Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Mika 28 wrote:A Ja dziś zaczęłam 26 tydzień i za 2 tygodnie będę w trzecim trymestrze
to już będzie balon wielki i gigantyczny
A jeśli chodzi o nivea to też słyszałam dobre opinie a stosowałam kremik na twarz taki w tubce na różne warunki pogodowe jak tylko wychodziliśmy na dwór zimą i jesienią to nam służył i teraz też go zakupięJa dopiero 7 czerwca
-
A ja mam jakiś taki dzień do dupy dziś. Zła jestem, zdegustowana. Nie wiadomo z jakiego powodu. Jeszcze w piżamie siedzę i pewnie już dziś z niej nie wyjdę..
Jakieś sposoby na poprawę humoru? Próbowałam truskawkami z jogurtem, ale dostałam uczulenia - język mi spuchł i myślałam, że na izbie wyląduję, ale na szczęście jak szybko przyszło tak szybko poszło. Ale teraz mam pokrzywkę na dekolcie. Głupie truskawkiW ogóle nie wiem czy chce mi się spać, czy płakać czy jeszcze co innego..
-
Fipsik wrote:Jak już wjeżdżamy z medycyną, to wiesz, że układ pokarmowy kształtuje się do 6rz? Trzeba na wiele rzeczy uważać, jednakże nikt gerberami do 6rz nie karmi. Wszystko z głową trzeba. Jednemu dziecku nie będzie przeszkadzać zwykły proszek (osobiście wolę płyny do prania, mniej zostaje ich na ubraniach i mniej uczulają) już w 1 miesiącu życia, a inne dzieci do dorosłego wręcz będą miały alergie (jak np ja na większość proszków). To samo tyczy się kosmetyków , jedne będą miały uczulenie na bambino, innym nie spodoba się jonson, a inne jeszcze prane w zwykłym mydle będą zadowolone.
ja mam zamiar spróbować floslek - nie dostaniesz tych kosmetyków w żadnym supermarkecie tylko w sklepie firmowym albo aptece. Sama ich używam i mi dobrze służą, mają też dla noworodków. Jak mojemu nie podpasują, to sama będę ich używać a jemu/jej kupię wtedy balneum - podobne do oilatum i emolium ale nie pachnie typowo "dziecięco" tylko neutralnie.ja w sumie więcej używam płynów do prania niż proszków, bo mam wrażenie, że tak nie niszczą ubrań. Ale do białego jednak góruje proszek mój ulubiony (nie będę firmy reklamować)
-
akuszerka wózek śliczny, mój typ, że tak powiem
Taka mała opowiastka: przy pierwszym dziecku wszystko nowe, pięknie wyprane, wyprasowane, przy drugim wyprane, a przy trzecim dziury na ubrankach się szyjeW sumie ja to jestem maniaczką prasowania, więc u mnie by to nie przeszło
ale ogólnie coś w tej opowiastce jest, im więcej dzieci tym mniej przejmujemy się drobiazgami
Szonka, Patu, akuszerka89 lubią tę wiadomość
-
ja rowniez uzywam do prania plynow, w proszku tylko piore skarpety itp
bo na nich nie widac jak nawet jakis proszek zostaje, ale np czarnego prania nie wyobrazam sobie prac w proszku tylko plyn wchodzi w rachube
malemu tez kupilam plyn do prania lovela, i plyn do plukania, na razie po 1 butelce wiec starczy na dobry poczatek... co do kosmetykow dla maluszka to kompletnie nie wiem od czego zaczac, za duzo tego jest po prostu w sklepach, milion opinii ze idzie zwariowac...
smoczek mam lovi nie wiem dokladnie jaki ale dostalam z probkami wiec na poczatek moze starczy jeden -
dba wrote:akuszerka wózek śliczny, mój typ, że tak powiem
Taka mała opowiastka: przy pierwszym dziecku wszystko nowe, pięknie wyprane, wyprasowane, przy drugim wyprane, a przy trzecim dziury na ubrankach się szyjeW sumie ja to jestem maniaczką prasowania, więc u mnie by to nie przeszło
ale ogólnie coś w tej opowiastce jest, im więcej dzieci tym mniej przejmujemy się drobiazgami
Dokładnie tak jestPrzy pierwszym jest szał, przy drugim już spokojniej, a przy trzecim to juz taka rutyna
Ale każde jest najkochańsze na świecie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2014, 14:55
kark lubi tę wiadomość
-
Szonka wrote:Dokładnie tak jest
Przy pierwszym jest szał, przy drugim już spokojniej, a przy trzecim to juz taka rutyna
Ale każde jest najkochańsze na świecie
Podobno pierwszą ciążę liczy się w tygodniach, drugą w miesiącach a kolejne "jak urodzę to będzie". Moja siostra faktycznie z trzecim teraz jest i niczym się nie przejmuje.dba lubi tę wiadomość
-
stardust87 wrote:A ja mam jakiś taki dzień do dupy dziś. Zła jestem, zdegustowana. Nie wiadomo z jakiego powodu. Jeszcze w piżamie siedzę i pewnie już dziś z niej nie wyjdę..
Jakieś sposoby na poprawę humoru? Próbowałam truskawkami z jogurtem, ale dostałam uczulenia - język mi spuchł i myślałam, że na izbie wyląduję, ale na szczęście jak szybko przyszło tak szybko poszło. Ale teraz mam pokrzywkę na dekolcie. Głupie truskawkiW ogóle nie wiem czy chce mi się spać, czy płakać czy jeszcze co innego..
Tak to czasem bywa, szczególnie teraz. Zrób sobie dziś dzień lenistwa i relaksu, tv, książka, muzyka, niczym się nie przejmuj, a jutro już powinno być lepiej
Ja miewam takie chwile, że smucę się albo złoszczę bez powodu, wszystko widzę czarno i ogarnia mnie beznadzieja. Kładę się wtedy i albo oglądam tv albo słucham muzyki, a jak mała wtedy zaczyna kopać to już w ogóle mi te czarne myśli odchodzą
Miałam wybrać się na spacer do sklepu z artykułami dla maluchów żeby zobaczyć jeszcze czy może tam mój wózek jest tańszy, ale co chwilę albo wychodzi słońce albo pada i już sama nie wiem iść, czy nie...nie uśmiecha mi się łażenie w deszczu. -
Patu wrote:Im bliżej porodu tym bardziej myślę ze chciałabym szybko drugie by wychowywaly się razem i raz przechodzić przez pieluchy itd. Chce by mała miała szybko rodzeństwo jak na złość mieszkamy na wsi i nie ma w okolicy żadnych maleńkich dzieci ani kobiet w ciąży. W rodzinie i wśród znajomych też nic. A chce by miala się z kim bawić zanim pójdzie do szkoły. Ale maz nie chce tak szybko drugiego zawsze mówiliśmy o 2-3 latach a nie szybciej7w3d 💔
-
stardust87 wrote:A ja mam jakiś taki dzień do dupy dziś. Zła jestem, zdegustowana. Nie wiadomo z jakiego powodu. Jeszcze w piżamie siedzę i pewnie już dziś z niej nie wyjdę..
Jakieś sposoby na poprawę humoru? Próbowałam truskawkami z jogurtem, ale dostałam uczulenia - język mi spuchł i myślałam, że na izbie wyląduję, ale na szczęście jak szybko przyszło tak szybko poszło. Ale teraz mam pokrzywkę na dekolcie. Głupie truskawkiW ogóle nie wiem czy chce mi się spać, czy płakać czy jeszcze co innego..
7w3d 💔 -
My tez myslelismy o 2 dziecku z mala roznica wiekowa ale niestety po ostatnich zdarzenia nie wiem czy zdecydujemy się tak szybko ponieważ nie wyobrażam sobie żebym znowu spędziła tyle czasu szpitalu i miec maluszka w domku..https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Mika 28 wrote:to już jakieś konkrety bo wózek już zakupiony śliczny wózeczek
A piesio słodziak! Ciekawe jak urośnie i jaka będzie duża ta Twoja psina ?
Mika, moja psina ma już prawie 2 lata, większa nie urośnie)
-
Kaarolina wrote:A mi ślinka cieknie na myśl i goląbkach
chyba będę musiała poprosić Teściową żeby zrobiła bo Jej są niebiańskie nikogo (nawet moje) mi tak nie smakują
Kaarolina lubi tę wiadomość