenia, przez 5h, a po 6h polozna mnie stawiala do pionu. Glowa mnie nawet przez moment nie zabolala (gorzej brzuch
).
Fipsik lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH



[/url]







