X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • Migotka22 Autorytet
    Postów: 945 681

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dba ja miałam sunie Yorka i pierwszy raz szczeniła mi się na kolanach, a za drugim razem niestety zdechła i zostawiła mi jednego szczeniaka. Miał kilka dni i nie miałam serca go uśpić, więc go wykarmiłam :D

    http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5887cf97aeec80a8.html

    I było jak z dzieckiem karmienie 4 razy w nocy zmiana pampersa bolący brzuszek :D

    kark lubi tę wiadomość

    relganlikx65a1ud.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matkoo jaki slodki.
    Tez mam yorka ale pieska.
    I pamietam lata temu jak bylam u kuzynki ktora ma hodowle psow i przy porodzie zdechla suka to tez karmilismy szczeniaki...
    A bylo ich kilka... Przezyly tylko dwa.

    Migotka22 lubi tę wiadomość

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Migotka22 Autorytet
    Postów: 945 681

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z kilkoma to bym sobie nie poradziła...nie powiem bo było ciężko :/
    No i musiałam jeździć z nim wszędzie..."bo skoro się podjęłaś to proszę bardzo" No i muszę przyznać, że to było absorbujące szczenię :P
    Ale przynajmniej mam zaprawę w boju :D

    relganlikx65a1ud.png
  • dba Autorytet
    Postów: 1198 1008

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotka ja też nie miałabym serca żeby psiaka uśpić; ale maleństwo na zdjęciu :) mega słodki :) gdyby miał bidulek mamusię to nie musiałabyś się nim tak zajmować, dobrze, że trafił na taką Panią :)
    A jakie mleko mu dawałaś? krowie czy jakieś specjalne?

    Migotka22 lubi tę wiadomość

  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojj tak :) to jest takie doswiadczeńie ktore nie zginie :)

    Migotka22 lubi tę wiadomość

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Migotka22 Autorytet
    Postów: 945 681

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżeli chodzi o mleko to można było kupić specjalne w proszku, ale było strasznie drogie :/
    Więc weterynarz dał mi przepis na taką mieszankę...tam szło mleko, żółtko, masło, cukier, siemie lniane, koperek włoski i witaminki.
    A wiecie co jest najśmieszniejsze...on ma chyba chorobe sierocą :P
    Co prawda się nie buja, ale ale od małego do teraz jak jest niespokojny albo nie może zasnąć wchodzi na kolana, łapię w mordkę rękę(mniej więcej od nadgarstka do łokcia- w tych miejscach) i ssie, a przy tym się uspokaja i zasypia :D

    betina89, dba lubią tę wiadomość

    relganlikx65a1ud.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie weekendowo. U mnie czarne chmury :( kot zachorowal na pecherz i chodzi po calej chalupie (nota bene swiezo wyremontowanej) i szczy gdzie popadnie. Kurwica mnie ogarnia ale z drugiej strony wiem ze nie moge na niego krzyczec bo on jest chory i cierpi :( Z tego wszystkiego tak sie poklocilam z niemezem ze szok, padlo o wiele za duzo gorzkch slow i teraz zastanawiam sie nad wyprowadzka :( Poszlismy na noze jednym slowem mowiac :( masakra.

  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksa o kota... Matko kochana. Nie gadaj glupot. Ochloncie oboje i pogadajcie....
    Ja tez kiedys z bylym tak sie pohamralam o psa (ktorego on sam mi kupil) ze tez chcialam sie wyniesc bo powiedzialam ze nie dam psu robic krzywdy ale doszlismy do porozumieńia....
    Wam tez sie uda tylko dajcie sobie czas... Nic na goraco.

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14 wrote:
    ja robię z takiego przepisu i wychodzi pycha:) http://www.mojewypieki.com/przepis/plesniak
    ale troche czasu potrzeba, żeby ciasto ci zamarzło na tyle żeby je zetrzeć na tarce:)i wrzucam do zamrażalki a nie lodówki w torebkach foliowych
    dziękuję :) przeglądałam ten przepis :) jak polecasz to z przyjemnością wypróbuję :)

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aj zaczelo sie od kota. Potem od slowa do slowa i stalo sie :( najbardziej wkurza mnie to ze on wywoluje klotnie mimo ze jestem w ciazy i wie ze nie moge sie denerwowac i plakac :( nie liczy sie z tym i swiadomie szkodzi maluszkowi i za to jestem wsciekla :( dwa razy juz poronilam i widac idiota zapomnial juz o tym! Dobra szkoda gadac.

  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jej....smutne :( aleksa skoro on ńie mysli o was to ty pomysl o malenstwie... Ja wiem ze jest ciezko jak sie czlowiek zdenerwuje ale wiem ze dla dziecka jestesmy w stanie wszystko przezwyciezyc...
    Odetchnijcie oboje!
    Mam nadzieje ze on sobie to przemysli i dotrze do niego ze to nie powazne stresowac kobiete w ciazy!!!

    Trzymam kciuki zeby wszystko sie pomyslnie zakonczylo u was. Nie daj sie emocjom i mysl o dziecku :)

    aleksa.wawa lubi tę wiadomość

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleksa.wawa wrote:
    Witam sie weekendowo. U mnie czarne chmury :( kot zachorowal na pecherz i chodzi po calej chalupie (nota bene swiezo wyremontowanej) i szczy gdzie popadnie. Kurwica mnie ogarnia ale z drugiej strony wiem ze nie moge na niego krzyczec bo on jest chory i cierpi :( Z tego wszystkiego tak sie poklocilam z niemezem ze szok, padlo o wiele za duzo gorzkch slow i teraz zastanawiam sie nad wyprowadzka :( Poszlismy na noze jednym slowem mowiac :( masakra.
    aleksa.wawa coś dla Ciebie

    http://demotywatory.pl/3753921

    polecam długi spacer i szczerą rozmowe jak ochłoniecie.

    aleksa.wawa, madiiiii lubią tę wiadomość

    7w3d 💔
  • zoi Przyjaciółka
    Postów: 115 79

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleksa, a próbowałaś dać kotu no spę?
    Poza tym może warto do weta się udać? Masz możliwość?

    3i4915nmmuxpuqvj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zoi wrote:
    aleksa, a próbowałaś dać kotu no spę?
    Poza tym może warto do weta się udać? Masz możliwość?

    Tak probowalismy ale nakarmic kota nospa nie jest tak latwo :( on jst cwany i wyczuwa nospe w zarciu wiec w gre wchodzi tylko wsadzenie mu jej na sile do pyska a ja sama wiadomo ze tego nie zrobie bo kot sie szarpie, drapie itp. U wety bylismy juz tyle razy i zawsze jest to samo, zastrzyk z nospy i to wszystko, a kase zdziera jak za operacje :( sama bym mu moze zastrzyki robila ale skad ja wezne nospe w plynie?
    Czekam na Flipsika moze ona cos poradzi :/
    Najbardziej mam dosyc tych szczochow ktore sa wszedzie :( a dopiero co wymienialismy podlogi :( ryczec mi sie chce!

  • zoi Przyjaciółka
    Postów: 115 79

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niestety inj są na receptę:(
    A mocz badałaś kotu? Może trzeba zmienić karmę na jakąś na drogi moczowe, no chyba, że już taką je? Przykro mi, że przez takie głupoty się kłócicie:(

    3i4915nmmuxpuqvj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kupujemy mu Purine sterilcat i zwirek siliconowy i mimo to 2 razy do roku jest chory i nic sie nie da zrobic. Kiedys tak sie zatkal ze prawie zdechl bo mu kamien pecherz zablokowal. Byl wtedy cewnikowany i jakos sie wylizal. Znalazlam w necie nazwe tej nospy w ampulkach i chyba polece do wety tylko po recepte.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleksa.wawa kochana wiem że to trudne ale może posłuchaj relaksującej muzyki, pogłaskaj się po brzuszku, spraw sobie jakąś przyjemność. Takie rzeczy niestety nawet w najlepszym związku są nieuniknione, trzeba tylko umieć sobie z nimi potem radzić bo będąc w ciąży mamy też takie dotatkowe poczucie krzywdy gdy ktoś na nas krzyczy. Osobiście myślę że trzeba jak najszybciej się godzić, wybaczać i nie rozpamiętywać bo same się też dobijamy a przecież wiemy że nasi partnerzy chcą dla nas jak najlepiej choć czasem słabiej im to wychodzi. Z cała pewnością problemem jest długotrwały jakiś stres ale takich pojedyńczych kłótni przez całe długich 9 miesięcy nie da się uniknąć bo przecież oprócz tej radosnej historii która dzieje się w naszych brzuszkach toczy sie normalne życie z jego różnymi codziennymi problemami :)

    patu, betina - dziękuje za rady, napewno skorzystam :P

    aleksa.wawa, dba lubią tę wiadomość

  • aswalda Autorytet
    Postów: 719 841

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam się po dwudniowej przerwie :) uff nadrobiłam, godzinę mi to zajęło!
    verynice też uważam, że podjęłaś dobrą decyzję co do amniopunkcji. jeśli na usg wszystko wyszło ok, to nie ma się co stresować. mogę tu dać przykład siostry bratowej u której usg nie wyszło dobrze. problem powstał podczas pomiaru przezierności. oczywiście zaproponowano jej amnio, więc bez namysłu zrobili. wyniki wyszły tragicznie, nie pamiętam dokładnie co. w każdym razie nie dali za wygraną, bo wyniki były aż niewiarygodnie złe. powtórzyli zabieg i wyniki wyszły zaskakujące. okazało się, że nie ma żadnej wady!! przy pierwszej amnio źle pobrano płyn i w ten sposób mieli 2 miesiące wyjęte z życia, a właściwie do samego porodu była nerwówka a oczywiście dziecko urodziło się całkiem zdrowe!
    Migotka mój kot też ma takie halo i jak usypia to często się przyssie i memla :D chyba był za wcześnie od matki odebrany.

    verynice lubi tę wiadomość

    Kolejna Córcia Majeczka <3 preg.png
    Córcia Natalia <3
    age.png
    Synuś :)
    age.png
    Aniołek maj 2012 10tc <3 [*]
  • Fipsik Autorytet
    Postów: 3078 3208

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleksa.wawa wrote:
    Flipsik czy dobrze kojarze ze ty studiujesz weterynarie?

    Fipsik od greckich liter, a nie flipsik jak chrupki kukurydziane ;p

    Edit: Czytam o Twoim kocie, ciężko coś stwierdzić tylko po "przeciekaniu", jeżeli często ma taki problem przede wszystkim zrobić badanie moczu. Łapiesz pod nim łyżką albo pojemnikiem, albo wyparzyć kuwetę i bez żwirku położyć, może się do takiej załatwi, jak nie można spróbować dziecięce woreczki dla chłopców (jeżeli to kot, a nie kotka) - zakłada się na siusiaka i czeka aż się wysika ;) Badanie możesz zrobić w ludzkim laboratorium - ważne żeby zrobić badanie ogólne + osad. Pojemnik z moczem zawozimy jak najszybciej, jeżeli nie możemy to wkładamy do lodówki.

    Nospę możesz rozkruszyć na łyżce drugą łyżką, zalać wodą, wymieszać i strzykawką (bez igły) wsadzić do gardła i wlać żeby połknął. Ciecz gorzej wypluć całą niż tabletkę. Nawet jak się spieni i wypluje to zawsze coś tam połknie.

    Przy jakimkolwiek problemie z pęcherzem podajemy więcej płynów - jak nie chce pić, nie ma wkłucia to lać strzykawką ;) tylko go nie utop hehe

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2014, 13:27

    c55fcsqv7zvb1aan.png
    gyxw8u69g8jufhg3.png
  • Nelus Autorytet
    Postów: 1705 3135

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem co mnie pokusilo dzisiaj zeby zaczac ogladac porody na youtube I czytac relacje z porodow... Teraz placze ze starchu jak wariatka I zastanawiam sie czemu to my musimy tak cierpiec a co drugi facet sobie siedzi w poczekalni I popojajac kawke marudzi ze to tak dlugo... :/ teraz mam jakiegos dola

    betina89 lubi tę wiadomość

    201703012752.png
‹‹ 474 475 476 477 478 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ