Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Zaczarowana wrote:Byłam u lekarza i wróciłam zdołowana, więc muszę trochę pomarudzić, za co z góry przepraszam
Doktor powiedziała, że to już w sumie 6 dzień mojego chorowania i choć z gardłem jest lepiej, to katar świadczy o tym, że lepiej nie będzie. Przepisała mi więc antybiotyk, a ja siedzę i przeżywam, bo wyrzucam sobie, że to moja wina, bo za słabo się leczyłam, tylko że ja naprawdę starałam się mocno kurować
Wiem, że antybiotyk to mniejsze zło i jak trzeba to trzeba, ale jakoś od strony uczuciowej to do mnie nie dochodzi i strasznie martwię się o maleństwo. Jeszcze jestem wściekła w sumie nie wiem na co czy na kogo, bo te cholerne zatoki doprowadzają mnie do szału! Już od jakiś dwóch lat mam z nimi problem i raz na kilka miesięcy dziadostwo zawsze musiało się przypałętać i nie, niestety nigdy nie dawałam sobie z nimi rady sama, zawsze się kończyło u lekarza rodzinnego albo u laryngologa, bo już miewałam powikłania po tych głupich zatokach. Nie mogę się tego dziadostwa pozbyć, ciągle powraca, myślałam, że na czas ciąży ominie mnie to, bo naprawdę bardzo na siebie uważałam, a tu mam...
Ech
Jeśli chodzi o zatoki to znam ten ból i tego domowymi sposobami nie wyleczysz, niestety. To takie gu...no że nie da się wyleczyć jak raz złapiesz. Współczuję, to nie Twoja wina.7w3d 💔 -
nick nieaktualny
-
Migotka dla mnie Twój post nie był śmieszny, taka prawda, że też jesteśmy ssakami, i generalnie inne zwierzęta ciążę przechodzą tak jak my
zazdroszczę innym gatunkom, że krócej ją noszą
Ja mam psa, więc nie będę mieć okazji poznać cudu narodzin szczeniątto pewnie cudowne uczucie
Migotka22 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Szonka wrote:U mnie wreszcie slonecznie
mam nadzieje ze tak zostanie bo szykujemy sie dzis na wyprawe rowerowa po lesie
Trzeba korzystac poki jeszcze brzuszek pozwala. Milego dnia kobietki
ja rower pewnie wyciągne jak urodzę albo w przyszlym roku
-
Witajcie dziewczynki. Kaarolina super brzusio. U mnie pobobny bo i moje gabaryty sporo wieksze niz reszty naszych forumowych chuderlaczkow
. Jesli chodzi o katar to mi bardzo pomaga spray avamys. Ale jest na recepte. Juz 19 tydz u mnie a maluszek cicho siedzi. Moglby juz sie ujawnic. Codziennie czekam i czekam a on nic. Patu ja tez sie nie wzruszam jakos szybciej niz przed ciaza, wiec nie jestes wyjatkiem
.
-
Dzien dobry
A ja sie witam w 19 tygjeszcze tydzien i poloweczka
Poloweczkowym mamom serdecznie gratuluje i byle razem do mety
Ogladalam wczoraj po pracy wasze brzuszki... Jakie sa kochanekazdy z osobma jest super bo kazdy jest inny
i maly i duzy.
Ja wam pokaze swoj ale z zeszlego tyg bo nowego jeszcze nie robilambetina89 lubi tę wiadomość
-
Gosia19 wrote:A cóż to za preparat?
Może bym się skusiła?
Chyba przeczytałam cały Internet na ten temati sposoby serio działają ale jesli masz jakieś braki. Np jeśli zła dieta jej zmiana może przynieść cuda. Jeśli za mało żelaza i witamin to regularne picie pokrzywy i skrzypu. Jeśli brak witaminy b to wtedy właśnie drożdze ale koniecznie zabite we wrzatku mleku lub wodzie. Jeżeli słabo dotlenione to masaż połączony z regularnym stosowaniem wcierek. I tu masz niezły wybór
możesz kupić albo zrobić sama. Z kupnych najbardziej polecane są Jantar i Joanna Rzepa oraz radical. Ale jest ich o wiele więcej i każdemu może podpasowac co innego. Ja obecnie stosuje taką ziołowa rosyjska wcierke na zmiane z Jantarem. Fajna też jest woda brzozowa. Ale uwaga na alkohol w składzie. Wrażliwych może podraznic ja nie miałam takiego problemu. Świetna też jest kozieradka do wcierania ale napar samemu trzeba robić. Są wszelkiego rodzaju tabletki oczywiście ale zdrowiej przyjmowac te składniki naturalnie.
Mi bardzo pomoglo na wypadanie picie pokrzywy drożdży plus wcieranie Jantaru. Zmiana po 2-3 tyg niesamowita.
Witam się tak wogóle i miłego dniaGosia19, betina89 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, wiem, że to nie forum kulinarne, ale muszę zapytać: ma któraś sprawdzony przepis na pleśniaka? bo mam tak straszną ochotę a nigdy nie robiłam i chciałam jakiś dobry przepis. HELP.
-
Tez przeszłam zapalenie zatok ponad rok temu. Chorowałam chyba z miesiąc, a skończyło się oczywiście antybiotykami. Od tamtej pory łykam codziennie czosnek forte i jakoś się trzymam, także bardzo polecam
Długo po chorobie stosowałam też okłady z rozgrzanej soli na zatoki i inhalacje z soli. Dużo zdrówka życzę!
Zaczarowana wrote:Byłam u lekarza i wróciłam zdołowana, więc muszę trochę pomarudzić, za co z góry przepraszamDoktor powiedziała, że to już w sumie 6 dzień mojego chorowania i choć z gardłem jest lepiej, to katar świadczy o tym, że lepiej nie będzie. Przepisała mi więc antybiotyk, a ja siedzę i przeżywam, bo wyrzucam sobie, że to moja wina, bo za słabo się leczyłam, tylko że ja naprawdę starałam się mocno kurować
Wiem, że antybiotyk to mniejsze zło i jak trzeba to trzeba, ale jakoś od strony uczuciowej to do mnie nie dochodzi i strasznie martwię się o maleństwo. Jeszcze jestem wściekła w sumie nie wiem na co czy na kogo, bo te cholerne zatoki doprowadzają mnie do szału! Już od jakiś dwóch lat mam z nimi problem i raz na kilka miesięcy dziadostwo zawsze musiało się przypałętać i nie, niestety nigdy nie dawałam sobie z nimi rady sama, zawsze się kończyło u lekarza rodzinnego albo u laryngologa, bo już miewałam powikłania po tych głupich zatokach. Nie mogę się tego dziadostwa pozbyć, ciągle powraca, myślałam, że na czas ciąży ominie mnie to, bo naprawdę bardzo na siebie uważałam, a tu mam...
Ech♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Jejuuu jakie to wspaniale
Moj juz wariuje od jakiegos czasu
Taki spryciarz ze jak jestem w pracy i stoje te 8h non stop to spi bo go bujam a jak tylko wracam do domu i siadam na kanapie to szaleje ze hoho
Gratuluje jeszcze raz. Teraz juz beda tylko coraz intensywniejsze ruchy a potem jak nas skopia to looo