Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hela - to się raczej nie wyspisz. To dla mnie było najgorsze w szpitalu. W ogole spac sie nie dalo. Dookola lezały ciężarne wiec z każdej strony KTG co kilka godzin. Jak nie u jednej to u drugiej. Do tego pielegniarki wchodząc na sale w srodku nocy zapalaly wszystkie swiatla i nie gasily ich wychodzac, bo za 15 minut wracaly sprawdzic zapis z KTG. A o 6 mierzenie cinienia, bo przecież nie można go zmierzyć o 8. Zaraz po cisnieniu od nowa KTG u sąsiadek więc spanie już z głowy. No a jak ciebie będą jeszcze tyle razy kłuć to tragedia.
Muszę się pochwalić, że widziałam właśnie jak brzuch mi podskakuje od kopniaczków młodego.Wcześniej nie było widać. Niesamowity widok.
akuszerka89 lubi tę wiadomość
-
No ja obecnie nosze stanik 85I to jakas masakra jak dzisiaj Pani dawala mi kolejne staniki do mierzenia i wygladaly jak namioty
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2014, 21:51
akuszerka89, kark lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Hejooo. Ja dopiero wrocilam z targow
Powiem wam ze byly duuzo lepsze niz te w Krakowie
Najpierw wam napisze troszke o targach. Wrzuce fotki a potem bede nadrabiac
No wiec gratisy to jeden plus. Ale powiem wam ze mega podobaly mi sie wyklady o karmieniu piersia, pielegnacji noworodka i bezpiecznym przewozeniu dziecka w samochodzie. Myslalam ze wiem jak sie fotelik zapina a tu zonk. Warsztaty sie przydaly. Wiem tez duuzo wiecej o zagrozeniu czyhajacym na nas przez niedbalstwojednym slowem oplacalo sie....
Tak paki wygladaly spakowane
Io, Gosia19, Kaarolina, kark, aswalda lubią tę wiadomość
-
Do tego mam do odebrania butelke tomee tipee ale to w ich sklepie w Sosnowcu.
Dodatkowo byl konkurs na haslo gdzie glowna nagroda byl fotelik maxi cosi
I dilkanascie innych drobniejszych nagrod. Ja sie niestety nie zalapalam bo tam mamy poematy wypisywaly
Io, Gosia19, Kaarolina, Beataa25, verynice lubią tę wiadomość
-
lo tu nie ma tragiedii nie mierza cisnienia rano, ktg mi robila niedawno wiec w nocy raczej nie bedzie robic, przynajmniej jak wczesniej lezalam to laska obok miala tez pobierana krew w nocy to szybko szlo, rano tylko przykladaja ci do glowy pistolet (ja sie wystraszylam okropnie haha)
Paula to warsztaty Mamo to ja? ja jade 28go maja do poznania -
Tak hela
to te warsztaty
Jasli idziesz to tajnie bo naprawde polecam
Tak poza tym to gratuluje ze widzialas maluszkai wszystko bedzie ok
Co do opalania...no ja bym sie nie odwazyla oczywiscie plackiem lezec na sloncu w 40 st ale jesli jest ladna pogoda i slonk sobie swieci to grzech siedziec w domuwit d trżeba lapac bo po co sie prochami szprycowac
U nas w uk od jutra podobńo ma byc "lato" a w Angli w weekend podobno do 30 st nawetzobaczymy czy o Szkocje zahaczy
Ehh ale sobie dzis dogadzalyscieaz mnie zazdrosc bierze
Za to ja wlasnie opierniczylam kebaba. Jejuu nie ma jak Polski fast foodnie moglam sobie odmowic bo jutro przygoda z Pl konczy sie do grudnia
-
Io wrote:Mnie mierzyli bo takie było zalecenie. Leżałam z powodu ciśnienia. KTG robili w nocy bo były dziewczyny ze skurczami i nie wiedzieli co z tego bedzie dalej. No i też strzelali do mnie z rana
Paula - super gratisy. Rozszyfrujesz co tam masz?
Juz pisze
Ńo wiec mamy po dwa zestawy opakowan witamin: jedne to wit z dha a druga paczka to wit D plus kw foliowy o ile dobrze pamietam (ten wyklad byl najnudniejszy)
Gazetka mamo to ja, wkladki laktacyjne tomee tipee, smoczek tomee dla maluszka, 5 szt najmniejszych pieluszek dada pakowanych osobno (fajne zeby wrzucic do torebki na wyjscia), probka mleka nastepnego z enfamil (wyklad sredni), do tego slińiaczek, probka proszku do prania dla niemowlat, skarpetki z logo maxi cosi (super wyklad o bezpieczenstwie), z Johnsona mam probke plynu do kapieli noworodkow i mleczka do ciala, do tego super przewodnik po pielegnacji
No i oczywiscie milion ulotek, katalogow, informacjiWiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2014, 22:22
Io lubi tę wiadomość
-
No na poprzednich targach tez byli ale zadnego prezentu oprocz ulotek ńie dawali
Ja o nich kiedys slyszalam no i u nas w uk widzialam o ile sie nie mysle ich produkty.
Dowiedzialam sie tez ze w ok 80% szpitalach w polsce polozne do mycia dzieci uzywaja produktow johnsona... A myslalam ze jakiegos tanszych i mniej znanych srodkow uzywaja :p
-
Myślę, że te firmy to sponsorują. Stać je na to a matki czesto kupują to samo co było w szpitalu bo uznają, że to musi byc najlepsze. Na pewno oplaca im sie taki marketing. Zwłaszcza jesli chodzi o mleko bo maluchy nie lubia zmian.
kark lubi tę wiadomość
-
Tez tak mysle. Kupe kasy wydaja na marketing...
Ale powiem wam ze jeden wyklad, o karmieńiu piersia byl superprowadzila go mloda polozna (tzn tak wygladala) a mowi ze pracuje w zawodzie od min 10 lat
opowiadala ze o diecie miedzy innymi....ze matki karmiace nie moga sobie nic odmawiac!!! Oczywiscie bez przesady bo gazowanego, energetykow i mega egzotycznych potraw nie zaleca ale poza tym mamy jesc wszystko!
Nawet zalecaja 100ml wina (tylko do obiadu)mowi ze najgorsze to sfrustrowana mama zyjaca o chlebie, wodzie i ryzu hahaha. Mowi ze cale karmienie piersia jest w glowie i nigdzie indziej. Ze my europejki tak sie nakrecamy i spinamy a potem sie dziwi y ze sa problemy z karmieniem.
Mowila ze odbierala porody od afrykanek, romek czy innych ras i one nigdy nie maja problemu z karmieniem bo robia to natuarlnie. A robia to naturalnie bo zyjac w mniej rozwinietych krajach musza sie zdac na instynkt
No pieknie opowiadala ale musiala bym tu pol nocy pisac i pol forum zasmiecic
Jak ktos ma okazje sie jeszcze udac na te targi to polecam
P.s. Jest w konkursie do wygrania fotelik maxi cosi wiec wartoIo lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, a na te warsztaty to można pójść z osobą towarzyszącą, która nie jest w ciąży ? Pytam, bo nie mam żadnej koleżanki w ciąży, a głupio mi tak samej iść... widzę, że tam można wpisać, że przyjdzie się z osobą towarzyszącą, ale to chyba o tatusia chodzi
Odebrałam dziś wózekPoskładaliśmy go w domu z rodzicami, przetestowaliśmy i jutro pakujemy i czekamy na wysyłkę
Odebrałam wyniki i trochę się zdołowałamObniżone krwinki czerwone, hemoglobina, hematokryt, więc pewnie anemia
Do tego chyba też jest coś nie tak z tą głupią glukozą. Na czczo mam 84 (norma 70-100), a po obciążeniu 50 g 148 (norma <140). To chyba cukrzyca ciążowa ? Zawsze coś
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2014, 22:54
-
Pewnie ze mozna isc nie z tatusiem
ja bylam z mama
nawet witaminy dostala hahaha
Nam ta polozna mowila ze to jest tak, ze czesto mlode mamy upieraja sie ze te alergie dzieja sie przez jedzenie. Ale to nie prawda. Moze to byc wszystko. Kosmetyk, perfumy no wszystko.
Moze tez byc od jedzenia ale nie robi sie tak ze odstawia sie np caly nabial.... Absolutnie.
Poprostu musisz pamietac co jadlas np dzien wczesniej. Potem spr jeszcze raz i jesli sie problem powtorzy to elimińujesz ten jeden skladnik tylko.
Poza tym ona mowila ze jesli juz zaczunamy eliminowac z diety to nie same. Lepiej sie lekarza poradzic.I nie wszystko od razu odstawiac.
Bo jesli cos z diety w jedzeniu zabierasz to jak to potem dziecku dostarczysz??? W tabletach???
Ona tak nam to tlumaczylaZaczarowana, madiiiii lubią tę wiadomość