Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolaaa91 wrote:Sorry za bałagan i brudne lustro ale na szybko robione:-)
Plecy miałam odkryte ale już nie było czasu na pstrykanie fotSuknia cudowna a możesz zdradzić czy kupowałaś ją czy szyłaś ?
A brzuszka faktycznie nie widać i Ty powiesz że jesteś w 27 tygodniu??? Szok,szok szok
I na koniec jeszcze gratulacje dla nowożeńców -
Szyłam
i powiem Ci ze sukienka za śmieszne pieniądze
tzn małe wiadomo ze na slub kościelny szyje sie już zupełnie inne suknie a co za tym idzie duuuzo droższe ale myśle ze jak na cywilny to mało płaciłam.
jutro wrzuce zdjęcie w obcisłych ubraniach to zobaczycie jaki brzunio spory jest
Dziekuje za wszystkie miłe słowa -
nick nieaktualny
-
Witam się późną nocą
Dziś dzionek zleciał szybko. Zawsze mi tak leci jak idę do Mamy. Dziś było imieninkowo więc tym bardziej zleciało szybko.
Mój Maluch też siedzi od kilku dni bardzo nisko ale to do tego stopnia, że mam wrażenie jakby mi w pachwinach siedział i miał przez nie za chwile wyjść. Brzuch się przez to kilka, kilkanaście razy spina... Siary nie mam ale czasami czuję ból lub kłucia w piersiach.
Karolaaa91 wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!!! Wyglądałaś przepięknie!! Śliczna sukienka
Nasze wczorajsze święto:
i piesWiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2014, 00:09
Paula55, Kaarolina, Io, Gosia19, Ewi25, stardust87, magdzia26, betina89, aleksa.wawa, betinka lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, witam się z Wami już z Kanady, jestem z Mężem
Loty minęły nam bez żadnych większych rewelacji. Podczas każdego startu i lądowania mała kręciła się i przeciągała
Pobolewanie brzucha przy chodzeniu nadal mnie męczy, więc stosuję się do zaleceń lekarza i staram się dużo wypoczywać. Mąż z bratem zwiedzają, a ja siedzę w domu...trochę mi smutno, ale to dla dobra małej. Chętnie też wypiłabym z nimi moje ukochane ice cappucino z Tima Hortonsa, ale postanowiłam, że przez całą ciążę nie tknę kawy, to staram się tego trzymać.
Niestety chyba nie dam rady Was nadrobić, ale odniosę się do paru wypowiedzi.
dba, sytuacja u koleżanki straszna, bardzo jej współczuję
hela, ja zażywam tardyferon, już drugie opakowanie i nic złego się nie dzieje ze mną... może poza tym, że przez jakieś 3 tygodnie wyniki w ogóle sie nie zmieniły, ale lekarz powiedział, że u ciężarnych trzeba więcej czasu na te zmiany, z 6 tygodni. Problemów z wypróżnianiem nie mam
karolaaa91, gratulacje, pięknie wyglądałaś
Mnie tam glukoza sama bez cytryny smakowała, wypiłam ją bez większego problemu i to nawet w ciepłej wodzie, bo sama poprosiłam panią o przygotowanie w takiej, a nie zimnej, na wypadek gdybym miała wypić ją szybkonie chciałam gardła przeziębić. Myślę, że problem "glukozy" to efekty po jej wypiciu, ja po ponad godzinie trochę zasłabłam, nagle zrobiło mi się strasznie niedobrze i gorąco, ale to pewnie efekt braku jedzenia i dołożenia sobie takiej dawki cukru.
Co do latania, ja leciałam LOTem i miałam ze sobą zaświadczenie od lekarza. Niby mają w regulaminie, że do 32 tygodnia nie wymagają takich dokumentów, ale wolałam się zabezpieczyć na wszelki wypadek. Nikt mnie o papiery nie pytał, jedynie pani stewardessa bardziej się mną zainteresowała podczas startuKazała włożyć poduszkę między pas a brzuszek i trzymać ręce na niej, tak na wszelki wypadek.
Ja nie czuję, żeby mała naciskała na pęcherz, ale bardzo często mam tak, że co chwilę latam do toalety, bo czuję mega parcie. Poza tym często też jak się kawałek przejdę, to choć byłam przed wyjściem w toalecie, zaraz muszę znowu iść.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2014, 01:37
Paula55, akuszerka89, magdzia26, betinka, aswalda lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
chyba się już wyspałam. A że mi się nudzi to Wam coś opowiem:)
Robiliśmy wczoraj grilla nad jeziorem i zaobserwowałam śmieszną sytuację.A przed tym zdarzeniem rozmawiałam z koleżanką o tutejszych zwyczajach i Ona usłyszała od koleżanki Polki która mieszka już tutaj kilkanaście lat że dla szwedki na pierwszym miejscu jest pies później dziecko a potem mążW każdym razie po naszej rozmowie przyszły dwie młode kobiety z dwoma psami i dziewczynką. Ta mała była tak śliczna miała może 2 lata albo troszkę więcej, włosy ciemne po pas sukieneczka jak u baletnicy, no mała modelka. Te kobiety w ogóle nie zwracały na nią uwagi tylko cały czas bawiły się z psami a ona chodziła sama brzegiem jeziora i moczyła stopki. Cały czas coś tam mówiła do jednej kobiety, podejrzewam że jej matki ale ta zupełnie ją ignorowała w pewnym momencie podeszła jednak i ściągnęła jej sukieneczkę. Dziewczynka miała pampersa ale był tak dolany że wisiał jej po kolana, masakra. Ona z tym pampersem weszła do wody i tak się pluskała a kobiety dalej bawiły się z psami. Myśleliśmy że jak wyjdzie z wody to kobieta juz nie będzie miała wyjścia i będzie jej musiał przebrać tego pampersa ale wyobraźcie sobie że ona wzięła wytarła ją ręcznikiem pampers już wisiał prawie do kostek i był tak ciężki że sam się odczepił z jednej strony to wzięła zacisnęła go bardziej i założyła na to sukieneczkę. Po tym wszystkim kobiety zebrały się wzieły psy i szły powoli a ta mała ledwo nóżkami przebierając wlekła się za nimi a pampers jej spod sukienki wystawał. Szczerze miałam ochotę podejść i odpiąć jej go. Dziwni Ci ludzie tutaj są
-
Zaczarowana super ze lot ci tak dobrze minal
i ze jestes juz na miejscu z mezusiem
Za zwiedzaniem jeszcze nadrobisz a wlasciwie we 3 nadrobicie
Teraz dbaj o siebie i ciesz sie mezem!!! No i odzywaj sie do nas czesto.
Beata powiem ci ze chyba wszedzie poza Polska ludzie maja takie luzne podejscie do zycia, ciazy i dzieci
My wczoraj jak bylismy na tej wycieczce to bylo to samoszlismy brzegiem jeziora i slychac wrzaski, piski... Podeszlismy blizej a tu takie male dzieciaczki moze po 1,5-2 latek i bawia sie w wodzie w samych pampersach albo na golasa...
My ubrani,,,,bo goraco ńie bylo... Ja mialam bluzke na ramiaczkach, narzutke i cienka kurteczke a moj byl w dresowej bluzie.... Obok wycieczka chinczykow i kazdy w kurtce...a te dzieci na golasa w zimnej wodzie
A rodzice siedza na brzegu i grilla pala. Zero zainteresowania...
Tak samo potem jak gdzie indziej my grila robilsmy...
W Pl z reguly mlodsze dzieci musza sie bawic tak zeby rodzice choc wzrokiem je dostrzegali... A tu... Dzieci male gonia po lesie, laza tak ze rodzice chyba nawet nie maja pojecia ze odeszly.... Totalny luzWiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2014, 06:54
-
Dzien dobry Mamusie
juz myslalam ze katar z bolem gardla odszedl ale zapeszylam i dzisiaj to juz masakra jest ropa jest wszedzie i bez wizyty u lekarza sie raczej nie obedziehttps://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
dzień dobry
małż pojechał na szkolenie, co chwilę się budziłam, zapalenia ucha się nabawiłam, mam dzisiaj wizytę więc mam nadzieję, że moja gin mi coś przepisze, bo zanim umówię się do laryngologa to zwariuję.
Biedna ta dziewczynka z namokniętym pampersem... Biedna pewnie dupkę będzie miała nieźle odparzoną
-
Paula55 wrote:O kurde...czyzby angina???
pedem do lekarza kochana...
Dba lacze sie w bolu dobrze ze dzisiaj do gina idziesz moze cos przepisze...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2014, 07:47
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Beataa25 odciągnięte mleko można nawet zamrozić
z tego co pamiętam w ciągu doby należy mleko zużyć, oczywiście przechowując w lodówce.
Kaarolina współczuję... ale do rodzinnego powinnaś się już dzisiaj wybrać, z taką infekcją nie czekałabym do jutra! -
Hej dziewczyny, któraś z Was jakiś czas temu pisała że miała kontakt z dzieckiem chorym na rumień zakaźny. Co robiłaś w tej sytuacji? Bo ja właśnie się dowiedziałam, że moja siostrzenica z którą widuję się codziennie ma już wysypkę i na 99% jest to rumień. Kurde zdenerwowałam się i nie wiem co mam robić
-
Witajcie mamuśki,
ja właśnie siedzę w domku i robię test z glukozą i glukometrem, na czczo 87 , wypiłam glukozę z cytrynka i czekam na następny pomiar szczerze mówiąc wypicie tego nie było trudne ale teraz mi się dźwiga bllleee