Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam do was pytanko. Czy któraś z Was wybiera się na cmentarz we Wszystkich Świętych z maluszkiem? Oczywiście zakładając, że pogoda będzie ładna. My myśleliśmy żeby zabrać małego w niedzielę bo w sobotę będzie ciężko z wózkiem w tym tłoku. Poza tym nasze cmentarze są słabo przystosowane do wózków.
-
U mnie Maly spal dzisiaj od 23 do 2, nie wiem czy to duzo czy malo?
Potem karmienie, przebieranie i spal do 5, potem jeszcze drzemka do 7..
Czy Wasze dzieci wybudzaja sie podczas zmiany pieluchy? Bo moj tak j nie wiem czy mozna temu jakos zaradzic...
Co do ubierania to hmm grubo ubieracie dzieci, tak mi sie wydaje... Ale Ja chyba naleze do grupy matek ktore sa za tym by dziecko hartowac troszke.
Czyli body kr lub dł rekaw, spiochy, kombinezonik, czapa i apaszka. Kocyk na wierzch, tyle.
A tak jak w niedziele bylo bardzo cieplo, bez wiatru to bez kocyka do sloneczka w gondolce:) -
Lo ja chcialam się wybrać 1.11 na cmentarz, ale sobie daruje, wczoraj w przychodni tyle chorych maluszków było, że w taki tlok nie będę malego ciągnąć. A 2tez pewnie będą tłumy bo to niedziela i na dwa dnia sobie kazdyt odwiedzanie grobów rozłoży.zostawie malego z tatą i skocze zapalić znicze, a pozniej zmiana i tyle:-)
Moj synek spal 3h zjadl cycusia i znowu odlecial. Chyba pogoda go dobija, bo szczerze to ja też mam ochotę tylko spaćhttps://www.maluchy.pl/li-69041.png -
Afrykanka dziękujemy z Marcelkiem za miłe słowa.
Co do zwiększenia laktacji juz kiedyso tym wspominałam dobrze działa Metoclopramid bierze sie co 8h 1 tabl. nie wiecej niż 5 razy skutkiem ubocznym jest mletokok u ciężarnych.
Jejku co za pogoda nic tylko bym sie położyła i spała.. -
My sie z małym wybieramy na cmentarz: rozmawiałam o tym wczoraj z mężem byliśmy z małym nawet w gorach do restauracji na karmienie wpadliśmy i z głowy jedynie wozek nam do dupy bo ma kiepska amortyzację i uciekam z kozich łbów na jakis normalny chodnik bo telepie całym wózkiem tyle pieniędzy kosztował a taka kupa:-/ któraś tez ma stokke? Jak sobie radzicie z wstrząsami? Myslalam o tej poduszce antywstrząsowej z la millou.
Co do ubierania to faktycznie ciepło ubieranie dzieci. Jak było ciepło to ja ubierałam dziecku bodziak na krotki albo długi rękaw na to dresik i czapeczka:-) a teraz troche z wygody na to co ma w domu ubrane czyli bodziak na krotki albo długi rękaw i polspiochy zakładam kombinezonik ze smyka i czapkę i dalej narazie zamierzam go tak ubierać i przykrywać kocykiem. -
Karola dlatego ja nigdy nie lubilam wynalazkow tylko normalne tradycyjne wozki
Nasz sprawdza sie super mieciutko malemu nawet na sporych wybojach moze i jest zwykly i troszke toporniejszy ale dziecku wygodnie
Ja tez ubueram body na dl (na wyjscie) i na to sweterek albo bluza. No i czapka obowiazkowo ale cienka
To i. Tak grubo jak na Szkocje haha, tu wogole maja inne podejscie do ubierańia (albo nie ubierania) dzieci
-
nick nieaktualnyJa uważam że taka pomoc ze strony rodziców to ogromny skarb Np w moim przypadku, codziennie do mnie przyjeżdża teściowa ze świeżymi ciepłymi obiadkami, zawsze zostanie ze mną w domu, pogada, ostatnio posprzątała cały dom, i nawet stwierdziła że przyjedzie w połowie listopada by porządnie mi pomóc w porządkach świątecznych
Co do 1 listopada to jak będzie brzydka pogoda to tylko pozapalamy znicze a jak będzie w miarę ciepło to zostaniemy na procesji i na wspólnym obiadku u teściów i u rodziców
-
Paula nie tylko Ty sama Ja nie mam rodziców niestety za dzieciaka ich straciłam a teściowa mieszka 70 km i tez pracuje jeszcze dorabia sobie mój jedyny brat mieszka w Anglii i dupa my jestesmy sami a mój mąż wyjeżdza czesto w delegacje czasem nie ma go tydzień a czasem tylko 2 dni jeżdzi po całej polsce a czasem za granice wyjeżdza a Ja tu z Moimi bobkami zostaję a mam już dwoje też czasem ciężko i tęskno taki kraj i tu i tu nie dobrze