X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2016
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 3 lutego 2016, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rety, ale pędzicie z tymi stronami :)
    Malinka ja też myślę jak dziewczyny, jeszcze nic nie jest stracone w takiej wczesnej ciąży, będzie dobrze, trzymam kciuki i czekam niecierpliwie na wyniki bety dzisiaj u Ciebie! :*
    Mi trochę pomagają czopki na te cholerne hemoroidy, dzisiaj o 18 mam wizytę u gina, mam nadzieje, że wszystko będzie ok, chociaż czuję się jakbym miała jakiś egzamin dzisiaj zdawać czy coś ;)
    Co do objawów to też ciągnie brzuch trochę, piersi bolą ale trochę mniej niż ostatnio, no i mdli trochę, ale poza tym nie potrafię się najeść, ciągle jak zjem to po chwili znowu jestem głodna. Na wadzę nie jest źle bo tylko 1,5kg do przodu. No i brzuch trochę wychodzi i w nowe spodnie czas zainwestować pod ty, względem. Dzisiaj zaczynamy kolejny tydzień... i 3 miesiąc jak mówi kalendarz Belly ;)
    Sabinka gratulacje!!! :) tak się cieszę, że u Was ok wszystko!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 08:44

    Sabina, Cordy, violett lubią tę wiadomość

    o148p07w5riqasy7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2016, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się rozchorowalam na całego :( nie wiem czy do końca dnia w pracy wytrwam dzisiaj :( jutro chyba do lekarza i l4 żeby to wylezec, bo syrop z cebuli i prenalen nie dają rady

    Sabina lubi tę wiadomość

  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 3 lutego 2016, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alinka wrote:
    A ja się rozchorowalam na całego :( nie wiem czy do końca dnia w pracy wytrwam dzisiaj :( jutro chyba do lekarza i l4 żeby to wylezec, bo syrop z cebuli i prenalen nie dają rady
    Alinka to nie ma co, jak najszybciej do lekarza i pod kołdrę. Sama wiem po sobie, że czasami niestety domowe naturalne metody tylko nie dają rady. Mnie w zeszłym tygodniu po dłuższym czasie chorowania dopiero antybiotyk na nogi postawił. I mam nadzieje, że już tak zostanie na dłużej... Są leki które spokojnie możemy brać, lekarz na pewno będzie wiedział co i jak!

    Behemottka lubi tę wiadomość

    o148p07w5riqasy7.png
  • Miśka*** Przyjaciółka
    Postów: 106 147

    Wysłany: 3 lutego 2016, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny u mnie też wieczorami pojawia się ból brzucha, lekkie kłucie i rozciąganie. Kiedy byłam na wizycie w 6 TC powiedziałam o tym swojemu lekarzowi. On się na mnie spojrzał i uśmiechnął powiedział zero stresu to jest normalne, ma prawo.

    eiktdqk3z6382dmf.png
    38 tydz 2 dzień -3724g do kochania
    23 tydz 3 dzień - 622g szczęścia

    27 tydz 2 dzień - 1044g :-D
    31 tydz 2 dzień - 2082g
    35 tydz 0 dzień - 2644g
  • Miśka*** Przyjaciółka
    Postów: 106 147

    Wysłany: 3 lutego 2016, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linka głowa do góry! Wszystko będzie dobrze!

    eiktdqk3z6382dmf.png
    38 tydz 2 dzień -3724g do kochania
    23 tydz 3 dzień - 622g szczęścia

    27 tydz 2 dzień - 1044g :-D
    31 tydz 2 dzień - 2082g
    35 tydz 0 dzień - 2644g
  • Miśka*** Przyjaciółka
    Postów: 106 147

    Wysłany: 3 lutego 2016, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już czekam do 24 lutego na prenatalne. Koleżanka mi mówiła że ona wtedy dowiedziała się że będzie miała synka.

    mmargol lubi tę wiadomość

    eiktdqk3z6382dmf.png
    38 tydz 2 dzień -3724g do kochania
    23 tydz 3 dzień - 622g szczęścia

    27 tydz 2 dzień - 1044g :-D
    31 tydz 2 dzień - 2082g
    35 tydz 0 dzień - 2644g
  • mmargol Autorytet
    Postów: 1397 1220

    Wysłany: 3 lutego 2016, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do imion to mamy z mężem ogromny problem, o dziwo on jest tak wybredny, że szok... Tyle imion mi się podoba, a on kręci nosem. Mówi, że nie ma sensu teraz nad imionami się głowić, póki nie poznamy płci maleństwa, już się nie mogę doczekać.. :D

    Malinka trzymam mocno kciuki!

    uwo9flw17hi46f1t.png
    zpbnkrhmb5v2hylf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2016, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki to i ja witam się z rana.
    Jak się obudziłam, to lekko mnie mdliło, ale zjadłam jabłuszko i hop do łóżeczka ;-)
    To mój patent na mdłości z pierwszej ciąży ;-) rano jabłko, trochę poleżeć i wypić gorącą herbatkę. Dla mnie to jest zbawienne ;-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2016, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blair wrote:
    No pięknie : następna wizyta już genetyczne będziesz miała?
    Nie. Dopiero dostanę skierowanie. Ginka sugeruje żeby zrobić tez Pappa, ze względu na mój wiek.
    I mam zagwozdke. Czy ciągnąc obu ginaow , bo dziś byłam na NFZ i lekarka bardzo fajna :) hmmmmmmm

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 09:11

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2016, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alinka wrote:
    A ja się rozchorowalam na całego :( nie wiem czy do końca dnia w pracy wytrwam dzisiaj :( jutro chyba do lekarza i l4 żeby to wylezec, bo syrop z cebuli i prenalen nie dają rady
    Do łóżka! Ja tydzień temu ledwo żyłam, ale wykazała i jest o niebo lepiej :) zdrówka życzę :)

  • Pauka Ekspertka
    Postów: 184 194

    Wysłany: 3 lutego 2016, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulfenstein wrote:
    Ja mam oprócz clexane kwas 5mg, femibion i b12. Nie licząc od Endo euthyroxu i D.
    Jak znosisz zastrzyki? Jak Ci to wykryli?

    Dziewczyny ja tez sie kłuje, do tego acard, kwas 15mg, femibion, b6, b12 no i eythyrox 88,
    Zastrzyki sa dla mnie beznadziejne....praktycznie zawsze mnie piecze przy wstrzykiwaniu, na szczęście siniaka mam tylko 1 :)

    A Wy jak znosicie kłucie?

    Malinka, tez trzymam mocno kciuki!!!

    thgfugpj83lrvnuq.png
    eFbYp1.png
  • mmargol Autorytet
    Postów: 1397 1220

    Wysłany: 3 lutego 2016, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja na szczęście nie muszę się kłuć. Biorę tylko femibion, ale ciekawe jak teraz po wynikach badań będzię, może coś jeszcze będę musiała brać

    uwo9flw17hi46f1t.png
    zpbnkrhmb5v2hylf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2016, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cordy wrote:
    Mnie od wczoraj znów kłuje w pachwinie i pobolewa brzuch. Myślę, że to kolejny etap rozrostu mieszkanka dla dzidzi. Od kilku dni mam też niesamowitą ochotę na słodycze, których zwykle w ogóle nie ruszam.

    Czekam na wizytę 15 lutego, wtedy mam podjąć decyzję o badaniach prenatalnych.

    Też mam wizytę 15 lutego :D

    Blair mieszkamy w Wiedniu :) do domu w Pl mam okolo 340km więc nie tak daleko :)

    Cordy lubi tę wiadomość

  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 3 lutego 2016, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę a ja się zastanawiam czy dzisiaj szefowi nie powiem o ciąży.... Zobaczę jeszcze w jakim przyjdzie nastroju, ale widzę że ma luzy w kalendarzu, a wtedy jakoś łatwiej się z nim dogadać.... ale na samą myśl stres jakiś łapię

    o148p07w5riqasy7.png
  • Gumcia Ekspertka
    Postów: 207 267

    Wysłany: 3 lutego 2016, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martta wrote:
    Kurczę a ja się zastanawiam czy dzisiaj szefowi nie powiem o ciąży.... Zobaczę jeszcze w jakim przyjdzie nastroju, ale widzę że ma luzy w kalendarzu, a wtedy jakoś łatwiej się z nim dogadać.... ale na samą myśl stres jakiś łapię

    Rozumiem Cię.. u mnie się kroi podobna sytuacja czyli "przedwczesne poinformowanie" choć dopiero 29 lutego, wtedy będę w 10 tyg (wiec za wczesnie na informowanie) ale wtedy mam "roczną rozmowe" z oceną za rok 2015 oraz pytaniem "jakie mam plany na nastepny rok czyli 2016" nie chce mu łgać prosto w oczy a za dwa tyg przyjść i powiedziec " o wiesz zapomniałam Ci powiedziec o moim jeszcze jednym planie :P"

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 09:39

    Bratek lubi tę wiadomość

    uwo943r8sc6b8ien.png
  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 3 lutego 2016, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no ja chce powiedzieć teraz, bo nie chce sytuacji, że nagle coś się dzieję i muszę iść na L4 i stąd się dowie wtedy szef. Jakoś wiem, że lepiej będzie jak mu powiem osobiście i zaznaczę, że jeszcze wcześnie i nie chce żeby w firmie wiedzieli ale jemu jako przełożonemu mówię i tyle.
    Bardzo dobrze, że nie chcesz ściemniać, jak szef w miarę w porzo to nie warto, jakoś może jak my będziemy fair to i oni chociaż trochę jak coś. Chociaż to oczywiście zależy od szefa i niektórym skur... się należy niespodzianka i figa w nos :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 09:42

    żabka04, żabka04, Gumcia, bisacz lubią tę wiadomość

    o148p07w5riqasy7.png
  • Cordy Autorytet
    Postów: 385 369

    Wysłany: 3 lutego 2016, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martta wrote:
    Kurczę a ja się zastanawiam czy dzisiaj szefowi nie powiem o ciąży.... Zobaczę jeszcze w jakim przyjdzie nastroju, ale widzę że ma luzy w kalendarzu, a wtedy jakoś łatwiej się z nim dogadać.... ale na samą myśl stres jakiś łapię

    Pomyśl, że i moment na powiedzenie o ciąży kiedyś nadejdzie, a im szybciej tym mniej stresu dla Ciebie, będziesz mieć już za sobą. I lepiej żebyś ty mu powiedziała, niż żeby się kiedyś przypadkiem dowiedział :) Będzie dobrze!

    martta lubi tę wiadomość

    Już razem <3
  • esmi Autorytet
    Postów: 564 283

    Wysłany: 3 lutego 2016, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz wczesniej powiedzialam i mam spokoj dziewczyny 3majcie kciuki aby jutrzejsza wizyta byla oki :) i aby haribo dogonilo wiekowo do ciazy :-)

    martta, Cordy, Sabina, mmargol, Olisia, Behemottka lubią tę wiadomość

    zem3anlidu4xmpao.png
    https://www.maluchy.pl/li-72073.png

  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 3 lutego 2016, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Cordy! :) tak też sobie to tłumaczę, że i tak i tak trzeba to zrobić. No mam nadzieje, że się uda dzisiaj i będzie z głowy....
    Esmi też dzisiaj wizytujesz? trzymam kciuki!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 09:44

    Cordy lubi tę wiadomość

    o148p07w5riqasy7.png
  • Ulfenstein Autorytet
    Postów: 2055 1820

    Wysłany: 3 lutego 2016, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauka wrote:
    Dziewczyny ja tez sie kłuje, do tego acard, kwas 15mg, femibion, b6, b12 no i eythyrox 88,
    Zastrzyki sa dla mnie beznadziejne....praktycznie zawsze mnie piecze przy wstrzykiwaniu, na szczęście siniaka mam tylko 1 :)

    A Wy jak znosicie kłucie?

    Malinka, tez trzymam mocno kciuki!!!

    A z jakiego powodu masz clexane? Tez mutacja MTHFR?

    ja znosiłam niezłe, ostatnio coś gorzej mi idzie :/

    k0kd3e5emmavzxbk.png
    37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
    20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
‹‹ 347 348 349 350 351 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ