Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam drogie mamusie, właśnie dołączyłam do Waszego forum, czytam Was od miesiąca, ale w końcu postanowiłam się udzielać, bo z czasem rodzi się w mojej głowie coraz więcej pytań, a w kupie siła!
Na wstępie najserdeczniejsze życzenia dla Verynice!spokoju, cierpliwości do porodu (bo przeciez wszystkie nie możemy się juz doczekac;p) i zdrowego maluszka:*
Podobnie jak Wy robię większość zakupów przez internet i jestem na etapie wyboru łóżeczka, a właściwie to materacyka...jakie preferujecie, bo ja czytałąm wiele dobrego o tych lateksowychpralinka, Io, justyna14, madiiiii, verynice, aswalda lubią tę wiadomość
Agula:) -
Witajcie dziewczynki, ja mam dzis na obiad pomidorówke i obważanki
Pycha. Co do L4 to nieststy ale duzo kobiet w ciąży tego naduzywa, z różnych powodów. Ja sama od tygodnia jestem na urlopie a na zwolnienie ide dopiero za tydzień, a to juz bedzie prawie 7 miesiąc ciąży. Ja akurat mam prace dosc lekką i jak powiedziałam o ciąży to byłam lepiej traktowana niz przed
Ale tez musiałam dojeżdzac prawie 30km codziennie. Na poczatku wcale nie odczuwałałam ciązy ale juz ostatnie tygodnie to ciezko było mi wysiedziec 8 godzin, wiec uznałam, że czas najwyzszy. Powiedziałam pracodawcy, że juz powoli sie szykuje na l4 i nikt mi nie robił problemów, wrecz każdy mówil, że itak długo pracowałam.
Wiem, że nie wszedzie tak jest. Ale nie znam chyba zadnej ciezarnej, która by pracowała tyle co ja. No wiec to mówi samo za siebie, oczywiscie kazdy ma wybór i ja rozumiem ze jak ktos ma fizyczną prace to lepiej nie wyzykować. Mi chodzi po prostu o fakt, że teraz 99% kobiet bierze zwolnienie niemal jak zobaczy dwie kreski na teście. Wiem, że pewnie mnie zaraz ktos zwymysla, ale ja jak i kazda z nas ma prawo do swojego zdania
Podkreślam, że nie mam na mylsli kobiet, które rzeczywiscie mają zagrożoną ciąże oraz roznego rodzaju komplikacjeWiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2014, 11:46
Paula55, madiiiii, turkawka lubią tę wiadomość
-
JagoodkaK wrote:Rosyjska strona ale wozki produkowane w Polsce. Za wozeczek 3w1 placimy ok 1700, czyli chyba nie najgorzej
Hee spoko, teraz już wiemAle wózek naprawdę fajny i ładny do tego.
OO witamy nową mamusięMi koleżanka poleciła materac pianka-gryka-kokos i taki zamawiam
JagoodkaK lubi tę wiadomość
-
Agula:) wrote:Witam drogie mamusie, właśnie dołączyłam do Waszego forum, czytam Was od miesiąca, ale w końcu postanowiłam się udzielać, bo z czasem rodzi się w mojej głowie coraz więcej pytań, a w kupie siła!
Na wstępie najserdeczniejsze życzenia dla Verynice!spokoju, cierpliwości do porodu (bo przeciez wszystkie nie możemy się juz doczekac;p) i zdrowego maluszka:*
.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2014, 11:37
-
Pralinka tak, nasz synek bedzie mial na imie Tiago
wiem. Nietypowe imie ale ja sie w nim zakochalam. Narzeczony wniebowziety bo tak ma na imie tez slynny pilkarz
Rodzina pooooowoli ale sie przyzwyczaja
Iwona tez chcialam to powiedziec ale widocznie nie jestem taka odwazna jak ty hahachoc i tak bardzo mi zalezy na zorientowaniu sie w sutuacji na rynku oracy w pl. Ehh tak bardzo bym chciala urodzic drugie dziecko juz w Pl...
A co to za obwazanki na obiad robisz? Jakies specjalne? Bo ja znam tylko te krakowsie hehe
-
Agula:) wrote:Witam drogie mamusie, właśnie dołączyłam do Waszego forum, czytam Was od miesiąca, ale w końcu postanowiłam się udzielać, bo z czasem rodzi się w mojej głowie coraz więcej pytań, a w kupie siła!
Na wstępie najserdeczniejsze życzenia dla Verynice!spokoju, cierpliwości do porodu (bo przeciez wszystkie nie możemy się juz doczekac;p) i zdrowego maluszka:*
Podobnie jak Wy robię większość zakupów przez internet i jestem na etapie wyboru łóżeczka, a właściwie to materacyka...jakie preferujecie, bo ja czytałąm wiele dobrego o tych lateksowych
Witaj AgulaCo tak późno? Jesli chodzi o materacyk to ja tez zakupie lateksowy chociaż jakis jeszcze jest podobno lepszy ale ja nie zaprzatałam sobie tym głowy bo jest droższy a lateksowy itak tani nie jest
-
Fakt w Polsce i w UK są zupełnie inne relia. W Polsce są głupie przepisy, które pozwalają na liczne nadużycia. Nie ukrywajmy, zdarzają się one bardzo często. Niektóre babki zakładają w ciąży wirtualne działalności i podwyższają sobie składki, a ZUS zamiast popracować nad zmianą przepisów robi kontrole. Błędne koło.
Ja przeszłam na zwolnienie dokładnie tydzień temu, bo kilka razy zdarzyło mi się zasłabnąć w pracy, a czasami miałam tyle zleceń, że ciężko mi było wstać od kompa w ciągu tych 8h. W dodatku mój pracodawca niezbyt przejmuje się moim losem, bo chciał nawet, żebym pracowała na macierzyńskim i to w ramach zasiłku. Niech spada na drzewo z takim podejściem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2014, 11:54
Paula55 lubi tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Paula55 wrote:Pralinka tak, nasz synek bedzie mial na imie Tiago
wiem. Nietypowe imie ale ja sie w nim zakochalam. Narzeczony wniebowziety bo tak ma na imie tez slynny pilkarz
Rodzina pooooowoli ale sie przyzwyczaja
Iwona tez chcialam to powiedziec ale widocznie nie jestem taka odwazna jak ty hahachoc i tak bardzo mi zalezy na zorientowaniu sie w sutuacji na rynku oracy w pl. Ehh tak bardzo bym chciala urodzic drugie dziecko juz w Pl...
A co to za obwazanki na obiad robisz? Jakies specjalne? Bo ja znam tylko te krakowsie hehe
Zaraz mi sie oberwie za tą odwagę pewnie
A obważanki robię takie http://saganek.wordpress.com/2013/11/30/oponki-twarogowe/ tzn cos w tym stylu ale w moim przepisie nie ma kefiruWiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2014, 11:54
-
Właśnie z tą płcią jest wielka niewiadoma, na połówkowym usg lekarz tylko zasugerował, że "chyba będzie facet"
więc pewnosci nie mamy, ale ja i tak mówię juz do brzuszka Oski:D , bo chcemy żeby nazywał się Oskar:)Tak naprawde pewność bede miała przy następnym usg czyli gdzieś za miesiąc!
nie wytrzymam!
(
A właśnie co do tej gryki w materacykach mam wątpliwości, bo czytałam, że niekiedy powoduje ona pleśńnie wiem o co dokładnie chodzi, ale Pani która się wypowiadała mówila, że w pokoju dzieci śmierdziało taką wilgocią...
Agula:) -
Paula55 wrote:Haha. Jasne
moj by chcial ale ja napewno bede chciala odetchnac
Poki co plan jest taki ze zostaje z dzieckiem w domu. Zobaczymy jak damy sobie rade finansowo.
A Moja bratowa szybko poszła na zwolnienie w Anglii i nie było problemu z tym że musi zaiwaniać w ciąży
A jeśli chodzi u Nas to nie jest tak różowo jak sobie wyobrażasz tu jest kupa nic nie ma współczynnik naszego przyrostu wynosi 1 z czymś i nikt nie chce mieć więcej dzieci niż jedno lub góra dwa bo dalej już tu nie uciągniesz i teraz przedłużyli u nas macierzyński do roku ale też nie za darmo bo ci wypłacą tyle samo pieniędzy tyle że podzielone albo na pół roku albo na cały a o rodzinnym możesz pomazyć Ja z pierwszym dzieckiem nie pracowałam i mąż tylko nas utrzymywał nie powiem bo musiał cięzko pracować żeby nas utrzymać a Ja rodzinnego nie dostałam bo dzieląc na nas trzech parę groszy mi przekroczyło więc nie jest tak różowo w tej Polsce i lepiej gdzieś stąd wyjechać :(A w Anglii znowu coś po urodzeniu się dostaje i na pampersy już chociaż starczy dlatego tam jest lżej i dzieci rodzi się więcejjustyna14 lubi tę wiadomość
-
witam dziewczynki, ja po teście glukozy wróciłam właśnie. Głodna jak diabli jestem. Test sam w sobie nie był zły, ale to do wypicia masakra. Jeszcze mi pielęgniarka z ciepłą wodą rozrobiła. Fuj. Ale i tak nieźle, myślałam, że będzie mi słabo albo coś, ale nic takiego się nie działo.
A teraz, jedząc cokolwiek, będę Was nadrabiać, bo widzę, że od cholery naskrobałyście