Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam się z wami serdecznie
Ja od dzisiaj spowrotem w pracy po 2 miesiącach nieobecnościale jakoś daję radę
Dżola całe szczęście, że Tobie i maluszkowi nic się nie stało ... niektórzy jeżdżą jak ...ehhh normalnie szkoda gadać ja takiego to bym %$&#$&&&&%^##$%%%
Akuszerko bardzo się cieszę że twoje maleństwo robi się coraz większe jak widać dobrze mu w twoim brzuszku
A ja idę jutro na USG na 18:20 ciekawa jestem jak urósł mój robaczek ostatnio jak byłam to miał 5,9 cmakuszerka89, Dżola lubią tę wiadomość
-
Witajcie dziewczynki, ja też dzisiaj w pracy po ponad tygodniowej nieobecności, bola mnie plecy i brzuch od siedzenia, mam nadziej, że jutro już będzie lepiej, że wróce do rytmu. Poza tym tak się zastanawiam czy nie za wcześnie na kupowanie rzeczy dla maluszka, kupujecie już tak na serio czy tylko jakies symboliczne śpiochy?
-
Dżola to straszne co przeżyłaś, dobrze, że uderzenie nie było w trakcie jazdy i że z dzidzią wszystko dobrze.
Ja jestem zabiegana, muszę złożyć podania do szkół, ogromny stres, bo chciałabym by syn dostał się do szkoły spoza rejonu.
Jutro oddawanie krwi i moczu do badań, a w piątek może usłyszę serducho u gina
-
iwo_na wrote:Witajcie dziewczynki, ja też dzisiaj w pracy po ponad tygodniowej nieobecności, bola mnie plecy i brzuch od siedzenia, mam nadziej, że jutro już będzie lepiej, że wróce do rytmu. Poza tym tak się zastanawiam czy nie za wcześnie na kupowanie rzeczy dla maluszka, kupujecie już tak na serio czy tylko jakies symboliczne śpiochy?
Ja jeszcze dla dzidzi nic nie kupuję i postanowiłam że do czerwca nic nie kupię zobaczymy czy wytrzymam -
magdzia26 wrote:Mam dokładnie to samo, plecy, brzuch i tyłek bolą od siedzenia a chodzenie nic też nie daje za dużo godzin w tej pracy jednak nie wiem ile jeszcze wytrzymam...
Ja jeszcze dla dzidzi nic nie kupuję i postanowiłam że do czerwca nic nie kupię zobaczymy czy wytrzymam
Do czerwca????????????????/No nie wiem czy wytrzymaszJa na pewno bym nie wytrzymała.
-
iwo_na wrote:Do czerwca????????????????/No nie wiem czy wytrzymasz
Ja na pewno bym nie wytrzymała.
ale wątpię myślę że tak od połowy ciąży zacznę coś powoli kupować dla małego ktosia tylko kurcze warto by wiedzieć kto tam siedzi w tym moim brzucholku...
-
A Ja sobie czekam za wiadomością bo chce w końcu tą kołyskę kupić od jednej Pani i tak czekam jak sie zgodzi na moją cenę to ją kupię
Ja ostatnio zaszalałam z pampersami i kupiłam ich sporo tak przynajmniej na pół roku
ciuchy kupuję co miesiąc coś
nie chciałabym żeby wszystko zostało mi na sierpień przed porodem bo wiem że będzie mi ciężko wtedy i trzeba się przygotować
A tak przy okazji jak tam z ruchami bobasów w brzuszkach u Was? bo mój to niezły gangsterek szaleje:) -
Cześć dziewczynki:)
wszystkim mamusiom po udanych wizytach gratuluje z całego serducha zdrowych maluszków, a za te mamuśki co są przed mocno trzymam kciuki, ale na pewno wszystko będzie dobrze:)
Dzola..matko..całe szczęście wszystko dobrze się skończyło, ja bym chyba w amoku i ze strachu gościa stłukła na kwaśne jabłko..nie wiem czym i o czym niektórzy myślą zamiast mieć głowę na karku w takim momencie.. najważniejsze ze tobie i maluszkowi nic się nie stało.
ech muszę się pożalić troszkę..ile się człowiek musi najeździć
(wyjście było o 8 rano do mamy musiałam dzwonić żeby mi starszą córę ze szkoły odebrała bo czasowo nie dałam rady) żeby znaleźć aptekę która ma w swoich zasobach potrzebne leki wszystkie drogie leki są, ale jak ma się przepisane refundowane to już koszmar nie ma gdzie zamawiać w hurtowniach też nie ma ciekawe co ja zrobię potem jak pierwsza partia na ok miesiąc jest tylko;/ -
Fipsik wrote:Jak pod koniec ciąży nie będziesz mogła w ogóle spać i będzie Cię wszystko bolało od kopnięć to zatęsknisz za czasem, gdy ruchów czuć nie było
Nie mówię, że tak nie będzie
Ale to nie zmienia faktu, że nie mogę się doczekać tych kopniaczków