Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
aswalda wrote:ja mam dopiero na 3 kwietnia, ostatnio widziałam Malucha 3 marca, niestety nie nastawiam się, że teraz go zobaczę
moja głupia -pod tym względem- ginka twierdzi, że usg 3-4 razy w ciągu ciąży jest wystarczające.tylko słucha tętna ale też nie wiem na jakiej podstawie wie ile wynosi, bo przecież ten głośnik tego nie wyliczy, więc tylko na oko a raczej ucho tak stwierdza... nie rozumiem jej bo kobita wydaje się znać na rzeczy ale z tym to przegięła. liczę więc, że albo jak mnie już nerw złapie pójdę sobie prywatnie gdzieś podejrzeć Malucha albo dopiero na genetycznych koło 20 tyg. ale to jeszcze miesiąc i na pewno nie wytrzymam choćby ze stresu czy wszystko ok. a Wam dziewczyny na każdej wizycie robią usg??
Mi na każdej robią usg, chociaż fakt byłam 2 razy prywatnie, najpierw na potwierdzenie ciąży i teraz we wtorek byłam na badaniach przesiewowych.
Maluch tak zasnął, że nie szło go obudzić i musiałam po korytarzu wygibasy robić ( i to aż 3 razy latałam na leżak i z powtorem, bo maluszek nie chciał się prawidłowo ułożyć). Potem po 2 dniach za darmo miałam się zgłosić. Byłam w czwartek, badania super.
Może zmień lekarza?
-
Witam mamusie z samego rana,
łydki bolą mnie do dziś (tak jakby zakwas)... no ale na szczęście już w środe wizyta
No dziś zaczynam 16 tydzień
Tym mamusiom, które mają dzisiaj wizyty życzę powodzenia i ściskam kciuki
No i czekamy na relacje a ja standardowo czekam na zdjęcia z USG! 
justyna14, akuszerka89, le'nutka lubią tę wiadomość
-
Witam nowa mamusie
Mi usg robią na każdej wizycie i ten prywatny i ten na nfz. Przynajmniej do tej pory tak było a czy branie luteiny a raczej jej odstawienie 2 dni wcześniej będzie jeszcze miało wpływ na kolposkopie? Nie przeszkodzi jakoś? Badanie mam 1 kwietnia we wtorek a w niedzielę powinnam wziąć ostatnią tabletke i zastanawiam się czy jej juz nie pominąć.
Dzis noc nie przespana. Tak brzuch bolał ze tylko pozycję zmieniałam co chwilę. Myślałam ze rozerwie mnie. Chyba dzidzia i brzuch za szybko chcą rosnąć
-
Patu miałam dziś to samo - nie wiedziałam już jak leżeć. Do tego koszmarny wiatr i deszcz walący w parapet. Efekt taki że ledwo żyję i jestem cała połamana. Obym tylko na USG nie zasnęła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2014, 07:51
Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
-
Witajcie brzuchatki:) Witam Was w 5-tym miesiącu:) Jak to pięknie brzmi! Jutro wizyta - umieram ze strachu! Nie wiem czemu, ale strasznie się boję Życzę wszystkim pięknego dnia bez żadnych ciążowych uciążliwości:)
verynice, stardust87, Patu, Mika 28, le'nutka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPatrycja Kornelia wrote:Witam Wrześniowe mamusie.
Mam nadzieję, że pozwolicie mi na dołączenia do Waszego grona
A propo:
W 14 tygodniu i w 3 dniu pisze, że maluch powinien mieć 7,5 cm.
Byłam w czwartek na usg i miał/miała 8,05 cm
To moja dzidzia to jakis mały gigancik takim razie:) byłam na genetycznych w sobote 12+4 dni a juz miała 8 cm:) -
Witajcie!
Współczuję tych nocnych bóli. Ja śpię ostatnio jak kamień, ale od czasu do czasu nawiedzają mnie przedziwne sny. Dzisiaj np. śniło mi się, że byłam w ciąży, ale w wieku licealnym. W dodatku zaczęły mi się ruszać i wypadać wszystkie zęby Jak dobrze, że po obudzeniu wszystkie były na swoim miejscu
Karolcia, faktycznie Twój maluszek szybko rośnie Mój miał 5,7cm w 12+1.
Miłego dnia i samych udanych wizyt!Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2014, 08:21
karolcia:)))) lubi tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Emocje przed usg będą takie ze wszystko minie i sen będzie ostatnią rzeczą o której pomysliszstardust87 wrote:Patu miałam dziś to samo - nie wiedziałam już jak leżeć. Do tego koszmarny wiatr i deszcz walący w parapet. Efekt taki że ledwo żyję i jestem cała połamana. Obym tylko na USG nie zasnęła powodzenia i daj od razu znać
-
ehehe.. postaram się, ale czasem mi się wydaje, że przed USG zostawiam mózg w rejestracji i on wraca do mnie po kilku dniachPatu wrote:Emocje przed usg będą takie ze wszystko minie i sen będzie ostatnią rzeczą o której pomyslisz powodzenia i daj od razu znać Także jakbym zapomniała napisać od razu po USG to się nie denerwujcie, bo zamierzam jeszcze na zakupy po badaniu się wybrać. Kupię choć jedne śpiochy - a co!
Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
-
nick nieaktualny
-
no może.. ale jak nie to tragedii nie będzie. Ja i tak nie zamierzam kupować różowych/niebieskich ubranek więc wszystko jedno. Pokoik też neutralny - zielono-szaro-beżowy. Śmieją się ze mnie wszyscy w rodzinie, że nasze dziecko gender będzie Ale mają tak czy inaczej zakaz kupowania "płciowych" ubranek i zabawek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2014, 08:48
Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
-
Ja też witam się z rana
I tak uświadamiam sobie ze za ponad tydzień będę na półmetku ciąży to już się cieszę jeszcze przezyje badanie glukozy to potem poleci a dzisiaj noc to u mnie taka se bo nie mogłam sobie znaleść miejsca odpowiedniego chyba nie mogłam zdecydować się na której stronie mi lepiej tyle że chyba na zadnej nie było odpowiednio 
Życzę udanych wizyt i wspaniałych wieści
stardust87, madiiiii, Patu lubią tę wiadomość
-
cześć dziewczyny. Przepraszam za długa moja nieobecność ale się rozchorowałam i leżałam w domu a kompa mi się odpalać nie chciało. niestety na telefonie wywalało mnie ciągle więc dałam sobie spokój.
W piątek miałam genetyczne badanie. z bąblem wszystko ok. Przezierność 1,6 więc podobno dobra (a był to pierwszy dzień 14 tygodnia).
Miałam w sobotę wypadek samochodowy. Karetka mnie wzięła do szpitala bo spanikowałam strasznie ale w sumie dobrze się stało bo mnie zbadali od razu i wiem już, ze z dzidzia wszystko ok. Jechałam po męża do pracy. Przede mną zatrzymał się facet bo przepuszczał kogoś na przejściu. Ja tez się za nim zatrzymałam i po ok 10 sekundach wleciał we mnie z całym impetem kolejny samochód. Ja miałam najgorzej bo byłam w środku wiec uderzenie i z tylu i z przodu Ale pas mnie przetrzymał wiec ok. Tylko zaczął mnie strasznie bolec brzuch. Uderzenie było tak silne, ze w samochodzie radio z całymi bebechami wyleciało. Ale najważniejsze ze z dzidzia wszystko ok. Poryczałam się jak mi lekarz puścił dźwięk bicia serducha. Przepisał mi leki rozkurczowe bo powiedział ze to ze strachu pewnie mam takie bóle. Krwiaka żadnego nie było i nic się nie odkleja wiec ufffff całe szczęście wszystko ok. Ale strachu się najadłam
-
madiiiii wrote:Witajcie!
Współczuję tych nocnych bóli. Ja śpię ostatnio jak kamień, ale od czasu do czasu nawiedzają mnie przedziwne sny. Dzisiaj np. śniło mi się, że byłam w ciąży, ale w wieku licealnym. W dodatku zaczęły mi się ruszać i wypadać wszystkie zęby Jak dobrze, że po obudzeniu wszystkie były na swoim miejscu
Karolcia, faktycznie Twój maluszek szybko rośnie Mój miał 5,7cm w 12+1.
Miłego dnia i samych udanych wizyt!
Ja tak jak czytam o tym jakie to wasze dzieci są już duże to w szok wpadam...moje dziecię to straszna kruszyna...12t3d 5,15cm
-
witajcie z rana
ja bylam w szpitalu, zbadal jeszcze raz i wszystko ok:) leki brac do nastepnej wizyty czuje sie super! odziwo hehe
Ja kupiłam 3 zestawy ciuszkow, spodnie + koszulka, w niektorych czapeczka i buciki, w rozmiarach 0-3 i jeden 3-6 do tego 2 pajace jeden na 3m-ce a drugi rozm 56 jak mi przyjda to sie pochwale
stardust moze cos tam zobaczy co sie kryje pomiedzy nozkami na razie chyba chlopcy przewazaja
moj kochany synuś - Sebuś
