Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja tepa strzala jestem
jak sprzatalam lazienke to sie poslizgnelam i wpadlam do prysznica
chyba nic mi sie nie stalo bo na dupe upadlam ale zla jestem na siebie ze taka ofiara jestem
Ide obiad robic to moze bedzie mniejsze prawdopodobnienstwo ze sobie cos zrobie
-
ja już po wizycie.
- położna stwierdziła, że mam mały brzuch, zaczęła mnie oglądać i uznała że mam dużą miednicę i macica weszła bliżej tyłka pod kręgosłup. Dobrze - z dużą miednicą łatwiej się rodzi
- niby mało przytyłam (6kilo!!!), ale póki parametry krwi spadają z miesiąca na miesiąc to znaczy, że dziecko rośnie i wysysa ze mnie życie ;p
- hemoglobina 11,9 , cukier po 2 godzinach taki jak na czczo (czyli można słodkie wpierd...), toxo ujemna czyli wszystkie wyniki super
- ból brzucha i napinanie się na stojąco, a na leżąco nie - lekarka zbadała, szyjka się nie skraca. kazała więcej odpoczywać, nie schylać się, nie robić akrobacji, żeby brzucha nie napinać niepotrzebnie. Dała w razie czego luteinę, ale jakoś nie mam ochoty jej sobie wsadzaćpoczekam, może jak zwolnię to brzuch mi odpuści.
Przy okazji zajrzałam do lumpa, kupiłam pare rzeczy, śpiworek do spania, sobie 2 bluzki i wieeeelką kiecę welurową - będzie na przeróbkę, chcę sama sukienki poszyć dzieciakowimadiiiii, justyna14, Paula55, akuszerka89, dba, aswalda, JagoodkaK lubią tę wiadomość
-
Fipsik pogratulować wyników, skoro są w porządku to nie ma się co przejmować wielkością brzuszka, oby maluszek rósł
a ja mam do Was kobiece pytanie z innej beczki:D - farbujecie włosy w ciąży?? bo ja od grudnia nie, myśląc ze tak będzie lepiej dla dzidziusia ale coraz bardziej mnie kusi:/Agula:) -
Paula55 wrote:A ja tepa strzala jestem
jak sprzatalam lazienke to sie poslizgnelam i wpadlam do prysznica
chyba nic mi sie nie stalo bo na dupe upadlam ale zla jestem na siebie ze taka ofiara jestem
Ide obiad robic to moze bedzie mniejsze prawdopodobnienstwo ze sobie cos zrobie
Witaj w klubie, ja jak sprzatałam ganek to jakos tak niefortunnie sie schyliłam, że taki ból mnie przeszył, że myslałam, że nie wytrzymam. Do tej pory mnie boli, dolna część kregosłupa, to nie mięśnie tylko centralnie kregosłup. Najgorzej jak zmieniam poycje, wstaje, lub siadam. Juz sama nie wiem co zrobić? Samo przejdzie? Jak myslicie? Kaleka ze mnie jakas ostatnio sie zrobiła.akuszerka89 lubi tę wiadomość
-
Paula55 wrote:No tak ale masz placone 100%. A u nas jak zarabiasz najnizsza krajowa to dostajesz jakies smieszne grosze...
Dla porownania... Babka ktora ze mna pracowala (pracuje 30 lat w tej firmie) tygodniowo zarabiala ponad 300£ a na zwolnieniu za 1,5 tyg prawie dostala £80....
No tu jedynie co to jest przepis ze pracodawca ma tak dostosowac stanowisko pracy dla ciezarnej zeby nie stwarzac zagrozenia jej ani dziecku.
Pracownice ktore maja kontrakt i jest akurat taka mozliwosc ok 5 mies ciazy ida pracowac do labolatorium. Siedza sobie 8 godz i opisuja wyniki. No i maja ten komfort ze pracuja tylko na ranna zmiane 6-14. Tyle w zasadzie...
no wlasnie 300funciakow na tydzien to u nas polowa by siedziala w pracy a nie na zwolnieniu, bo ceny u was sa nawet dla nas atrakcyjne co dopiero zarabiajac w funtachu was nawet na chorobowym nie ma tyle co niektore pracujac u nas dostaja
a z DG to prowadzę ja kilka lat więc swoje wpłaciłam i do zusu i do skarbowkiPaula55, assantea lubią tę wiadomość
-
Agula:) wrote:Fipsik pogratulować wyników, skoro są w porządku to nie ma się co przejmować wielkością brzuszka, oby maluszek rósł
a ja mam do Was kobiece pytanie z innej beczki:D - farbujecie włosy w ciąży?? bo ja od grudnia nie, myśląc ze tak będzie lepiej dla dzidziusia ale coraz bardziej mnie kusi:/
Ja wczoraj całe 3,5 godziny spędziłam u fryzjera. Zmieniłam kolor z ciemnego blondu na płomienny rudy. Super sie czuje po tej zmianie. Dodatkowo ściełam włosy o połowe, a coCzuje sie jak nowa osoba, więc polecam
verynice lubi tę wiadomość
-
madiiiii wrote:Dziewczyny powiedzcie, da się samemu nauczyć szycia na maszynie?
Bo ja mam zamiar sobie taką sprawić, ale nie wiem, czy dam radę...
Może z pomocą blogów,yt da radę...madiiiii lubi tę wiadomość
-
Pralinka, a masz namiary na jakieś fajne blogi o nauce szycia? Chodzi mi o takie rzeczy jak kocyk, pościel, a w dalszej kolejności może jakieś proste sukieneczki...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2014, 13:49
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Agula - ja farbuję od początku. Nawet rozjaśniam. Poza tym moja fryzjerka też jest w ciąży i całe dnie przy farbach robi. Ginekolog jej pozwolił. Nowoczesne farby nie są szkodliwe. Nawet nie śmierdzą. W czwartek jak byłam u swojej lekarki to ona powiedziała, że sama też w ciąży farbowała, a wtedy farby były dużo gorsze. Na paznokcie tez do kosmetyczki chodzę. Robiłam i żele i akryle.
Henne też mi robiła. -
Fipsik gratk bo same dobre wiesci
ciesz sie ze masz taki malu brzuch bo ja juz pionu nie trzymam haha
Hela spoko. Ale ja nawet te 300£ nie zarabialam
A za 80£ to ciezko komus tydz wyzyc jak jedna osoba pracuje. Nawet w uk
A nie wiem czemu mi sie uwalilo ze ty przed ciaza zakladalas dzialalnoscto dziwne ze teraz cie te zlodzieje tak mecza
Ja farbuje wlosy, maluje paznokcie i normalnie zyjeostatnio w pl robilam nawet dekoloryzacje z ciemnego (prawie czarnego) brazu na ostry rudy i zyjemy z synem i mamy sie dobrze
hehe.
-
Agula:) wrote:Fipsik pogratulować wyników, skoro są w porządku to nie ma się co przejmować wielkością brzuszka, oby maluszek rósł
A kto powiedział, że się przejmuję?Koleżanka nowa, to nie wie, że ja tutaj to się najmniej wszystkim przejmuję. Cieszę się niezmiernie, bo możliwe, że do końca sama będę sobie skarpety zakładać hah
i sama się golić. I mogę w normalnych ciuchach jeszcze chodzić. I dużo rzeczy robić, co Wy już nie możecie
Wszystkiego najlepszego dla solenizantki :*
A na maszynie szycie nie jest trudne, zgodnie z instrukcją obsługi można proste rzeczy samemu zrobićMoja w naprawie, ale jak tylko odbiorę to zabieram się za szycie sukieneczek
madiiiii, verynice lubią tę wiadomość
-
iwo_na wrote:Ja wczoraj całe 3,5 godziny spędziłam u fryzjera. Zmieniłam kolor z ciemnego blondu na płomienny rudy. Super sie czuje po tej zmianie. Dodatkowo ściełam włosy o połowe, a co
Czuje sie jak nowa osoba, więc polecam
i popieram!
ja juz słyszę to gadanie teściowej, czy nawet własnej mamy, że w ciąży sie nie farbuje włosów, że to chemia, że jeszcze trzy miesiące wytrzymam itd:/ ale dla samej siebie tez cos trzeba zrobić, każda z nas chce czuc się pieknie również w tym odmmiennym stanie:) pytam po prostu bo są różne opinie, ale teraz juz się chyba nikt tak bardzo nie ogranicza w ciąży, są przecież farby bez amoniaku.
a co do szycia na maszynie to miałam taką fazę w zimie, że sama się naucze, juz nawet oglądałam kilkanaście filmików dla początkujących. stwierdziłam, że może to byc fajne zajęcie na okres ciąży a i przy okazji może udałoby się cos zarobic, np. na szyciu zasłon, czy obrusów:) ale zima minęła, a ja jak nie umiałam, tak dalej nie umiem!hehe:D
Agula:) -
madiiiii wrote:Pralinka, a masz namiary na jakieś fajne blogi o nauce szycia? Chodzi mi o takie rzeczy jak kocyk, pościel, a w dalszej kolejności może jakieś proste sukieneczki...
-
Fipsik wrote:A kto powiedział, że się przejmuję?
Koleżanka nowa, to nie wie, że ja tutaj to się najmniej wszystkim przejmuję. Cieszę się niezmiernie, bo możliwe, że do końca sama będę sobie skarpety zakładać hah
i sama się golić. I mogę w normalnych ciuchach jeszcze chodzić. I dużo rzeczy robić, co Wy już nie możecie
Wszystkiego najlepszego dla solenizantki :*
A na maszynie szycie nie jest trudne, zgodnie z instrukcją obsługi można proste rzeczy samemu zrobićMoja w naprawie, ale jak tylko odbiorę to zabieram się za szycie sukieneczek
Wszystkie tu sukieneczki szyjecie, może i ja jakąś uszyję... Tylko chłopiec może troszke dziwnie wyglądaćakuszerka89, stardust87 lubią tę wiadomość
-
Aaa...ale się napaliłam!
Chyba zacznę szukać maszyny.
Fipsik wrote:A kto powiedział, że się przejmuję?Koleżanka nowa, to nie wie, że ja tutaj to się najmniej wszystkim przejmuję. Cieszę się niezmiernie, bo możliwe, że do końca sama będę sobie skarpety zakładać hah
i sama się golić. I mogę w normalnych ciuchach jeszcze chodzić. I dużo rzeczy robić, co Wy już nie możecie
Wszystkiego najlepszego dla solenizantki :*
A na maszynie szycie nie jest trudne, zgodnie z instrukcją obsługi można proste rzeczy samemu zrobićMoja w naprawie, ale jak tylko odbiorę to zabieram się za szycie sukieneczek
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Paula no wlasnie sama nie wiem czemu... taki moj urok
przyciagam nieszczescia hahaha
stardust - patrzylam na Lucę, wg mnie zgrabniejszy jest Flavio, na kola nie zwracalam wiekszej uwagi, Flavio ma zapinany na zamek pokrowiec, i jego gorna cześć (pokrywa) zamyka sie calkowicie... ogolnie w wiekszosci sklepow polecali bardziej Flavioale luca tez spoko
ja materac kupilam lateksowy z firmy Hevea z pokrowcem Medica, bardzo dobre opinie ma, kosztował mnie 230zl wiec różnica miedzy termoplastycznym niemała... a o tym drugim czytalam ze pierwsze miesiace moze sie dziecko bardziej 'zapadac' wiec wybor padl na lateksowy, bez kokosow i gryk ktore dla mnie sa wstretnePaula55, stardust87, assantea lubią tę wiadomość
-
madiiiii wrote:Też strasznie chce się nauczyć szycia na maszynie, żeby robić malutkiej różne cuda:) Akuszerka, sama się uczyłaś obsługi maszyny?
niee, za tępa na to jestem, za dużo w niej przycisków, pokręteł i suwakówMama pokazała mi jak się nią obsługiwać i jak robić wykroje, jak sama sobie z czymś nie radzę to też mama albo mi pokazuje jak to zrobić albo sama za mnie bierze się do pracy:)
-
iwo_na wrote:Witaj w klubie, ja jak sprzatałam ganek to jakos tak niefortunnie sie schyliłam, że taki ból mnie przeszył, że myslałam, że nie wytrzymam. Do tej pory mnie boli, dolna część kregosłupa, to nie mięśnie tylko centralnie kregosłup. Najgorzej jak zmieniam poycje, wstaje, lub siadam. Juz sama nie wiem co zrobić? Samo przejdzie? Jak myslicie? Kaleka ze mnie jakas ostatnio sie zrobiła.
sorki iwonka za to że polubiłam Twój post, nie miałam takiego zamiaru:P
Miałam dokładnie to samo, przy schylaniu się w jednej sekundzie przeszywający ból kręgosłupa i nie mogłam ani zgiąć się do końca ani wyprostować. Najlepiej pomału połóż się na twardym, na podłodze na kocu, weź jakiś apap i leż, staraj się jak najmniej ruszać żeby kręgosłup doszedł do siebie. Mi tak zalecił lekarz. No i ważne żeby Cię nie bolało, bo mi np w pierwszym dniu z bólu zaczęły się skurcze i musiałam dodatkowo nospe i scpolan wziąć. z dnia na dzień będzie boleć coraz mniej, a za 5-7 dni powinno zupełnie przejść. Przynajmniej u mnie tak było