Wrześniowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMadziuuuula wrote:Hej Dziewczyny! Dziś powtórzyłam betę mniej więcej po 73 godzinach , poprzednia była 804,4 a dzisiaj 2770 - zaskoczył mnie ten wynik i się nawet troszkę przestraszyłam.
Progesteron u mnie 105, 30 - więc akurat nieźle, ale na duphastonie jestem już od kilku cykli i lekarka kazała mi kontynuować w razie ciąży.
Ja mam pierwszą wizytę jutro o 15h. A przynajmniej tak mam umówione, a raz kiedyś się zdarzyło, że odwołano wizytę, bo lekarz został na dyżurze, więc się martwię, żeby nie odwołali. NO i jak znam życie to godzinne opóźnienie będzie.Flakonik lubi tę wiadomość
-
Jak bylam w Pl jakies 3 mies temu poszlam do ginekologa. Mowilam, ze staram sie o ciaze to od razu mi wcisnal recepte na progesteron. Mowie mu, ze ja nie mam z nim problemu, bo mam dobra diete a on mi, ze nie zaszkodzi. Wywalilam recepte do kosza. Nie czaje po co mialabym na sile brac jakas chemie. W Pl to na wszystko leki wciskaja.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 15:53
-
Nie...jutro wizytuje. 9.45. I mam byc na czczo bo badania beda. I nie wiem jak ja to mam zrobic, bo jak rano czegos do ust nie wezme zanim wstane z lozka, to moge prosto do wc leciec i wisiec tak pol dnia Dzisiaj nawet mnie tak nie mdli, pierwszy raz wymiotow nie bylo i ten gulasz....mniaaam... jak zbawienie dzisiaj czekam na mezusia i bedziemy za godzinke pałaszować
Mizeria tez dobra, ale dzisiaj cos kwasne rzeczy mi pasuja. -
Wystraszył mnie wynik, bo panikara dziwna jestem i kiedyś czytałam o zasniadzie groniastym.
Ale nie zwracajcie na mnie uwagi, jestem strasznym czarnowidzem i panikarą. i sobie wmawiam, że mam pecha w życiu.
Ja idę jutro prywatnie do lekarki, u której miałam robić stymulację i byc może inseminację w kolejnych cyklach. Generalnie nie wierzyłyśmy w moją naturalną ciążę i zrobiłam test tylko po to, by być pewnym, że mogę spokojnie wykupić lek do stymulacji.
jak zobaczyłam dwie kreski to hmm.... padłam ze zdziwienia.
Tam gdzie jutro idę lekarka dojeżdza z 90 km i dlatego m.in są opóźnienia i może czasem nie dojechać..
Chodzę do niej, bo kiedyś przez przyoadek do niej trafiłam i mi podpasowała. Zamierzam w razie co do niej jeździć na miejsce, ale jeszcze nad tym pomyslę. -
Judy wrote:Kaszka bez problemu mysle... sama bylam swiadkiem jak gosciu przyszedl przed sylwestrem i on chcial swoje wyniki z listopada!!
Zachcianki mnie wykończą!Judy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Madziuuuula wrote:Jesli chodzi o mój progesteron to był strasznie marny i zawsze plamiłam już 3 dni po owulacji na brązowo az do miesiączki, szkoda gadać, nawet luteina dopochwowa nie pomagała. Pomógł dopiero duphaston.
-
Blair wrote:Justyna89 w lutym będziemy w NL. ☺ jak tylko mi się uda to wpadnę to twojego butikaale
Fajnie miałam napisać,że będę czekać z kawusią, ale w naszym stanie lepiej przygotuje coś zdrowszego
faktycznie często bywacie w Nl lecicie , czy jedziecie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 16:04
-
nick nieaktualnyJustyna_89 wrote:Blair wrote:Justyna89 w lutym będziemy w NL. ☺ jak tylko mi się uda to wpadnę to twojego butikaale
Fajnie miałam napisać,że będę czekać z kawusią, ale w naszym stanie lepiej przygotuje coś zdrowszego
faktycznie często bywacie w Nl lecicie , czy jedziecie? -
nie, nigdy, wręcz przeciwnie ale niedawno odkryto mnie hashimoto i tsh 8,55 i mam wygasanie jajników przedwczesne (niestety)
oczywiście tsh udało się obnizyć już,, ale muszę kontrolować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 16:05
-
nick nieaktualnyNie wiem co z suwaczkiem. Bo według Belly dzisiaj zaczynam 8tydzien.wedlug suwaczka z suwaczki.com też. A na suwaczku lilypie wyskakuje o jeden dzień do przodu.
A wszędzie wpisuje te same dane Om. 26.11. Cykle 28dni. To 1.09. Dziwne...
Martta gratuluję betyWiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 16:08
martta, Flakonik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny