Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiecie... Bo rodzina to myśli że może wydarzyć się coś najgorszego czego nawet nie chcę nazywać po imieniu. Tylko ze z takim myśleniem to się daleko nie zajdzie. Bo po co studiować, rozwijać się czy budować dom jak możemy wyjść na ulice i nas samochód potraci czy spadająca dachówka zabije. Powinnyśmy właśnie myśleć pozytywnie a nie zadreczac i pisać w głowie czarne scenariusze.
verynice, kark lubią tę wiadomość
-
A Ja dopiero niedawno tak sobie siedziałam i rozmyślałam że będziemy z mężem mieć 3 rocznice ślubu (przez te wasze filmiki mi też się przypomniało) 27 sierpnia będziemy mieć 3 lata jak jesteśmy małżeństwem a termin mam na 22 sierpnia gdyby się spóźniło bobo to byśmy mieli piękną rocznicę
Ewi25, kark lubią tę wiadomość
-
No ja nie wyobrażam sobie, że mialabym zostawić wszystko mężowi. Po pierwsze pewnie byłabym niezadowolona z tego co kupił, po drugie chce być przy tym obecna bo takie zakupy to czysta przyjemność, a po trzecie chce żeby mąż był z nami a nie biegał po sklepach!
Takie przesądy, że można zapeszyć robiąc zakupy za wcześnie to bzdury. Wiadomo, że jak coś pójdzie nie tak to smutno będzie patrzeć na te zakupy, ale z drugiej strony takie zakladanie, że coś może pójść nie tak i zamartwianie się to może jeszcze więcej złego zrobić.
afrykanka, assantea lubią tę wiadomość
-
A ja zapomniałam się pochwalić Wam że zmieniła mi się data porodu z jedenastego września na szóstego września ale mam jakieś przeczucie że Maluszek urodzi się w sierpniu
Ewi25, kark lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Ja tam uważam tak jak Wy, i powiem Wam że mam już jakieś 80% wyprawki, i co? Ma ktoś z tym jakiś problem? Niech sprobuje!
Do ślubu też kupowałam dużo wcześniej, etapami i przynajmniej było wszystko na spokojnie no i nie odczułam tego tak bardzo finansowo... A poza tym jak to pierwsze dziecko to nic dziwnego, ze chcę/chcemy kupować już rzeczy dla maluszka...toć to sama radość i przyjemnośćIo, Kaarolina, assantea lubią tę wiadomość
-
My już też powoli zbieramy wyprawkę a ile jest w tym radości moja matka też ma z tym problem że już powoli kupujemy bo oczywiście jak większość uważa że to za wcześnie ale ja mam to gdzieś
verynice, assantea, Io lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Ja zawsze jestem w gorącej wodzie kąpana i muszę mieć wszystko do przodu i kilka miesięcy przed ślubem też kupowałam wszystko nie odkładaliśmy pieniędzy tylko odrazu było coś opłacone tak więc na spokojnie wszystko mieliśmy no niestety na nikogo liczyć nie mogliśmy bo za bardzo nie mamy nikogo sami wszystko kombinowaliśmy i do dziecka też tak robiliśmy Ja pamiętam że ciuchy dostałam od kumpeli ze 2 reklamówki to jeszcze nic nie było widać że jestem w ciąży może to 12 tydzień był a już dostawałam jakieś drobiazgi. jeśli chodzi o starszych to oni trochę na innych zasadach chowani a niestety z czasem to wszystko idzie do przodu i się zmienia a oni mają trudności z akceptacją tego tak jak np z tym że dzieci powinny być po ślubie nie przed a teraz mamy inne czasy i wszystko się poprzewracało
Io, verynice lubią tę wiadomość
-
U nas wczoraj przyjechał brat męża z dziewczyną. Powiedzieli, że mają coś dla malucha ale zostawią na później u rodziców i dali nam kwiata. No i jeszcze problem bo mini miała krótszą niż mój pasek od spodni i moje rude psisko jej rajstopy podarło
A co do zusu, księgowa super, tylko nie wiem czy już tego 10 poleciała do zusu, czy np dopiero w poniedziałek 14. dlatego pytam jak to wygląda. jak pójdę z nowym zwolnieniem to zapytam kiedy dokładnie dała, chyba że już do tej pory dostanę kasę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2014, 19:47
karolcia:)))), Io lubią tę wiadomość
-
Witam.Syn niedawno wrócił z wycieczki z Bochni,byli też w zamku w Nowym Wiśniczu.Mega zadowolony ,zdjęć duzo porobił i pokamerował.A ja dzisiaj robiłam krokiety.Synek dziś znów mega ruchliwy.Jak mąż kładzie rękę na brzuchu,to wtedy fajnie podskakuje.Pozdrawiam
akuszerka89 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69856.png
https://www.maluchy.pl/li-70991.png -
Ja ostatnio weszlam na strone internetowa swojej ubezpieczalni i chcialam sprawdzic co pokrywa? A tam mile zaskoczenie: moge wybrac pomiedzy roznymi porodami:
1. Porod naturalny oczywiscie w wybranej pozycjii
2. Cesarka
3. Porod naturalny w wodzie
4. Porod domowy naturalny lub w wodzie . I to mnie najbardziej zdziwilo,ze ubezpieczalnia olaci za polozna i nawet za wynajecie basenu ze szpitala. Przy kazdym porodzie oczywiscie moze byc tatus i ktos jeszcze jesli sobie zazycze.
W szpitalu romniez wszelkie znieczulenie czy gaz rozweselajacy.
Bardzo sie ciesze, ze bede tutaj rodzic
Mam nadzieje, ze wy rowmiez mozecie wybrac sobie sposob rodzenia.
akuszerka89 lubi tę wiadomość
-
Znalazłam właśnie przypadkowo fajną stronę. Myślę, że każdemu się przyda. Jest tam opis porodówek. Są dane o ilości porodów, cesarek, tym czy są znieczulenia i jak można u nich rodzić. Jest też opis oddziału ginekologicznego i mniej więcej opis porodu.
http://www.gdzierodzic.info/
Dowiedziałam się np, że u nas mama po porodzie kanguruje dziecko przez 2 godziny i to ona decyduje kiedy dziecko oddaje do mierzenia i ważenia. Bardzo mnie to cieszy bo bałam się, że nie dadzą mi dziecka od razu.
Za to w przypadku cesarki ojciec może kangurować dziecko. Zapytałam męża czy by chciał. Jak mu wyjaśniłam na czym to polega to powiedział że jesli ma klaść dziecko na gołej klacie to najpierw musi schudnąć
-
Io wrote:Darmowe? To czemu wszędzie nie robią? U nas podobno dają gaz rozweselający. Przynajmniej tak kiedys w gazecie pisali.
A u nas też można rodzić różnie, tzn w szpitalu (w wannie, na łóżku, na podłodze, materacach itd), ale nie wiem jak z porodem w domu, bo nie interesowało mnie to jakoś szczególnie.. -
Na porod w domu bym sie nigdy nie zdecydowala. To jest bardzo niebezpieczne i ryzykowne. Na forum mamy pielegniarke i lekarza w iec one na pewno moga cos na ten temat powiedziec. Ja sie ciesze, ze bede miala cesarke
z innej beczki, to swinstwo, ze wiekszosc szpitali pobiera oplaty za znieczulenie, gdy to przysluguje za darmo. Dobrze ze teraz wiecie, w razie co to mozecie "przypomniec" lekarzowi czy poloznej jakie sa regulacje z NFZ.
-
u nas jeszcze te porody w wodzie się tak nie rozwinęły jak w innych krajach a po za tym położne odradzają bo pewnie łatwiej im w szpitalu (tak słyszałam) Ja tam chce naturalnie i to już zaraz bo już nie mogę sie tej dzidzi doczekać :)i mam ogromną nadzieję że to znieczulenie nie będzie mi potrzebne
u mnie z pierwszym dzieckiem pamiętam że było za darmo bo się pytały czy bym chciała ale po mimo że bolało jak to kobiety zniosą wszystko to się nie zdecydowałam
poród w wodzie to pewnie droga imprezaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2014, 22:05
-
Mika, a dlaczego pomimo bólu zdecydowałaś się brać znieczulenia? Tzn. wiesz chodzi mi to, że jak boli mnie głowa to zamiast się męczyć wolę tabletkę?
Mika 28 wrote:u nas jeszcze te porody w wodzie się tak nie rozwinęły jak w innych krajach a po za tym położne odradzają bo pewnie łatwiej im w szpitalu (tak słyszałam) Ja tam chce naturalnie i to już zaraz bo już nie mogę sie tej dzidzi doczekać :)i mam ogromną nadzieję że to znieczulenie nie będzie mi potrzebneu mnie z pierwszym dzieckiem pamiętam że było za darmo bo się pytały czy bym chciała ale po mimo że bolało jak to kobiety zniosą wszystko to się nie zdecydowałam
poród w wodzie to pewnie droga impreza -
bo to niby nie jest takie proste pielęgniarka mi powiedziała że mogę otrzymać znieczulenie ale muszę się liczyć z tym że może nie zadziałać (tak się zdarzało) a może spowolnić akcję porodową i sama nazwa znieczulenie może mnie mocno znieczulić i mogę nie czuć skurczy ale dodała że w tej pierwszej fazie porodu znieczulenie nie powinno zaburzać porodu(no bo wiele kobiet je bierze) no a że ból był ale jakoś dało się wytrzymać oprócz tego że prawie rozwaliłam im łóżko elektryczne to jakoś przeżyłam i chyba od tego się nie umiera więc nie brałam a pod koniec szczerze mówiąc może i bym chciała ale było za późno i tak dziecko mi się urodziło niedotlenione więc jakbym przyjeła te znieczulenie to te piguły mówiły że mogłoby być gorzej zobaczymy jak będzie teraz
Jeśli chodzi ci o przykład tabletek to bierzesz je ale z ciezkim sercem jeśli jesteś w ciąży i w ostateczności a jesli nie jesteś w ciąży to nikomu nie szkodzisz a takie znieczulenie niestety ale może zaburzyć akcje porodową i dziecku też się obrywa