X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • Mika 28 Autorytet
    Postów: 1206 914

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Quatriona wrote:
    nam położna na szkole rodzenia mówiła że bardzo rzadko jest tak że jest takie chlust jak w filmach, że to takie bardziej sączenie się jest, że nie wszystko na raz
    powiem Ci ze obie koleżanki chlusnęły i to ostro jedna na chodnik trochę ludzie patrzeli ale zoriętowali się a druga miała chluśnięcie w samochodzie więc nie zawsze jest sączenie a Ja znowu miałam przebitę paluchami lekarki każdy inaczej :)

    bhywkrhm4kro7bny.png
    relgio4pjw325a69.png
  • Quatriona Autorytet
    Postów: 671 740

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mika 28 wrote:
    powiem Ci ze obie koleżanki chlusnęły i to ostro jedna na chodnik trochę ludzie patrzeli ale zoriętowali się a druga miała chluśnięcie w samochodzie więc nie zawsze jest sączenie a Ja znowu miałam przebitę paluchami lekarki każdy inaczej :)
    o to jednak częściej się chlusta:)

    4eWXp1.png
    rYcQp1.png
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stardust87 wrote:
    ja mam 7 września z owu, a z usg w 10tyg mam termin na 6 września :P Ale ja wątpię, żebym się szybciej wysypała, bo wydaje mi się, że moja dzidzia wolno rośnie. Tzn nie wiem jak teraz, ale w 25 tyg ważył tylko 640g co wydaje mi się niską wagą. Zobaczę jak za 2 tygodnie będzie wyglądała waga. Może troszkę przyspieszył mój maluch...
    No mój Maluch to jak na drożdżach rośnie więc będzie trzeba czekać na rozwiązanie i od sierpnia będę jak na szpilkach wyczekiwać :D

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • Io Autorytet
    Postów: 1593 1729

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny!

    U mnie kolejny dzień okropnego samopoczucia. Jeszcze musiałam rano jechać do wydziału komunikacji odebrać dowód rejestracyjny. Na szczęście tata mnie zawiózł i zdjął mi tablice rejestracyjne.

    Teraz skończyłam prace i się obijam czekając aż przejdzie mi ból głowy. Boli już od poniedziałku więc liczę, że niedługo koniec. Najlepsze, że pod balkonem mam przedszkole i mają tam dzisiaj jakiś dzień dla rodziców i piosenki dla dzieci lecą na cały regulator :P

    W ogóle to mały okropnie mnie wystraszył w nocy. Obudziłam się bo było strasznie gorąco i poczułam, że cały brzuch skacze mi jak nigdy. Dosłownie mały wariował jak opętany. Przestraszyłam się, że coś mu się dzieje. Od razu mi zaczęło serce walić i już zasnąć nie mogłam. Uznałam, że jak coś będzie nie tak to rano dzwonie do gin. Na szczęście rano kopał jak zwykle. Zastanawiam się teraz czy on zawsze tak szaleje w nocy a ja to przesypiam czy to jakiś wyjątek był. W każdym razie mam nadzieję, że skoro teraz jest ok to nie muszę się martwić.


    dqpr3e5ebayuirbn.png
  • Zaczarowana Autorytet
    Postów: 367 328

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Black Luna, wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia! ;) Super, że wszystko Wam się udało.
    betinka wrote:
    O kurcze, jakie historie mega :)

    U nas w sumie krótka piłka była - w piątek po pracy strasznie mi się nie chciało wychodzić z domu, ale koleżanki mnie namówiły w końcu na wyjście do klubu, w którym była przed imprezą lekcja tańca latynoskiego, w którym się zakochałam po obejrzeniu filmiku (https://www.youtube.com/watch?v=2cehkSxOLNA - oglądałam tą parę codziennie od kilku miesięcy i marzyłam, by mieć takiego faceta, który będzie ze mną tak tańczył).
    Jak to baby - wpadłyśmy spóźnione. Schodziłyśmy szybko po schodach, spojrzałam na instruktora, on na mnie, mi się ugięły nogi (bo był podobny do tancerza z tego filmu). Akurat instruktor kończył naukę kroków solo, poprosił by dobrać się w pary i dziwnym trafem zostałam bez partnera, on mnie wyczaił i tym sposobem moim partnerem był sam instruktor. Chwycił mnie w ramiona, poczułam jego boski zapach i aż mnie oszołomiło. I nagle mi wypalił do ucha 'Ale Ci szybko i mocno bije serce!'. Dosłownie wtedy poczułam, że on będzie mój. Tańczyliśmy razem całą noc, w międzyczasie zapytał, czy pojechałabym z nim na Kubę... 2 dni później tańczyliśmy bachatę w klubie na plaży, następnego dnia spotkaliśmy się w kawiarni - przyniósł dla mnie kubek poziomek, a ja powiedziałam, że pojadę. 2 tygodnie później powiedziałam koleżance , że on będzie moim mężem (popatrzyła jak na wariatkę), zaraz po tym on wyznał mi miłość, potem dokładnie w dzień 6. miesiąca od naszego poznania oświadczył mi się na plaży na Kubie i dokładnie w naszą pierwszą rocznicę wzięliśmy ślub :)

    Jesteśmy jak swoje odbicia, nadal zakochujemy się w sobie bardziej i bardziej, a odkąd jesteśmy w ciąży to jest w ogóle jakieś szaleństwo! O, taka historia w turboskrócie:)
    No betinka, Twoja historia to jak z Dirty dancing ;)
    W ogóle wszystkie wasze historie miło się czyta :)

    U nas było całkiem normalnie. Po zakończeniu latem 2009 roku dłuższego związku, doszłam do wniosku, że teraz będę się spotykać z różnymi facetami i ogólnie będę korzystać z życia, pogody, urlopu itp. Traf chciał, że po kilku randkach, spotkałam się z jeszcze jednym chłopakiem, jak tylko go zobaczyłam jak idzie w moim kierunku i się uśmiecha do mnie, to po prostu nie wiem co we mnie wstąpiło. Serce się zatrzymało, nogi zmiękły, nic i nikt nie istniał tylko on. Pierwszą randkę mieliśmy w poniedziałek wieczorem, nie mogliśmy się nagadać, wróciliśmy z niej do domów jakoś po 2 :P a na 7 do pracy :) Pamiętam jak szłam do pracy jak na skrzydłach i w ogóle nie czułam się zmęczona czy niewyspana. Kolega w pracy nie wiedział co się ze mną dzieje, taki dobry humor miałam. Żaden inny facet na świecie nie istniał dla mnie poza tym jednym. No po prostu czułam się jak zakochana nastolatka! Potem jeszcze tak sobie myślałam - ciekawe czy zadzwoni, jeśli tak, to chyba coś jest między nami ;) noi długo nie musiałam czekać, bo już po kilku godzinach w pracy dostałam smsa z propozycją kolejnej randki, ależ byłam wtedy szczęśliwa :) Na drugą rocznicę związku Mąż zabrał mnie na weekend nad morze i tam, na plaży przy zachodzie słońca oświadczył mi się. W sierpniu minie nam 5 lat jak jesteśmy razem, a w lipcu mamy drugą rocznicę ślubu :)

    Jestem po wizycie u ginekologa. Niestety nie pocieszył mnie zbytnio :( Szyjka co prawda nie skróciła się przez 1,5 tygodnia, ale jednak nie podoba mu się, nie jest taka jaka powinna być. Nadal mam leżeć i oszczędzać się, jakiekolwiek zwiedzanie, spacery odpadają :/ W dodatku hemoglobina w ogóle mi się nie poprawiła, chociaż biorę żelazo i jem wołowinę, jakaś masakra normalnie.

    aswalda, BlackLuna lubią tę wiadomość

    Córcia <3
    dxomtv735zv5mpm2.png
  • Mika 28 Autorytet
    Postów: 1206 914

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Io wrote:
    Witam dziewczyny!

    U mnie kolejny dzień okropnego samopoczucia. Jeszcze musiałam rano jechać do wydziału komunikacji odebrać dowód rejestracyjny. Na szczęście tata mnie zawiózł i zdjął mi tablice rejestracyjne.

    Teraz skończyłam prace i się obijam czekając aż przejdzie mi ból głowy. Boli już od poniedziałku więc liczę, że niedługo koniec. Najlepsze, że pod balkonem mam przedszkole i mają tam dzisiaj jakiś dzień dla rodziców i piosenki dla dzieci lecą na cały regulator :P

    W ogóle to mały okropnie mnie wystraszył w nocy. Obudziłam się bo było strasznie gorąco i poczułam, że cały brzuch skacze mi jak nigdy. Dosłownie mały wariował jak opętany. Przestraszyłam się, że coś mu się dzieje. Od razu mi zaczęło serce walić i już zasnąć nie mogłam. Uznałam, że jak coś będzie nie tak to rano dzwonie do gin. Na szczęście rano kopał jak zwykle. Zastanawiam się teraz czy on zawsze tak szaleje w nocy a ja to przesypiam czy to jakiś wyjątek był. W każdym razie mam nadzieję, że skoro teraz jest ok to nie muszę się martwić.
    Ja też miałam taki jeden dzień gdzie dzidzia szalała i to ostro trochę się zmartwiłam ale jak poszłam teraz w poniedziałek na wizytę to mi gin powiedział że dzidziuś sie obrócił do góry dupką i teraz już wiedzieliśmy co się działo i dlaczego tak szalała a tam już ciaśniej no to trochę siły potrzebowała na obroty i to może być własnie to że pozycja dzidzi się nie spodobała i zasiała panikę hehe na pewno będzie dobrze :)

    Io lubi tę wiadomość

    bhywkrhm4kro7bny.png
    relgio4pjw325a69.png
  • afrykanka Autorytet
    Postów: 559 712

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam po dlugiej przerwie wszystkie mamusie :)
    Po 4 tygodniach bycia u rodzicow i tesciow melduje sie znowu :) Tyle napisalayscie, ze na ksiazke by starczylo, wiec nie uda mi sie nadrobic niestety.
    Mam nadzieje,ze wszystkie mamusie czuja sie dobrze, ewentualnie macie jakies male dolegliwosci.
    Ja w Polsce wyladowalam na ostrym dyzurze z zapaleniem cewki moczowej czy cos takiego podobnego, na szczescie obylo sie bez antybiotyku. Bylam w Kostrzyniu w szpitalu i musze powiedziec, ze bardzo fajny ginekolog mnie przyjal, na ostrym dyzurze tez nie musialam "stac" w kolejce, zostalam ptzyjeta z marszu. Jak na razie to czuje sie bardzo dobrze, ale z wiazaniem butow, nie jest juz tak latwo ;)

    Wlasnie wypakowalam ciuszki, ktore kupilam…i jest tego tak duzo, ze chyba dla dwojki by starczylo :)

    A dzisiaj u mnie studniowka :) Mam termin cesarki na 19 wrzesnia, wiec terz moge zaczac odliczac:)

    Slonecznego dnia kobietki :)

    Kaarolina, stardust87 lubią tę wiadomość

    1usat5od00spirqc.png
  • afrykanka Autorytet
    Postów: 559 712

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    na marginesie to analfabetyzm sie u mnie szerzy…jak ja moglam slowo tez przez "RZ" napisac.

    verynice lubi tę wiadomość

    1usat5od00spirqc.png
  • nenka Autorytet
    Postów: 805 746

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    afrykanka wrote:
    Witam po dlugiej przerwie wszystkie mamusie :)
    Po 4 tygodniach bycia u rodzicow i tesciow melduje sie znowu :) Tyle napisalayscie, ze na ksiazke by starczylo, wiec nie uda mi sie nadrobic niestety.
    Mam nadzieje,ze wszystkie mamusie czuja sie dobrze, ewentualnie macie jakies male dolegliwosci.
    Ja w Polsce wyladowalam na ostrym dyzurze z zapaleniem cewki moczowej czy cos takiego podobnego, na szczescie obylo sie bez antybiotyku. Bylam w Kostrzyniu w szpitalu i musze powiedziec, ze bardzo fajny ginekolog mnie przyjal, na ostrym dyzurze tez nie musialam "stac" w kolejce, zostalam ptzyjeta z marszu. Jak na razie to czuje sie bardzo dobrze, ale z wiazaniem butow, nie jest juz tak latwo ;)

    Wlasnie wypakowalam ciuszki, ktore kupilam…i jest tego tak duzo, ze chyba dla dwojki by starczylo :)

    A dzisiaj u mnie studniowka :) Mam termin cesarki na 19 wrzesnia, wiec terz moge zaczac odliczac:)

    Slonecznego dnia kobietki :)

    ja tez mam 19 ale nie cesarke :)

  • Io Autorytet
    Postów: 1593 1729

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mika - tak właśnie myślałam, że może chciał się przewrócić i mu nie szło.

    Zupełnie zapomniałam. Black Luna - wszystkiego naj naj naj!!!!

    dqpr3e5ebayuirbn.png
  • nenka Autorytet
    Postów: 805 746

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LECE NA SZKOLE RODZENIA ZDAM RELACJE JAK WROCE BUZIACZKI

    justyna14 lubi tę wiadomość

  • akuszerka89 Autorytet
    Postów: 1325 2157

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IIIIIIIIIIii jestem:D a cukrzyca ciążowa może mnie w nos pocałować !
    Moje wyniki
    na czczo - 109 mg/dl
    60' - 155 mg/dl
    120' - 117 mg/dl
    na czczo mogłoby być troszkę mniej, ale wczoraj na kolację nażarłam:P się karkówki z grilla z lodami więc i tak jest ZAJEBIŚCIE!! Boże, jestem taka radosna że nie wiem. Do tego morfologię mam taką że mogłabym w kopalni pracować XD

    Fipsik - faktycznie schudłam nie jakoś drastycznie, bo 3,5 kg, ale dzidź rośnie, więc po mnie to widać i w sumie cieszę się. Jeśli dziecko rośnie to niech zabiera mi tyle ile tylko chce :)

    Z tej radości pojechałam na zakupy i kupiłam stanik za małą fortunę, ale cóż, za te stresy należało mi się:)

    Jak chcecie trochę (albo i więcej) pozytywnego nastawienia i świetnego humoru to mogę Wam wysyłać kontenerami :D

    stardust87, Kaarolina, Paula55, verynice, aswalda, jovi81 lubią tę wiadomość

    preg.png
    28.08.2014 - mój CUD - Filip❤️
    01.04.2015 - 5tc [*]
    18.08.2017 - Amelka [*]
    14.08.2018 - 6tc [*]
    04.10.2021 ciąża biochemiczna
    26.07.2022 ciąża biochemiczna
    29.10.2022⏸️😍
    22.12.2022 będzie Natalka 😍💗
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akuszerka, super, że wyniki dobre :) ja z okazji braku cukrzycy 2 tabliczki czekolady zjadłam :P

    Fipsik lubi tę wiadomość

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • Mika 28 Autorytet
    Postów: 1206 914

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akuszerka89 wrote:
    IIIIIIIIIIii jestem:D a cukrzyca ciążowa może mnie w nos pocałować !
    Moje wyniki
    na czczo - 109 mg/dl
    60' - 155 mg/dl
    120' - 117 mg/dl
    na czczo mogłoby być troszkę mniej, ale wczoraj na kolację nażarłam:P się karkówki z grilla z lodami więc i tak jest ZAJEBIŚCIE!! Boże, jestem taka radosna że nie wiem. Do tego morfologię mam taką że mogłabym w kopalni pracować XD

    Fipsik - faktycznie schudłam nie jakoś drastycznie, bo 3,5 kg, ale dzidź rośnie, więc po mnie to widać i w sumie cieszę się. Jeśli dziecko rośnie to niech zabiera mi tyle ile tylko chce :)

    Z tej radości pojechałam na zakupy i kupiłam stanik za małą fortunę, ale cóż, za te stresy należało mi się:)

    Jak chcecie trochę (albo i więcej) pozytywnego nastawienia i świetnego humoru to mogę Wam wysyłać kontenerami :D
    Akuszerka to wspaniałe wieści oby tak dalej :)

    bhywkrhm4kro7bny.png
    relgio4pjw325a69.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uhh pospalam troszke :) a tu produkcja sie szerzy ;)
    A ja mam termin na 10 i ciekawa jestem czy cos wczesniej ruszy. Byle nie przed 6 bo moja mama wtedy przylatuje :P

    Co do wod gdzies ostatnio....aaa w ksiazce...czytalam ze jedynie w nocy jest szansa na chlup bo lezemy.
    A jesli stoimy czy chodzimy jest male prawdopodobienstwo bo dziecko blokuje kanal rodny i wody sie tylko sacza... Ale ile w tym prawdy nie wiem :P

    Akuszerka gratulacje i swietuj :)

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • betinka Autorytet
    Postów: 1827 2128

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajjj, cudownie! Akuszerka, się z Tobą z dobrych wyników :) Z tej okazji proponuję jakiś deser ;)

    Zainspirowałyście mnie tym biszkoptem, juz siedzi w piekarniku! Tylko zamiast budyniu zrobię krem z mascarpone i bitą śmietaną, na niego truskafony i galaretka, a biszkopt chyba nasączę kawą. Takie troszkę tiramisu w wersji XXXXL :D

    Paula55 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-68923.png
  • Szonka Autorytet
    Postów: 1559 1683

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stardust87 wrote:
    a co zrobicie jak Wam wody odejdą np w sklepie? To dużo jest tych wód? Ludzie zauważą? :P

    Jak już odejdą na raz to jest ich sporo. Mi tak odeszły przy pierwszym porodzie (na szczęście w szpitalu) to takie uczucie jakbyś się porządnie zsikała, na pewno nie da się tego nie zauważyć ;) A przy drugim porodzie wody mi wcale nie odeszły, położna przebiła mi pęcherz jak już miałam parte jakieś 10 min przed porodem.

    dqprj44j5vs5457v.png

    mhsvx1hpdelktj27.png[

  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie tez natchnely Wasze wypieki ale ja zrobilam wersje na lenia... i przelozylam sobie herbatniki wymieszanyn mascarpone z serkiem waniliowym na to truskawki pozniej znowu herbatniki na to znowu mascarpone z serkiem i na to nektarynki i czeresnie ;) i do zamrazalki :D

    Paula55 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • iwo_na Autorytet
    Postów: 770 648

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ależ dzisiaj pitrasicie. Jutro chyba tez jakies ciacho zrobie, tylko musze sie zatanowic jakie. Sprawdziałm sobie jaki miałam termin porodu z 13 tygodnia i wyszło mi na 9 września, mogłabym tak urodzić. Wogóle to ja bym chciała najwczesniej jak to jest możliwe. Pewnie większosc tak by chciała. Chyba najgorsze to przenosić 2 tygodnie.

    relg4z17djzzyjqt.png
  • pralinka Autorytet
    Postów: 648 272

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaarolina wrote:
    Mnie tez natchnely Wasze wypieki ale ja zrobilam wersje na lenia... i przelozylam sobie herbatniki wymieszanyn mascarpone z serkiem waniliowym na to truskawki pozniej znowu herbatniki na to znowu mascarpone z serkiem i na to nektarynki i czeresnie ;) i do zamrazalki :D
    Mhhhh brzmi smakowicie:) Chyba w weekend stworzę słodkości z truskawkami:0
    Moje Maleństwo dzisiaj jakieś spokojniejsze..
    Byłam na zkaupach w H&M i udąło mi się dorwać dwie fajne bluzeczki, jednak na szelkach z ładnym dekoltem a druga na długi rękaw i brzuszek ślicznie się w nich preznetuje. Niestety nei jest łatwym zadaniem, aby znaleźć sensowne ciuchy w sensownych cenach..Upatrzyłam jeszcze dwie sukienki, ale wybiorę się za parę dni, bo dzisiaj miałam już dośc..

‹‹ 811 812 813 814 815 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ