Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAniaMania wrote:Hej dziewczynki, przyjmiecie do grona? OM 04.12 także łapie się na wrzesień. Jetem po przejściach w maju...teraz boje się jak cholera i nie bardzo potrafie cieszyć się z tej ciąży...
Kilka nas tutaj jest w podobnej sytuacji także będziemy się wszystkie wzajemnie wspierać
A póki co nie martw się na zapas bo to nic nie daje przecież. MY też się cały czas wydaje że ta ciąża to tylko sen z którego za chwilę ktoś mnie wybudzi. Ale musimy wierzyć, że tym razem nasze dzieciątka rozwijają się prawidłowo i przyjdą na świat zdrowe i silne
-
Dziewczynki które już miały wizyty i widziały serduszka to gratuluje Wam i życzę spokojnych dalszych tygodni!!!!
Ja mam dziś i tak się stresuje że nawet nie uwierzycie
a wiem że dres nie wskazany teraz. Ale ja oprócz testów pozytywnych i braku okresu od listopada nie mam żadnych objawów. Ostatnio tylko takie uczucie ciągnięcia po bokach ... ma tak któraś?
GdziejestMieszko ja zrobię sobie prywatnie badania krwi w pl tak na wszelki wypadek bi jakoś nie wierze tym lekarzom tutaj
Dziewczyny wiem ze trzeba być pozytywnie nastawionym ale jak się człowiek długo stara o ten cud to boji się ze to zbyt piękne i zaraz się skończy. Ja tymbarskiej się stresuje bo w ostatnich 3 miesiącach moje 2 koleżanki dużo młodsze poroniły
Będzie córeczka -
Witam nowe mamusie
Witam się w 6 tc ale to leci !
Biedronka mnie też ciągnie i kłuje czasami zaboli jak na @ i tyle. Z objawów częstomocz, czasami coś w piersiach zaboli i to tyle...Ale pewnie z czasem dokąd inne.
Miałam nadzieję, że dziś będzie mi lepiej ale lepiej nie jest katar leje się jak z kranu, głowa boli bo kiepsko spałam na dodatek miałam głupi sen.
-
Kochane ja was nie nadrobię...
nie ma szans..
Dziś zrobiłam teścik i jeste grube dwie kreski:)
Jak się czujemy laski?
Może zróbmy listę na pierwszą str:
Login, wiek, miejscowość, termin wizyty. termin porodu
Co wy na tto?
Biedronka7, nowamamusia lubią tę wiadomość
-
Jest taka lista. Nie ma na niej tylko wieku i miejscowościViola999 wrote:Kochane ja was nie nadrobię...
nie ma szans..
Dziś zrobiłam teścik i jeste grube dwie kreski:)
Jak się czujemy laski?
Może zróbmy listę na pierwszą str:
Login, wiek, miejscowość, termin wizyty. termin porodu
Co wy na tto?
A ja w drugim poście prowadzę listę z terminami wizyt
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2017, 09:01
zubii, Plastelina lubią tę wiadomość
Nasz okruszek
-
Witam się ze wszystkimi nowymi dziewczynami, miło Was tu widzieć
Ja dzisiaj jakoś kiepsko spałam, budziłam się kilka razy w nocy, nie mogłam z powrotem zasnąć, a teraz się czuję jak wypluta Nie wiem czy to dlatego, że miałam wczoraj męczący i długi dzień, czy co...
Idę dziś po raz drugi zbadać betę i jak będę mieć wynik to umawiam się na pierwszą wizytę. Ostatnio wieczorami pobolewa mnie od czasu do czasu dół brzucha, takie niby ciągnięcie, niby lekkie bóle skurczowe... Nie wiem czy to normalne i czy powinnam się martwić.
-
Biedronka7 wrote:Zubii No to trochę mnie uspokoiłaś oh nie daj się tej chorobie !!! Polecam herbatkę ze swierzym imbirkiem !
U nas krąży wirus zaczęło się od córki pozarazala nas i teraz nas wzięło to już w sumie 3 dzień mam nadzieję, że jutro będzie,ie już lepiej
-
Biedronka7 wrote:Dziewczynki które już miały wizyty i widziały serduszka to gratuluje Wam i życzę spokojnych dalszych tygodni!!!!
Ja mam dziś i tak się stresuje że nawet nie uwierzycie a wiem że dres nie wskazany teraz. Ale ja oprócz testów pozytywnych i braku okresu od listopada nie mam żadnych objawów. Ostatnio tylko takie uczucie ciągnięcia po bokach ... ma tak któraś?
GdziejestMieszko ja zrobię sobie prywatnie badania krwi w pl tak na wszelki wypadek bi jakoś nie wierze tym lekarzom tutaj
Dziewczyny wiem ze trzeba być pozytywnie nastawionym ale jak się człowiek długo stara o ten cud to boji się ze to zbyt piękne i zaraz się skończy. Ja tymbarskiej się stresuje bo w ostatnich 3 miesiącach moje 2 koleżanki dużo młodsze poroniły
Ja też kochana mam dziś wizytę i już czuję mega stres bo wcale sobie tego nie umiem wyobrazić i boję się że lekarz powie że nic tam nie widzi. Ale to chyba większość z nas tak ma i to mnie pociesza.
Mnie tez czasem zaboli i w pachwinie lub w dole brzucha takie uczucie ciągnięcia ale teraz raczej rzadko. Daj znac kochana jak już będziesz po wizycie. Trzymamy kciuki ... Ja mam wizytę dopiero na 18:10 także pod wieczór
zubii lubi tę wiadomość
-
A więc tak ja na tą listę co robię na 1 str raczej nie dam rady już dopisywać miejscowości i wieku bo zrobi się straszne zamieszanie. Potem będę dopisywała płeć do danej osoby i imię dziecka .
Ta lista jest naprawdę czasochlonna. Żeby odszukać kogoś i dopisać do środka albo zmienić termin porodu możecie sobie podglądać jak ten HTML wygląda cytując ten 1 post 
dodatkowo muszę być cały czas na bieżąco żeby nie pominąć nikogo nowego
chociaż najbardziej lubię dopisywać serduszka 
Także jeśli jest ktoś kto umie i chciałby zrobić taką dodatkowa listę w Excelu gdzie każdy mógłby się sam dopisać to niech się ujawni
Ja oczywiście dalej będę prowadziła ta listę w 1 poście.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2017, 09:17
Bacardi90, Biedronka7, zubii, Gosiaczek, Suri_ lubią tę wiadomość
Stella
-
miffy wrote:Witam się ze wszystkimi nowymi dziewczynami, miło Was tu widzieć
Ja dzisiaj jakoś kiepsko spałam, budziłam się kilka razy w nocy, nie mogłam z powrotem zasnąć, a teraz się czuję jak wypluta Nie wiem czy to dlatego, że miałam wczoraj męczący i długi dzień, czy co...
Idę dziś po raz drugi zbadać betę i jak będę mieć wynik to umawiam się na pierwszą wizytę. Ostatnio wieczorami pobolewa mnie od czasu do czasu dół brzucha, takie niby ciągnięcie, niby lekkie bóle skurczowe... Nie wiem czy to normalne i czy powinnam się martwić.
Możesz spokojnie brać nospe i magnez. Ja miałam silne skurcze i leki bardzo szybko pomogły. Wczoraj pytałam gina czy mogę odstawiac to powiedział że mogę zmniejszac nospe ale wciąz brać ja doraznie w razie boli. Powiedział że skurcze macicy mogą doprowadzić do poronienia nawet zdrowej ciazy. Więc wolę już tą nospe
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
iza776 wrote:Możesz spokojnie brać nospe i magnez. Ja miałam silne skurcze i leki bardzo szybko pomogły. Wczoraj pytałam gina czy mogę odstawiac to powiedział że mogę zmniejszac nospe ale wciąz brać ja doraznie w razie boli. Powiedział że skurcze macicy mogą doprowadzić do poronienia nawet zdrowej ciazy. Więc wolę już tą nospe
O, super, wielkie dzięki! Nie są to co prawda jakieś bardzo silne skurcze (czasami mam wrażenie, że bardziej rozciąganie), ale dobrze wiedzieć na przyszłość, gdyby nie ustępowały. -
witajcie! Ja mam wizytę w środę 18 ego. To będzie 37 dpt czyli jak na moje oko będzie to 7 tyd i 4 dzień ale póki co nie upewnię się u lekarki nie ustawiam suwaka;-)Mam nadzieję, że dostanę już wtedy kartę ciąży.
dziewczyny czy Wam na usg lekarz powiedział jak szybko pika serce malucha?
bo mi nic takiego lekarz nie powiedział, usłyszałam tylko, ze jest wszystko ok.
I teraz się zastanawiam czy faktycznie jest ok hmmm
co do objawów to nnie tez często ciagnie w pachwinach i ewidentnie czuje ,że coś tam w brzuchu się dzieje. Od początku ciązy kiepsko sypiam, budzę się często w nocy głodna i nie mogę spać
no i szybko się męczę np. po sprzątaniu kuchni jestem zmęczona jak koń po westernie.
cycki napietę, czasami mnie ciągną w środkuWiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2017, 10:11
-
Emma 32 wrote:witajcie! Ja mam wizytę w środę 18 ego. To będzie 37 dpt czyli jak na moje oko będzie to 7 tyd i 4 dzień ale póki co nie upewnię się u lekarki nie ustawiam suwaka;-)
Mnie tez często ciagnie w pachwinach i ewidentnie czuje ,że coś tam w brzuchu się dzieje. Od początku ciązy kiepsko sypiam, budzę się często w nocy głodna i nie mogę spać
no i szybko się męczę np. po sprzątaniu kuchni jestem zmęczona jak koń po westernie.
Oj mi też się zdarza, że budzę się głodna, i to coraz częściej - do tej pory bardzo rzadko tak miewałam. Kilka razy miałam ochotę wstać o tej 2 albo 4 w nocy i splądrować lodówkę Natomiast o dziwo jak już coś zjem (nawet niedużego objętościowo) to jestem najedzona bardzo długo.
