Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Patu wrote:A chociaż na weekend co jakiś czas da radę wpaść czy do porodu się nie zobaczycie? Wyobrażam sobie jak musi Ci być ciężko szczególnie w tak ważnym czasie dla rodziny. Mam nadzieję że jednak jakimś cudem szybciej wróci.
Mój Mąż wyjechał do Kanady. W pierwszej wersji miałam dojechać do niego po góra 2-3 miesiącach, a teraz kiedy zorientował się w sytuacji tam, okazuje się, że mój przyjazd przed porodem nie jest dobrym pomysłem, bo wizyty u lekarzy i poród będą bardzo, bardzo drogie, a nie chcemy popadać w długi od razu
Boli mnie to, że nie będzie go przy mnie podczas poznawania płci, podczas pierwszych kopniaków maleństwa, przykre to jest, ale co zrobić. Dziękuję Wam wszystkim za słowa wsparcia, to dla mnie bardzo ważne. Ciągle mam cichą nadzieję, że może jednak coś się zmieni i będę mogła do niego pojechać za te 2-3 miesiące, bo bardzo mi go brakuje...
-
Nelus wrote:Myslalam ze oboje wyjezdzacie do kanady w tym samym czasie! Czyli bedziesz jednak rodzic w polsce? Wspolczuje ci kochana, wiem co to znaczy Bo bylam kiedys bez mojego 4 miesiace... Chociaz bylam zajeta praca to I tak ciagle myslalam. Dobrze ze wynaleziono Skype I FaceTime, teraz bez tego ani rusz!
Ja jednak zdecydowalam ze polece do polski na badania. Na szczescie moja rodzina mieszka w anglii wiec polece bezposrdnio z Vancouver do londynu tylko 9 godzin:) a potem ryanerem smigne do poznania na badania. Planuje byc w Europie okolo 6 tyg, smutno mi ze moj ukochany nie zobaczy dzidzi na usgale tak musi byc
Jak nic się nie zmieni w naszej sytuacji, to jednak czeka mnie poród w Polsce
Gdyby nie skype, to ja pewnie chodziłabym po ścianach tu bez niegoNie wiem doprawdy jak ludzie dawali radę żyć bez tych nowinek ileś lat temu.
9 godzin to już nie jest tak źle, dasz radęNie martw się, pokażesz tatusiowi zdjęcie i też na pewno będzie szczęśliwy, płytka to też bardzo dobry pomysł!
Ja biorę kwas foliowy 2x1 po 200 ug, tak zalecił mi lekarz, przed zajściem w ciążę brałam tylko jedną.
Mnie też denerwuje sytuacja w Polsce i przykro mi, że będę musiała wyprowadzić się z mojego kraju. Pewnie, że wolałabym być tu, przy rodzicach, rodzeństwu, dziadkach...Ale prawda jest taka, że tutaj kombinuje się tylko jak ludziom bardziej dokopać, a nie pomóc. To, co się dzieję z pracą to istna masakra. Śmieciowe umowy, wyzyskiwanie...aż strach. Ja, jak jeszcze pracowałam, to przez ponad x lat, pomimo zadowolenia z mojej pracy, rozwoju itd. nie mogłam doprosić się szefa podwyższenia stanowiska (że już nie wspomnę o pensji, która była najniższa). Raz nawet usłyszałam takie bezczelne tłumaczenie, że nie dostanę podwyżki, bo pewnie zaraz zajdę w ciążę!
Migotka22, super, że wizyta udana!Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2014, 00:37
-
Dzieńdoberek mamuski, jak tam nocka wyspałyście się? Poranek bez większych zgrzytów zdrowotnych:)?
zczarowana, tak od innej strony zapytam. A omawialiście już wszystkie opcje? A jeżeli to dobrze rozplanujecie? Może nie będzie obawy o długi na początku? np po II trymestrze w 7 miesiącu będziesz na tyle daleko ,ze większość badań będziesz miała zrobioną w Polsce a jeszcze w takim momencie że możesz lecieć do Kanady tylko w tym czasie zarezerwować sobie bilet żeby był jak najtańszy, a on ma 7 miesięcy żeby troszkę zaoszczędzić chociażby na badania które jeszcze będą musiały być wykonane do końca ciąży co by nie naruszać domowego budżetu kiedy tam będziesz i na zapoznanie się z panującymi tam warunkami. A Tobie na pewno lżej by się na sercu zrobiło. Być może fajnie mi się "gada" nie chcę żebyś to uznała za jakieś wtrącanie się nie mając pojęcia o Waszej sytuacji, ale czasami naprawdę Chcieć to Móc. Mam nadzieję, ze u Was też tak będzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2014, 08:12
-
BlackLuna wrote:Dzieńdoberek mamuski, jak tam nocka wyspałyście się? Poranek bez większych zgrzytów zdrowotnych:)?
zczarowana, tak od innej strony zapytam. A omawialiście już wszystkie opcje? A jeżeli to dobrze rozplanujecie? Może nie będzie obawy o długi na początku? np po II trymestrze w 7 miesiącu będziesz na tyle daleko ,ze większość badań będziesz miała zrobioną w Polsce a jeszcze w takim momencie że możesz lecieć do Kanady tylko w tym czasie zarezerwować sobie bilet żeby był jak najtańszy, a on ma 7 miesięcy żeby troszkę zaoszczędzić chociażby na badania które jeszcze będą musiały być wykonane do końca ciąży co by nie naruszać domowego budżetu kiedy tam będziesz i na zapoznanie się z panującymi tam warunkami. A Tobie na pewno lżej by się na sercu zrobiło. Być może fajnie mi się "gada" nie chcę żebyś to uznała za jakieś wtrącanie się nie mając pojęcia o Waszej sytuacji, ale czasami naprawdę Chcieć to Móc. Mam nadzieję, ze u Was też tak będzie.
Też tak właśnie myślałam o tym. 6-7 miesięc. Chwilę po narodzeniu dziecka są takie cudowne dla obojga rodzicow. Widzieć minki dziecka jak zaczyna raczkowac siadać pierwsze sylaby. Wiadomo że finansowo mogłoby się sporo stracić ale jeśli wogóle jest opcja taka w waszej sytuacji to warto przemyśleć bo tych chwil za żadne pieniądze nikt nie odda i na pewno byście nie żałowali jeśli wogóle możecie sobie na to pozwolić bo.przecież.nie wiemy w jakiej dokładnie jesteście sytuacji. Mam nadzieję że wspólnie uda wam się coś wymyslec
-
Dzien dobry
Witam sie z inka jak zawsze. U mnie ok. Czytam was ale jakoks mi weny brak na pisanie. Nawet sie jakis trolik przewinal wow.
Jak wygalda abonament, nie premium? Czarno biala bede, albo w ogole zgasne?Wie ktos? Bo mi jutro przepada, a jakos nie chce mi sie tego juz tankowac zlotkami.
-
nick nieaktualnyMi przepadł już dawno
Na szczęście kolory są, nie tak jak na owu
Na głównej stronie nie masz podanych dat w serduszkach, musisz sobie w kalendarzu sprawdzać co tam pisze. Nie możesz edytować tych list, które są w zakładkach. Masz ze zdjęć usg w galerii tylko pierwszych 5 stron i nie możesz wyszukiwać. Poza tym w wykresach twoich i dziecka nie masz "widełek" w jakich powinniście się znajdować (np. masz wykres swojej wagi, bez tego ile min i maks powinno być w tym dniu). Do tego wiadomości cotygodniowe są dla dziecka całe, ale dla mamy są okrojone. I nie widzisz ile procent ciąży za tobąWiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2014, 08:56
nescafe lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry, ja tylko chciałam Migotkę opieprzyć. Dziewczyno! Tak nie wolno! Trzymać ciężarówki przez tyle godzin w niepewności! Jak tak można?! A poza tym kochana, to super że wszystko z dzidzią dobrze
bardzo się cieszę
-
Witam, ja dziś 3 dzień nie wymiotuję <jupi>. Do tego mam zakwasy, bo wczoraj wymienialiśmy podłogę w sypialni, i nosiłam rzeczy trochę. Jak człowiek miesiąc leży, to potem nawet książek przenieść nie może kurczę.
Także wyczekuję do końca pierwszego trymestru, czyli do 18 marcaAle za to w czwartek do lekarza
stardust87, kark, jovi81 lubią tę wiadomość
-
nescafe wrote:Dzien dobry
Witam sie z inka jak zawsze. U mnie ok. Czytam was ale jakoks mi weny brak na pisanie. Nawet sie jakis trolik przewinal wow.
Jak wygalda abonament, nie premium? Czarno biala bede, albo w ogole zgasne?Wie ktos? Bo mi jutro przepada, a jakos nie chce mi sie tego juz tankowac zlotkami.
Ja nie mam abonamentu i nic nie zgasłotylko ze ten pasek z serduszkiem na górze co pokazuje ile % już minęło jest nie aktywny
-
Fipsik wrote:Witam, ja dziś 3 dzień nie wymiotuję <jupi>. Do tego mam zakwasy, bo wczoraj wymienialiśmy podłogę w sypialni, i nosiłam rzeczy trochę. Jak człowiek miesiąc leży, to potem nawet książek przenieść nie może kurczę.
Także wyczekuję do końca pierwszego trymestru, czyli do 18 marcaAle za to w czwartek do lekarza
Miłęgo dnia -
a Ja też wstałam już
Wczoraj przeżyłam szok bo byliśmy u teściowej zeby Ją poinformować ze zostanie babcią i szok bo się cieszyła i dostała dzidzia prezent (welurowy kocyk do wózka)
toż to szok. A Ja mam trochę dziwną teśćiową ale im dalej mieszka tym jest lepiej, no to u mnie już chyba wszyscy poinformowani że Bobek przyjdzie na świat a u Was? jeszcze czekacie czy niedoczekanie wygrało ?
-
Mika 28 wrote:a Ja też wstałam już
Wczoraj przeżyłam szok bo byliśmy u teściowej zeby Ją poinformować ze zostanie babcią i szok bo się cieszyła i dostała dzidzia prezent (welurowy kocyk do wózka)
toż to szok. A Ja mam trochę dziwną teśćiową ale im dalej mieszka tym jest lepiej, no to u mnie już chyba wszyscy poinformowani że Bobek przyjdzie na świat a u Was? jeszcze czekacie czy niedoczekanie wygrało ?
najpierw powiedzielismy tylko rodzinie. nawet jakby cos sie stało to i tak bym chciała mamie czy siostrze powiedziec. potem najblizszym znajomym, jak juz było pewniejsze ze będzie dobrze wszystko, chcielismy zeby od nas sie dowiedzieli a nie zeby ktos z rodziny sie wygadał przez przypadek. no ale jak dowiedzieli sie znajomi, to juz poszło błyskawicznie
w srode powiedziałam bratankom, powiedzieli ze ma byc chłopak i koniec bo chłopacy fajniejsi i oni chca z nim grac w piłke a dziewczyny zawsze grają gorzeji chyba własnie oni najbardziej sie cieszą i przezywają, fajnie sie tego słucha
-
Czesc dziewczyny
widze ze nastroje dopisuja od rana
My juz dawno powiedzielismy. Mamie musialam i chcialam powiedziec od razu bo specjalnie do lekarza do pl od razu lecialam. Tesciom powiedzielismy na 30 rocznice slubua dziadkom tez jakos od razu
ze znajomych wiedza tylko najblizsi
-
Widzę, że kobitki powstawały:)
U mnie też wiedzą tylko rodzice i teściowa plus dwie moje przyjaciółki z którymi znam się ponad 15 lat i wiem ,że Nas wpierają chciałabym już powiedzieć córce,ale uparcie czekam aż w piątek będę miała USG na "zakończenie" pierwszego trymestru (10 marca), wtedy powinno już byc bezpiecznie. Mam nauczkę z zeszłego razu, żeby lepiej się nie spieszyć jeżeli chodzi o młodsze dzieci.
Mi abonament wygasa za 2dni, dziewczyny przedłużacie go czy zostawiacie tak jak jest?
Ej, wiem że to pewno pic na wodę fotomontaż,ale znalazłam na necie na stronce z tamtejszymi wiadomościami ciążowymi taki kalkulator płci dziecka:) ale jakiej bym znajomej czy rodzącej w rodzinie nie wpisała wychodziło dokładnie to "co" urodziły jak dziewczynka to dziewczynka i tak samo z chłopakiem. Mi również wyszła dziewczynka z pierwszej ciąży, a tak jest naprawdę:)oraz podaje na dziewczynkę i teraz więc zobaczymy:P podam wam linka tak dla zabawy pochwalcie się co wam wyszło:)ważne abyście nie wpisywały wieku rocznikowo tylko tyle ile macie w danym momencie.
http://www.ciazowy.pl/kalkulator,plci-dziecka.html
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2014, 11:14
-
BlackLuna wrote:Widzę, że kobitki powstawały:)
U mnie też wiedzą tylko rodzice i teściowa plus dwie moje przyjaciółki z którymi znam się ponad 15 lat i wiem ,że Nas wpierają chciałabym już powiedzieć córce,ale uparcie czekam aż w piątek będę miała USG na "zakończenie" pierwszego trymestru (10 marca), wtedy powinno już byc bezpiecznie. Mam nauczkę z zeszłego razu, żeby lepiej się nie spieszyć jeżeli chodzi o młodsze dzieci.
Mi abonament wygasa za 2dni, dziewczyny przedłużacie go czy zostawiacie tak jak jest?
Ej, wiem że to pewno pic na wodę fotomontaż,ale znalazłam na necie na stronce z tamtejszymi wiadomościami ciążowymi taki kalkulator płci dziecka:) ale jakiej bym znajomej czy rodzącej w rodzinie nie wpisała wychodziło dokładnie to "co" urodziły jak dziewczynka to dziewczynka i tak samo z chłopakiem. Mi również wyszła dziewczynka z pierwszej ciąży, a tak jest naprawdę:)oraz podaje na dziewczynkę i teraz więc zobaczymy:P podam wam linka tak dla zabawy pochwalcie się co wam wyszło:)ważne abyście nie wpisywały wieku rocznikowo tylko tyle ile macie w danym momencie.
http://www.ciazowy.pl/kalkulator,plci-dziecka.htmlnie pamiętam ale co miesiąc chyba za to trzeba płacić
-
Ja abonamentu nie przedluzalam. Poki co nie oplaća sie. Podstawowe funkce dzialaja wiec uwazam ze nie potrzebuje premium poki co
A co do kalkulatorow.... Ja teraz zrobilam i wyszedl chlopak. A znalazlam kiedys na jakiejs ang stronie to wyszla mi dziewczynkai ktoremu teraz wiezyc? Hehe
-
BlackLuna wrote:Widzę, że kobitki powstawały:)
U mnie też wiedzą tylko rodzice i teściowa plus dwie moje przyjaciółki z którymi znam się ponad 15 lat i wiem ,że Nas wpierają chciałabym już powiedzieć córce,ale uparcie czekam aż w piątek będę miała USG na "zakończenie" pierwszego trymestru (10 marca), wtedy powinno już byc bezpiecznie. Mam nauczkę z zeszłego razu, żeby lepiej się nie spieszyć jeżeli chodzi o młodsze dzieci.
Mi abonament wygasa za 2dni, dziewczyny przedłużacie go czy zostawiacie tak jak jest?
Ej, wiem że to pewno pic na wodę fotomontaż,ale znalazłam na necie na stronce z tamtejszymi wiadomościami ciążowymi taki kalkulator płci dziecka:) ale jakiej bym znajomej czy rodzącej w rodzinie nie wpisała wychodziło dokładnie to "co" urodziły jak dziewczynka to dziewczynka i tak samo z chłopakiem. Mi również wyszła dziewczynka z pierwszej ciąży, a tak jest naprawdę:)oraz podaje na dziewczynkę i teraz więc zobaczymy:P podam wam linka tak dla zabawy pochwalcie się co wam wyszło:)ważne abyście nie wpisywały wieku rocznikowo tylko tyle ile macie w danym momencie.
http://www.ciazowy.pl/kalkulator,plci-dziecka.html
nie do konca w to wierze, ale z ciekawosci zrobiłam, wyszedł chłopiec, a lekarz stawia na dziewczynke. zobaczymy w 13 tyg na genetycznym
ale u nas poczęcie było 1 sttycznia rano, wiec kilka godzin wczesniej juz wskazywałby kalkulator na dziewczynke
uwazam, że jeszcze największe prawdopodobienstwo to z owulacji, w sensie ze jak w dniu owu to większa szansa na chłopca, im dalej tym rosnie na dziewczynke, bo damskie plemniki dłuzej zyją a męskie są szybsze, ale to tylko zwiększa prawdopodobienstwo a nie daje pewnosci
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2014, 11:35
-
No trzeba te wyniki zapamiętać do ogłoszenia "stanu faktycznego" u lekarza:) Sama jestem ciekawa ile procent z tego to prawda:) chociaż ja faktycznie czuję, że będzie druga dziewczyna:) ale to dlatego, że u mnie w rodzinie same dziewuszki się rodzą od mojej babci po moją mamę,siostrę i kuzynki:)