Wrześniowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyLittle Red Fox wrote:a mój jest bardzo sceptycznie nastawiony do szkoły rodzenia, nie chce iść ze mną, zwłaszcza gdy dowiedział się że za to trzeba zapłacić
Mój to nigdzie że mną nie chciał chodzić nawet na usg a już nie wspomnę o porodowke prosiłam itp a on nie i koniec.
Nic nie zrobisz jak ma się zarazić to lepiej niech sam siedzi a ty niestetyusisz sobie poradzić bo nikt za ciebie tego nie zrobi. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZ moim jest zupełnie inaczej. Tak mu się spodobało na serduszkowym usg, że w ogóle nie było tematu, że dziś nie idzie. Ale w końcu uzgodniliśmy, że to nowy gin i takie awaryjne usg to lepiej, żebym sama poszła. Angażuje się bardzo. Niby taki twardziel, a jednak;)
-
Magdziulla wrote:Ja też nie mam bladego pojęcia na temat obsługi bobasów. Nigdy nie miałam żadnych w swoim bliskim otoczeniu. Coś poczytam, na pewno zapiszę się do szkoły rodzenia i jakoś pójdzie. Jeszcze się tego nie boję, ale pewnie taka obawa przyjdzie bliżej terminu.
Najmniejsze dziecko jakie trzymałam miało 3 miesiące.
Nigdy nie przewijalam, nie ubierałam, nie kapalam. Ale na stres jeszcze przyjdzie czas
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAngela89 wrote:Ja się cieszę że zmieniłam położną bo ta z mojej przychodni to wiekowa jest.. i wścibska. Za to pielęgniarki środowiskowej u nas w ogóle nie było
W poprzedniej ciąży słuchałam rad mojej mamy położna chyba raz posłuchalam przeważnie była moja mama przy mnie jak ona wpadają więc przytakiwala mojej mamie.
Wiem w przypadku pępka bo ja chciałam nowocześnie wacikami a ona mi pokazała jak to robić i kazała spirytusem bo szybciej. Miała rację.
Także jak przyjdzie nie taka to ja wysłuchać i oleje Będę wychowywać dziecko tak jak pierwsze:-) z resztą już moja mamę uprzedzialam że urlop ma wziąść i przyjechać do mnie po porodzie bo córkę do przedszkola będzie trzeba prowadząc a jak będę miała cesarke to sama nie ogarnę wszystkiego dopóki się nie rozchodze:-) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMagdziulla wrote:U mnie w ogóle nie było tematu położnej, skąd ją wstrząsnąć? Ja tylko do gin chodzę w Luxmedzie.
Mi też nie wspomniano o niej jak chodziłam do gina.
Potem przyszła i mówiła że wypełniłem w deklaracji.
Hahha
Udaj się do swojej przychodni tam gdzie chodzisz do ogólnego lekarza i zapytaj o położna czy możesz wybrać jak to jest.
Z tego co było kiedyś jak urodzisz to automatycznie jakąś do ciebie dotrze.
Tak samo zastanówcie się nad lekarzem pediatra bo w szpitalu po porodzie będziecie musiały podać do kogo zapisujemy dziecko do kogo będzie chodzić. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyżabka04 wrote:Mi też nie wspomniano o niej jak chodziłam do gina.
Potem przyszła i mówiła że wypełniłem w deklaracji.
Hahha
Udaj się do swojej przychodni tam gdzie chodzisz do ogólnego lekarza i zapytaj o położna czy możesz wybrać jak to jest.
Z tego co było kiedyś jak urodzisz to automatycznie jakąś do ciebie dotrze.
Tak samo zastanówcie się nad lekarzem pediatra bo w szpitalu po porodzie będziecie musiały podać do kogo zapisujemy dziecko do kogo będzie chodzić. -
nick nieaktualny
-
U mnie robią szkolenie z opieki nas noworodkiem i osobne z pierwszej pomocy, wiec sie z mężem wybieramy. Ja coś sie nie boje bobaska, naoglądałam sie filmów na YouTube i myśle, ze bedzie dobrze. To jak z jazda samochodem - największe tłumoki sobie radzą to ja nam nie dać rady?
Ja już zastanawiam sie jak bilingualnie wychowywaćWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2016, 22:08
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny