Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nie ma powiedziane kiedy robić obciążenie cukrowe czyli glukozę Ja już jestem po i na szczęście mam spokój
lekarz mówił że w 21 tygodniu to tak zrobiłam
a jeśli mowisz o zmęczonych nogach to Ja mam to samo i już czułam ostatnio na rowerze taką nie wydolność nóg lekarz powiedział że wiotczeją ścięgna i że trzeba uważać na siebie bo można łatwo o fikołka moze słabo się zrobić i nosek zdarty
-
hela wrote:oj to ja juz calkiem kaleka bede
Stardust a masz jakies dodatkowe objawy typu pieczenie bol? -
na pewno rodzinny ci cos powie wiecej w tym temacie, ja mialam dosc liczne bakterie w kazdym z badaniu, nablonki plaskie 1wpw (<15) leukocyty 2wpw (1-4), poprzednie nablonki nieliczne, leukocyty 3-5 i tez dosc lizne bakterie, i mowil ze wszystko ok tez martwilam sie tymi bakteriami bo znacza ze cos tam jest, ale cytologia wyszla ok i z badania wszystko dobrze i mowil ze nie ma infekcji... a dodam ze mialam swedzenia strazne
wiec widzisz wyniki nie byly super, objawy byly a infecji brak
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2014, 22:39
-
nick nieaktualnyKobiety, pół godziny temu obudził mnie ból w prawej pachwinie. Ale nie taki rozciągający, tylko tępy, jakby mi ktoś między połączenie nogi i tułowia przywalił młotem i ten ból nie ustępował. Wzięłam nospę, leżałam chwilę i zauważyłam, że brzuch mnie od tego lekko boli, ale cały ból promieniuje na prawą nogę, dosłownie czasami miałam uczucie, że jej nie mam, tak mi drętwieje. Kurde, teraz mniej boli, ale nie wiem co to może być. Przez chwilę czułam tam malucha, może mi jakiś nerw kopnął?! Kurcze, nie mam pojęcia co to, wpisałam w goglach ból pachwin w ciąży to mi wyskoczyło o przedwczesnym porodzie albo odspojeniu łożyska...
A propos łożyska, mi w pon gin powiedział "na przedniej ściance, prawidłowo". Ale mi się od razu skojarzyło z łożyskiem przodującym nie wiem czemu... Gdzie wy macie łożyska? -
nick nieaktualnyU nas mąż się uparł na Juliana, ja Tymka. Ewentualnie dla mnie może jeszcze być Leon albo Gabryś. Ale mam takiego uparciucha, że aż się boję jakie to dziecko będzie mieć imię...
Co do ryb to mąż wczoraj siedzi przed tv wieczorem, nagle leci reklama z lidla - ojciec, syn, wędki na promocji. Po reklamie mąż do mnie mówi "A może ja bym się wędkować nauczył..."Ej, głupie są te chłopy
-
kark wrote:Kobiety, pół godziny temu obudził mnie ból w prawej pachwinie. Ale nie taki rozciągający, tylko tępy, jakby mi ktoś między połączenie nogi i tułowia przywalił młotem i ten ból nie ustępował. Wzięłam nospę, leżałam chwilę i zauważyłam, że brzuch mnie od tego lekko boli, ale cały ból promieniuje na prawą nogę, dosłownie czasami miałam uczucie, że jej nie mam, tak mi drętwieje. Kurde, teraz mniej boli, ale nie wiem co to może być. Przez chwilę czułam tam malucha, może mi jakiś nerw kopnął?! Kurcze, nie mam pojęcia co to, wpisałam w goglach ból pachwin w ciąży to mi wyskoczyło o przedwczesnym porodzie albo odspojeniu łożyska...
A propos łożyska, mi w pon gin powiedział "na przedniej ściance, prawidłowo". Ale mi się od razu skojarzyło z łożyskiem przodującym nie wiem czemu... Gdzie wy macie łożyska?kochana, spokój i nie czytaj Internetu.
-
nick nieaktualny
-
kark wrote:
A propos łożyska, mi w pon gin powiedział "na przedniej ściance, prawidłowo". Ale mi się od razu skojarzyło z łożyskiem przodującym nie wiem czemu... Gdzie wy macie łożyska?
Spokojnie, kark. Łożysko na przedniej ścianie i przodujące to 2 różne rzeczy. Na przedniej - jest ok. Może jedynie "tłumić" ruchy dzidziusia, więc nie będziesz ich czuła tak intensywnie jak kobiety z łożyskiem na tylnej ścianie, bo pomiędzy dzidzią a Twoją powłoką brzuszną jest ta "poducha".
Ja też mam na przedniej ścianie i niestety do tego lekko przodujące na chwilę obecną, ale lekarz twierdzi, że jeszcze może się podnieść. I mam nadzieję, że to zrobi, bo bardzo nie chce cesarki - a to podobno jest wskazanie
Pozdrawiamy i miłego dnia dla Wszystkich mamusiek i ich lokatorów:)
kark lubi tę wiadomość
-
kark wrote:Kobiety, pół godziny temu obudził mnie ból w prawej pachwinie. Ale nie taki rozciągający, tylko tępy, jakby mi ktoś między połączenie nogi i tułowia przywalił młotem i ten ból nie ustępował. Wzięłam nospę, leżałam chwilę i zauważyłam, że brzuch mnie od tego lekko boli, ale cały ból promieniuje na prawą nogę, dosłownie czasami miałam uczucie, że jej nie mam, tak mi drętwieje. Kurde, teraz mniej boli, ale nie wiem co to może być. Przez chwilę czułam tam malucha, może mi jakiś nerw kopnął?! Kurcze, nie mam pojęcia co to, wpisałam w goglach ból pachwin w ciąży to mi wyskoczyło o przedwczesnym porodzie albo odspojeniu łożyska...
A propos łożyska, mi w pon gin powiedział "na przedniej ściance, prawidłowo". Ale mi się od razu skojarzyło z łożyskiem przodującym nie wiem czemu... Gdzie wy macie łożyska?7w3d 💔 -
Szonka wrote:u mnie w brzuchu siedzi Szymon
ale po imionach jakie Mąż wybierał dla Naszego Syna i jak padło z Jego ust Krzyś od razu się zgodziłam, bo On nie chciał się zgodzić na moje propozycje.. a trafiło się to w czasie kiedy buzowały mi nieźle hormony i przez tydzień ani słowa ze sobą nie zamieniliśmy, Nasz jedyny kontakt to było jak wychodził do pracy i wracał z Niej i na dobranoc jak całował brzuszek i mówił do Synka
A tak poza tym witam się w ten słoneczny ale jakże zakatarzony dzień
u mnie walka z przeziębieniem dalej trwa i choć się nie poddaje to zaczynam przegrywać..
w sumie mam takie pytanie bo starałam się w nocy wygrzać grubo się ubrałam, na nogach naciągnięte grube wełniane skarpety,opatulona po samą szyje i nic zero reakcji.. co jeszcze mogę zrobić żeby mi się ten organizm wypocić,żeby choróbsko odegnać na święta muszę być zdrowa jak ryba a jak tak dalej pójdzie to pewnie święta będą spędzone w łóżku;/
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Kaarolina wrote:moim sercem też rządzi Szymon
ale po imionach jakie Mąż wybierał dla Naszego Syna i jak padło z Jego ust Krzyś od razu się zgodziłam, bo On nie chciał się zgodzić na moje propozycje.. a trafiło się to w czasie kiedy buzowały mi nieźle hormony i przez tydzień ani słowa ze sobą nie zamieniliśmy, Nasz jedyny kontakt to było jak wychodził do pracy i wracał z Niej i na dobranoc jak całował brzuszek i mówił do Synka
A tak poza tym witam się w ten słoneczny ale jakże zakatarzony dzień
u mnie walka z przeziębieniem dalej trwa i choć się nie poddaje to zaczynam przegrywać..
w sumie mam takie pytanie bo starałam się w nocy wygrzać grubo się ubrałam, na nogach naciągnięte grube wełniane skarpety,opatulona po samą szyje i nic zero reakcji.. co jeszcze mogę zrobić żeby mi się ten organizm wypocić,żeby choróbsko odegnać na święta muszę być zdrowa jak ryba a jak tak dalej pójdzie to pewnie święta będą spędzone w łóżku;/7w3d 💔 -
kark wrote:A propos łożyska, mi w pon gin powiedział "na przedniej ściance, prawidłowo". Ale mi się od razu skojarzyło z łożyskiem przodującym nie wiem czemu... Gdzie wy macie łożyska?
łożysko przodujące to takie, które jest na dole, pod główką dziecka czyli podczas porody będzie chciało wyjść pierwsze. A na przeniej sciance to znaczy że maluch ma po prostu lepszą amortyzację. Ja tez mam wysoko i na przedniej ścianie, czyli prawidłowo.kark lubi tę wiadomość
-
justyna14 wrote:nie wolno sięprzegrzewać w ciąży więc wypacanie nie jest moim zdaniem najlepszym sposobem. Jak ja byłam chora to do każdej kanapki dawałąm ząbek czosnku (waliło ode mnie ale zdrowie dziecka najważniejsze) i jednego dnia zjadłam całą cytrynę z cukrem, bo sama nie szła (duża dawka wit C też jest wskazana). Na czas choroby odstaw wszystkie inne witaminy oprócz wit C bo są słodkie i tylko dokarmiasz bakterie. Przed snem na rozgrzaniem gardziołka i organizmu kubek gorącego mleka z masłem i modem, na katar brałam Euphorbium, dozwolony w ciąży, ale oprócz tego że troche przepychał to za wiele nie wnosił, robiłam sobie inhalacje z sody oczyszczonej.
no ja też sobie robię inhalacje, czosnek jem na potęgę już Mąż ze mną nie chce spaćmleko z masłem spróbuję ale bez miodu, bo niestety w ciąży mój organizm go nie przyjmuje bo od razu są wymioty;/ czyli mam zrezygnować teraz z witamin ciążowych?? a cytrynę to ja mogę kilogramami jeść bo ją uwielbiam
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Kaarolina wrote:no ja też sobie robię inhalacje, czosnek jem na potęgę już Mąż ze mną nie chce spać
mleko z masłem spróbuję ale bez miodu, bo niestety w ciąży mój organizm go nie przyjmuje bo od razu są wymioty;/ czyli mam zrezygnować teraz z witamin ciążowych?? a cytrynę to ja mogę kilogramami jeść bo ją uwielbiam
Kaarolina, dba lubią tę wiadomość
7w3d 💔 -
justyna14 wrote:moim zdaniem wstrzymaj wit ciążowe na kilka dni, bo teraz mało z nich pożytku a więcej szkody. Możesz jeszcze jakiś syrop z malin sobie kupić na wzmocnienie, taki dla dzieci ja piłam.https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png