Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, a pakujecie sie do szpitala w co? W torby takie a la sportowe, walizki? Ja myślałam o niedużej walizce na kółkach, ale mąż mi właśnie przytargał torbę z pumy i nakazał pakowanie I zgłupiałam, że mamy o tym inne wyobrażenie. Wydawało mi się że w walizce będzie mi się łatwiej odnaleźć... Ale moż ta torba lżejsza...
A tak z ciążowych wymysłów to o porodzie staram się myśleć tylko pozytywnie, ale naszedł mnie taki mały strach i aż mi się samej chce z siebie śmiać. Otóż, że zaczne rodzić wieczorem albo w nocy i będę... Niewyspana xD bo ja 10 godz na dobę teraz to muszę mieć przespane, hahaha -
Ja w walizkę, ma kółka, więc to myślę wygodne i tak jak mówisz łatwiej się odnaleźć. Tylko nie wiem w jaki rozmiar się zmieszczę
A rodzenie w nocy super sprawa, nie będzie korków na mieście xDMrsKiss lubi tę wiadomość
08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Mrskiss właśnie ja chciałam spakować się w taką sportową ale w ogóle popatrzyłam na kobiety przyjmowane na oddział i one maja takie małe walizki, mniejsze od mojej torby i już sama nie wiem
MrsKiss lubi tę wiadomość
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy
-
MrsKiss wrote:Dziewczyny, a pakujecie sie do szpitala w co? W torby takie a la sportowe, walizki? Ja myślałam o niedużej walizce na kółkach, ale mąż mi właśnie przytargał torbę z pumy i nakazał pakowanie I zgłupiałam, że mamy o tym inne wyobrażenie. Wydawało mi się że w walizce będzie mi się łatwiej odnaleźć... Ale moż ta torba lżejsza...
A tak z ciążowych wymysłów to o porodzie staram się myśleć tylko pozytywnie, ale naszedł mnie taki mały strach i aż mi się samej chce z siebie śmiać. Otóż, że zaczne rodzić wieczorem albo w nocy i będę... Niewyspana xD bo ja 10 godz na dobę teraz to muszę mieć przespane, hahaha
Mnie nachodzi może nie tyle strach, co taki dyskomfort, że się zacznie a ja nie będę miała umytych włosów a tego nie cierpięBąbelek1980, espoir, Marcia1989, MrsKiss lubią tę wiadomość
-
Rusalka. Ja w moim planie do CC mam:
- nasiewanie jeszcze na sali operacyjnej(przekazanie mikrobiomu)
- kontakt skóra do skóry jeszcze na sali operacyjnej podczas szycia
- nie zgadzam się na podanie butelki, wody an smoczka bez mojej zgody
- jeżeli medycznie niezbędne będzie dokarmianie to wyrażam zgodę na podanie tylko za pomocą kubeczka lub strzykawki
- nie zgadzam się na oddzielanie dziecka ode mnie bez informacji i mojej zgody
- chcę, aby dziecko było zawinięte w ręczniczek, który ja dostarczę a nie szpitalny (przekazanie mikrobiomu)
- nie wyrażam zgody na kąpanie dziecka w szpitalu.
Niektóre punkty mam już uzgodnione z lekarzem inne dopiero będę uzgadniać, więc zobaczymy jak to wyjdzie.
aswalda. Ja biorę laktator do szpitala na wszelki wypadek, żeby się nie prosić. Nie mam jednak pomysłu jak będę go tam czyścić i wyparzać. Mam nadzieję, że się nie przyda.
Kinga. Ja omawiam plan porodu z lekarzem, bo nie wiem na co mogę liczyć, na co się zgodzą a na co nie. Np. pępowiny nie chcą przeciąć po 3 minutach, może dlatego że to CC.
Viriki. To daj znać jak to wyjdzie z planem porodu po konsultacji.
Cameline. Super, że wychodzisz jeszcze w dwupaku
MrsKiss. Ja się pakuję w torbę sportową a dziecko w małą walizkę na kółkach. Nawet do dwóch wszystko mi nie chce wejść, więc ciągle coś modyfikujęRusałka*, Cameline lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Ja zdecydowanie doradze na kolkach. Na wyjsciu ok bedzie maz, ale trzeba dziecko do nosidla wziasc, a taka walizka na kolkach to bardzo poreczna.
Ja akurat biore ta mniejsza, taka co do samolotu jako podreczny jest akceptowalna bo u mnie w szpitalu dla dziecka praktycznie wszystko daja, wiec spokojnie sie zmieszcze. Jak cos dodatkowego sie przyda to rodzina na biezaco dowiezie.
Przy CC polozne tez preferuja na kolkach walizke bo im latwiej.zubii lubi tę wiadomość
-
Agaciora wrote:Mnie nachodzi może nie tyle strach, co taki dyskomfort, że się zacznie a ja nie będę miała umytych włosów a tego nie cierpię
A ja się boje ze nie zdążę pójść do fryzjera a zacznę rodzic. Jest już prawie moj termin robienia odrostów, mam włosy jasno blond a odrost ciemny i gdyby coś po porodzie tez nie polece od razu na farbę. I będę chodziła jak jakaś dziwaczka. Ale może to tylko moje urojenia i tak zle wyglądać nje będęWiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2017, 11:58
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy
-
MrsKiss wrote:Dziewczyny, a pakujecie sie do szpitala w co? W torby takie a la sportowe, walizki? Ja myślałam o niedużej walizce na kółkach, ale mąż mi właśnie przytargał torbę z pumy i nakazał pakowanie I zgłupiałam, że mamy o tym inne wyobrażenie. Wydawało mi się że w walizce będzie mi się łatwiej odnaleźć... Ale moż ta torba lżejsza...
A tak z ciążowych wymysłów to o porodzie staram się myśleć tylko pozytywnie, ale naszedł mnie taki mały strach i aż mi się samej chce z siebie śmiać. Otóż, że zaczne rodzić wieczorem albo w nocy i będę... Niewyspana xD bo ja 10 godz na dobę teraz to muszę mieć przespane, hahaha
Kiss, ja mam dosłownie bagaż podręczny jak do samolotu - na kółkach, osobną torbę na ramię - rzeczy dla Antosia.
Ja też myślę o tym, że będę niewypoczeta I będzie ciężko z zapasem sił na poród, no ale u mnie w drugą stronę, bo ją w nocy nie śpię
Aaaa I jeszcze tez mam fobię, że pojadę z tlustymi włosami choć myję co 2 dzień, bo w 3 trymestrze zaczęły mi się bardzo przetluszczac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2017, 12:02
MrsKiss lubi tę wiadomość
-
perfectangel85 wrote:dzieki dziewczyny za info o afi
ja mam 20 a nawet 21 i zaczynam panikowac
lekarz mowi ze spokojnie i do obserwacji i ze norma do 25 ale jak szeram w necie to norma wlasnie do 20 jest...
mowi ze ewentualnie moze tak byc od lezenia a ostatnio przeciez musialam jak kloda lezec przez zapalenie miesnia nogi
dopiero za 1,5 tyg wizyta....
i przesladuja mnie osattnio sny o porodzie, zaczynam chyba sie juz porzadnie stresowac tym co mnie czeka
za pierwszym razem tez mialam schizy o komplikacjach porodowych
Moge Cie pocieszyc ze ja tez sie denerwuje i zblizajacym sie porodem i tymi wodami.Dziwne bo mi dr mowila ze norma jest do 20-tu ale to moze zalezy od tyg.ciazy.Po 37 wody powinny spadac.Za niedlugo jade do szpitala to sie okaze co i jak.
21 tez mi sie wydaje ze to nie tragedia.Sa babeczki co maja wiecej niz 30 i dzieci ridza zdrowe.ehhh..juz niedlugo i bedzie po wszystkim tym sie pocieszam☺Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2017, 12:00
-
Ja jestem spakowana do torby sportowej rzeczy dla siebie i dla dziecka z racji tego że tutaj po kilku godzinach po porodzie wychodzi się do domu nie pakowałam nie wiadomo ile rzeczy (jeśli poród odbył się naturalnie) wszystko zmieściło mi się do tej torby fajna by była taka mniejsza walizeczka na kółkach ale takowej nie mam a specjalnie nie będę kupować w razie czego mąż dowiezie jakieś rzeczy jakby była taka potrzeba, albo kupi się na miejscu no i coś tam jeszcze dostaniemy od szpitala typu pampersy, podpaski, laktator więc tego nie muszę pakować
-
paula876 wrote:Ja wybrałam Inflancka ale tego się właśnie boję że będzie dużo rodzących i problem z miejscami. Chociaż w sumie ja mam termin na koniec września to moze nie będzie tak źle. Na pewno zdecyduje się na taką położna bo wydaje mi się że będę spokojniejsza, no ale nigdy nie ma gwarancji że nie będzie miała akurat dyżuru albo innej rodzącej.
Trzymam kciuki w takim razie za dzisiejsze badanie
Inflancka to moj szpital.34 lata temu tam sie urodzilam☺paula876 lubi tę wiadomość
-
Niesia86 wrote:Dziewczyny a na Woloskiej to chodzi wam o szpital MSWiA? Bo mnie zniechęciło do niego to ze nie mają jednoosobowej porodowki (info od znajomej ale osobiście nie sprawdzałam) a w sumie do niego mam najbliżej. Może wiecie jak to wygląda tam?
Tak.o mswia.maja jednoosobowa salke jak najbardziej.bylam,widzialam i zamierzam tam rodzic.koszt 280 zl a za os.towarzyszaca 200 zl doba.
Zamierzam tez wykupic osobna salke po porodzie z uwagi na osobna lazienke ale nie pamietam jaki jest koszt.Wykupienie poloznej kosztuje 800 zlWiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2017, 12:15
Niesia86 lubi tę wiadomość
-
baassiia wrote:Ja zdecydowanie doradze na kolkach. Na wyjsciu ok bedzie maz, ale trzeba dziecko do nosidla wziasc, a taka walizka na kolkach to bardzo poreczna.
Ja akurat biore ta mniejsza, taka co do samolotu jako podreczny jest akceptowalna bo u mnie w szpitalu dla dziecka praktycznie wszystko daja, wiec spokojnie sie zmieszcze. Jak cos dodatkowego sie przyda to rodzina na biezaco dowiezie.
Przy CC polozne tez preferuja na kolkach walizke bo im latwiej.
Dokładnie w taką próbuję się właśnie spakować, ale ja dla dziecka muszę rzeczy zabrać, więc nie wiem jak to wyjdzie słyszałam, że dobrze zawinąć w rożek taki zestaw do ubrania dla malucha zaraz po porodzie, żeby położnej było łatwo znaleźć, chciałam tak zrobić, bo mam jeden rożek z kompletu od łóżeczka, ale zajął za dużo miejsca. Wrzuciłam w otulaczek z motherhood08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Ja też mam torbę na kółkach po CC będę przechodzić z sali jednoosobowej na ogólną więc nie będę musiała się prosić o zabranie torby tylko sama sobie pociągnę. Nawet po porodzie łatwiej ja schować pod łóżko.
Ehh u mnie kolejna ciężką noc już mi nie odpowiada żadna pozycja ! Jeszcze młody tak się układa że nie mogę oddychać...z córką na tym etapie było ciężko ale nie tak !
Co do ruchów to moi syn strasznie się rozpycha takie ruchy z córką czułam w szpitalu po terminie ! Więc aż się boję co to będzie jeszcze przez te 3 tygodnie... -
A myślałam że to tylko ja mam takie dziwne obawy że nie zdarze umyć włosów, ale zaraz potem sobie myślę że za pięknie by było bo poród przecież trwa wiele godzin
Ja pakuje się do walizki takiej małej kabinowki, wydaje mi się że będzie wygodniej niż nosić torbę. Ale czy się zmieszcze nie mam pojęcia, jakos nie moge sie zabrac za spokowanie. A Wy w którym tygodniu planujecie torbe/walizkę do szpitala ?👩🏽💼 27l. 🙋🏽♂️35l. 👧🏼 4l.
-
Ja się spakowałam w coś ala plecak/walizka na kółkach, Rożek w takim pokrowcu osobno i w nim zestaw do ubrania po urodzeniu, pieluszka tetra, pampers, body krótki rękaw, kaftanik, śpioszki, czapeczka i skarpetki
ani mąż ani położna przy pierwszym ubieraniu nie będą musieli grzebać w walizce i przewalac mi rzeczyMrsKiss lubi tę wiadomość
-
Ja biore na kółkach, wystarczy mi dzwigania brzucha 9 mscy;) a to prawda, zs przecież cos bedziemy musialy chwycic bo mezczyzni biora nosidelko. Ja biore na kolkach i oprocx tego torbe taka plażowa bo sie nie mieszcze!
Mam wynik gbsa, nie wyhodowalam ; Pzubii, Lisa85, Kinga13, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Położnej indywidualnie nie biorę bo wydać 1,5 tys zł i nie mieć gwarancji że nie będzie właśnie przy innym porodzie to byłby kosztowny pech. Co mi z tego że poleci koleżanke, jak wtedy to będzie ktoś obcy tak samo jak się trafi z ulicy do nieznajomej położnej. taka moja filozofia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2017, 12:21
Marcia1989, zubii, espoir, Zorganizowana:) lubią tę wiadomość