Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Powodzeniaverynice wrote:WItamy nową wrześniową mamusię!
Jejku, dziewczyny, za godzinę wychodzimy z mężem do ginka
Alez jestem podekscytowana i samych dobrych wieści
Bo ja niestety odebrałam wyniki badań i nie są najlepsze teraz czekać na wizytę u rodzinnego w piątek a do Gina dopiero 3.04 ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2014, 13:56
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Witajcie
Ja dzis odziwo samopoczucie rewelacyjne, i pelna energii jestem wiec korzystam poki mogę
a to moj brzuszek:
widać że wieczorkiem pełniejszy ale coś tam pomalutku sobie rośnie
Dżola, MOI, karolcia:)))), magdzia26, Migotka22, kark, perełeczka, Kaarolina, verynice, Gosia19, aswalda lubią tę wiadomość
moj kochany synuś - Sebuś
-
a jakie badania robiłaś?Kaarolina wrote:Powodzenia i samych dobrych wieści
Bo ja niestety odebrałam wyniki badań i nie są najlepsze teraz czekać na wizytę u rodzinnego w piątek a do Gina dopiero 3.04 ;/
ja też mam wizytę 3.04. w urodzinki mojego męża
https://www.maluchy.pl/li-69787.png
-
ja czekam na wyniki męża i chyba denerwuje sie bardziej niz czekając na swoje. od miesiąca ciągle chodzi senny, zmęczony, a śpi co dzien co najmniej 8 godzin, ożywia się na prawde dobrze. wstaje juz bez sił, a o 20 do dosłownie pada na łóżko. Mam nadzieję, że to zwykłe przemęczenie, wysłałam go na podstawowe badania czyli morfologia cukier magnez i na bolerioze bo przy jego pracy ma sporą szanse na zarażenie.
a ja znów delikatnie plamie... ten głupi krwiak nie chce sie wchłonąć i denerwuje.
robiłam dzis porządki w ciuszkach dla malenstwa, juz troszke ich jest podzieliłam na rozmiary, 56 i 62 poukładałam w szafce a 68 i 74 osobno do kartonów dałam. uwielbiam je oglądać
-
Fipsik wrote:3 kwietnia urodziny ma moja mama
hela - widzę, że podobnie mamy mały brzuszek dużo przytyłaś?
bebzol nie duży bo ja sama wielka hahaha mam około +1,5kg ale miałam nadmiar już przed ciążą
nóżki jak patyczki a reszta jak na zdjęciu, wszystko idzie od bioder po ramiona (szkoda że nie w kostki) staram się ważyć od początku za każdym razem rano o podobnej godzinie, bez ubrań, oczywiście po południu nabieram tak do +1kg wieczorkiem już bebzol większy fajnie jak już coś widać w końcu 5 miesiąc tuż tuż
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2014, 15:33
moj kochany synuś - Sebuś
-
Coś mnie dzisiaj naszło i pojechałam do centrum ogrodniczego i nakupiłam ok 50 sadzonek i jeszcze więcej cebulek kwiatowych - jak mąż to zobaczył to myślałam że zemdleje , powiedział tylko: i to ja wszystko będę musiał posadzić bo ty nie możesz grzebać w ziemi przez toxo
trochę mnie poniosło ale kto ciężarnej zabroni
kark, perełeczka lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69787.png
-
nick nieaktualnyMój brzuch dziś 16t+1d:
Jak się przypatrzyłam to mam wrażenie, jakbym miała mięśnie
Haha, pierwszy raz w życiu
Nie przeraźcie się rozstępami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2014, 16:44
Kaarolina, dba, hela, perełeczka, verynice, Migotka22, madiiiii lubią tę wiadomość
-
Matko Jaka chudzinkakark wrote:Mój brzuch dziś 16t+1d:
Jak się przypatrzyłam to mam wrażenie, jakbym miała mięśnie
Haha, pierwszy raz w życiu
Nie przeraźcie się rozstępami ale zazdroszczę. A brzusio fajny bo nie pcha się do przodu a widać że pnie się w górę robi sobie dzidzia miejsce.
kark lubi tę wiadomość
Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
-
nick nieaktualnyCo do pH to ja miałam 8 i 7, więc średnia z miesiąca wychodzi 7,5
Jest chłopak podobno.
U nas mąż nie chce Tymka dlatego, że jego daleka kuzynka też ma córeczkę Tosię(Antonina) i właśnie synka Tymka(Tymon) i twierdzi, ze wyszłoby, że się odgapiliśmy... Tylko kurcze, oni nazwali córkę Tosia, mimo, że nasza miała wtedy już pół roku, więc czemu teraz my nie możemy nazwać dziecka tak jak chcemy?!
Właśnie użyłam po raz pierwszy parowaru, który dostałam od męża na urodziny i tak pachnie ziemniaczkami, że chyba nie wytrzymam z czekaniem na męża i zjem sama obiad
Ja odkąd brałam luteinę do teraz jest bardziej płaczliwa... Na występach córki ryczałam, na urodzinach teściowej, na wszystkich bajkach Disneya, które ostatnio oglądałyśmy z córką. Nawet ostatnio podczas oglądania bajki Braci Grimm o Pani Zamieci poryczałam się, że jedna siostra była pracowita, a mama bardziej dbała o leniwą siostrę Ech, te hormony
Dba, jak tam w pracy męża? Jest jakaś decyzja odnośnie wyjazdu czy czekacie na rozwój wydarzeń? -
ja też będę sama działać w ogródku
dzisiaj w mieszkaniu w doniczkach posiałam zioła
bardzo polecam na infekcje pochwy płukanie kefirem, łagodzi swędzenie i infekcja szybciej się leczy.
Ja oddałam dzisiaj krew i mocz, pojechałam o 7 rano, weszłam o 8
-
Lekarz zabronił - powiedział że łatwo jest się zranić nawet jak się ma rękawiczki a odchodów różnych zwierząt może być w ogrodzie sporo. Nie będę z nim dyskutować zwłaszcza że toxo nie przechodziłam.Szonka wrote:Dlaczego nie mozna grzebac w ziemi ? przeciez nawet jak cos w ziemi jest to mozna rekawiczki zalozyc. ja tez kupilam sadzonki i mialam zamiar dzialac sama w ogrodku.https://www.maluchy.pl/li-69787.png
-
Kark mąż nadal pracy ma mało, nie poruszaliśmy znowu tego tematu, nie wiem co chce zrobić. Znajomy proponował mu dzisiaj Norwegię... Sama nie wiem. Poradziłabym sobie sama,wiele rzeczy teraz sama załatwiam i ogarniam, ale nie wyobrażam sobie porodu wtedy kiedy by go nie było... mamy już dziecko, psa, sama nie ogarnę kiedy będę w szpitalu. Wszystko to dla mnie jest trudne.
Jeszcze siostra wymyśliła sobie ślub 9 września - akurat wtedy kiedy mam termin porodu, no i dni też fantastyczne - poniedziałek i wtorek. Ja powiedziałam mamie - nie przyjedziemy na ślub, nie w tym terminie, oczywiście obrażona, bo ja mogę się wtedy dobrze czuć, sama chciałam ciąże. Wkurzyła mnie,zero zrozumienia, a siostra wyskakuje ze ślubem pół roku po zaręczynach, wszystko na szybko (mimo, że się im nie spieszy), wcześniej był termin na październik. Chodzę rozgoryczona.
-
a narobie Wam smaka
Zeby i Wam brzuszki rosły
Już czekają aż mężuś wróci
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2014, 17:21
perełeczka, verynice, Migotka22, Patu, magdzia26, karolcia:)))), madiiiii lubią tę wiadomość
moj kochany synuś - Sebuś
-
nick nieaktualnyKurcze, to bez sensu... Przecież nie będziesz siedzieć na sali i czekać aż ci wody odejdą Nawet jakby się dziecko urodziło wcześniej, to też z takim maluchem może różnie być...
To ciężka decyzja. Bo niby teraz może być super i świetnie się będziesz czuć, a potem nie daj boże coś złapiesz i wtedy nawet z tego co piszesz to mama ci nie pomoże. Samemu można to ogarnąć, ale starsze dziecko, pies...Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2014, 17:25
[
