Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
dziekuje
teraz zastanawiam sie czy faktycznie byly potrzebne te badania bo tak jak Mycha nie mialam zadnego poronienia, w rodzinie tez nie bylo chorob ani nic... na razie zostanie mi zastanawianie sie nad durna luteiną co z nia zrobic bo sama tez nie chce decydowac a na kolejne opakowanie recepty brak (lekarz na nfz uwaza ze w ogole jej nie powinnam brac a nawet wynikow nie zobaczyl ze sa niskie) ... pojde jutro zobacze jak tam moj poziom stoi jak sie zwiekszyl to zmniejsze do 2x1 i zbadam znow moze juz łozysko przejelo ta role bo ponoc na koniec 1trym tak jest? wiec zostalo mi kilka dni do konca
Stardust nie moge sie dokopac do twoich zdjec 4d, wrzucisz linkaja jak tylko pstrykne swoje to tez wam pokaze choc maluch sprytnie sie ukrywal (albo to ja mam slaba wyobraznie bo gdyby lekarz nie pokazal co gdzie jest to ciezko haha)
-
hela wrote:dziekuje
teraz zastanawiam sie czy faktycznie byly potrzebne te badania bo tak jak Mycha nie mialam zadnego poronienia, w rodzinie tez nie bylo chorob ani nic... na razie zostanie mi zastanawianie sie nad durna luteiną co z nia zrobic bo sama tez nie chce decydowac a na kolejne opakowanie recepty brak (lekarz na nfz uwaza ze w ogole jej nie powinnam brac a nawet wynikow nie zobaczyl ze sa niskie) ... pojde jutro zobacze jak tam moj poziom stoi jak sie zwiekszyl to zmniejsze do 2x1 i zbadam znow moze juz łozysko przejelo ta role bo ponoc na koniec 1trym tak jest? wiec zostalo mi kilka dni do konca
Stardust nie moge sie dokopac do twoich zdjec 4d, wrzucisz linkaja jak tylko pstrykne swoje to tez wam pokaze choc maluch sprytnie sie ukrywal (albo to ja mam slaba wyobraznie bo gdyby lekarz nie pokazal co gdzie jest to ciezko haha)
na 2 d tez musiał mi pokazywacna 3dnie mam problemu z rozpoznaniem.
a nie da się przyspieszyc wizyty na wszelki wypadek jakby zabrakło luteiny?
-
Patu wrote:na 2 d tez musiał mi pokazywac
na 3dnie mam problemu z rozpoznaniem.
a nie da się przyspieszyc wizyty na wszelki wypadek jakby zabrakło luteiny?
patu wizyta 13go marca a luteina sie konczy przy stosowaniu 3x1 jakos za tydzien... jutro ide zrobie badanie i zobacze ile jest, to zadzwonie do gina co dalejw koncu to lozysko musi przejac produkcje progesteronu tak przyjamniej mowia
Gussia zobaczysz serduszko na pewnogusiaa lubi tę wiadomość
-
akuszerka, to ci dopiero towarzycho miałaś
muszę zapytać ta kobieta poważnie miała aż dziewięcioro?? mam nadzieję, że trochę odsapniesz a w środę już Ci pozwolą wyjść do domciu mnie na szczęście szpital ominął ale głównie z racji iż pani doktor stwierdziła, że jestem dorosła i skoro ona każe mi leżeć to mam leżeć
Gussia, jeszcze troszkę kochana:)i zobaczysz piękne serducho bijące dla swojej mamusi:)
ej dziewczyny miałyście lub zdarzają się wam takie klujące bule całego brzuszka? niby już raz to przechodziłam, ale w trakcie pierwszej ciąży nie miałam takich "ekscesów" jak krwiak czy nagłe boleści;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2014, 18:23
-
nick nieaktualnyMigotka22 wrote:Ale jak sprawdzałam siebie to miałam być chłopcem a mąż dziewczynką
Ja smaczkom nie wierze. Przy córce miałam słone i mięcho, po słodkim miałam mdłości i jest kobietaTeraz mam to samo, ale mam wrażenie, że inaczej się czuję w ciąży... Ale cóż pożyjemy, zobaczymy
A co do usg i błędów to nigdy nie spotkałam się, żeby lekarz powiedział dziewczynka, a urodził się chłopak. Zawsze jest na odwrót
Ostatnio spotkałam kobietę w przychodni 38 tydzień i 2 tygodnie temu się dowiedziała, że jej synek jest córeczkąRozpaczała, bo w domu wszystko niebieskie w traktory i auta i jak ona w to dziewczynkę ubierze
U mnie też wiek super, poronień czy przedwczesnych porodów nigdy nie było w mojej rodzinie. U męża miała teściowa i jej wszystkie siostry, ale już ich dzieci, czy brat teściowej nie, więc tak jak dziewczyny uważam, że usg mi wystarczy
Mnie brzuch drugi dzień boli, ale chyba od pizzy, bo przedwczoraj skusiłam się na kupną, nie robioną i nie podeszła mi... -
BlackLuna no poważnie teraz jest w dziewiątej ciąży, będzie miała 6 cesarkę, a do szpitala zgłosiła się w 36 tygodniu, bo sąsiad jechał akurat do mojej miejscowości to się z nim zabrała.
Dziwi mnie ta sprawa z madeinlove, dlaczego tak zrobiła? Może faktycznie ma jakieś zaburzenia psychiczne? -
kark wrote:Kurcze... U mnie tak samo
Ja smaczkom nie wierze. Przy córce miałam słone i mięcho, po słodkim miałam mdłości i jest kobietaTeraz mam to samo, ale mam wrażenie, że inaczej się czuję w ciąży... Ale cóż pożyjemy, zobaczymy
A co do usg i błędów to nigdy nie spotkałam się, żeby lekarz powiedział dziewczynka, a urodził się chłopak. Zawsze jest na odwrót
Ostatnio spotkałam kobietę w przychodni 38 tydzień i 2 tygodnie temu się dowiedziała, że jej synek jest córeczkąRozpaczała, bo w domu wszystko niebieskie w traktory i auta i jak ona w to dziewczynkę ubierze
U mnie też wiek super, poronień czy przedwczesnych porodów nigdy nie było w mojej rodzinie. U męża miała teściowa i jej wszystkie siostry, ale już ich dzieci, czy brat teściowej nie, więc tak jak dziewczyny uważam, że usg mi wystarczy
Mnie brzuch drugi dzień boli, ale chyba od pizzy, bo przedwczoraj skusiłam się na kupną, nie robioną i nie podeszła mi...
u nas bratanek miał byc dziewczynką az do 7 miesiącadopiero wtedy lekarz dostrzegł ze jednak to chłopiec, wczesniej mówił, że na pewno dziewczynka. więc zdarza się w obie strony.
a co do samopoczucia, to mama opowiadała, że w drugiej ciąży czuła się zupełnie inaczej. inny brzuch,inne smaki, ogólne samopoczucie, wszystko absolutnie było na odwrót więc nastawiła się ze tym razem będzie dziewczynka a chłopak sie urodził tak samo jak w pierwszej ciążyWiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2014, 19:49
-
patrzyłam jak wyglądaja narządy pod koniec 1 trymestru i powiem wam że ja bym nie zauwazyla roznicy
wiec lepiej czekac i sie nie nastawiac
moja kolezanka nastawiona na chłopca to poźniej jak sie dowiedziala ze dziewczynka to nie moglo do niej to dotrzec
nie mogla sie przestawic ... ja sie boje ze bede miala tak samo ale nie wiem czemu ale chce chlopca hehe
-
akuszerka89, matko..co rok to prorok..i teraz nie wiesz czy taką kobietę potępiać bo nie twoje życie a może nóż jest dobrą matką i chce mieć dużą rodzinę.. czy jej zazdrościć że taka "płodna" bo jest tyle kobiet które nie mogą często nawet jednego maleństwa mieć i drugie tyle które maja problemy donosić, czy podziwiać że fizycznie dała rade bo co jak co ale taki maraton dzieciaczków by mnie wykończył a już 6 cesarka na pewno;/
gusiaa, współczuję nic fajnego;/ patu, przerabiałam w pierwszej ciąży i wtedy było tak że jeśli ciąża nie jest zagrożona czy problemowa, to nie ma przeciwwskazań po prostu jest to inny środek znieczulający bądź inny rodzaj znieczulenia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2014, 21:16
-
a My nie dawno mieliśmy taki przypadek zaskoczenia bo znajoma cały czas miała w brzuszku dziewczynkę tak mówił lekarz a przy porodzie zaskoczenie bo lekarz się pyta co miało być a Oni zgodnie mowią ze dziewczynka na to lekarz mówi ze chyba z ogonkiem ta dziewczynka więc byli w szoki znajomi i cóż miała być Ewa a jest Mikołaj
to dopiero niespodzianka taki Psikus malutki ale ze nie lubią różowego więc dużo ciuchów było ok pasujących do chłopczyka
a tak wracając do tych smaków to Ja z córka jadłam słodycze i owoce w szczególności mandarynki Mój mąż nosił je siatami po 5 kilo czasem więcej a to mi starczyło na obiad tylko potrafiłam prawie 10 kilo zjeśc dziennie tak więc panie ze sklepu wiedziały po co Mój mąż idziea za to mało jedzenia zjadałam w sensie obiadków czy tym podobne przytyłam 16-17 kg i to zeszło
a w tej ciąży wciągam ogórki konserwowe i banany z ogórkami konserwowymi na kanapce
a słodycze w ogóle przytyło mi się już 3 kilo i Ja pytam jakim cudem? jak słodyczy nie jem
-
dzień dobry
oglądałam na tlc wielkie rodziny, czy jakoś tak ten program się nazywał, w każdym bądź razie 16 dzieci przerosło by mnie
Jestem w stresie, pierwszy raz będę widzieć maleństwo, martwię się czy wszystko jest ok
Ja przytyłam 1,5kg na razie
Ja płci pod względem współżycia nie mogę przewidzieć- zbyt często to robiliśmy
-
Mika28, no to masz oryginalne te kanapki:D ja w pierwszej ciąży robiłam sobie taką piramidkę na talerzu: jajko usmażone na szynce na to buraczki wiórki a na górę śledź w śmietanie:P nawet teraz jak o tym pomyślę to mi się słabo robi, a i inni woleli jakoś mnie unikać w czasie obiadu twierdząc, że ich żołądki są zbyt wrażliwe na to:)
dba, ja już pisałam wyżej, że wymiękłabym dawno do 9 bym nie dotrwała, a gdzie tam 16...te kobity muszą mieć stalową macice, że tak dają rade;/
Na pewno wszystko jest dobrze:)no w 12 tygodniu zobaczysz już "dużą" dzidzię
Pewno tam już szaleje na maxa:) -
Cholera, tydzień do 2 trym a ja ciągle rzygam
bez sensu.
A w ogóle to chciałam was o co zapytać. Bo do tej pory brałam lutkę 2x2 dziennie, ale od tygodnia gin kazała mi brać 2x1 aż mi się skończą tabletki i wtedy przerwać. A ja tak się zastanawiam czy to nie będzie zbyt gwałtowne odstawienie. Nie powinnam jeszcze przez kilka dni brać po 1 dziennie? Jak myślicie?