Wrześniowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBlair wrote:Nie wiem co z suwaczkiem. Bo według Belly dzisiaj zaczynam 8tydzien.wedlug suwaczka z suwaczki.com też. A na suwaczku lilypie wyskakuje o jeden dzień do przodu.
A wszędzie wpisuje te same dane Om. 26.11. Cykle 28dni. To 1.09. Dziwne...
Martta gratuluję bety -
nick nieaktualnyBroszka wrote:A ja dzisiaj zrobilam ogorkowa-pychotka! Ide po 3 talerz:P
Moja wizyta o 18, ciekawa jestem czy cos bedzie widac:)
Czy ktoras z Was pije czystek? Czy tylko ja sie nim tak delektuje? -
Blair wrote:Lecimy a ty tam pracujesz na codzień?[/QUOTE
siedze tam sama bo pomimo tego,że sklep jest w centrum miasta to ruch jest mały. 3 niedziele w miesiącu , poniedziałki i wtorki mam wolne. U nas mieście tak sklepy pracują. a od środy do soboty od 10 do 18. z jednej strony boje sie , jak to bedzie, kiedy urodzi się Nasz skarb... ale myśle ,że do tego czasu znajdę jakies rozwiązanie. -
nick nieaktualnyBlair wrote:Az musiałam sprawdzić co to jest. Nigdy nie pilam
Ja piłam. Takie średnie w smaku ;P przy dłuższym spożyciu wychodziły mi krosty na twarzy, widocznie organizm się oczyszczał.
Polecacie coś dobrego na mdłości... Oprócz ciągłego jedzenia i picia?
Dzisiaj byliśmy z Fasolka u lekarza i na USG widziałam jak bije serduszko. Fasolka ma prawie 5mm. Następna wizyta juz z badaniami.Blair, Robotka1, Olisia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Madziuuuula wrote:Ja ni lubię czystka. A wiecie można czy można pic malinę?
jesli chodzi o kawę to kupiła bezkofeinową, dziwnie smakuje, ale chociaż coś..
zależy co masz na myśli napar z liści malin nie jest zalecany w niektórych przypadkach a herbata malinowa jak każda inna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 16:41
-
nick nieaktualnyMacioszczyczka wrote:Ja piłam. Takie średnie w smaku ;P przy dłuższym spożyciu wychodziły mi krosty na twarzy, widocznie organizm się oczyszczał.
Polecacie coś dobrego na mdłości... Oprócz ciągłego jedzenia i picia?
Dzisiaj byliśmy z Fasolka u lekarza i na USG widziałam jak bije serduszko. Fasolka ma prawie 5mm. Następna wizyta juz z badaniami.
Na mnie działa jedynie picie herbatki. Też bym chciała poznać jakieś inne sposoby na mdlosci.
Jeszcze raz gratuluję serduszka :* a następne usg dopiero prenatalne?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 16:43
-
nick nieaktualnyMadziuuuula wrote:Ja ni lubię czystka. A wiecie można czy można pic malinę?
jesli chodzi o kawę to kupiła bezkofeinową, dziwnie smakuje, ale chociaż coś.. -
nick nieaktualny
-
A mi o dziwo czystek bardzo smakuje, po prostu nie mozna go za bardzo zaparzyc, bo wtedy jest cierpki i niezbyt dobry. Mi bardzo pomogl na opryszczke, bo wiecznie mialam z nia problemy. Pije od ponad roku i od tego czasu nie mialam jej ani razu. Ja polecam:)
-
nick nieaktualnyBlair wrote:Na mnie działa jedynie picie herbatki. Też bym chciała poznać jakieś inne sposoby na mdlosci.
Jeszcze raz gratuluję serduszka :* a następne usg dopiero prenatalne?
Nie, nie. Następne USG 11 lutego w 10 TC, a na prenatalne muszę jechać miedzy 11-14tc do Poznania, bo u nas w Śremie niestety nie ma.
Blair lubi tę wiadomość
-
Broszka wrote:A ja dzisiaj zrobilam ogorkowa-pychotka! Ide po 3 talerz:P
Moja wizyta o 18, ciekawa jestem czy cos bedzie widac:)
Czy ktoras z Was pije czystek? Czy tylko ja sie nim tak delektuje?
Ja piłam czystek, ale nie jestem przekonana czy w ciąży można. a że nigdy mi nie smakował to odpuściłam
ale mojemu facetowi też pomógł na opryszczkę.
popijam pokrzywę, kwiat lipy, melisę, miętę pieprzową, rumianek i rooibosa.
Angela to 12 i 15 to w jednostkach ng/ml?
ja w 10-11dpo miałam 57. (182 nmol/l).
zobaczymy jak dzisiaj.
na mdłości podobno wodą z listkami mięty.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 17:19
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyUlfenstein wrote:Ja piłam czystek, ale nie jestem przekonana czy w ciąży można. a że nigdy mi nie smakował to odpuściłam
ale mojemu facetowi też pomógł na opryszczkę.
popijam pokrzywę, kwiat lipy, melisę, miętę pieprzową, rumianek i rooibosa.
Angela to 12 i 15 to w jednostkach ng/ml?
ja w 10-11dpo miałam 57. (182 nmol/l).
zobaczymy jak dzisiaj.
na mdłości podobno wodą z listkami mięty.