Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
betinka wrote:Jezzzzzu, farciara kolejna! Ja moje spodnie sprzed ciąży dociągam nawet nie do połowy uda! Nigdy w życiu nie ważyłam więcej niż 53 kg, to jest dla mnie taka nowość, że sama nie wierzę
Pralinko, ja miałam 4 tyg spokoju i dzisiaj znow czuję, ze mi się wodonercze rozkręca
EDIT: albo ucisk na nerw - nie czuję nogi :S
Mój lekarz gin i urolog stwierdzili że uciski nerek itp. to przypaadłość w ciąży bardzooo częsta...
Za tydzień mam znowu usg nerek, tak bym chciała aby moje Maleństwo zmieniło swoją pozę bo ból nerek już mnie denerwuje..
Mój wczorajszy zakupy z Zary, nie mogłam się oprzeć mimo że nerki bolą
magdzia26, Ewi25, stardust87, rabarbarka, Kaarolina, Karolaaa91, betina89, Io, nenka, Nelus, EmiBam, doti77 lubią tę wiadomość
-
pralinka wrote:Betinko, robisz jakieś ćwiczenia w związku z tym, regularne wizyty u urologa?Czy masz leki (nie pamiętam czy pisałaś)
Mój lekarz gin i urolog stwierdzili że uciski nerek itp. to przypaadłość w ciąży bardzooo częsta...
Za tydzień mam znowu usg nerek, tak bym chciała aby moje Maleństwo zmieniło swoją pozę bo ból nerek już mnie denerwuje..
Mój wczorajszy zakupy z Zary, nie mogłam się oprzeć mimo że nerki bolą
Tak, jak mówiłam - urolog w szpitalu mnie olał. Nic nie zalecił, tylko żebym przyjechała do szpitala jakby się pojawiła gorączka. Ale ginekolog powiedziała, że w razie bólu mam na czworaka trochę posiedzieć i bujać biodrami na boki (wtedy dziecko 'spływa' na brzuch i zwalnia ucisk na moczowód).
A teraz to już nie wiem, czy to nerka, czy nerw, bo boli mnie brzuch, drętwieje noga i zaczyna mnie mdlić
Spodenki superowe!https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Fipsik wrote:pralinka fajne gatki. w koncu cos w koteczki a nie rozowe. tez takich poszukuje w lumpach, ale sam roz kroluje z koteczkami:/
Ja chciałam jeszcze w kotwice, ale wykupione...
Może jeszcze kupisz nie różowe gatki:)W sklepach króluje głównie róż, nie kumam whyyyy? -
betinka wrote:Tak, jak mówiłam - urolog w szpitalu mnie olał. Nic nie zalecił, tylko żebym przyjechała do szpitala jakby się pojawiła gorączka. Ale ginekolog powiedziała, że w razie bólu mam na czworaka trochę posiedzieć i bujać biodrami na boki (wtedy dziecko 'spływa' na brzuch i zwalnia ucisk na moczowód).
A teraz to już nie wiem, czy to nerka, czy nerw, bo boli mnie brzuch, drętwieje noga i zaczyna mnie mdlić
Spodenki superowe!
Dziwne.. Powiedział przynajmniej coś co Cię uspokoiło?
To że drętwieje Ci noga to dziecko może uciskać na moczowód.
Natomiast to że Cię mdli, dziwne..Jaką masz temp.?
-
pralinka wrote:Hmmm urlog olał Cię bo co? Zbadał chociaż, zrobił usg nerek, zbadał mocz???
Dziwne.. Powiedział przynajmniej coś co Cię uspokoiło?
To że drętwieje Ci noga to dziecko może uciskać na moczowód.
Natomiast to że Cię mdli, dziwne..Jaką masz temp.?
Badania mi zrobili wszystkie, na usg wodonercze wyczaił ginekolog, które potwierdził inny lekarz na usg urologicznym. Z wynikami mnie wysłali do urologa (wszystko w szpitalu na IP), który mnie przyjął na stojąco (on sobie siedział), powiedział że to w ciaży częsta przypadłość, że może mijać albo się nasilać, że mogę wziąć nospę, ale raczej nic nie da, że mogę wejść do wanny i tyle, bo leków innych mi nie mogą dać. A jakbym miała gorączkę, to mam przyjechać i mi założą cewnik.
Temperaturę mam ok. Mały się jakoś dziwnie ułożył i chyba mu niewygodnie, bo się rozpycha - pewnie uciska nerw i jelita/żołądek i stąd mnie mdli...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2014, 12:44
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
betinka wrote:Badania mi zrobili wszystkie, na usg wodonercze wyczaił ginekolog, które potwierdził inny lekarz na usg urologicznym. Z wynikami mnie wysłali do urologa (wszystko w szpitalu na IP), który mnie przyjął na stojąco (on sobie siedział), powiedział że to w ciaży częsta przypadłość, że może mijać albo się nasilać, że mogę wziąć nospę, ale raczej nic nie da, że mogę wejść do wanny i tyle, bo leków innych mi nie mogą dać. A jakbym miała gorączkę, to mam przyjechać i mi założą cewnik.
Temperaturę mam ok. Mały się jakoś dziwnie ułożył i chyba mu niewygodnie, bo się rozpycha - pewnie uciska nerw i jelita/żołądek i stąd mnie mdli...
Co ile masz wizytę u gin, urloga?
Mnie wczoraj lekarz troszkę uspokoił tym, że to dziecko po prostu się tak ułożyło.A ból cóż..trzeba dać radę.. -
pralinka wrote:Czyli mega ogólnie rzecz biorąc nie masz się czym martwić?
Co ile masz wizytę u gin, urloga?
Mnie wczoraj lekarz troszkę uspokoił tym, że to dziecko po prostu się tak ułożyło.A ból cóż..trzeba dać radę..
Ogólnie będę się martwić, jak będzie gorzej
Do ginekologa co miesiąc chodzę, do urologa wcale, bo mi nie kazali tego kontrolować. Pewnie wychodzą z założenia, że dopóki się objawy nie zaostrzą, to nie ma co się mną przejmować
Quatriona - boskie łowyA w pudełku to laktator, czy butelka?
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Witajcie brzuchatki:)
Piękne te Wasze zakupki... i brzuszki... Tak się napatrzyłam na te zdjęcia i postanowiłam że i ja spróbuję się z Wami podzielić moim bebzolkiem (nie wiem wprawdzie czy mi się to uda, ale spróbuję
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/9039fdaac6fb.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/88f02066f47f.jpg
To nasza księżniczka w 31 tygodniu:)
I skoro już przy fotkach jestem to pochwalę się Wam efektem mojej wczorajszej pracy:) Zrobiłam 3 obrazki do pokoju małej. Na środkowym ma być jeszcze jej imię, ale niestety nadal nie zdecydowaliśmy jak to nasze Szczęście nazwiemy, więc zostawiłam puste miejsce na górze:)
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/12b62f517bd0.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2014, 13:06
stardust87, deidre, Kaarolina, afrykanka, Migotka22, Karolaaa91, Gosia19, Paula55, Ewi25, Quatriona, Beataa25, betina89, magdzia26, Io, pralinka, verynice, nenka, Nelus, akuszerka89, EmiBam, doti77 lubią tę wiadomość
-
Rabarbarka ale brzucholek już masz
byłam w zusiezłożyłam oświadczenie do OFE (kobitki pamiętajcie, że czas jest do 31 lipca), popytałam się jak to jest z macierzyńskim (bo mi umowa kończy się z dniem porodu), i już wszystko wiem z punktu prawnego
-
iwo_na wrote:Witajcie dziewczynki:) Temat szczepionek, wiadmo- ciężki jest. Moja ciotka jest pielęgniarką i zajmuje sie m.in. szczepieniami. Ona mówi, ze te skojarzone to za duże obciążenie dla organizmu maluszka. Lepiej go ukuć trzy razy. I ja za jej radą tak zrobię.
Na śniadanko, które dopiero zjadłam bo spałam prawie do 11zjadłam tosty z dżemikiem i kakao
-
No właśnie z tego co ja wiem to nie podaje sie ich za jednym razem. A to obciążenie to chodzi o to że w szczepionce podaje sie szczepy bakterii, w malutkich ilościach, żeby dziecko wytworzyło przeciwciała i nabyło odporności. A jak jest szczepionka skojarzona to jest więcej tych szczepów i organizm trudniej sobie z nimi radzi, bo musi zwalczyć wiecej takich mini infekcji. Dlatego lepiej nie obciążac tak małego organizmu. Mi sie wydaje, że mniejszym złem jest ukuć trzy razy dziecko niż narażać je na zwielkorotnioną ale jednorazową dawkę szczepionki. Boże nie wiem czy choś troche logicznie to napisałam
-
dba wrote:Rabarbarka ale brzucholek już masz
byłam w zusiezłożyłam oświadczenie do OFE (kobitki pamiętajcie, że czas jest do 31 lipca), popytałam się jak to jest z macierzyńskim (bo mi umowa kończy się z dniem porodu), i już wszystko wiem z punktu prawnego
betina89, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
dba wrote:Rabarbarka ale brzucholek już masz
byłam w zusiezłożyłam oświadczenie do OFE (kobitki pamiętajcie, że czas jest do 31 lipca), popytałam się jak to jest z macierzyńskim (bo mi umowa kończy się z dniem porodu), i już wszystko wiem z punktu prawnego
tez mi sie konczy umowa z dniem porodu, nie wiem co zrobie jak przenosze? napisz wszystko co wieszo co chodzi z ofe? ubezpieczenie to pewnie przejmie mnie maz w pracy i dzieciaczka tez ubezpiecza.
-
czesc dziewczyny
Piekne zdjecia od rana wstawiacie
Przeczytalam ten artykul o tych szczepionkach i w gazecie "dzidziusiowej " lokalnej tez czytalam o szczepionkach kiedy jakie sie podaje. Prawde mowiac to sie boje tych skojarzonych. Na pewno nie bede szczepic tymi nieobowiazkowymi. Stwierdzilam, ze najpierw porozmawiam z ginekologiem i wypytam sie o dobrego pediatre.
Zastanawim sie nad jednym, mianowicie nad NOSPA. W Polsce kazdej kobiecie jest zalecana na wszystko, a na ulotce jest napisane,ze ten glowny skladnik tego leku przechodzi do lozyska. Nie jestem ekspertem i sie nie znam, ale znalazlam artykuly, ze ten lek jest wycofany w wielku krajach i w ogole nie polecany.
Co do HOW ARE YOUwiem ze na poczatku tez mnie to denerwowalo i w ogole to ja zapominlam. Bedac kilka miesiecy tutaj, bylismy na urlopie jezdzac troche po kraju i chcialam odwiedzic wioske etniczna zulusow. Oni maja rowniez dwa razy dziennie program dla turystow. Ja wpadam do "wejscia" gdzie byla zuluska i sie pytam jednym tchem czy zdazylam jeszcze na ten "program" a ona…..patrzy na mnie z gory, milczy i mowi ….pomalu, pomalu po pierwsze to dzien dobry i jak sie masz juz milszym tonem do mnie. Zrobilo mi sie glupio
Poza tym nie wiem jak jest u was, ale ja tutaj bardzo czesto w rozne rozmowy wchodze lub jestem zagadana przez kogos..np. przy kasie albo czekajac na kolezanke albo chcac zaplacic za parking.Spoleczenstwo jest bardzo otwarte i komunikatywne. -
Zapomnialam dodac, ze ja to taka gadula
wiec dla mnie to jest atut,ze ludzie sa tacy otwarci.
Przyznam sie,ze od kiedy bylam mala to w rodzinie mowili na mnie HANKA BIELICKA. Pewnie tylko te nieco starsze mamy beda kojarzyc o kogo chodzistardust87 lubi tę wiadomość
-
Haha, ja Hankę to tylko kojarzę Mostowiak, którą zabiły kartony
po łebkach przejrzałam Wasze wpisy-Quatriona super zakupki
Ja wróciłam niedawno z zakupów, też kupiłam kilka rzeczy dla dziecka, ale nie mam teraz siły żeby robić fotencje-wstawię później albo jutro,
a co do skojarzonych szczepionek to też się nasłuchałam wokół, że to samo zło i jestem w czarnej du**e-nie wiem w końcu jak będę szczepiła, ale myślę, że podstawą a o dodatkowych to juz calkiem-juz znam 2 przypadki potwierdzone przez lekarzy po ktorych u dzieci pojawil sie autyzmboję się szczepionek, a z drugiej strony boję się nie szczepić-więc pewnie zaszczepię tylko te obowiązkowe.
A teraz lecę robic pizze na obiadA bajzel taki w chacie, że głowa mała...
-
Fipsik wrote:tez mi sie konczy umowa z dniem porodu, nie wiem co zrobie jak przenosze? napisz wszystko co wiesz
o co chodzi z ofe? ubezpieczenie to pewnie przejmie mnie maz w pracy i dzieciaczka tez ubezpiecza.
Jeśli do 31 lipca nie złożysz oświadczenia to zus będzie zarządzał Twoją emeryturą, a jak złożysz to środki zus będzie przelewał do OFE http://emerytura.gov.pl/wybor-ofezus/oswiadczenie-czlonka-ofe/
U nas nie wiadomo jak będzie z ubezpieczeniem bo być może mąż założy działalność na Słowacji, dowiedziałam, że ustawowo przez cały okres zasiłku macierzyńskiego należy mi się opieka lekarska, ale oczywiście w przychodniach mogą robić problemy, bo nie będę widniała w ich systemie. Dziecko do pół roku nie musi być zgłaszane. W razie czego dzieci mogą być ubezpieczone przez dziadków.
Afrykanka ja też gadułanawet z babką w ciuchlandzie sobie pogadam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2014, 14:04