Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nie wierzę w poznanie płci ze względu na wygląd brzuszka
ze szwagierką obie byłyśmy w tym samym czasie w ciąży - ona miała piłeczkę, ja rozlany brzuch - i obie nosiłyśmy chłopaków 
także wygląd brzucha to dla mnie bajka nad bajkami
ja się cieszę, że z gigantycznym brzuchem to tylko będę sukienki zakładać, nie będę musiała specjalnie kurtki ciążowej kupować, ani spodni obszernych. W lato można założyć byle co zaoszczędzimy troszkę na ciuchach
justyna14, madiiiii, kark lubią tę wiadomość
-
"Cześć, mam na imię Karolina, jestem uzależniona..."
Dziewczyny zarzekam się,że już nic nie kupię, ale to jest silniejsze ode mnie...!!!
Mam 5 kombinezoników, 5 koszulek na krótki, 23 pajacyki i śpiochy, 17 par skarpet, 20 czapeczek, 11 bluz, 11 półśpiochów, 10 rampersów, 8 par spodni, 15 bluzek z długim, 14 par bucików, 27 body na długi i 22 body na krótki... kocyk do fotelika, kocyk do wózka i inne małe bzdety...
Dziewczyny... a powiedzcie mi, kupujecie komodę czy szafę? Nie umiem wybrać takiej,żeby była w przystępnej cenie, a wygodna i pojemna...
Poniżej przedstawiam dwie fotki, czyli to co lubię najbardziej:-) Buciki i skarpetki na stópki mojego glutunia i kombinezoniki:-)
karolcia:)))), Patu, Nelus, verynice, Mika 28, aleksa.wawa, madiiiii, Beataa25 lubią tę wiadomość
Marcel
>
03.08.2017
-
mycha89 wrote:"Cześć, mam na imię Karolina, jestem uzależniona..."
Dziewczyny zarzekam się,że już nic nie kupię, ale to jest silniejsze ode mnie...!!!
Mam 5 kombinezoników, 5 koszulek na krótki, 23 pajacyki i śpiochy, 17 par skarpet, 20 czapeczek, 11 bluz, 11 półśpiochów, 10 rampersów, 8 par spodni, 15 bluzek z długim, 14 par bucików, 27 body na długi i 22 body na krótki... kocyk do fotelika, kocyk do wózka i inne małe bzdety...
Dziewczyny... a powiedzcie mi, kupujecie komodę czy szafę? Nie umiem wybrać takiej,żeby była w przystępnej cenie, a wygodna i pojemna...
Poniżej przedstawiam dwie fotki, czyli to co lubię najbardziej:-) Buciki i skarpetki na stópki mojego glutunia i kombinezoniki:-)
SZOK! kobieto ty nie myśl o szafie tylko o całym pokoju który przeznaczysz na garderobe dla dziecka, bo w tym tępie to zgromadzisz ciuchów dla armii a nie jednego szkraba.
mycha89 lubi tę wiadomość
-
mycha89 wrote:"Cześć, mam na imię Karolina, jestem uzależniona..."
Dziewczyny zarzekam się,że już nic nie kupię, ale to jest silniejsze ode mnie...!!!
Mam 5 kombinezoników, 5 koszulek na krótki, 23 pajacyki i śpiochy, 17 par skarpet, 20 czapeczek, 11 bluz, 11 półśpiochów, 10 rampersów, 8 par spodni, 15 bluzek z długim, 14 par bucików, 27 body na długi i 22 body na krótki... kocyk do fotelika, kocyk do wózka i inne małe bzdety...
Dziewczyny... a powiedzcie mi, kupujecie komodę czy szafę? Nie umiem wybrać takiej,żeby była w przystępnej cenie, a wygodna i pojemna...
Poniżej przedstawiam dwie fotki, czyli to co lubię najbardziej:-) Buciki i skarpetki na stópki mojego glutunia i kombinezoniki:-)
niezła kolekcja
ale cos czuje niedługo dołącze do Ciebie. właśnie wygrałam aukcje na allegro za... 1 zł. plus 12 zł przesyłka. 20 rzeczy. głównie body, kilka czapeczek. to jak nie skorzystac. i jedna licytacja konczy sie za pół godziny. tez głównie body, śpioszki. tylko jeszcze wyjściowe ciuszki i buciki mi zostaną
az mi głupio ze względu na sprzedającego, będzie musiał oddac ciuszki w sumie tylko za cene wysyłki... nie moja wina, ale dziwnie mi z tym.
ale kombinezony Twoje są świetne! kupujesz nowe czy uzywane rzeczy? jak masz za duzo jeden kombinezonik mozesz mi odsprzedac
odebrałam wyniki z krwi. hemoglobina spadła do 11, erytrocyty ponizej normy, hematokryt tez. dostałam żelazo do brania na czczo.
i tarczyca głupieje, tsh rośnie i FT4 rośnie, juz jest ponad norme i gin a raczej endo (ma dwie specjalizacje) stwierdził, że ft4 trzeba zbic, więc dawke odbizył. mam nadzieje ze tsh nie podskoczy w góre duzo mocniej zaraz.
mocz ok, ale posiewu nie robiłam tylko ogólne badanie. czyli chyba infekcji nie ma.
progesteron wysoko, gin na NFZ mówi by juz odstawiac, gin prywatny kaze brac pełną dawke jeszcze 3 tyg i dopiero zacząć odstawiac. aletu chyba posłucham tego na NFZ, bo progesteron serio wysoko ponad norme, a boje sie ze infekcja jakas zaraz sie przyplącze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2014, 22:04
mycha89 lubi tę wiadomość
-
mycha89 wrote:"Cześć, mam na imię Karolina, jestem uzależniona..."
Dziewczyny zarzekam się,że już nic nie kupię, ale to jest silniejsze ode mnie...!!!
Mam 5 kombinezoników, 5 koszulek na krótki, 23 pajacyki i śpiochy, 17 par skarpet, 20 czapeczek, 11 bluz, 11 półśpiochów, 10 rampersów, 8 par spodni, 15 bluzek z długim, 14 par bucików, 27 body na długi i 22 body na krótki... kocyk do fotelika, kocyk do wózka i inne małe bzdety...
Dziewczyny... a powiedzcie mi, kupujecie komodę czy szafę? Nie umiem wybrać takiej,żeby była w przystępnej cenie, a wygodna i pojemna...
Poniżej przedstawiam dwie fotki, czyli to co lubię najbardziej:-) Buciki i skarpetki na stópki mojego glutunia i kombinezoniki:-)
kochana chyba cie wynajmę na kupno wyprawki dla mojego
idealnie ci idzie, ja nie mam nic oprócz gratisowego smoczka hahaha
mycha89 lubi tę wiadomość
moj kochany synuś - Sebuś
-
hela wrote:Ps. Jak wynajdujecie te paczki ciuszków za 1zł bądź nawet 20zl? ja chyba ślepa jestem
Często są tytuły ze słowami paka paczka mix wyprawka. Możesz nic nie wpisywać tylko wejść w komplety albo zestawy. Zaznaczasz rozmiar czy wiek z boku ja zawsze 0+. Czy mają być nowe czy używane. Opcje licytacja. I ewentualnie do jakiej ceny mają być. I oto kilkanaście kilkadziesiąt stron z aukcjami w różnych cenach. Często można coś taniutko wypatrzyć tylko trzeba mieć czas albo szczęście i zazwyczaj ustawiam program żeby licytowal za mnie kilka sekund przed końcem by ceny nie podbijac niepotrzebnie.
U nas nie wieje ale pierwszy raz chyba i ja spać nie mogę. Więc witam wszystkie raniutko
verynice, hela lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMycha, ale po co ci to? Przez pierwsze 6-7 miesięcy dziecko używa jednego rozmiaru aż nie wyrośnie i wtedy zmieniasz. My nie raz mieliśmy jedną parę skarpet przez tydzień, a potem się zmieniało na inną. Nawet prać nie trzeba było, bo mimo, że mała ulewała, to nigdy do skarpet nie dochodziło. A czapkę zakładasz po kąpieli i na wyjście, więc potrzebne ci 2, a jak zacznie rosnąć to idziesz z dzieckiem do sklepu i przymierasz. My mamy masę czapek, w którym córka w ogóle nie chodziła, bo najpierw były duże, więc chodziła w innych, a potem jak przymierzaliśmy, to wyrosła i tak mam skarpety i czapki z metkami spakowane na strychu.mycha89 wrote:17 par skarpet, 20 czapeczek
Ono nawet ci tego nie pobrudzi czy nie zniszczy...
Tak samo jest z bucikami 0-6msc - my dostaliśmy trampki, balerinki, sandałki i lakierki, były zakładane na 10 minut, jak dziecko wychodziło z domu i jechaliśmy do babci np. Potem od razu ściągasz, bo żal maleństwo męczyć.
Zresztą jak się dzidziuś urodzi to sama zobaczysz, że dziecko jest najszczęśliwsze jak jest gołe, nawet bez pampersa, przykryte tylko kocykiem
Komoda czy szafa? Patrząc na to, ze jesteś w 4 miesiącu i przed tobą pół roku, a już masz taki arsenał, to chyba osobny pokój się przyda
-
łał... Mycha ale tego zgromadziłaś i nie dziwie się babcie wzięły obrotność w swoje ręce więc nie zaradzisz pewnie... rzeczywiście wszystkiego nie wykorzystasz no ale może kiedyś będzie jeszcze jedna dzidzia to może wtedy wykorzystasz
rzeczy sa piękne
mycha89 lubi tę wiadomość
-
Witam WAS w końcu w 2 trymestrze ! Jestem szczęśliwa bo nigdy nie udało mi się dotrwać do tej chwili Jutro jadę 300km do moich rodziców powiedzieć im o maleństwie. Miłego dnia kochane
Patu, stardust87, justyna14, kark, verynice, aleksa.wawa, mycha89, madiiiii, Nelus, Fipsik lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69787.png
-
jovi81 wrote:Witam WAS w końcu w 2 trymestrze ! Jestem szczęśliwa bo nigdy nie udało mi się dotrwać do tej chwili Jutro jadę 300km do moich rodziców powiedzieć im o maleństwie. Miłego dnia kochane
Gratuluję teraz juz musi być z górki
A jak dasz radę tyle w samochodzie? Nie mdli Cię? Dla mnie 50 km to juz masakra. Więc miłej drogi życzę i na pewno rodzice będą prze szczęśliwi
jovi81 lubi tę wiadomość
-
Dziękuje kochane
Myślę że wysiedzę w aucie choć to będzie wyzwanie po tym ponad dwu miesięcznym areszcie domowym Mdłości praktycznie od początku nie miałam wcale więc mam nadzieję że w aucie się nie pojawią. Niestety nie oczekuję fanfar od moich rodziców i wielkiej radości ale to długa i ciężka historia... Liczę się z tym że jak zareagują tak jak się spodziewam obrócę się na pięcie i pojadę do brata który mieszka 40 km od rodziców.
https://www.maluchy.pl/li-69787.png
-
Mycha zobaczysz jak Ci będzie żal tych ciuszków kiedy dziecko nie będzie ani razu miało założonych co poniektórych Szafę kupuj, do komody tego nie zmieścisz ja do roku czasu w ogóle nie kupowałam bucików, synuś miał tylko takie cieplutkie bamboszki
Jovi81 współczuję rodziny
mi się przykro zrobiło jak powiedziałam mamie o ciąży, a ona na to "no, sami chcieliście". Szczerze? nie tego oczekiwałam. Jest niedojrzała na babcię. Żyje w nierealnym świecie.
Ja jeszcze nic nie kompletuję dla maluszka, na razie muszę się dowiedzieć co siedzi w środku
[
