Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula55 wrote:A mi to zupelnie obcy ludzie dali
sama sie ze mna dziewczyna skontaktowala i owiedziala ze odda za darmo
fajnie nam sie traflo
Kochana ta strona to jest stronka w uktu przy logowaniu musisz podac adres zamieszkania i osobiscie odebrac paczuchy (a byly 3)
PrEd rozpakowaniem wygladaly tak:
Ale ci dobrze, moje kolezanki uwazaja ze sprzedadza swoje ciuszki itp, a ja nawet sie nie odzywam, bo wychodze z zalozenia ze jesli ktos mialby mi cos dac po swoich dzieciaczkach to sam wyjdzie z inicjatywa, ja nie chce sie narzucac
a mam kolezanki ktore maja tylko ciuszki ktore dostaly, tyle tego mialy
a to mozesz podac nawet ta angielska strone mam kilka osob w angliia moja kumpela niedlugo przylatuje wiec moze sie uda, a dlugo czekalas na paczuszki?
-
justyna14 wrote:Wczoraj dopadł mnie straszny ból w pośladku, ani chodzić ani siedzieć, tylko w pozycji leżącej czułam ulgę. Ma któraś coś takiego?
Pobolało dzień i przestawało, więc uznałam to za normalne.
justyna14 lubi tę wiadomość
-
stardust87 wrote:Ja wiem, tu nie chodzi o zabobony, choć może podświadomie trochę też. Raczej o to że będę kupowała taką radosna, planowała, cieszyła się, a później jak coś złego się stanie to będę patrzyła na te ciuszki, wanienki, wyprawki. Serce mi pęknie.
kochana na pewno bedzie wszystko dobrze, nie nastawiaj sie na najgorsze i nie mysl ze bedzie cos zle -
nick nieaktualnyJa nic nie kupuje do usg połówkowego, kiedy będę miała 200% pewności co po płci. Bo jak będzie druga kobietka, to i tak nie zdążę ubrać jej we wszystkie ubranka
Pampersów też nie zamierzam kupować. Jak się młoda urodziła, to ludzie właśnie przychodzili z parką: ciuszek + paka pampersów. Potem mieliśmy zapas taki, że pierwsze pampersy kupiliśmy po 4 miesiącach -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
hela wrote:Ale ci dobrze, moje kolezanki uwazaja ze sprzedadza swoje ciuszki itp, a ja nawet sie nie odzywam, bo wychodze z zalozenia ze jesli ktos mialby mi cos dac po swoich dzieciaczkach to sam wyjdzie z inicjatywa, ja nie chce sie narzucac
a mam kolezanki ktore maja tylko ciuszki ktore dostaly, tyle tego mialy
a to mozesz podac nawet ta angielska strone mam kilka osob w angliia moja kumpela niedlugo przylatuje wiec moze sie uda, a dlugo czekalas na paczuszki?
Stronka to Emma's diaryzalogowalam sie, wydrukowalam kupony, pojechalam do sklepu i juz byly moje
hehe.
Moze to nie jakas mega wyprawka ale samych husteczek nawilzanych mam z 5 czy 6 paczekzawsze cos
A co do ciuszkow... Tu u nas generalnie malo kto chce sprzedac. Kazdy jesli juz to daje. I tak te ciuszki kraza. Jeden da drugiemu, ten nastepnemu. A wiadomo ze i przy tym kazdy cos nowego dla swojego dziecka kupi wiec ubrana nie zniszczoneniektorych dzieci to nawet na sobie nie mialy
-
Paula55 wrote:Ale to co? Masz do porodu nie kupowac? I potem zostac z niczym? Albo wszystko na ostatnia chwile z wielkim brzuchem?
Nieeee... Przeciez tak samo moze sie cos stac przy porodzie, w domu....
Ehhh...wiem, głupia jestem, ale po prostu panicznie się boję tych zakupów. Jak płaciłam za te niedrapki to aż mi się ręce trzęsły. Nie mówię już o tym, że na mamę się wydzierałam na cały sklep, żeby broń Boże nic nie kupowała. Jakaś nienormalna jestem.
-
Paula55 wrote:No inaczej sie nie da
Ale na wszystkie strony musisz chyba wrzucic z dysku bo jak???Bo mnie nie przekonuje to ze te zdjęcia jakie by nie były będą gdzies tam latać Jeśli ktoś wkleja z własnego serwera to jestem chętna na to zeby posłuchac albo poczytać jak to robi
jakby co dzięki za stronkę
-
Paula55 wrote:Nie, nienormalna.... Bez przesady
ale niepotrzebnie sie nakrecasz... Po co?
Jak bedziesz znerwicowana i dziecko tez to nie wyjdzie wam to na dobremoże po kolejnym USG coś mi się zmieni.
-
stardust87 wrote:No właśnie tak się boję że do porodu z niczym się ostanę
wiem, głupia jestem, ale po prostu panicznie się boję tych zakupów. Jak płaciłam za te niedrapki to aż mi się ręce trzęsły. Nie mówię już o tym, że na mamę się wydzierałam na cały sklep, żeby broń Boże nic nie kupowała. Jakaś nienormalna jestem.
To pierwsze twoje dzidzi? -
Spoko
nie ma sprawy
Pociesze cie ze kazde zdjecia czy tu czy na fb czy naszej klasie itp tez kraza po necie.
Jak wszystkie inf ktorymi sie poslugujesz rejestrujac sie na kazdym portalutakze tym
Mysle ze zadnych osobistych zdjec i tym bardziej intymnych nie wklejamy wiec ńie ma sie o co bacale kazdy robi jak uwaza
-
Mika 28 wrote:Ty ogólnie jestes cała w nerwach jeszcze musisz się trochę uspokoić i wyciszyć przestać myśleć o tym że może coś się wydarzyć...
To pierwsze twoje dzidzi?
Mika ma racje w 100%nie mozna tak
to powinien byc piekny czas w naszym zyciu... W koncu zmierzamy do 2 trym w ktorym ponoc mamy odzyc
Wiec luz i jeszcze raz luz!
A zeby cukierkowo ńie bylo.... Jak sie ma cos stac to nikt ani nic tego nie zmieni...Mika 28 lubi tę wiadomość
-
Mika 28 wrote:A Ty Mycha jesteś z Poznania ? Ja też byłam właśnie tam jeśli chodzi o lumka
A i ostatnio pytałam czy któraś z dziewczyn zamierza rodzić w poznaniu ?bo mi się wydawało że jestes z Wrześni
WYprowadziłam się z Poznania, bo kupiłam dom, dokłądnie w Nekli. DO gina chodzę do Wrześni, ale rodzić chę w Poznaniu. Najpierw byłam za Lutycką teraz ewidentnie za Polną. Przepraszam CIę, przeoczyłam widocznie Twój wpis.
A tak w ogóle to mój problem się nasila. Nie będę panikować, bo wiem,że dzidzi to nie przeszkadza, tylko mi. Myślę o tej pseudo infekcji. Babka sugerowała,że to od żelu do hiieny intymnej. Stosuję więc inny - Lacibios i Clotrimazolum. I fakt faktem czułam, że mniej swędzi i mniej piecze, to przed chwilą prawie łzy mi stanęły w oczach. Zrobiłam siusiu i piekło jak diabli. Podcieram się - ociupinka krwi. Patrzę w lusterko, a ja jakby żyletką rozcięta... Dlaczego mi tak pękła skóra, przecież już isę nie dotykam tak... Od kremu lub żelu...? Ja chcę do gina, niech już będzie wtorek... buuu...
-
A mnie brzuch boli już kilka dni. Tak nisko. Jakby mi ktoś kamieniami obłożył. Może też tak trochę jak na okres. Podczas leżenia jest to samo. We wtorek mam wizytę i mam nadzieję że z maluchem jest wszystko dobrze. Czy któraś z Was też ma taki ciągły ból?
-
Gosia19 wrote:Ja się zarejestrowałam na http://www.familyservice.pl/sklep/zestaw-prenatalny-juz-wkrotce-bede-mama/
podobno są fajne i bezpłatne próbki które nawet dostajesz przed i po urodzeniu dziecka
A oprócz rejetracji coś wypełniałaś?