X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • Migotka22 Autorytet
    Postów: 945 681

    Wysłany: 15 maja 2014, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale ze mnie dupa...niewychowana :P
    Gratuluję udanych wizyt ;)
    Karola super, że do domciu :)
    No i witam dwie nowe dziewuszki :)

    Kaarolina lubi tę wiadomość

    relganlikx65a1ud.png
  • Szonka Autorytet
    Postów: 1559 1683

    Wysłany: 15 maja 2014, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mika 28 wrote:

    Właśnie oglądam pytanie na śniadanie i mówią o cesarskim cięciu aż szok oglądać bo około 40-50% polek boi się naturalnie rodzić i biorą cesarkę

    Kurcze to ja się tej cesarki boję. jakby nie patrzeć to juz duża ingerencja w ciało kobiety, a poród sn wbrew pozorom nie jest wcale taki straszny.

    dqprj44j5vs5457v.png

    mhsvx1hpdelktj27.png[

  • afrykanka Autorytet
    Postów: 559 712

    Wysłany: 15 maja 2014, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny. Wlasnie dotarlam do lekarza. Mam nadzieje, ze w brzuszku mam coreczke :)
    U lekarza jest poslizg, ale nie jest tak zle, bo on kazdemu poswieca tyle czasu ile potrzeba.
    Dzisiaj o 16 jade juz na lotnisko I jutro rano bede w polsce :)
    Upragniona ogorkowa bedzie na mnie czekac.

    Stresuje sie troche.

    1usat5od00spirqc.png
  • Karolaaa91 Autorytet
    Postów: 835 857

    Wysłany: 15 maja 2014, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny :-)

    Verynice piersi zawsze miałam duże wiec maz ( przyszły, bo za miesiac bierzemy slub cywilny, za rok dopiero kościelny :-) ) przyzwyczajony :-) poki co piersi nie zwiększyły mi sie czasami sa tylko bardziej nabrzmiałe :-P a co do koszulek to pomyśle :-)

    Ja zaczynam cierpieć na bezsenność w nocy sie dwa razy wybudzalam i nie mogłam usnąć i krzyż mnie cos pobolewa chyba mały sie rozpycha :-)

    Mi w 12 tygodniu lekarz powiedział ze bedzie syn do tej pory zaglądalo tam trzech lekarzy i każdy mówił ze syn :-) w 12 tygodniu jak usłyszałam ze chłopak to sie popłakałam bo zawsze chciałam syna i raczej nie chciałabym już niespodzianek :-) ale rożnie to bywa :-)

    Miłego dnia mamusie:-)

    verynice wrote:

    Karola - ale Ty masz piersi <3 mąż pewnie w 7 niebie :) prawdziwy "Milk bar" (hihi to określenie widziałam jak zamawiałam koszulki z nadrukiem - powinnaś sobie taką kupić :

    verynice lubi tę wiadomość

    atdci09kamv7205a.png
  • Migotka22 Autorytet
    Postów: 945 681

    Wysłany: 15 maja 2014, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do tych cc...ostatnio byłam u koleżanki i przyszła jej teściowa, z racji mojej ciąży zaczęła opowiadać o swoich porodach, kobieta dobrze po 50. miała dwie cesarki i pokazała mi swój brzuch...ja wiem, że teraz to wygląda inaczej, ale jej to normalnie rozpłatali brzuch na pół i jeszcze ma taaakie paskudne blizny...fuj :(

    relganlikx65a1ud.png
  • dba Autorytet
    Postów: 1198 1008

    Wysłany: 15 maja 2014, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stardust87 wrote:
    też to słyszałam. U nas ordynator mówił na szkole rodzenia, że przychodzą tak przerażone kobitki, że błagają okulistów, żeby na wadę -0.5d wystawili im zaświadczenie, że cesarka musi być. W mojej grupie w SR są 2 dziewczyny (na 8 )które powiedziały, że jak nie cesarka to nie rodzą (ciekawe jak to zrobią :P) no i zalecenie do cc już załatwiły.
    Ale o ile to ze strachu to jeszcze zrozumiem. Za to nie mogę zrozumieć jak w Hollywood kobiety umawiają się na cesarkę w 7 miesiącu, zanim im brzuchy urosną, żeby nie miały problemy z figurą po ciąży. A głupi lekarze się na to zgadzają :| To jest przerażające...
    ciekawy temat... ja też nie rozumiem takich kobiet... tyle lat rodziłyśmy naturalnie, a teraz to jakieś mało odporne te kobity się zrobiły. U nas w szpitalu jedna dziewczyna swoim zachowaniem wymusiła cc. Zrobiła taką aferę, dziecku zaczęło skakać tętno więc na cięcie ją musieli wziąć.
    A druga żałowała, że nie urodziła naturalnie, długo dochodziła do siebie po cc. Ja nie jestem przeciwna cc, bo nie raz kobiecie i dziecku ratuje to życie. Ale niestety teraz kobiety często z wygody decydują się na cc, a przecież to operacja. I jestem dumna tutaj z naszej grupy, że niemal każda nastawia się na ten poród naturalny. Jesteśmy dzielne :)
    No i jak widziałam kobity po cc, które ledwo umiały wziąć dziecko na ręce, to jednak wolę sama się pomęczyć, żeby później móc samej się maluszkiem zajmować.

    madiiiii, Patu, verynice, aswalda, Zaczarowana lubią tę wiadomość

  • Migotka22 Autorytet
    Postów: 945 681

    Wysłany: 15 maja 2014, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo Karola91 zobaczyłam twój wpis i przypomniało mi się, że miałam się pozachwycać tymi ślicznymi, okrąglutkimi brzusiami <3
    Ja też muszę się obcykać aparatem bo w końcu urodzę, a po brzuszku nie zostanie nawet zdjęcie :/

    relganlikx65a1ud.png
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 15 maja 2014, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja to też zdecydowanie wole poród siłami natury.. ale na chwilę obecną mój Maluch jest ułożony poprzecznie główkowo więc trzeba zrobić wszystko żeby się przekręcił (na chwilę obecną ma jeszcze dużo miejsca) bo ja już w ostateczności zgodziłabym się na cc...

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 maja 2014, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też to oglądałam przed chwilą. Szok. Najgorsze jest to, że na koniec podali jak łatwo mieć cesarkę nawet na NFZ, wystarczy zaświadczenie od psychiatry, że kobieta boi się skurczy i porodu... Masakra jakaś :/

    Jak ja bym chciała, żeby się mi zmieniło na córeczkę, ale lekarz już szans nie daje :(

    Karola, o tym samym pomyślałam jak zobaczyłam zdjęcie brzuszka :P Masz super piersi, pewnie narzeczonemu wszyscy koledzy zazdroszczą :P

    A swoją drogą patrzyłam na te staniki z lidla i same obwody 80 :/ Ja przed ciążą miałam 65, teraz zmieniłam na 70, ale dalej są dosyć luźne i zapinam na najwęższe zapinki. Najgorsze jest to, że jak patrzyłam na biustonosze do karmienia na aktualny mój rozmiar, czyli 70F/G to chodzą po 60zł i to na allegro, nie w sklepach :( Przy córce kupiłam najpierw dwa jakieś tanie chyba 75, bo były za 25zł w sklepie i po miesiącu musiałam kupować nowy, bo tamte nic nie podtrzymywały i bym miała po karmieniu piersi do pasa :/ Dlatego teraz aż się boję ile kasy wydam chociaż na 2 staniki :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2014, 09:41

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 maja 2014, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaarolina wrote:
    ale na chwilę obecną mój Maluch jest ułożony poprzecznie główkowo więc trzeba zrobić wszystko żeby się przekręcił (na chwilę obecną ma jeszcze dużo miejsca) bo ja już w ostateczności zgodziłabym się na cc...

    U mnie też tak leży :/ Odkąd o tym napisałam 2 tygodnie temu ani razu się nie przekręcił pionowo. Od prawie dwóch miesięcy, odkąd go czuję wyraźniej leży w poprzek i nie chce się obracać :( Niby mamy czas, ale kurcze coś mu się nie chce ruszać w ogóle...
    Też wolę SN, ale jak powiedzą, że tylko cesarka to przyjmę to z pokorą i będę próbowała znaleźć pozytywy z takiej sytuacji :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 maja 2014, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam was mamusie :)
    Zaskoczyliście mnie tą płcią, ja o córeczce dowiedziałam się na tym darmowym USG, od własnego lekarza dopiero mieliśmy pierwsze podejście we wtorek, niestety nie udało się bo wystawiła tyłek i złączyła nóżki. Teraz mamy kolejne badanie w czerwcu, no ale z wyprawką tyle nie będę czekać, a mam już na oku śliczny, różowy kocyk, no i piękny zestaw z Myszką Minnie :P

    karola i hela toż to już prawdziwe, zaokrąglone, ciążowe brzusie :)

  • Mika 28 Autorytet
    Postów: 1206 914

    Wysłany: 15 maja 2014, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak dziewczyny w ostateczności i jesli lekarz tak zdecyduje bo zawsze sie znajdzie dziewczyna która tego potrzebuje bo zagraża życiu ale nie z lenistwa. Normalnie w tym programie mówili że wybranie sobie cesarki kosztyje do 10 tys zł a jak przyniesiesz zaświadczenie od psychiatry na jakąś chorobę którą nazwali nie pamiętam bo to skomplikowane było to na nfz zrobią ci i wszycho Ja pytam co się z tymi kobitami dzieje że tak tchórzą ? no nie można okłamywać się że to zajebista sprawa i że nic nie boli bo chyba każda sobie zdaję sprawę z tego że boli tylko zależy od naszej psychiki jak do tego podejdziemy i wydaje mi się ze ze strachem trzeba walczyć

    bhywkrhm4kro7bny.png
    relgio4pjw325a69.png
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 15 maja 2014, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kark wrote:
    U mnie też tak leży :/ Odkąd o tym napisałam 2 tygodnie temu ani razu się nie przekręcił pionowo. Od prawie dwóch miesięcy, odkąd go czuję wyraźniej leży w poprzek i nie chce się obracać :( Niby mamy czas, ale kurcze coś mu się nie chce ruszać w ogóle...
    Też wolę SN, ale jak powiedzą, że tylko cesarka to przyjmę to z pokorą i będę próbowała znaleźć pozytywy z takiej sytuacji :)
    czytałam na internecie że są ćwiczenia które ułatwiają Maluchom przekręcanie się ale nie wiem jak to w praktyce w czerwcu jak dalej będzie tak leżał to zapytam Gina o to :)

    kark lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • madiiiii Autorytet
    Postów: 1305 1044

    Wysłany: 15 maja 2014, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie jakoś bardziej przeraża własnie cięcie i stół operacyjny. Może dlatego, że nie wiem jeszcze, co to ból porodowy :D Dziewczyny, które już rodziły...da się to do czegoś porównać?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2014, 09:55

    ♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
    ♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
    ♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 maja 2014, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaarolina wrote:
    czytałam na internecie że są ćwiczenia które ułatwiają Maluchom przekręcanie się ale nie wiem jak to w praktyce w czerwcu jak dalej będzie tak leżał to zapytam Gina o to :)
    Ja też stwierdziłam, że czekam do następną wizytę 2.06 i jak nie będzie wtedy w innej pozycji to też chcę pogadać z ginem :)

  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 15 maja 2014, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny, a do którego tygodnia powinno się dziecko ułożyć główką w dół?..

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • Migotka22 Autorytet
    Postów: 945 681

    Wysłany: 15 maja 2014, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak mówicie o położeniu i aż sprawdziłam w karcie...mój bąk jest ułożony podłużnie miednicowo, gdzie główkę ma pod samym pępkiem, a nóżki niestety w dół. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie się przekręci bo chwilami jestem bliska płaczu tak kopie po pęcherzu :/

    relganlikx65a1ud.png
  • Mika 28 Autorytet
    Postów: 1206 914

    Wysłany: 15 maja 2014, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madiiiii wrote:
    A mnie jakoś bardziej przeraża własnie cięcie i stół operacyjny. Może dlatego, że nie wiem jeszcze, co to ból porodowy :D Dziewczyny, które już rodziły...da się to do czegoś porównać?


    Każda ma inne skurcze i bóle porównać madii chyba nie da się do niczego :( ale jesli masz kogoś bliskiego przy sobie to dasz radę i wszystko wytrzymasz :) nie takie straszne jak to malują Ja mogę powiedzieć tyle że jak rodziłam 1 raz to nic nie czytałam i nie oglądałam porodów i stresu nie czułam a jak już trafiłam na salę porodową to mnie inne babki wystraszyły jak krzyczały no to wtedy trochę się przestraszyłam ale nie było źle Ja nie krzyczałam chociaz bolało a dowodem na to jest mój mąż który obok mnie zasnął i spał sobie do czasu kiedy zaczeła się akcja porodowa :) nawet lekarz się z niego śmiał :) nic się nie bój głowa do góry dasz kobito radę nastaw się na to że za w każdej chwili urodzisz swoje upragnione dziecko i będziesz miała siły do walki :)a jak zobaczysz dzidzie to już w ogóle szał

    madiiiii lubi tę wiadomość

    bhywkrhm4kro7bny.png
    relgio4pjw325a69.png
  • Migotka22 Autorytet
    Postów: 945 681

    Wysłany: 15 maja 2014, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stardust87 wrote:
    dziewczyny, a do którego tygodnia powinno się dziecko ułożyć główką w dół?..


    Ja gdzieś czytałam, że najczęściej dzieciaczki przekręcają się w 24t, ale na to raczej reguły nie ma. U mojej koleżanki synek już w 17t był ułożony główką w dół

    relganlikx65a1ud.png
  • madiiiii Autorytet
    Postów: 1305 1044

    Wysłany: 15 maja 2014, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jak czekałam ostatnio na wizytę byłam świadkiem takiej sytuacji: weszła dziewczyna w zaawansowanej ciąży i pyta się, czy może na chwilkę wejść do doktor poza kolejką. Okazało się, że miała zaplanowaną cesarkę na kolejny dzień, ze względu właśnie na złe ułożenie dziecka, ale gdy mieli ją przyjąć do szpitala, po badaniu okazało się, że bobasek postanowił się obrócić :D Także wszystko może sie zdarzyć...nawet w ostatniej chwili ;)

    ♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
    ♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
    ♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
‹‹ 631 632 633 634 635 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ