Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Io wrote:Dziekuję Martusia
To chociaż z tym pulsem nie muszę się martwić. Teraz muszę po prostu liczyć na to, że ten dopegyt mi zbije to ciśnienie. Średnio mi się widzi wizyta w szpitalu, bo co oni mi tam zrobią? Będą mierzyć ciśnienie 3 razy dziennie, zrobią EKG i badanie krwi. Potem dadza większą dawkę leku i wyślą do domu.
Ania - mnie moja gin powiedziała, że witamin się nie bierze bez konsultacji bo czasami mogą zaszkodzić. Na początku ciąży kupiłam takie witaminy Doppelherz Activ Mama i tam jest dużo wszystkiego. Dwóch ginów kazało mi to odstawić, bo powiedzieli, że własnie jest za dużo, a każdy powinien brać tylko to co mu potrzebne. Zapytam o ten potas jak będę do niej dzwonić w sobotę, ale na razie nie chce sama nic łykać.). podobno kiwi też super obniża ciśnienie.
Io, iwo_na lubią tę wiadomość
-
ja też się nie mogę doczekać do wizyty a to dopiero w czwartek jak ja wytrzymam ten czas
a już zaczynam mieć wybuchy i coś czuję że hormony zaczynają mną kontrolować a nie ja nimi..
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Fipsik wrote:
O, tak to wyglądało , schodziło 6 tygodni
Ale ja mam nadciśnienie wysiłkowe, więc jak u was utrzymuje się wysokie stale to może nie będzie tak źle heheh
edit: nam na szkole rodzenia położna mówiła, że dlatego każą przy parciu kobietom zaciskać powieki, żeby właśnie nie popękały naczynka w oczach, ale i tak czasem się to zdarza..
I brodę do klatki przyciskać, żeby tarczyca nie wywaliła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2014, 10:22
Karolaaa91 lubi tę wiadomość
-
akuszerka89 wrote:no Fipsik, nieźle wywaliło Ci to oko, dobrze że to schodzi, bo inaczej wyglądałabyś jak zombi:P
Mieliśmy robić ogromną szafę w sypialni żeby było miejsce dla nas i dla maluszka i jeszcze trochę (a nie tylko dla nas) ale z racji tego, że wypłukaliśmy się na razie z kasy to teściowa dała nam regalik na ciuszki malucha. Nówka sztuka nie śmigany, taki o:
a to otulacz do fotelika samochodowego zamiast kocyków
iiiiii duuuuuuuszek:)
-
A w ogóle dzień dobry. Mnie dziś kurier "nakrył" w łóżku. Ale przywiózł materacyk dla dziecia to mu wybaczam, że tak wcześnie. A jak na złość dziś dłużej w łóżku posiedziałam, bo taaaaaaaaaaak mi się dobrze spało nad ranem
Marudzicie co do wizyt, a ja się dowiem ile dzieciuch waży dopiero po 20 lipcaBo na tej wizycie mi go nie ważyła ginka. Więc ostatnia waga jaką znam to 650g więc dawno temu
No nic, powodzenia na Waszych wizytach dziś i dawać zdjęcia maluchów, bo dawno żadnego nie było.. -
Witam się piątkowo
Ale dzisiaj pospałam. Dopiero co wstałam. Gdyby nie głód to w ogóle bym się z łóżka nie ruszyła. Nie wiem co się ze mną dzieje. Kiedyś byłam rannym ptaszkiem a teraz budzę się i przewracam na drugi bokA sny mam takie, że mogłabym kilka filmów na ich podstawie nakręcić.
Dziś niestety zero erotycznych.
A tak swoją drogą to może ktoś wie czy spianie się brzucha po orgazmie jest groźne? Bo mnie się wtedy robi brzuch jak kamień ale tylko na kilka sekund. Zastanawiam się czy to też może wywołać skracanie się szyjki.
Akuszerka - po przeczytaniu Twojej listy dochodzę do wniosku, że ja mam za mało. Muszę się jeszcze zastanowić jak przekonać do tego mężaA nie wiedziałam, że są takie otulacze do fotelika. Muszę taki mieć!
Ania - to muszę poszukać w czym ten potas jest bo tego co wymieniłaś to akurat nie lubię
Fipsik - współczuję z tym okiem. Ja bym się pewnie zapłakała. Ja za to miałam inną przygodę. Dwa tygodnie przed ślubem miałam wieczór panieński. Siostra wynajęła limuzynę i jeździłyśmy nią po Łodzi. Oczywiście wszystkie wstawione więc wychylałyśmy się przez dach. Jak się rano obudziłam z mega kacem i doczołgałam się do łazienki, żeby wziąć prysznic okazało się, że jestem cała w siniakach. Ale to nie takich delikatynych siniakach tylko takich jakby mnie ktoś bejsbolem pobił. Miałam ręce poobijane i boki na wysokosci stanika. W pierwszej chwili mnie zamurowało, bo myślałam, że coś mi się stało po pijaku i nie pamiętam. Potem dopiero skojarzyłam, że wszystkie są na wysokości tej dziury w dachu. Wyglądałam masakrycznie. Jak mnie mąż zobaczył to zdębiał. Na przymiarce sukni ślubnej kobitki patrzyły na mnie z przerażeniem. Pewnie myslały, że narzeczony mnie bijeKremami to sie smarowałam 5 razy dziennie, żeby to zeszło. Na szczęście trochę przybladło, ale i tak było widać
Taka kara za pijactwo.
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!
Dzięki Stardust - akurat pomidory i kiwi lubię!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2014, 10:29
-
Dzien dobry
Lo nie tylko ty dalas dzis czadu ze spaniemmy tez niedawno wstalismy i to obudzeni przez listonosza z paczka
hihi. Ale moj mowi zeby sie wyspac bo potem nie bedzie czasu
i potem przysowa sie do brzucha i mowi tak: synek spisz??? No spisz pewnie. Ale oby ci tak zostalo zebys tylko na cyca wstawal. Tatus to musi wstac ale cyca juz nie dostanie. Taka sprawiedliwosc hahah:) padlam
Kurde ale macie kolekcje normalnie!!! Pozazdroscicja tez mam troche jeszcze do uzupelńienia na szvzescie
Kurde wy narzekacie miski ze macie zadko wizyty i usg a ja musze czekac zeby syneczka zobaczyc az do wrzesnia i to juz na zywo... Buua poki co zostaje badanie krwi, cisnienia i moczu
nawet mi wagi nie kontroluja
Kaarolina, Io, magdzia26, akuszerka89, betinka, verynice lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry Brzuchatki
Zanim Was nadrobię - AAAAAAAAAAAAAAAAAA, MAMY WÓZEK!!!!!Paula55, Diabla85, Kaarolina, Io, akuszerka89, madiiiii, iwo_na, stardust87, magdzia26, aleksa.wawa, justyna14, Nelus, verynice, K_A_M_A, Zaczarowana lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Witajcie mamuśki,
My po wczorajszej wizycie szczęśliwi - lekarz powiedział że choćby bardzo szukał do nie ma obecnie do czego się przyczepić - ciąża książkowa
Szyjka 4,5cm, Franio waży 1,1kg, wyniki wszystkie dobre. Dla swojego spokoju mam powtórzyć glukozę za 3 tygodnie w domu na glukometrzeDo tego wczoraj brat przywiózł mi cały samochód rzeczy dla Frania z UK - za chwilę zaczniemy go rozpakowywać
Powoli przestaję się stresować i martwić a zaczynam czuć się Mamuśką
Miłego dzionka babeczkiKaarolina, Paula55, Io, akuszerka89, madiiiii, betinka, stardust87, Gosia19, magdzia26, aleksa.wawa, verynice, K_A_M_A, Szonka lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry brzuchatki
Ja też wstałam po 10. Ostatnio tak mam, że budzę się jak mój mąż wychodzi do pracy koło 7 i ciężko mi zasnąć, a Franio kopie mnie wtedy jak oszalały, chyba chce żebym wstała,ale jeszcze nie dam mu się terroryzowaći śpię dalej bite 3 godz!
-
Kaarolina moja koleżanka przytyła w ciąży aż 30kg i po 4 miesiącach od porodu prawie nic z tych kg nie zostało, także spokojnie
Ja do tej pory mam 7 na plusie, ale Liwia ostatnio straszliwie szybko rośnie, bo np. przez ostatni miesiąc przybyło mi 2,5 kg! Wszystko idzie w brzuchol, bo pozostałe obwody mi się nie zmieniają.
Io, o to spinanie spytaj najlepiej lekarza. Mnie brzuch ostatnio dość często twardniał, zwłaszcza wieczorami, gdy dzidzia jest najbardziej aktywna. Raz nawet taki skurcz wybudził mnie w nocy. Na ostatniej wizycie lekarka kazała mi brać Magne B6 3x2 i do tego Nospę 3x1. Jest o wiele lepiej. Szyjka na razie ok, ale lepiej zapobiec wcześniej jej skróceniu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2014, 10:53
Io lubi tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Betinka - poprosimy zdjęcie wózka!
Jovi - zdjęcia maluszka i ubranek, migusiem!))
-
Dzień dobry
Ehhh...ależ ja tu ostatnio rzadko zaglądam
Ale ten remont chłonie cały mój czas
Już mam dosyć
I od trzech tyg czekam na komodę dla małego, a tu jak jej nie było tak nie ma
A ja już ubranek nie mam gdzie kłaść...
Dzisiaj dzwonie w końcu do gina umówić się na wizytę...Boże po dwóch miesiącach...już nie mogę się doczekać...ciekawe ile moje dziecię waży, bo ostatnio to już miałam takie schizy, że po nocach mi się śniło, że macica mi nie rośnie
Wybaczcie, że się tak rozpisałam, ale jakiś słowotok mnie wziął -
Ejjj no wlasnie... Mi wczoraj po bara bara tez sie mega brzuch spial na samym dole,,, ale zaraz maly zaczal fikac koziolki i przeszlo...
Wogole ja nie odrozniam czy to spinanie czy maly sie wypycha... Bo jak np leze... To czuje ze tak powoli zaczyna sie... Mysle oho juz sie spina. A tu zaraz maly tak sie wypchnie ze moj brzuch wyglada jak bym z jednej str jakis walek polknela...
-
Już pytałam. Zakazała mi seksu.
A wszedzie piszą, że można całą ciążę! A u mnie szyjka długa - 4 cm i nic się nie dzieje. No ale moja gin zawsze taka zapobiegliwa. W każdym razie ograniczamy się z mężem od tego czasu. Tylko, że ja się czasami budzę z twardym brzuchem przez te moje sny erotyczne.
A tego kontrolowac nie umiem. No ale gin tego nie powiem
Swoją drogą to doszłam do wniosku, że nigdy więcej nie będę brała tabletek anty. Na początku związku z moim mężem miałam ochotę na seks zawsze i wszędzie. Już się zastanawiałam czy nimfomanką nie jestem. Na ale im dłużej brałam tabletki tym mniej mi się chciało. Po 4 latach to już wcale nie miałam ochoty i robiłam to raczej dla męża. Z seksu 2-3 razy dziennie przeszliśmy do seksu raz na 1-2 tyg. Nie mówiąc już o tym, że przez mój brak podniecenia seks zrobił się nudny i mechaniczny. Myślałam, że to kwestia stażu w związku i że tak już musi być. A teraz znowu mi wszystko wrócilo. Wydaje mi się, że to nie tylko kwestia ciązy ale też roku bez tabletek. Już się nie mogę doczekać seksu jak się mały urodzi i nie będzie trzeba się ograniczać
Mam nadzieję, że nikogo nie urażą moje wynurzenia, ale jak gadamy o bąkach i kupie to o seksie chyba też moznaPaula55, iwo_na, stardust87, aleksa.wawa, verynice lubią tę wiadomość