Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja bralam tabsy od 16 r.z
i tez z przerwami na facetow haha
ja mialam ograniczone mozliwosci wyboru tab ze wzgledu na moja bardzo niska wage. Lekarka zapisala mi najpierw harmonet a potem jakis jego pl odpowiednik... Ale powiem wam ze jakis z nie za soecjalnie mi slozyly
Z moim poprzednim faceten nigdy sie nie zabezpieczalismy i przez dwa lata bylo ok
Z moim narzcezonym tez nigdy niczego nie uzywalismypoprostu uwazalismy.
Ale po ciazy zastanowie sie nad implantem bo w uk jest za darmo... Nie trEba pamietac o niczym i mozna szalec do woliprawie zadnych skutkow ubocznych
Betinka to uzywany... A ja myslalam ze nowkahehe. To faktycznie wam sie super udalo
ja niestety uzywanego jaki chcialam nie znalazlam...ale duzo tez nie zaplacilismy bo 1260 zl za caly komplet
i wszystko w zestawie bylo. A dostalam jeszcze od pani na koniec posciel do wozka
Io lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny
Właśnie wróciłam ze sklepu. Straszna duchota..
Nie wiem, jak u was, ale u mnie nie da się normalnie spacerować.
Zimno źle, gorąco źle... ehh ciężarnej nie dogodzisz
Co do przytulanek, to na początku nie kochaliśmy się prawie wcale bo ciągle mi było niedobrze i wszystko mnie bolało za to teraz jak już jest ok to odrobiliśmy wszystkie zaległości, nawet z nawiązkąIo lubi tę wiadomość
-
Zaciskac powieki? Nam wlasnie mówiła ze głowa w dół do szyji i otwarte oczy! Zeby nie popękały naczynka...
stardust87 wrote:A i tak wyglądałaś ślicznie
edit: nam na szkole rodzenia położna mówiła, że dlatego każą przy parciu kobietom zaciskać powieki, żeby właśnie nie popękały naczynka w oczach, ale i tak czasem się to zdarza..
I brodę do klatki przyciskać, żeby tarczyca nie wywaliła. -
Ja tez bralam tab anty ale to przed moim Mezem
jak zaczelismy byc razem to juz ich nie bralam i prezerwatyw tez nie uzywalismy moj P byl wystarczajacym srodkiem antykoncepcyjnym bo przez prawie 4 lata nie zaszlam w ciaze dopoki nie postanowilismy postarac sie o Malenstwo.. i w sumie szybko Nam sie udali bo w 2 cyklu bylam juz w ciazy..ktora skonczyla sie niestety poronieniem i wlasnie po poronieniu mialam problem z zajsciem w ciaze.. i ogolnie teraz zastanawiam sie czy sam moj P wystarczy jako zabezpieczenie bo nie wiem jak z Jego refleksem teraz bedzie
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Co do sexu to ostatnio narzeczony mojej przyjacólki (świr taki troche )pyta się mnie czy uprawiam sex z mężem a ja na to sie śmieję że no oczywiście
a on ale chyba tylko na pół gwizdka no bo przecierz nie wypada bić dziecka hu*** po głowie
Padłam ze śmiechu
Io, karolcia:)))), Paula55 lubią tę wiadomość
-
Mój mąz to już mnie namawia na 3 dzidzie że będa po roku i że spokój ale to nie takie proste jak już jedną przeszłam a teraz będę miała dwoje dzieci to jak miałoby być trójka to idę od razu do wariatkowa
A tu wstawiam fotkę na 33 tydzień już mega się rozrosłam ale co zrobić jeszcze nie przekroczyłam 15 kg więc mam nadzieję że się zmieszczę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2014, 12:00
Kaarolina, stardust87, Karolaaa91, Io, karolcia:)))), Diabla85, magdzia26, Paula55, Ewi25, aleksa.wawa, Migotka22, verynice, K_A_M_A, Szonka, aswalda lubią tę wiadomość
-
Mnie tabsy anty prawie do grobu wpędziły, miałam takie zaburzenia neurologiczne z migrenami, że mi lekarka powiedziała, żeby natychmiast odstawić, bo dostanę wylewu :S Pomijając, że po nich antykoncepcja była 100%, bo seks to było ostatnie, na co miałam ochotę.
A w ciąży sinusoida - w I trymestrze przeżyłam chyba szczyt mojego życiowego napaleniaCzułam się jak pies w stadzie suczek z cieczką
No ale się pojawiły plamienia i tyle z tego miałam. W II trymestrze wróciłam do poziomu równowagi i już chyba ze strachu nie za bardzo mi się chciało, a teraz znów bym mogła cały czas, ale mam schizy przez te skurcze, mój mąż się boi, że mi szyjkę podrażni i ło. Jak już nie możemy wyrobić, to sobie czasem folgujemy
A po porodzie to ja sobie chyba jajowody podwiążę, tak się panicznie boję, żeby przypadkiem nie zajść w kolejną ciążęIo lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
U nas było identycznie
Ja się nastawiałam na minimum rok starań po tych moich hormonalnych przejściach, a tu taka niespodzianka
Powiem szczerze, pierwszy trymestr to się nie mogłam otrząsnąć, w takim byłam szoku
Ewi25 wrote:a ja znowu brałam tabletki antykoncepcyjne żeby wogóle zajść w ciążę no i zaraz po odstawieniu w 1 cyklu bummmIo, Ewi25 lubią tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Jak to tak bez niczego? Z wyjmowaniem wcześniej? Mój by nie był zadowolony
Ale tak z drugiej strony patrząc to okazuje się, że wcale nie tak łatwo w tą ciążę zajśc bo to tylko kilka dni płodnych. Te co zachodzą w niechcianą ciążę to naprawdę muszą mieć pecha.
A o tym implancie też słyszałam, ale w Polsce to nowość i pewnie jeszcze niedostępna. Tylko, że to chyba na tej samej zasadzie co tabsy działa. Nie ma takich samych skutków ubocznych?
Mój mąż też się martwi, że małego po głowie bije
Gosia - a Tobie brzuch się spina bo orgazmie? O ile mogę spytać.
Co do Piotrów to wysyp taki sam jak Karolin -
nick nieaktualnyIo wrote:Jak to tak bez niczego? Z wyjmowaniem wcześniej? Mój by nie był zadowolony
Ale tak z drugiej strony patrząc to okazuje się, że wcale nie tak łatwo w tą ciążę zajśc bo to tylko kilka dni płodnych. Te co zachodzą w niechcianą ciążę to naprawdę muszą mieć pecha.
A o tym implancie też słyszałam, ale w Polsce to nowość i pewnie jeszcze niedostępna. Tylko, że to chyba na tej samej zasadzie co tabsy działa. Nie ma takich samych skutków ubocznych?
Mój mąż też się martwi, że małego po głowie bije
Gosia - a Tobie brzuch się spina bo orgazmie? O ile mogę spytać.
Co do Piotrów to wysyp taki sam jak Karolin
Obecnie jest tak że ani ogólnie, ani po seksie ani po orgazmie nie odczuwam żadnych skurczówtfu tfu
Io lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU mnie mąż był pierwszym i jedynym partnerem, przed ciążą używaliśmy kalendarzyka/prezerwatyw, a jak w końcu zdecydowaliśmy się na córkę to pierwszy cykl i poszło
Po córce 6 tygodni połogu nie wytrzymaliśmy, bo po 3 tygodniach był 8 marca i tak jakoś życzenia, przytulanie, całusy i nie mogliśmy się powstrzymać
Potem aż do teraz było zabezpieczanie jak z córką, czyli kalendarzyk/prezerwatywy, bo mąż stwierdził, że nie da mi się truć tabletkami i gdybym przez nie miała mieć jakieś problemy w przyszłości to nigdy by sobie nie wybaczył
Poza tym wyszły mi te problemy z tarczycą i moja endo mówi, że woli jak jej pacjentki nie faszerują się tabletkami, bo to może jeszcze bardziej rozregulować hormony niż teraz.
A co do seksu teraz... Pierwszy trymestr to mój dół, w życiu nie miałam tak długo całkowitego braku ochoty, drugi trymestr lepiej, a teraz mąż nie może mnie od siebie odgonić i czasem kilka razy dziennie mam ochotęIo lubi tę wiadomość
-
lo no bez niczego tylko refleks Pawła i nie zawodził Nas do tej pory ale teraz to się boję że się odzwyczaił i że nie zdąży się ewakuować
edit. ja właśnie się zajadam czereśniami i groszkiem na przemiana na deser snickers
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2014, 12:28
Io lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Witam się w południe spałam chyba z 14 h z przerwami na siusiu i buziakiem pożegnalnym dla mojego P. Co do seksu to jest normalne że po orgaźmie macica robi się twarda a ponoć maluszkowi jest bardzo dobrze jak mama się podnieca więc warto to robić dla dobra i szczęścia maluszka
jak oczywiście nie ma przeciwwskazań.
My seks uprawiamy ale nie mogę się w pełni wyluzować często myślę hmmm ciekawe jak tam moja szyjka ??? shiza ciężarnej -
nick nieaktualnyIo wrote:A nad zabazpieczaniem się przy pomocy kalendarzyka też myślałam, ale to chyba zbyt ryzykowne. Chyba zostaną gumki.
W sumie 5 lat razem wyszło i ani jednej ciąży niechcianej, ale z drugiej strony u mnie też tarczyca robi cuda z hormonami czasem, więc mogę być mniej płodna niż inne kobiety
U mnie młody podczas seksu jak jestem "bierna", to kopie jak szalony i jestem z dwóch stron "atakowana", a jak jestem "czynna" (pozycje na górze:P) to śpi sobie grzecznieMąż się śmieje, że z niego prawdziwy facet
Dobra, muszę znowu spadać się pouczyć, już mam dość, mam chyba 3 tygodniowe zaległości, jak ostatnio byłam na forum to było 700 stron, więc nie będę was nadrabiać
Niech mnie jeszcze tylko ktoś pocieszy, że też nie ma wybranego imienia...Ja co dzień zmieniam zdanie i ryczę cały czas, bo chciałabym jakoś mówić do maluszka, ale nie możemy się dalej zdecydować
Io, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
Io wrote:
Gosia - a Tobie brzuch się spina bo orgazmie? O ile mogę spytać.
Ja nie Gosia co prawdaale mój się wtedy spina strasznie i to na jakoś tak długo, więc generalnie zawsze robię wszystko, żeby do orgazmu nie dopuścić. Takie lizanie cukierka przez papierek
Io lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
No my tak samo jak karola
refleks i tyle
A co do implantu.. Gadalam z kolezanka ktora tu miala jakis rok czy wiecej temu zakladany i zachwala pod niebiosa. Raz jej zalozyli i spokoj. Mowi ze nawet okresu przy implancie nie majedynie lekkie plamienia. A to by bylo zbawienne przy moich krwawicach
jedyna wada wg niej i lekarza to to ze nie jestes w stanie na 100% przewidziec dni palmien. Ale ona mowi ze czasem sa miesiace ze wogole ich nie ma.
Byla ostatnio na kontroli i wszystko ok
Gumki odpadaja na starcie. Nie ma szanstab tez juz nie chce bo tez nie za dobrze sie czulam...
A to co pisze martusia to tez wszedzie czytamze maluszki podczas orgazmu czuja sie bardzo blogo bo sa kolysane przez skurcze macicy
a nasz lobuz wczoraj tak slodko sie wiercil jak sie juz po przytulalismy ze nawet tatusia po brzuchu smyral