Wrześniowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBehemottka wrote:Witam przyszle mamy. Chcialam sie dolaczyc do grupy wrzesniowej: moj dzidzius ma planowo pojawic sie 16 wrzesnia (tak tak, swiateczny bobas;)).
A jak się czujesz? O chyba pierwsza osoba aż z USA z jakiej części kraju jesteś? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnia91 wrote:Ja na szczęście mam 5-cio latka który mówi, że będzie pomagał ale i tak boje się, że będzie zazdrosny bo nie będzie już sam
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMoje córki mają 13 i 8 lat.
Starsza w wielu rzeczach potrafi mi już pomóc, chociaż czasami muszę ją zmuszać do pracy w domu
Młodsza od kiedy się dowiedziała że jestem w ciąży, nawet z łóżka mi pomaga wstać żebym się nie zmęczyła
stardust87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLittle Red Fox wrote:Witam się z kawką, coraz lepiej się czuję, choć nadal nie jest idealnie. Ciężko się wstaje, nawet po tylu godzinach snu mdłości chyba też powoli odpuszczają (obym, nie powiedziała tego w złej godzinie).
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry Wszystkim Jak bardzo dobry dla mnie okaże się dopiero wieczorem...idę na pierwszą (w głowie mi brzęczy ...i ostatnią...tfu tfu..) wizytę dziś na 21:20. Wstałam o 7:00 zrobiłam dwa prania, ugotowałam pomidoróweczkę i wysprzątam jeszcze za chwilę łazienkę a potem uciekam na miasto i znów gdzieś w tango bo w domu siedze sama to kota dostanę...
Zero objawów nadal nic a nic - nawet zero ciągnięcia w brzuchu - piersi zaczęły znów pobolewać ale to nieznacznie... po prostu nic
Trudno mi uwierzyć, że może być dobrze - przerobiłam nad ranem wątek o ciążach biochemicznych - pasuje jak ulał...mam małą nadzieję na dobre ale szykuję się na najgorsze...
Dobrego dnia!haneczka lubi tę wiadomość
-
dzień dobry:)
ja już po wizycie:D
proszę mi zmienić termin na 22 wrzesień tak jak myślałam miałam wczesną owulację
piękny zarodek z pięknie bijącym serduszkiem:)
ahhhkamciaelcia, Sabina, Asienka1184, żabka04, M@linka, Pauka, martta, stardust87, blablabla, Gumcia, Moonicorns, haneczka, Aguś86, szpilka, Blair lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień Dobry
Behemottka - dzięki za dokładnie wyjaśnienie - właśnie miałam obchód lekarzy. Ordynator też mnie podniósł trochę na duchu stwierdzeniem, że na tym etapie ciąży może być granica błędu. Jutro kolejne usg i okaże się co dalej. Czy stąd w końcu wyjdę czy nie ;/
A termin mojego porodu - jeśli można dopisać: 28.09.
Miłego dzionkaBehemottka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTolaiOla będzie dobrze zobaczysz następny który się myli i nie pomyśli zanim coś powie
Robotka super wieści:-)
Witam nowe dziewczyny:-)
Powodzenia dzisiejszym wizytujacym
Co u mnie.
Dzisiaj zaliczyłam pierwsza nocke z maratonie na siku:-)
Spalam smacznie do 8:15
Dzwoniłam dzisiaj do zus nie muszę jechać na tą komisje bo niechcący się do mnie wysłało pismo:-) okazuje się że sprawa będzie rozpatrzona zaocznie ja tam jestem nie potrzebna a naslal na mnie kontrolę mój zajebisty dyrektor!!!!!! Super a dzisiaj odbierze z poczty moje l4 ciążowe to dopiero go kuźwa zagotuje:-)
Moja kawa mi nie smakuje bo zrobiła się gorzka pomimo że śledzę łyżeczke cukru:-) ale muszę wypić chociaż pół szklanki:-)
Miłego dniaM@linka, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTolaiOla2008 ja miałam wizyte w piątek i jeszcze wgl nie było widać serduszka a chyba jesteśmy w podobnym tygodniu
Robotka1 super wiadomość!:* mam nadzieję, że ja za dwa tygodnie zobaczę to samo
M@alinka nie martw się na zapas! Staraj się myśleć pozytywnie :*M@linka lubi tę wiadomość
-
M@linka wrote:Dzień dobry Wszystkim Jak bardzo dobry dla mnie okaże się dopiero wieczorem...idę na pierwszą (w głowie mi brzęczy ...i ostatnią...tfu tfu..) wizytę dziś na 21:20. Wstałam o 7:00 zrobiłam dwa prania, ugotowałam pomidoróweczkę i wysprzątam jeszcze za chwilę łazienkę a potem uciekam na miasto i znów gdzieś w tango bo w domu siedze sama to kota dostanę...
Zero objawów nadal nic a nic - nawet zero ciągnięcia w brzuchu - piersi zaczęły znów pobolewać ale to nieznacznie... po prostu nic
Trudno mi uwierzyć, że może być dobrze - przerobiłam nad ranem wątek o ciążach biochemicznych - pasuje jak ulał...mam małą nadzieję na dobre ale szykuję się na najgorsze...
Dobrego dnia!Sophia, M@linka, haneczka lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, ja dzisiaj rano na badaniach więc głodna i mocy tym bardziej mi brak. Oprócz tego niestety przypałętało się do mnie najgorsze czy hemoroida. Tak strasznie boli, że chodzenie i siedzenie doprowadza mnie do płaczu. Nie mogę sobie na tym krześle w pracy miejsca znaleźć. Byłam w aptece dostałam czopki i maść, ale wiecie takie słabsze ciążowe. Mam nadzieje, że jutro moja lekarka coś na to zaradzi. Jezu najgorszemu wrogowi tego nie życzę
Blair cudownie, wiedziałam, że to pomyłka. Robotka super! TolaiOla mam nadzieje, że będzie ok i wyjdziesz ze szpitala na dniach.