Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry
życzę wizytującym przyjemnych wizyt i wszystkim miłego dnia. Ja niby też się wyspałam, ale wczoraj wieczorem tak się źle czułam, a to mnie brzuch bolał, a to niedobrze, suszyło mnie jak na jakimś kacu... Aż się boje teraz zwlec z łóżka, bo jak leżę to tak przyjemnie 
a na pobranie do tego gbsa muszę jechać, bo dzwonili do mnie z przychodni, że cośtamcośtam i trzeba powtórzyć 
Princesska, justa. lubią tę wiadomość
-
Ja też miałam GBSa pobieranego tylko z pochwy, lekarz stwierdził, że wystarczy. Mam już też wynik, na szczęście ujemny.
Dziewczyny, miewała któraś z Was bóle skurczowe, ale takie regularne, pojawiające się, zanikające na chwilę i pojawiające się znowu? Bo mnie wczoraj wieczorem coś takiego dopadło, silniejsze niż do tej pory i promieniujące aż do pachwin i dołu pleców. Czy od tego może się ruszyć szyjka?
-
natty85 wrote:Tez sie zastanawiam co ze zwolnieniem. Mam fo 17.09 ale pewnie wczesniej bede miala cc. Jak to wtedy wyglada? Clexane mam brac do skonczonego 37 tyg
Od dnia kiedy urodzisz przechodzisz z automatu na macierzynski
natty85 lubi tę wiadomość
-
Jak wyślesz do ZUSu wniosek o macierzyński, to oni to zwolnienie z automatu skrócą i zaczną wypłacać świadczenie na podstawie wniosku o zasiłek. Gorzej w drugą stronę. Czasem lekarz nie che wystawić zwolnienia po terminie i trzeba jeszcze przed porodem przechodzić na macierzyński albo bujać się po rodzinnych. Ja mam zwolnienie do terminu, na szczęście z om, który jest 3 dni późniejszy, a dziś jak będę na wizycie to się umówię od razu na tego 5 września i wtedy mam nadzieję mi przedluzy jeszcze. O ile oczywiście nie urodzę i o ile będzie chciał mnie widzieć po terminie.natty85 wrote:Tez sie zastanawiam co ze zwolnieniem. Mam fo 17.09 ale pewnie wczesniej bede miala cc. Jak to wtedy wyglada? Clexane mam brac do skonczonego 37 tyg
-
Pracuje w szkole i z tego co sie dowiafywalam do wniosek zostawiam w szkole a nie w zusie.Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI
hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Dziewczyny mam pytanie.Od tego leżenia mam straszne zaparcia i dzisiaj pojawiła się krew.Pewnie gemoroid trzasnął.Tylko problem polega na tym że mam mieć pobieranego gbsa.Czy jeśli on mi tam gmyrnie i podrażni i znowu będzie krew to wynik w ogóle będzie miarodajny?Jak to w ogle wyglada,ten patyczek sie wkłada do odbytu czy tylko smyra na zewnątrz?
-
Hej! Mi też odpowiada taka pogoda
39 tydzień czas zacząć
Ja 16.08. miałam ostatnią wizytę. Teraz tylko zostało mi zrobić dwa razy ktg i 5.09. wybieram się do szpitala.
zubii, Gosia1989, Bacardi90, Marcia1989, MrsKiss, ⚘Kwiatuszek, Cameline lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry,
melduję się po wizycie, młody 2100, wszystko ok, szyjka na mur zamknięta, a właściwie uf. w karcie ciąży, czyli uformowana. Alleloprzeciwciała ujemne, więc to plamienie z przed miesiąca nic nie zrobiło. Cytomegalia dodatnia ale jakoś bardzo nisko, więc mega stara infekcja. AFI ok.
Wymaz pobrany z dwóch miejsc, dwoma patyczkami, sama niosłam do recepcji. Bardzo to było niemiłe, to pobieranie.
Od piątku spuchłam 1,5 kg, dłonie i na udach ślady zostają jak przycisnę. Co daje zawrotny wynik 2,9kg w miesiąc.
Princessko podejrzewam, że rwa Cię dopadła, jeśli idzie przez pośladek do pięt taki ból, mnie boli prawa pachwina od 1,5 miesiąca, stale, przy każdym obrocie, czy chodzeniu. A taki strzał od pleców, przez pośladek i do pięt to czasami jak poleżę za długo i muszę rozchodzić. Można by iść na basen, trochę się zrelaksować, tylko każda z nas się teraz boi coś złapać. Uszy dalej mnie bolę ale już nie chciałam iść do internisty po skierowanie, może coś w aptece mi dadzą. Na razie wata z amolem, jak babcinka jakaś. Miłego dzionka;-)
Annie1981, zubii, Bąbelek1980, Bacardi90, Princesska, Lisa85, Gosia1989, Zorganizowana:), ⚘Kwiatuszek, Cameline lubią tę wiadomość
-
Gosia1989. Ja też mam 9 miesięcy macierzyńskiego, nie trzy. Ponadto nie chcę wracać do pracy po jego zakończeniu także chcę KP najdłużej jak się da. Kubeczek z Medeli też kupiłam i chyba faktycznie będę próbować najpierw tym niż butelką skoro jest szansa, że ona może zaburzyć odruch ssania.
Jeżeli chodzi o suplementy to ja właśnie zamówiłam sobie Doppelherz Aktiv, Mama Premium. Zawiera wszystkie składniki, o których pisałaś, a DHA ma aż 600mg. Do tej pory brałam Femibion, ale on nie ma aż tyle DHA ani Wit D, więc zmieniam.
Cameline. Ja od kilku lat w ogóle nie piję alkoholu, ale jak jeszcze piłam to piwa nie tykałam. Śmierdziało mi i źle smakowało. Wolałam wino czy nawet wódkę
Rusałka*. Współczuję tych stresów. Ja na pewno też bym się denerwowała jakby mi przełożyli, ale tak jak dziewczyny pisały, to dla Waszego bezpieczeństwa. Trzymam kciuki, żeby CC odbyło się jak najszybciej i żeby uwzględnili Twój plan porodu
Jestem w trakcie czytania książki Karpa „Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy”. Generalnie bardzo mi się podoba i przemawia do mnie jego teoria. Doszłam jednak do Skołysania i mam wątpliwości. Autor pisze, żeby robić to bardzo energicznie wręcz, żeby głowa dziecko latała jak galareta. Ponadto pochwala bujaczki z funkcją wibracji. Mam trochę mętlik w głowie, bo do tej pory czytałam, że wibracja może zaburzyć układ sensoryczny dziecka a silne potrząsanie dziecka może powodować poważne urazy mózgu. Może ja czegoś nie rozumiem? Co o tym myślicie?
Gosia1989 lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Moją noc też mogę zaliczyć do udanych. Nad samym ranem tylko miałam dwa skurcze takie całkiem konkretne, ale uspokoiło się wszystko.
U mnie też dużo chłodniej dziś aż się lepiej oddycha. Ale nie wiem czy nie poleje, bo już się coś zanosi.
I nie mam wogole siary. Nic a nic.
-
nick nieaktualny
-
Co do skołysania, to jest skuteczne i na pewno zadziała na usypianie dziecka, bo to jest u dzidziusia odruch obronny, żeby zasnąć, żeby już przestali nim trzepać.
Na pewno potrząsanie nie jest dobre, bo przez to,że dzieciak nie trzyma główki, można mu zrobić krzywdę jego własną czaszką uszkodzić tętnicę, żyły, rdzeń kręgowy?niech mnie jakiś medyk poprawi.
Nie zamierzam ani energicznie potrząsać ani trzepać wózkiem itp. kołysanie na rękach, czy w tych koszach itp. to ok.
Po pierwsze moim zdaniem niebezpieczne dla dziecka, tzw. syndrom dziecka potrząsanego- nie chcę, żeby się młody potem jąkał.
Po drugie jeśli trzepiesz wózkiem, to on się psuje od tego.
zubii, Viriki, Bąbelek1980 lubią tę wiadomość
-
Co do kołysania, zobacz sobie ten filmik:Annie1981 wrote:Jestem w trakcie czytania książki Karpa „Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy”. Generalnie bardzo mi się podoba i przemawia do mnie jego teoria. Doszłam jednak do Skołysania i mam wątpliwości. Autor pisze, żeby robić to bardzo energicznie wręcz, żeby głowa dziecko latała jak galareta. Ponadto pochwala bujaczki z funkcją wibracji. Mam trochę mętlik w głowie, bo do tej pory czytałam, że wibracja może zaburzyć układ sensoryczny dziecka a silne potrząsanie dziecka może powodować poważne urazy mózgu. Może ja czegoś nie rozumiem? Co o tym myślicie?
https://www.youtube.com/watch?v=QCg4EsJM6vc
Takie lub ciut mocniejsze kołysanie wystarczy, główka może się lekko kiwać, na większość dzieci naprawdę to działa uspokajająco. Dlatego też lubią zasypiać w wózku jadącym po wertepach, lub w samochodzie.
Co do wibracji nie mam zdania, ale w sumie wszystko co przypomina warunki panujące w brzuchu może być dla noworodów fajne.
O, a tu fajnie pokazane spowijanie przy pomocy zwykłego, kwadratowego kocyka:
https://www.youtube.com/watch?v=I6BdAtlV79g
MrsKiss, Annie1981 lubią tę wiadomość
